Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Gość troche podlamana
Hej lasko o wieczorku:) No i kolejny dzien dietki prawie za mna hurraaa, troche dzis glodzik czulam i w ogole chodza mi juz glupie mysli po glowie o jedzieniu, juz mysle o wsyzstkim szczegolnie o slodkim cholera, ze tez musial ktos wymyslic rozne slodkie pysznosci, a juz tego co wymyslil wafelki i ciasteczka to bym normalnie powiesila hihihihih. Niestety musialam zaopatrzyc sie w czopki na razie glicerynowe zobaczymy co z tego bedzie wezme je na dzisiejsza nocke, bedzie extra noc z czopkiem w d...e:D juz bym chciala koniec!!!! Azulena - Twoja przygoda podczas zakupu prezentu ur. musiala Ci napedzic troche strachu hihi, no widzisz nie znasz dnia ani godziny kiedy cie przypili, juz tak jest z tymi naszymi dietkami, ja mam nadzieje ze po tych czopkach to jutro jak mnie przyprze do sedesiku to nie wstane przez pol godziny az zejde wszystkie te 4 dni ze mnie hihihih. Agnes - ale jedziesz na maksa widze z tymi cwiczonkami, tylko pogratulowac i oby tak dalej, tylko....ta kolacja o 16,30 to mnie uhhhh ja bym nie dala rady, musze cos o 18,00 zjesc i koniec, na trazie zupki albo napoje, no a potem najwyzej jakies jabluszko. Pozdrawiam Was dziewxczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej, sory ze sie nie odzywam, ale dzis na mnie napadlo 4 kolesi szarpali mnie, zabierali torebke, ale dzieki bogu jestem cala i nic mi nie ukradli, ale mam siniaki i do teraz cala sie trzese....najgorsze ze to bylo w centrum miasta i nikt nie pomogl, chociaz krzyczalam o pomoc....sory, ale wszystkie diety szlag trafil, pojechalam do mamy, ona mi zrobila nalesniki, do teraz jestem przerazona tym co sie stalo i nie za bardzo mysle o diecie.... jestem z was dumna ze sie trzymacie......pozniej jak sie uspokoje, to pomysle o powrocie do kapuscianej......sory, teraz nie wyrabiam ide wziac prysznic...chyba juz 10 dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche podlamana
Piekna mniejgrubasko - to co napisalas po prostu mnie przerazilo, czytam i nie wierze ze jednak cos takiego jest mozliwe w srodku dnia, ale najbardziej dobilo mnie to, ze krzyczalas o pomoc i nikt nie reagowal. Ludzie co z Wami jest?????!!!! Dlaczego taka znieczulica. Mam nadzieje ze nic Ci sie nie stalo, że mimo wszysatko nie zrobili Ci jakiejs wiekszej krzywdy. Naprawde bardzo mi Ciebie zal. MAsz racje poki co zapomnij o dietach, to teraz najmniej wazne. Pozdrawiam Cie i sciskam, trzymaj sie mala:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! piekna mniejgrubasko przykro mi ze Cie spotkalo cos takiego:-( Ja nie wiem co sie z ludzmi dzieje ze nie reaguja na krzywde innych, to jest smutnr:-( mam nadzieje ze zapomnisz szybko o tym zdarzeniu zapomnisz i poczujesz sie lepije. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej, dziewczyny, juz sie czuje o wiele lepiej, dzieki...postaram sie o tym zapomniec a znieczulica naszego spoleczenstwa mnie przerazila z tego wszystkiego chyba najbardziej. tak surfowalam po necie bez celu i zobaczcie co znalazlam "Dużo poświęcisz aby osiągnąć swój cel, zdrowie nie powinno być jednak częścią poświeceń" nie wiem do kogo nalezy ten cytat, ale proponuje to wpisac do naszej listy zasad, jako zasade nr 1, pozostale przesuwajac o 1 miejsce dalej, co wy na to????? ja w mieszkaniu mam duzo wszedzie roznych karteczek z cytatami, postanowieniami i juz sobie wydrukowalam ladnie ten cytat i wisi w salonie. poczytalam sobie troche o tej 6 weidera i brzmi to zachecajaco, pogadalam z moim trenerem i powiedzial ze wlaczy to do treningu i ze podobno rzeczywiscie mozna miec piekny brzuszek po 6 tygodniach jesli sie przestrzega zasad....a co do ilustracji, to jedyne co znalazlam z rysunkami, to.... http://www.krokodyl.boo.pl/articles.php?id=13 a moze wszystkie zaczniemy 6 weidera co wy na to??? od jutra, co?? Agusia juz zaczela, ja zaczynam od jutra, kto sie przylaczy?? Jolku--> jak tam na kapuscianej??? ja jednak mimo tych przezyc nie mam zamiaru sie obzerac, byly nalesniczki i wystarczy.....czuje sie nie fair wobec ciebie ze ciebei opuscilam, ale zupe i tak mam, wiec od jutra znowu wystartuje i juz bede sie trzymala zasad!!!! pozdrawiam was wszystkie, zajrze tu pozniej i ma byc napisane tu wiecej postow, bo cos widze sie lenicie!!! ;) Elu--> gdzie sie podziewasz, pisarko ty nasza...widzisz jak bez ciebie tu pusto ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj biedactwo, jak tak można w ogóle ehh w środku dnia w centrum miasta :( Przytulam mocno i mam nadzieje że juz się lepiej czujesz, Piękna. Dzis drugi dzień robiłam \"6-stkę\" i już było dość męczące, zwłaszcza że nie można robić podobno przerw miedzy seriami. Hmm, aż sie boje ostatniego tygodnia, hihi... Troche podlamana, no daje czadu z ćwiczeniami, dzis tez półtorej godziny, ale że sie tak nieladnie wyraże, zdycham ... Strasznie mnie wnerwia tłuszcz na moich udach i dlatego tak sie mecze, bo juz nie moge na niego patrzeć. Elu, gdzie jestes?? Potrzebujemy Cie:) Piekna mniejgrubasko i nie przejmuj sie tymi naleśnikami i w ogóle złamaniem diety, bo po takim przezyciu to nie jest najwazniejsze! A co do cytatu, to rzeczywiscie bardzo mądry jest, bo zdrowie najważniejsze. Ja jestem za, żeby stał sie zasada numer 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Zguba się znalazła! Dobry wieczór :) Piękna mniejgrubasko aż oczom nie wierze jak widze co tu napisałaś! całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło i nic Ci się nie stało. takie przeżycia dzisijeszego dnia miałaś a mimo to o mnie pamiętasz! jesteś kochana! buziak dla Ciebie :) Z tym cytatem i wprowadzeniem go do zasad na 1wsze miejsce to świetny pomysł! a co do tej 6 Weidera to ja chętnie się przyłącze, ale nie od jutra bo narazie przestawiam się na codzienne użycie roweru z czym się wiązą wielkie zakwasy tyłeczka, ud i łydek! ale dzień, dwa i chętnie się przyłącze! choć jak Agnes pisze, że zajmuje jej to ponad 2 godzinki to ja nie wiem skąd wezme w sobie tyle sił ??!! ale jak przeszłam diete Kopenhaską to z tym mam sobie nie poradzic? phi! :) pesteczka :) Agnes normalnie przebijasz nas wszystkie swoim zapałem! i ta kolacja o 16:30- masz Ty POWERA :) Azulena! ale żeś się rozpędziła, nie było mnie tu pare chwil a Ty już 9 dzień kończysz :) Troche podłamana,wieczorami na głupie mysli o jedzeniu najlepszym lekarstwem jest sen :) z rana wstaniesz, zobaczysz że w spodniach trochę więcej luzu jest i motywacja na cały dzień gotowa! a wieczorami jak jest każda wie :) Co się z naszym Jolkiem dzieje!!!!!!napisz nam coś w końcu bo jak nie to z dziewczynami na dniach wybierzemy się do Zgorzelca na poszukiwanie Jolka :) A tak poza tym to u mnie wsio ołrajt :) wybaczcie, że nic nie pisałam przez ostatnie hmmm 2 dni?!? może troche mniej :) obiecuje się poprawić!! Kurde! miał do mnie zadzwonić kolega wczoraj- nie zadzwonił, napisał że zadzwoni dziś i znów ta sama akcja!co on sobie mysli!!!! chyba muszę znależć sobie jakiś inny obiekt westchnień! z tej głupiej pracy którą rzuciłam to mi szkoda tylko tych dwóch smakowitych szefunciów!!ale towarki! chyba jeszcze przez pare dni będą mi się śnić hehe :D Na dziś to już tyle moich opowieści:) zajze do Was jutro przez wyjściem do robotki. Śpijcie smacznie i bądźcie grzeczne :) Buziaki Elaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, mi już chyba zaczęło nie tłuszcz tylko mózg wypalać po mału:) oczywiscie ćwiczyłam 2 i pół godziny, nie póltorej, hehe. Ale jestem padnieta, chyba lece spać, Kochane. Buziaki i śpijcie dobrze, zwłaszcza Piękna Mniejgrubaska, bo miałaś bardzo cięzki dzień. Eh, życie. Miłych snów Wam życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo, jak miło Cię \"widzieć\", Elu :) hihi Mi w ogóle ćwiczenia tyle zajmują, a sama ta \"6-stka\" to pare minut;) Tylko potem jest gorzej, bo codziennie sie zwieksza ilosc powtórzeń...tak ze w ostatim tygodniu to bedzie zajmowac juz około 25minut podobno. To dopiero będą zakwasy:D A na hula-hopie mi nie wychodzi, za stara pewnie juz na to jestem:D No ale teraz to już naprawde lece spać:) Buenas nocias ;) p.s. Jolku, bo sie zaczynamy martwić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć dziewczynki, czy mogę sie do was dołączyć? Fakt w tytule jest 15 kg a ja bym chciała zrzucić 4 lub 5 kg ale to chyba nie przeszkadza. w grupie raźniej wiec...wczoraj rozpoczęłam kopenhaską.Jest zbyt drastyczna dla mnie dlatego troszke sobie ją urozmaicam tak do 1000kalorii żeby za szyboko nie stracić i żeby za szybko nie wróciły to wstretne kilogramy bo to mój najgorszy problem. Ciągle mi waga skacze tak 3kg .Teraz ważę 61 - 62. chce ważyc 56 i w biodrach i udach zrzucić tłuszczyk bo reszta jest ok.Ale ta 100 w biodrach mnie przeraża bo w biuściku mam zaledwie 88cm. Pomożecie??Pozdro dla wszystkich tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem moje Ukochane ;) piękna mniejgrubasko----jestem w szoku tym co Ci się dziś przydarzyło:( Jak dobrze, że nic Ci się nie stało. Wiecie co...tak się zastanawiam.....a może my powinnyśmy prócz odchudzania i normalnych ćwiczeń, zacząć uczyć się jakiejś sztuki walki, bo niebawem chyba nie będzie można wyjść bezpiecznie na ulicę:( Smutne to wszystko, więc proszę Was uważajcie na siebie. Wybaczcie, że tak późno, ale dopiero wróciłam, byłam na wsi i troszkę zamiast wypocząć to się narobiłam. Mam tam swój ogródeczek i troszkę posiałam, a że pierwszy raz w życiu mi coś wyrosło, więc z zapałem pielęgnuję ten ogródeczek:) Mam tyle fasolki szparagowej, kabaczków, ogóreczków itp., że mogłabym wszystkie Was obdzielić, oczywiście do skonsumowania po dietkach:) Dziękuję, że się o mnie martwiłyście:) Aha, zapomniałabym o mądrym cytacie, ktory przytoczyła piękna.... niech on będzie naszym mottem Kochane, bo zdrówko ma się jedno. Piękna mniejgrubasko, tym, że na chwilkę przerwałaś dietkę nie powinnaś zawracać sobie głowy, nic się nie stało i nie zawiodłaś mnie, dla mnie i tak jesteś NUMBER ONE!!! :) Kapuścianka jest do wytrzymania, choć troszkę monotonna, to można wspomóc się dozwolonymi produktami, więc nie jest tak źle. Czekam na Ciebie piękna mniejgrubasko:) A co do problemu zaparć, to widzę, że nie jestem jedyna. Ja kupiłam wczoraj Senalax i dziś poszło jak z płatka;) W ogóle, to jestem z Was wszystkich strasznie dumna, dzielne dziewczynki:) Życzę Wam spokojnej nocy Księżniczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
dzieki wam wszystkim za mile slowa....jestem cala i poza nerwami to nic mi sie nie stalo!!!! Jolku-----> jestem dumna z ciebie ze sie trzymasz, od jutra jestem z toba, ale dopilnuj bym byla te 2 dni dluzej!! dzieki za mile slowa, a co do sztuk walki, to powiem wam ze cwiczylam keidys kickboxing i naprawde potrafie skopac tylek, ale gdyby ich nie bylo 4...dalabym rade z 1, 2, ale nie 4, wiec nawet balam sie kopnac, ale i tak nie jest zle, jak udalo mi sie obronic siebie i swoj majatek :)ale Jolek ma racje, uwazajcie na siebie!!!!! chyba z tego stresu jestem taka padnieta i ide do wyrka spac, od jutra kapuscianka....dalej sie boje wejsc na te wage....ale po kapuscianej sie zwaze obiecuje ;) Elu---> widzisz jak do razu wiecej wypowiedzi na tym forum...pisareczko ty nasza!!!! Agus----> nie rpzesadzaj z cwiczeniami buziaki tzymajcie sie dzielnie slodkich snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Ja tak na sekundke :) właśnie zaparzyłam sobie Sanes bo jestem jakaś taka pełna jak balon! z obaw że mogłabym odlecieć gdzieś mimo woli z takim balonem wypije tą niemsaczną miksturkę :) Wiecie co! ściagnełam sobie dziś Lambade!!!jak byłam mała to mi mama uszyła taką lambadówe i wygrałam na jarmarku konkurs tańc lambady! ehhh to były czasy :) teraz chyba trzeba by przerobić worek na kartofle żeby lambadówke na mój zadek zrobić :D hehe No w końcu nasz Jolek się pokazał :) Gagatexxx no pewnie że możesz dołączyć! witamy :) Dobranoc Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczorek! Jak zwykle ja zamykam tutaj dzień. I nikogo już pewnie nie ma :( Piękna- ważne jest to, że nic poważnego Ci się nie stało i że walczyłaś jak lwica o swój majątek!!!!! Kiedyś uczyli, żeby oddawać torebkę, aby uniknąć obrażeń. A dlaczego do cholery ja mam oddawać cokolwiek zbirom???!!! Twoje zachowanie dodała mi wiary we własne możliwości i SIŁĘ KOBIET! Jestem pełna podziwu, bohaterko moja. Masz ode mnie medal! :)) Agnes- jak Ty to robisz? Skąd masz energię? Ja dwa lata temu cwiczyłam po 2 h dziennie i był efekty. Od jutra zaczynam a6w (aerobiczną szóstkę weidera). I nie ma zmiłuj! W nagrodę idę na masaż :P I jeszcze problem do rozwiązania. Związany z dietą oczywiście. Kończę kopenhaską 30 lipca, czyli w sobotę. A mój magnes chce wyjechać ze mną na weekend nad morze. Już widzę te gofry, naleśniczki, ryby, frytki... I jak ja mu wytłumaczę, że nie chcę moich ukochanych rybek? Mam silną wolę, ale trochę głupio by było : on sobie wszystko je, a ja nic :( Na dodatek rozebrane chude laski będą mnie wkurw**ć. Chyba nie pojadę nad morze, tylko gdzieś w okolice i tyle. Dieta to jednak rygor, teraz to odczuwam. Niejedzenie normalne to pikuś przy problemach z organizacją tego wszystkiego :( Umówię się jutro na masaż i pójdę na aerobik lub chociaz pojeżdżę na rowerku 45 minut. Jak nie, to skopcie mi tyłek (może przy okazji zniknie mi cellulit). Kochaniutkie, czy któraś z Was była nad morzem w trakcie diety? Ta walka musi być straszna, żeby nie jeść tych pyszności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azulena----ja byłam nad morzem w trakcie diety, mało tego byłam na wczasach odchudzających i strasznie byłam wycieńczona ćwiczeniami i zagłodzona, wieczorkami wychodziłam na miasto z butelką wody mineralnej i musiałam się jakoś trzymać, choć przyznaję było trudno:( Za to zgrabne dziewuchy strasznie mnie mobilizowały;) Oparłam się pokusom, ażeby chociaż odrobinkę móc wyglądać jak one;) Wierzę, że dasz radę, jedź, szkoda lata:) piękna mniejgrubasko----koniecznie przypilnuję, ażebyś dietkowała się 2 dni dłużej;) Agnes1987----podziwiam Cię za wytrwałość w ćwiczonkach;) Nigdy nie mogłam się do tego jakoś zmobilizować. Pancerna Eluś----buziaczek:):):) Wiecie co ja jeszcze o tej porze robię?? Obieram fasolkę szparagową, podgotowuję i mrożę..matko święta ile to roboty....a już taka śpiąca jestem:( Spokojnej nocy Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche podlamana
Czesc laseczki no wczoraj aldnie wszystko duzo popisaly to az fajnie sie to wszysto czyta:) Dzis 6 dzien dietki DC!!!! Samopoczucie ok, silna wola ok, slaba prawie w ogole, wiec mozna powiedziec - oby tak dalej. Jednak zeby nie bylo wszystko tak OK to niestety trzeba powiedziec ze z zaparciami nie jest OK. Zawalilam sobie wczoraj na nocke tego czopkala glicerynowego (nie bylo to w ogole przyjemne!!!!!) i poszlam spac z lekkim bolem oczywiscie. Ale pomyslalam sobie co tam jutro rano wstane i zrobie cos fajnego w moim WC. No wiec wstaje rano i de do lazieneczki i o zgrozo....NIC!!! poza rozpuszczona gliceryna:( Kurna juz mnie to wpienia. Nie wiem co mam robic wlasciwie nie odczuwam potrzeby zalatwienia no bo i po czym ale jednak cos trzeba zrobic prawda? Eh dziwczyny mowie Wam ja to w ogole chyba jakas inna jestem. Moj organizm rzadzi sie swoimi prawami i tyle, nie ma na niego rady. Jestem zla ale trudno. Pomozcie dziwczynki co ja mam teraz robic no?:) Azulenka - kochana mam ten sam problem, jade od 13 nad morze z 4 innych osob (ktore lubia niestety dobrze zjesc) i ja po prostu jestem przerazona tym bardziej ze moja dietka konczy sie 12 lipca a 13 wyjazd!!!!!! Bede chyba juz taka slaba po niej ze ani tego plecaczka nie zaloze na swoje plecki hihihih. Ale tak na powaznie - bardzo sie tego wyjazdu boje nie ma co ukrywac. Powiedzccie ze dam rade, prosze Was. Ok ide zrobie sobie napoj capuccino pychaaa i do robotki Caluje Was mocno. A dzis pikna pogoda, acha cwiczenia niestety na razie odpadaja dieta za bardzo wyczerpujaca wiec przy nich juz na pewno bym padla:) Ale za Was wszystkie trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja już po śniadanku, bo dzisiaj mam co robic do południa, hehe. Jolku, no wreszcie jesteś ;) Azulena, ja jako że zwykle na wakacjach sie odchudzam, wiec weźmy na przykład zeszłe wakacje, bylam z rodzinką nad morzem no i też przezywałam katusze... W ciągu trzech tygodni na diecie wytrzymałam ze dwa:P A potem dużo spacerowałam brzegiem morza i....... wieczorami piłam wino i zajadałam pierniczkami i czekoladą i byłam w szoku jak sie okazało że schudłam... to chyba przez ten jod w powietrzu i spacery:) Jeśli bedziesz cchiała trzymać diete nad morzem to moze byc ciężko, ale szkoda zmarnować okazję na wyjazd:) Gagatexxx--- witaj, heh, mam podobne wymiary do Ciebie w biodrach i biuście :) Wiecie co? Jesteśmy bardzo dzielne:) Jestem z Was wszystkich dumna i dziekuje Wam bardzo za wsparcie. Fakt, troche dużo ćwicze, ale jakbym nie poćwiczyła to bym sie bała że ten 1000kcal gdzies mi sie odłoży =/ No nic, uciekam narazie, odezwe sie koło południa :) Miłego dnia Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche podłamana, na pewno dasz rade :) Jak bedziesz widziala efekty dietki, to bedziesz miala mobilizacje, zeby ich nie zmarnować :) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Bondziorno Seniority :) Ja tylko na chwilkę, żeby życzyć Wam przyjemnego dnia! zaraz wsiadam na rower i znów będe sie nudzić do 16 :) a wczoraj ugotowałam im na obiad kompot bo mają w ogródku rżne owoce i mój 7letni siostrzeniec skomentował - ale kwaślina :) Sanes zadziałał na mnie i czuje się tak lekko! mam nadzieje, ze nie wezmie mnie żaden napad w czasie jazdy rowerem bo będe musiała w polu na kucka załatwiac swoje potrzeby hehehe :D Całuje i miłego dnia zyczę :) odezwę sie wieczorkiem! PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche podlamana
Agnes - ktora Figura jest lepsza 1 czy 2. Nie stosowalam nigdy wczesniej zadnej z nich i troche sie obawiam o skutki ich wypicia, coby mnie nie rozwalilo na maksa. Ale chyba trzeba bedzie ktoras sprobowac niestety:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
hej dziewczynki!!!!!!! dzis jestem w bojowym nastroju, rano jak szlam do pracy, spotkalam kolezanke, i uslyszalam " jak ty schudlas!!" :D co dopiero powie po kapuscianej? hehe Jolku--> jak tam zupka, nie przejadla ci sie? wiesz co wymyslilam...ugotowalam sobie zupe nie do konca przyprawiona i bede przyprawiac inaczej kazdego dnia, raz dodam pieprz bialy, raz czarny, mysle ze wtedy troche smak bedzie inny.ja w ogole nie lubie gotowanej kapusty ale jakos tak przyprawilam ze nawet mi smakuje :) Agnes--> podziwiam cie z tymi cwiczeniami, ja gdybym nie placila tyle za trenera to pewnie bym sie nie zmobilizowala..brawa dla ciebie :) milego dnia zycze wszystkim super ze sie dzielnie trzymacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche podłamana, posluchaj mojej rady i nie zaczynaj zabawy z figurą :( Narazie pewnie nic na Ciebie nie działa, bo po prostu nie masz z czego się opróżniać, a jak sie uzaleznisz od senesu tak jak ja to dopiero będą jazdy =/ Poczekaj, jak zaczniesz normalnie jeść, to wszystko Ci się unormuje samo, albo przy pomocy jakichs łagodnych środków wspomagających. Taka jest moja rada. Ja piłam figure 1, to jest z senesem i działa, natomiast kiedys piłam 2 i nie działała wcale, bo chyba jest z kruszyną. Dokładnie nie wiem. Piękna mniejgrubasko, ciesze sie bardzo, że masz taki dobry humor:) Widać, że wysiłek sie opłaca:) Właśnie skonsumowałam na drugie sniadanie danone fantazja. Jeden z tych nowych boskich smaków hehe. Polecam, bo ma tylko 190kcal, a czuje sie jakbym zjadła czekolade:) Buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche podlamana
Agnes - dzieki Ci bardzo za rade, jednak nie bede jej probowac, przeczekam to wszystko jakos i tyle. Mysle ze w koncu cos pojdzie, zreszta dzis juz nawet cos ruszylo ale malo co hihih:D Masz racje, chyba lepiej z nia nie zaczynac, tym bardzirj ze ani zel sie nie czuje, ani nie jestem nabita jak balon, dobrze sie czuje wiec zobaczymy moze w koncu samo sie to ureguluje. Bede niepoprawna optymistka i tyle. Powiem Wam ze czlowiek jak jest na diecie i zaczyna widziec efekty, a przede wszystkim dobrze sie czuje taki lekki to wszystko wydaje mu sie takie piekne i proste. i przede wszystkim nabiera jakiegos takiego "uwartosciowania" samego siebie. Ja naprawde dobrze sie czuje. Jutro juz bedzie 7 dzien i 1 tydzien za mna. W prawdzie jade do znajomych na ciasto i kawe no ale w moim przypadku jedynie na mala czarna:( ciezko jest odmawiac ale trzeba niestety jak sie doprowadzilo do takiego stanu to teraz trzeba cierpiec. Trzymajcie sie dziołszki. Wpadne jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche podłamana, masz racje we wszystkim heh :) Super że już tydzień mija :D A kawka tez dobra rzecz ;) Ja nareszcie czuje, że zaczynam mieć kontrole nad swoim życiem. Fajne uczucie, choć wiem, że jeszcze za wczesnie by świętować. Wierze jednak, że uda się i mnie i Wam doprowadzić swoje życie do pionu. Ale wiecie, jakas rozdrażniona dzis jestem. To pewnie przed okresem. Wrrr, dużo różnych rzeczy mnie denerwuje. No nic, wieczorem znów sie zmecze, to nie bede miec siły na złość:D A jutro imprezka, nawet sie ciesze na nią w sumie ... Buziaki :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewuszki kochane! Wczoraj nie mogłam zasnąć do 3 rano! Uff... To efekty kawy i Thermo Speeda (działa jak kawa). Dziś 10. dzień kopenhaskiej. Wczoraj w nocy drugi raz w czasie diety poczułam głód - wielki. Ale dałam radę. Zapiłam litrem herbaty z letniej serii Liptona. Piłam już chyba wszystkie smaki jakichkolwiek herbat. Żłopię litrami :) Wczoraj Forest fruits ;) Dzisiaj sprawdzę , jakie zajęcia na wakacje ma jakiś klub fitness. Przy okazji masażyk - to będzie nagroda za ćwiczenia (w domu lub w klubie). A propos masażu: idealny piling pod prysznic robię sobie sama. Pisałyście o oliwce, a ja mam kawę. Używam Dove Creme Oil, nalewam do dłoni i dosypuję trochę kawy (najtańszej mielonej, ja mam akurat Celmar w czerwonym woreczku, za 1 zł kupiłam i mam już bardzo długo). Pocieram taką mazią newralgiczne miejsca, wanna się brudzi, ale skórka po tym boska! I lubię ten zapach :) Potem oliwka po kąpieli i cudnie jest :) Polecam :) Dzisiaj postaram się włączyć płytę z ćwiczeniami i zrobię ae w domu. Widzicie, jaki pałer mi dajecie? :* Cmok, cmok, cmok dla Was, kochane moje! Azul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no :D Azulenka wymiatasz normalnie :) Niezły pałer faktycznie:D Masażyk, fitness... hmm, gratuluje:) Tak trzymaj z tym zapałem:) No ja sie jednak kiepawo czuje, łeb mnie boli, łeeee:P Zaraz jakies żarełko na obiadek. No i gratuluje Ci Azul, Kochana tego 10 dnia kopenhaskiej! Szacuneczek, hehe, bo to morderstwo jest ta dieta:) i jeszcze masz tyle entuzjazmu, ja na cambridge to mialam ochote tylko spac:) I jeszcze ten gorąc za oknem, masacr... sorki, że troszku dzis narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Jolku fajnie ze juz sie odezwalas do nas, i ze trzymasz sie ladnie dietki;) Piekna mniejgrubasko ciesze sie ze troszke Ci lepije, ze nic zlego Ci sie nie stalo, choc wiadomo ze nerwy zostana i nie zapomisz o tym tak szybko, ale jestes silna dziewczynka i napewno dasz sobie rade;) Wiamy nowa kolezanke fajnie ze dolaczasz do nas;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za cisza??? Wszystkie na rowerach jeździcie czy co? :) Dziś 10. dzień diety kopenhaskiej, a jednocześnie dzień nagrody. obiecałam sobie taki system motywacyjny- po 10 dniach łądnego i grzecznego jedzenia kupuję sobie prezent. Wydałam 100 pln :) Są wyprzedaże, więc zaszalałam,że ho ho ;) Robię pranie, sprzątam i zaraz włączę płytkę z ćwiczeniami. Najpierw zrobię a6w :P Tak teraz gadam, a zobaczymy, ile mi z tego wyjdzie ;) Oglądam \"Ed Tv\" :) Uwielbiam takie wieczory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrr, grrrrrr, a ja od jutra sie głodze. Znaczy bede jesc jak najmniej sie da! Znów sie objadłam. Ale czuje ze powod jest inny niz kompulsy, po prostu chyba zbyt duzo cwiczyłam, a za malo jadłam i organizm sie domagal energii. Nie wiem. Ale dopoki nie bede wazyc 60kg to jem jak najmniej i koniec. Znowu zawiodlam, jestem do dupy :( (ktorą skąd inąd mam wielka jak przyczepa od jelcza) łeeee ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że ktoś jeszcze jest wieczorkiem ;) Agnes, ja kiedyś zrobiłam tysiące (sic!) brzuszków na raz! Potem dostałam skrętu mięśnia brzucha i rzygałam dalej niż widzę. Tak się forsowałam bardzo często, nie kończyło się takimi urazami, ale byłam głodna jak wilk. Teraz wiem, że 2 h ćwiczeń dziennie to maks. Bo spalasz wtedy i nie masz napadów na żarcie. Niestety- nic się nie przyspieszy :( Idę ogarnąć w mieszkaniu. Czuwam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×