Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniah

BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Polecane posty

Gość jolka1234
Hej ja bylam ostatnio u gina i mowie mu ze jestem chyba w ciazy robilam test i byl pozytywny, on zrobil mi usg i powiedzial ze jest pecherzyk ale wydaje mu sie ze jest jakis maly jak na ten niby tydzien ciazy (powinnam juz byc w 6 tyg) zrobilam test b hcg i wyszlo mi 48000 powtorzylam za 2dni i okzalo sie ze ma 65000 i nie wiem co to oznacza czy nie jest to przypadkiem ciaza pozamaciczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Witam serdecznie. Kurcze, tyle czekałam na ten poniedziałek, a teraz zaczynam sie bać. Co jeśli to nie ciąża? no cóz okaże się po 16. Trzymajcie kciuki. Dam znać czy będę mamą czy nie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
A ja niestety w sobote dostałam znowu okres...:(((( Ja juz na serio dziewczyny nie mam do tego wszystkiego siły:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewa spokojnie,, wszystko będzie dobrze zobaczysz i na pewno zostaniesz niedługo mamuśką:) Dziś dzidzi będzie biło serduszko:D:D:D zobaczysz maleńki punkcik na usg...och co to za uczucie:) superańskie:D:D:D Do Jolka. Betka ci rośnie więc bez obaw:) i tak szybko było widać pęcherzyk bo u mnie to w 8 tygodniu dopiero zobaczyłam faslkę:) Spokojnie kochana wszystko jest dobrze i to na pewno nie jest pozamaciczna bo masz zarodek w macicy więc osadził się tam gdzie powinien być, nie ma go w jajowodzie itd... Spokojnie zobaczysz wszystko będzie w porządku:) Trzymam za ciebie kciuki daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Mila wiem co czujesz bo ja dostałam w czwartek wieczorem:( ale już się otrząsnęłam i próbuje od nowa... każdy dzień nowa szansa:) Nie załamuj się bo nie ma sensu i nie polepszy sytuacji.. bądź dzielna kiedyś się uda:) Ja sobie to tak tłumaczę: nie zwolnił się jeszcze aniołek w niebie dla mnie i cierpliwie czekam na swoją kolej:) damy radę zobaczysz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Do Dzastina222 Kochana jesteś:))) Naprawde dzieki Twoim słowom i tym co tu piszą inne dziewczyny jest mi jakos latwiej. Ale dopadaja mnie czasem takie czarne mysli, że tylko siąśc i płakać:((( Z tego co wywnioskowałam Dzastina to wydaje mi sie, że próby starania sie o fasolkę będziemy podejmowac jakos w tym samym czasie:))) Mam nadzieje, że tym razem Nam sie uda:))) Co prawda nie staram się jeszzce tak długo o dzidziusia jak inne dziewczyny tu na forum,ale z każdym miesiącem jest mi coraz trudniej. Tak bardzo chciałabym już mieć maleństwo - tam bardzo Nam brakuje dzidziusia:((( Może to głupie,ale sądziłam, że jeżeli człowiek jest gotów na dziecko i świadomie Go pragnie, to będzie łatwiej. W końcu to tak bardzo wyczekiwane maleństwo. Nie wiem czy zdać sie w tym cyklu na slepy los?? Bo nie wiem jakich metod mogę sie jeszcze podjąć, by zajść w ciążę?? Może Ty mi Kochana cos poradzisz?? Lub jakies inne dziewczyny z tego forum?? Będę Wam bardzo,ale to bardzo wdzieczna:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Powiem ci kochana tak... przez pierwsze 3 miesiące starałam się obliczać dni płodne. Gdy się okazało że to nie skutkuję... robiliśmy wszystko w ciemno! I też bez rezultatu! więc teraz już sama nie mam zielonego pojęcia.... wydaję mi się że pójdę do lekarza i poproszę go aby kontrolował na usg owulację..... bo inaczej już sił nie mam i czuję się bezradna. Na pewno zleci mi multum badań i zrobi usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola1234
hej czy ktos moze mi pomoc napisalam wyzej o co mi chodzi z gory bardzo dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola1234
DO Dzastina222 dziekuje Ci bardzo za odp. pocieszyals mnie nie widzialam predzej tej odp bede pisac co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Do Dzastina222 Ja jakoś szczególnie nie wyliczałam swoich dni płodnych, bo zazwyczaj po pewnych objawach wiedziałam kiedy one są. Staram się o dziecko od lipca, więc wiem, że to jeszcze niedługo, bo w sumie będzie dopiero 3 cykl starań,ale strasznie się niecierpliwie. A doskonale zdaje sobie sprawę, że stres i napięcie tylko pogarsza sytuacje. Sama nie wiem czy w tym cyklu zainwestować w testy owulacyjne. Ostatnio przez ponad tydzień wskazywały mi dwie kreseczki,a to by znaczyło, że owulacje mam chyba tygodniami:))) Może mierzenie temperatury coś pomoże... A Ty Dzastina od kiedy starasz się o dzidziusia?? Nie czytałam całego forum dlatego nie jestem dokładnie w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ja się staram od stycznia tego roku... gdy lekarz postawił mi diagnozę policystycznych jajników. Po prostu nie owuluję a pęcherzyki zostają w jajnikach. 3 miesiące brałam leki ale one też nie poskutkowały dlatego cholernie się boję jutrzejszej wizyty u gina,,,, że powie że stan się pogorszył i trzeba będzie znów podjąć leczenie... Chryste... dał mi 6 miesięcy na zajście i nie zaszłam, jutro podejmie decyzje co dalej. Jeśli chodzi o moją temperaturę to ja mam zawsze taką samą 36,6 i w poprzednich staraniach zanim zaszłam z synem też miałam normalną dlatego ja rezygnuję z mierzenia tempki ale ty spróbuj nic ci nie zaszkodzi przecież:D Ewa 0505 a co u ciebie? Czekamy z niecierpliwością na nowinkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandraaaaaaaaaaa
witam, 8 września byłam po owulacji... 12 września uprawiałam seks... kiedy najlepiej wybrać się na badania beta HCG? Czekać na kolejną owulację? (Wzięłam dzisiaj escapelle, więc nie wiadomo kiedy się spodziewać kolejnej owulacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Cześć dziewczyny. Niestety chyba nic z ego nie wyszło. Wczoraj cały wieczór przeryczałamm ale dzisiaj już lepiej. Mój ginekolog zdziwiony stwierdził, że nie widzi ciąży. Chciał mnie nawet kłaść do szpitala. Później znalazł pęchęrzyk w macicy ale jak dla niego to jest on za mały jak na ten tydzień ciąży. Na dodatek stwierdził, że kształt jego odbiega od ciążowego. Później jednak powiedział, że czasami ciężko jest stwierdzić, czy to ciąża czy nie i może on jej nie widzieć. Kazał zaczekać do następnego poniedziałku, zrobić betę i przyjść do niego na kolejne USG. Jak na razie jestem troszkę podłamana, ale nadzieja... W końcu powiedział że nie mówi, że nie jestem w ciąży nie powiedział że jestem. Muszę poczekać. Mam nadzieję, że @ nie przyjdzie. Pozdrawiam wszyskie starające się. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa0505 nie załamuj się!!! /nic straconego, w końcu ciąży nie wykluczył, a @ nie masz. Ja przy pierwszej ciaży miałąm podobnie. I ta niewidoczna ciąża ma juz 5 lat :). Musisz przetrwać do poniedziałku, chociaż ja osobiście zrobiłabym sobie bete jeszcze dziś. Jesli się zwiększyła to ciaża, a kolejny krok to inny lekarz. Wierzę, że bedzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Ewuniu kochana nie załamuj się!!!! Mojej ciąży też nie było widać!!! Dopiero w 8 TYGODNIU!!!! od razu z bijącym serduszkiem!!! Ja wiem że wszystko jest ok, leć szybciorgiem i zrób betę będziesz wtedy pewna że wszystko jest ok... i radziłabym ci zmienić lekarza, lub poradzić się innego. Coś mało konkretny ten twój gin. Nie zdecydowany jakichś... idź do innego lekarza co ma superański sprzęt... co robi usg w 3D na pewno zobaczy pęcherzyk bynajmniej powinien!! A który to tydzień u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Ewuniu ja na Twoim miejscu tez zrobiłabym szybciutko betę. Czekałas tyle czasu na wuzyte u ginekologa,a w sumie 100% pewności nadal nie uzyskalaś. Zrób badanie przede wszystkim dla własnego spokoju. Ja głeboko wierzę,ze będziesz mamusią:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Dzieki kochane za wsparcie. Dobrze wiedzieć że ktos trzyma kciuki. sęk w tym, że mój gin ma USG 3D i nowy sprzęt. Według niego to początek 6 tygodnia, ale ja nie wiem jak sie powinno liczyć bo okres miałam 7 sierpnia. Też myslałam o becie ale niestety do roboty mam na 7-mą więc nie mogłam zrobić, bo laboratorium od 7. ale jutro zrobie napewno. Jeszcze raz wielkie dzięki. Kochane jesteście. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Łe Ewa 0505 to spokojnie możesz jeszcze poczekać i się nie przejmować... za tydzień na pewno będzie już fasolek z bijącym serduszkiem:) Ja byłam w 6 tygodniu i nie było widać nic poszłam za 14 dni i była dzidzia:) może owulacja ci się troszkę opóźniła i dlatego takie cyrki wychodzą:D głowa do góry wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia 79
Ewa0505 trzymam kciuki również i wierzę ze nosisz pod serduszkiem dzidziusia. U mnie okres na wykończeniu, wyliczyłam że najwieksza sznse w tym miesiącu mamy 24 , ale i w pozostałe dni zamierzamy pracowac nad dzidziusiem.Trzymam kciuki za wszystkie starajace sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
No u mnie okres już zakonczony wczoraj. Najwyższą płodność mam w dniach 23-24 wrzesnia,ale tez zamierzam podejmować starania wczesniej. Tak bardzo chciałabym by się udało w tym cyklu,ale staram sie jakos nie myslec o tym i nie nakrecac. Dziewczynki musimy jakos sie trzymac razem:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny w dniu dzisiejszym. Pisalam tu pare dni temu, ale nie wiem czy kojarzycie bo ja zupelnie nowa. Mimo ze w niedziele dostalam okres, w pon zrobilam bete. Wynik to 12. Czyli chyba organizm się oczyszcza... Z tymi 3 moimi wynikami poszlam do lekarza, bo pomyslalam sobie ze on jest od tego zeby mi to zinterpretowac... i wiecie co... mimo ze krwawilam obficie, to on mnie badal :( To bylo strasznie krepujące. Czy to normalne ze on mnie badal ? W ogole nastraszyl mnie troche zabiegiem. Kazak przyjsc w czwartek jak dalej bede krwawic. A wiem, ze bede bo normalnie okres mam 7 dni. Wiec czwartek to bedzie dopiero 5 dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Margolka84 To jak najbardziej normalne. Mnie też kiedyś badał jak miałam @ tylko, że mnie potwornie brzuch bolał. Moim zdaniem byłby partaczem, gdyby tego nie zrobił. Trzymaj się i życzę Ci żeby taka sytuacja więcej Ci się nie powtórzyła. Pozrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Jutro rano lecę na betę. Kurcze ale sie boję. Najgorsze to jest to czekanie w niepewności. Można szału dostać. Po jutrzejszym badaniu bedzie wszystko wiadome. Albo ciąża jest jeśli będzie wyższy, albo jej nie ma. Dam znać jaki wynik po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już sama nie wiem co mam myśleć.... mój @ trwał tylko 3 dni (właściwie to nawet 2,5 dnia) a zazwyczaj trwa 5 poza tym jestem strasznie zmęczona, bolą mnie piersi i brzuch (nie jakoś mocno ale pobolewa) a dzisiejszy test znów pokazał 1 kreskę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzastina222
Dziewczyny byłam u swojego ginka:) wszystko jest ze mną w porządku:D Pęcherzyki które miałam w jajnikach 6 miesięcy temu prawie same znikły:) przepisał mi duphaston i jakiś inny lek na stymulacje i będzie obserwował:) 23 września mam iść do niego obejrzeć pęcherzyk i brać się do roboty.... dał mi dużo energii pozytywnej i wiary że w tym miesiącu się uda:):):) pozdrawiam was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa0505
Dzastina. Tak się cieszę. Życzę Ci, żeby tym razem się udało skoro wszystko w porządku. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradźcie dziewczyny... Jeśli zrobiłam beta hcg i wyszło 2247,00 po 6 dniach powtórzyłam iwzrosła do 19790... czy to dobry wzrost po takim czasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×