Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

gdyby to była ciąża pojedyncza to termin na 3 lutego ale ,że to Kokoszki to lekarz przebąkuje od początku aby skończyć 36tc czyli za 23dni :) Chciałabym choć wytrzymać do 1stycznia czyli 18dni, jutro wszystkiego się dowiem, mam wizytę na 12stą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak a czym przemywałaś oczka? bo ja juz nie pamiętam ale chyba zwykłą woda przegotowaną i wacikiem. Pamietam też,że ja miałam kapsułki z wit.D+K a tera jak patrze w internetowej aptece to te łączone witaminy sa od 8dnia albo od 14dnia życia dopiero. Mój prawidłowy termin to na 29stycznia. praktycznie od 7stycznia mam zacząć odstawiac leki. Mam lekkie obawy czy nie przeciagnąć tego na 2-3dni później,bo 2stycznia mam wizyte i bedzie robiony posiew a wynik z reguły jest po 5-7dniach. Wolałabym ze spokojem odebrać wynik tym bardziej,że brakuje mi wyniku na ewentualne nosicielstwo paciorkowca typu B (gbs) i pewnie przez to ten posiew bedzie. Ola,Natala czekam na wieści po waszych wizytach :) Leti a co tam u Ciebie? jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Hej ja po wizycie. Lekarz potwierdził, że chłopak. Jakiś pan na tym forum się przyda bo tu same piękne panie się szykują. Waży 300g szyjka dalej 4 cm jak wcześniej. Wiec wszystko ok. Dostałam receptę na żelazo. Ola uważaj na siebie by panienki jeszcze podrosły. Asia dzięki za listę zakupów na pewno skorzystam z tak cennych podpowiedzi. Dziś oglądaliśmy wózki i bujaczki trzeba powoli przemyśleć zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L_E_T_I
Hej, u mnie chyba wszystko jest ok, nie mam żadnych objawów jak bym nie była w ciąży :) wczoraj tylko jakby kuły mnie jajniki i to tak dość boleśnie i mam nadzieję że to nic złego. Oczywiście rano nie mam wcale apetytu ale wieczorem za to masakryczny i jak nie zjem to mnie mdli. Trzymam za Was mocno kciuki Ola i Myszka żeby wasze dziewczynki siedziały u was jak najdłużej. Natala super wieści, jaki masz imię dla chłopca? Ja mam wizytę u mojego gina dopiero 12 stycznia a na USG genetyczne idę 28 grudnia i może już mi coś powie co to za lokator u mnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe Leti kto tam u ciebie pod serduchem mieszka,może będziemy mieć 2 męskie rodzynki, w końcu 3 z******te babeczki sie urodzą i kawalerzy mile widziani :) Leti tylko pozazdrościc braku dolegliwości, w takim razie oby tak dalej :) a który to będzie tydzień gdy bedziesz miała usg genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka będzie to 12tc i 1d także nie wiadomo może być za wcześnie, ale fajnie by było wiedzieć :) Moja mama ma przeczucie że to będzie dziewczynka :) zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz byłam w 12t i 5d jak sie dowiedziałam ale to musi być lekarz z dużym doświadczeniem na tak wczesnym etapie,zwłaszcza że mówią że najpierw wszystkie dzieci sa dziewczykami i dopiero na pewnym etapie cos im wyrasta miedzy nogami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie idę podobno do jednego z najlepszych specjalistów, mówią że jest ekspertem w tej dziedzinie więc zobaczymy :) Chociaż nie ukrywam że chciała bym córeczkę :) ale najważniejsze żeby było zdrowe i to mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Leti mo lekarz powiedział w 12 tc że prawdopodobnie chłopak. Ale dopiero dzisiaj potwierdził to w 17 tc też mówił że chłopak wiec myślę że to faktycznie doświadczenie lekarza ma znaczenie bo potrafi zobaczyć coś czego nie widać. Mój lekarz mówił że łatwiej mu podejrzeć chłopca bo mu coś wystaje i widać jąderka. Ja też chciałam dziewczynkę ale teraz cieszę się z synka a mąż dumny jak paw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy po wizycie 32+6tc mama +22kg ale dużo zatrzymanej wody Hania 1600g <3 Zosia 2050g <3 szyjka 2,65cm Za dwa tyg kolejna wizyta i umówimy się już dokładnie na cc w 36c, muszę wytrzymać jeszcze 22dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie Natala, najważniejsze by było zdrowe dzieciątko. Czyli teraz M. musi wybudowac dom i drzewo zasadzic jak synek w drodze ;) Ola no widzisz jak ładnie przybieraja dziewuszki :) ale z Zosi żarłoczek, niech teraz da pojeść troche Hani żeby też dobiła do 2kg. Czyli przywitasz córeczki przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Myszka drzew mój mąż trochę zasadził tylko domek zostanie. Ola ładnie urosły panienki może Hania przez ten pozostaly czas dobie do 2 kg. Ale mama poczuje ulgę jak dzieci wyjdą i woda zejdzie. Trzymaj się kobietko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ma może jakieś naturalne moczopedne ziółka żeby troche sie tej wody z organizmu pozbyć,ulzy ci napewno. Przy blixniakach 22kg to chyba nie jest tragedia,ja ostatnio jak sie ważyłam byłam na plusie 12kg a uwierz mi wogóle tego po mnie nie widac,troche tylko w tyłeczek mi poszło i biodra no i brzuch a tak to chudzielec dalej jak byłam,az sie moja gin śmiała że gdyby nie brzuch to by nie powiedziała że w ciąży jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez 4 tyg przytyłam 6kg ale lekarz mówił, że to przez wodę, że widzi ,że jestem opuchnięta, na pewno to nie zatrucie bo mam piękne ciśnienie i brak innych objawów. Żurawina jest chyba moczopędna? Czy mi się wydaje? Za godzinę jedziemy z mężem do przedszkola na występy :) Będą jasełka a córka gra główną rolę- będzie Maryją :) Znowu spłaczę się jak bóbr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Hej dziewczyny :) MammaOla dziewczynki już ładnie urosły :) Myszka ja przemywałam oczka solą fizjologiczną ale położna mówiła że równie dobrze można przemywać przegotowaną wodą. Leti ja miałam prenatalne w 13 tygodniu i już mi powiedziała że będzie dziewczynka. Neti a jak u Ciebie? przeprowadziłaś się już? Psioczka, Brunia jak tam dzieci? Moja już skończyła 5 miesięcy. Zaczęłam wprowadzać warzywa i owoce i ona wszystko zjada ze smakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola moczopędnie działa brzoza. Jak sobie dziś popłaczesz to też trochę wody ubędzie to oczywiście żart. Nikt tak człowieka nie rozczuli jak dzieciaki. Ja planuję ostanie zakupy na święta i ustalam menu na świąteczny obiad i zapakuję prezenty gwiazdkowe. W piatek mam usg połówkowe. Robiłyście, ile ono trwa i co jest oglądane na tym badaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też przemywałam przegotowana wodą,ale sie zastanawiam nad ta sola fizjologiczną,ale chyba kupie dopiero gdyby był jakis problem z ropiejacymi oczkami (u starszej sie zdarzało,ale stosowałam napar z rumianku do przemywania). xxx A co do usg połówkowego, tam sie sprawdza wszystko to co na genetycznym,dokładne pomiary główki i ciała,oglada narządy wewnętrzne,sprawdza przepływy w pępowinie i serduszku. U mnie badanie trwało ponad 30minut,bo lekarz dokładnie po kilka razy mierzył wszystko,no i zależy czy maluch współpracuje i nie trzeba jakiś słodyczy wcinac miedzyczasie albo ćwiczeń robic. Z własnego przewrażliwienia zachęcam do tego by lekarz sprawdził długość szyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Dzięki Myszka. Mi lekarz za każdym razem mierzy długości szyjki vo ona taka pokrecona. Ale teraz żartujemy że to pokręcenie pomaga w ciąży bo się pięknie trzyma. Oby tak dalej. Mi zależy na sprawdzeniu serduszka bo moja mama miała wrodzoną wadę serca przez którą przedwcześnie odeszła. Nam nie przekazała tej wady. Bratanek i siostrzeniec też są zdrowi ale za każdym razem jak oczekujemy dziecka w rodzenie to martwimy się tym. Tak jest i teraz zwłaszcza że ja jestem prawie lustrzanym odbiciem naszej ukochanej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala napewno bedzie dobrze wszystko z serduszkiem,nie zamartwiaj sie :) no moja szyjka jeszcze przy 26mm miała jakieś zagiecie i doktorek mówił że to dobrze,ale teraz juz chyba tego nie ma bo nic nie wspominał. Pisałam ze znajoma,która niedawno rodziła,że teraz musimy prosic córcie żeby na świat pchała sie jak tatus bedzie w domu zebym sie nie stresowała czy do szpitala zdążymy. A ona(rodziła drugie) mówi,że to tak szybko nie idzie,że ona skurcze miała od 2 w nocy a urodziła w południe-a ja jej pisze, no tak ale ja skurcze mam od 18tc i 2cm szyjke więc raczej tak pójdzie to u mnie szybciej,a jeszcze papierologia w szpitalu,przebrać sie w koszule do rodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Myszka, zawsze lepiej mieć męża przy sobie jak zaczyna się poród niż nie miec. A każdy poród jest inny jak i ciąża. Wiec może szybciutko urodzisz i bez wielkiego bólu. Tego Ci życzę serdecznie. A mąż był u Ciebie przy usg połówkowym bo mój na pewno zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
A do porodu to nakładasz koszulkę do karmienia piersią czy zwykłą? Może doświadczonym mamom to pytanie wyda się głupie ale zastanawiam się kiedy podają dziecko do karmienia. Czy zaraz po porodzie i kiedy można iść się umyć po porodzie. Wiadomo że każda kobieta chce jak najszybciej zadbać o higienę oczywiście w miarę swoich sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M. był ze mną na każdej wizycie u gin. Do porodu daja ci szpitalne wdzianko (bynajmniej ja do cc dostałam więc przy porodzie siłami natury też chyba daja) no chyba że masz swoja koszule-bo widziałam że sa takie do kupienia do porodu. Po porodzie pokazuja ci malucha,czasem położą dziecko na brzuchu na pare minut,potem zabieraja na badania. Ja po cc dostałam Młodą do karmienia zaraz po jej badaniach,ale ona wolała spać niż ciągnąć cyca więc połozna odłożyła ja do korytka.a mycie pierwsze na drugi dzień tzn.rano taka higiena twarzy i rąk bardziej a wieczorem była próba wzięcia prysznica żeby pozmywać z siebie resztki krwi i mazidła którym odkażali brzuch przed cięciem. Podejrzewam,że przy SN wszystko szybciej sie dzieje,bo nie jest to takie bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra dziewczyny,czas wziąć się do roboty,to juz ostatnia rosta a ja dostałam motywującego kopa w nocy... śniło mi sie,że odeszły mi wody a ja siedziałam zaryczana na kibelku i lamentowałam,że to z wczesnie,że nawet nie mam torby do szpitala spakowanej,mąż też sie gdzieś zapodział... także ten,dzisiaj sie pakuje w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się pochwalić :D Wczoraj mąż odebrał limuzynę dla Kokoszek, dziś będziemy składać, bo córka też chce uczestniczyć:) A wczoraj dopadła mnie gorączka 38,9 wzięłam paracetamol, mam nadzieję, że im nie zaszkodziłam, dziś już lepiej tylko stan podgorączkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Ola pochwal sie ta limuzyną :) paracetamol nie zaszkodzi dziewczynkom,nie martw sie. Ja wczoraj to co mogłam to mam już na kupce uszykowane do szpitala,jeszcze tylko w torbe wrzucić. Przed chwilą odwiedziła mnie położna i opowiadała że rok temu chodziła do babki,która urodziła bliźniaki z wagą 3140 i 3050g i teraz uważaj Ola-ona nic a nic nabiału nie jadła ani mięsa. Jadła np.chleb z pomidorem, makaron z sardynkami z puszki,musli z mleczkiem migdałowym,typowo białko roslinne po prostu. Możesz jeszcze powertować w necie dokładnie bo nie spamiętałam wszystkego co wymieniała i te ostatnie tygodnie spróbować takiej diety by podtuczyć dzieciaczki. Duzo wapnia jest w sezamie,żelaza w bananach i suszonych morelach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superowy pojazd :) czyli wszystko już gotowe, teraz jeszcze troche niech posiedzą w mamusinym inkubatorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Ho ho jaki piękny i kobiecy. Uwielbiam granatowy kolor i kropki. Ja dziś byłam na Usg połówkowym. Maluszek zdrowo wygląda. Serduszko ok wszystkie organy na tym etapie rozwoju są w porządku. Ruchliwy bardzo.siedzi sobie pośladkowo ale ma dużo czasu żeby się obrócić. Lekarz przesunął mi termin na 08.05.2016. Licząc po wielkości maleństwa. Jestem bardzo zadowolona z wyników, a mężowi uruchomił się syndrom wicia gniazda. Już by chciał mieć wszystko gotowe i zorganizowane dla dziecka, a podobno to kibitki wiją gniazdko. Chyba mi mąż niewieście ha hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×