Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość gośćtina
Proszę, napiszcie mi jak się czujecie teraz gdy minęło już kilka miesięcy od operacji. A może jest tu ktoś kto miał operację kilka lat temu? Ja Wasze samopoczucie? Czy nie tyjecie? Czy nie dzieje się coś "dziwnego" z Wami. Ile lat po operacji usunięciu samego trzonu macicy dostałyście menopauzę? Jak długo pracują jajniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Mi usunęli macice w środę. Dziś wyszłam ze szpitala i ledwo chodzę. Mam 43 lata Usunięto mi macice z prawym jajnikiem i jajowodem ( bo lewy wycięli mi parę lat temu. Bo jak się okazalo, przy operacji usunięcia torbieli z prawego jajnika, lewy jajnik z jajowodem okazał się do wywalenia). Usunięcie wszystkiego zasugerował mi mój lekarz (wcześniej przed tymi problemami miałam też cesarke). Zapytal czy chce mieć jeszcze dzieci, jeśli nie to radzi wywalic wszystko, bo znowu może mi się coś przyplatac, a każda nastepna operacja może być coraz trudniejsza, więc się zdecydowałam. Nie wiem czy chcialabym przechodzic znowu (ten raz byl 3-eci). Tak czytam sobie wszystko na ten temat. Mam mały zamęt w głowie. Teraz to ból jest paskudny, mam kłopoty z oddawaniem gazów na tą chwile. Biore od wczoraj espumisan, ale na razie nie pomaga. Boli mnie to prawa to lewa strona brzucha, leków przeciwbolowych nie biore bo od nich żołądek wywraca się już na "lewą strone" Długo to bedzie tak bolało?? W piątek sciagaja mi szwy. Boję się co dalej :-( Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtona
Katia1972 mnie bolało tak do około 3 tygodni. A bóle jelit też się utrzymywały się też tak do 3tyg. Po miesiącu było już ok. Niestety ten miesiąc trzeba jakoś przeżyć a później jest coraz lepiej ale każdy przechodzi inaczej. Pozdrawiam Cię i zdrówka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Proszę, napiszcie mi jak się czujecie teraz gdy minęło już kilka miesięcy od operacji. A może jest tu ktoś kto miał operację kilka lat temu szczególnie panie w wieku od 30-40 lat? Ja Wasze samopoczucie? Czy nie tyjecie? Czy nie dzieje się coś "dziwnego" z Wami. Ile lat po operacji usunięciu samego trzonu macicy dostałyście menopauzę? Jak długo pracują jajniki? Czy po uusunięciu trzonu macicy bez jajników trzeba brać hormony? Ja mam 37 lat i mam usunięty tylko trzonm macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Gośćtona dziękuję :-) Pierwsza noc w domu była tragiczna (ale w domu :-) ) Całą noc było mi albo strasznie zimno, albo okrutnie gorąco i tak do rana. Żołądek boli okrutnie (takie paskudne skurcze) nie wiem czy od leków przeciwbolowych czy to co innego :-( Fakycznie trzeba to chyba przetrzymać i tyle. Zastanawiam się tylko kiedy dopadna mnie te dolegliwości menopauzalne? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Kasia1972 myślę że napady gorącą i zimna to są już pierwsze objawy menopauzy. Czy bierzesz jakieś hormony? Po usunięciu Wszystkiego powinno się odrazu brać htz. Pozdrawiam Cię i trzymaj się ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Gośćtina jeszcze nie mam tych hormonów. W piątek sciagaja mi szwy. A niby dopiero koło 18-20 maja mam się zgłosić do swojego lekarza po dalsze leczenie. Najgorsze że od rana mam lekką temperature. A te dreszcze i napady gorąca nie ustąpiły :-( Meczyly mnie w nocy i teraz w ciągu dnia. Jak do jutra mi nie przejdzie to może pójdę do lekarza albo pojadę do szpitala. Nie mam pojęcia co robić? Może umowie się do niego prywatnie. Zawsze to dla niego zysk :-) (120zł) I może mnie inaczej potraktuje. Nie ufam lekarzom, którym się nie zapłaci prywatnie :-) Pozdrawiam i dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Kasia1972 ja miałam temp. w szpitalu i w domu jeszcze przez jakiś tydzień i późniejw wszystko ustąpiło. A jeśli chodzi o ranę to najgorsze jest zrastanie się mieśni wtedy może kłuć i pobolewać. A po 3 tyg. to prawie już nic nie czułam. Ale w twoim przypadku to lepiej się zgłosić do lekarza. Odezwij się jak się czujesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katia1972 napisała:"Nie ufam lekarzom, którym się nie zapłaci prywatnie". Dziwna filozofia...Ja znam na pęczki lekarzy, którzy mimo, ze ktoś im płaci za wizytę, nie są ani odrobinę lepszymi fachowcami. Dobry lekarz jest dobry ZAWSZE, pracując także za pieniądze NFZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Gość... tak między Bogiem a prawdą w ogóle nie ufam lekarzom, ale prawdą jest, że w naszym szpitalu jak chodzisz do lekarza wcześniej prywatnie inaczej potem traktuje Cie w szpitalu (nie wliczajac w to pielęgniarek). Gość tina...dziś jest o niebo lepiej:-) najgorsze, że mój syn ma zapalenie oskrzeli i jak mnie zarazi to niech mnie uspia od razu :-) bo jakbym zaczęła teraz kaszlec to się zastrzele :-( Jeszcze tylko szwy, a wiem że to boli. Mialam już 5 razy sciagane szwy, więc wiem co mówię. Szkoda że nie dają na to znieczulenia, mogłabym nawet zapłacić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Nie podpisałem się :-) Katia1972

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Proszę, napiszcie mi jak się czujecie teraz gdy minęło już kilka miesięcy od operacji. A może jest tu ktoś kto miał operację kilka lat temu szczególnie panie w wieku od 30-40 lat? Jak Wasze samopoczucie? Czy nie tyjecie? Czy nie dzieje się coś "dziwnego" z Wami. Ile lat po operacji usunięciu samego trzonu macicy dostałyście menopauzę? Jak długo pracują jajniki? Czy po uusunięciu trzonu macicy bez jajników trzeba brać hormony? Ja mam 37 lat i mam usunięty tylko trzonm macicy. Potrzebujemy wsparcia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
Katia 1972 łącze się z Tobą w bólu ja miałam operację 29 kwietnia.Usunięcie trzonu macicy razem z 10-cio centymetrowym mięśniakiem plus jajowody.Jajniki mi zostawiono mam 43 lata. Byłam tydzień w szpitalu 13 mam zdjęcie szwów i odbieram wynik histopatologiczny.Jutro jadę odebrać zwolnienie plus wypis bo wczoraj miałam 38 temp i się dziś bałam ruszyć. Z przeciwbólowych polecam diclofenac czopki oraz paracetamol. Na gazy dietka lekkostrawna żeby nie było zaparć.Espumisan ok Ja jem rosołek na indyczych szyjach zero tłuszczu, kompot z gotowanych jabłek, jogurty naturalne w to wkrojona suszona śliwka morela i otręby albo musli czyste bez dodatków. Bułeczki pszenne z pomidorkiem możemy też pić kawę zbożową. Soczek z buraków też trochę poluźni surówka z gotowanych buraczków. Na przegryzkę sucharki i biszkopty maczane w gorzkiej zwykłej herbatce. Gdyby coś się z ranką działo do przemywań srebro koloidalne.Może choć trochę pomogę.Mnie też boli rana mam cięcie w kształcie słońca, tkliwa, momentami brak czucia. Jestem słaba hemoglobina 9,2 dostałam lek i biorę na przyrost krwi.Lekarz kazał kilka dni mierzyć temp w dom więc mierzę. Pójdę trochę na spacer wracam spocona zmęczona słaba.To musimy przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Proszę, napiszcie mi jak się czujecie teraz gdy minęło już kilka miesięcy od operacji. A może jest tu ktoś kto miał operację kilka lat temu szczególnie panie w wieku od 30-40 lat? Jak Wasze samopoczucie? Czy nie tyjecie? Czy nie dzieje się coś "dziwnego" z Wami. Ile lat po operacji usunięciu samego trzonu macicy dostałyście menopauzę? Jak długo pracują jajniki? Czy po uusunięciu trzonu macicy bez jajników trzeba brać hormony? Ja mam 37 lat i mam usunięty tylko trzonm macicy . Potrzebujemy wsparcia  i słów otuchy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Aneczka1972 musimy to jakoś przetrzymać :-) 10 maja mam jechać na ściągnięcie szwów i po wypis, więc jeszcze nie wiem jakie mam wyniki. Wiem jedno: nie dam sobie ściągnąć szwów w naszym szpitalu. Już znalazłam pielęgniarkę. Może przyjechać do domu, ale wolę to zrobić u nich tam w ośrodku. Mam psa, ktory nie da się do mnie zbliżyć, a jak zamknę ją w innym pokoju to wyjdzie "z drzwiami" :-) ....żartuje :-) ale w ośrodku to może dadzą mi coś na znieczulenie. Mam bardzo niski próg bólu, wszystko zawsze boli mnie 2x bardziej niż innych. Mialam sciagane szwy 5x więc wiem, że to boli, bynajmniej mnie. A mam pytanie: jeśli pracujesz to kiedy masz zamiar wrócić do pracy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Aneczka1972 aha ... rane myje szarym mydlem i potem psikam takim środkiem antyseptycznym. Środków przeciwbolowych nie biorę, bo mój żołądek się już dawno zbuntowal. Teraz czekam cierpliwie żeby zdjęli mi szwy. Najgorsze, że zaczynają mnie dopadac objawy menopauzy. Jest ciężko, bo to dla mnie coś nowego. Zobaczymy :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witam dziewczyny. Mam 25lat, dziecko i meza. W sobote 2.05 zadz mi z przychodni, ze w pon mam sie pilnie zglosic do gina bo mam zle wyniki cytologii. Poszlam i sie okazalo, ze mam dysplazje sredniego i duzego stopnia CIN2, CIN3/CIS Gr III. Dostalam skierowanie ns kolposkopie, jutro mam (07.05) jak wyjdzie cos nie tak to biopsja i usuwanie wszystkiego. Nie wiem czemu mi sie to przytrafilo. Mam jednego jedynego partnera seksualnego, zadnych przygod ero a w tym wieku grozi mi usuniecie wszystkiego a nawet nie chce myslec o gorszych rzeczach. Tak strasznie sie boje. Jestem zalamana! Chodze i placze. Cale zycie mialo byc przede mna, co z moja coreczka sie stanie?! Po prostu boje sie! Zycie mi sie zawalilo! Ku#wa mac! Za co? Co ja komu zlego zrobilam?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
goścszarlotkaanka90 nie denerwuj się na zapas może będzie wszystko dobrze. Na kiedy masz wynik? Daj znać czy wszystko jest ok. Jesteśmy z tobą ;-). Ja miałam operacje 2 mies. temu. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje. Jutro mam pobieranie wycinkow. Jestem w stanie pozbyc sie wszystkiego byle byc zdrowa. Najgorsza jest mysl, ze jakby mi gin nie zrobil cytologii z wlasnej woli, bo ja w sumie nie po to tam poszlam, to byc moze za jakis czas by mnie nie bylo. Wiem, ze takie sytuacje sie zdarzaja ale nie przypuszczalam, ze w tym wieku. Przeciez mam 25lat dopiero. Moze jakbym byla starsza to miala bym inne podejscie. Dam znac. Dziekuje jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
gosctina a jak Ty sie czujesz? Wszystko ok? Dobrze sie goi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
goścszarlotkaanka90 ja się czuję już dobrze i wszystko się ładnie zagoiło i już nic nie boli. Jedynie co, to dostałam depresji po tym wszystkim. Muszę się nastawić pozytywnie bo to jest najważniejsze a pozatym to wszystko jest ok. Pozdrawiam Cię i jak by coś to pisz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
To dobrze, ze przynajmniej jedno masz z glowy:-) Moze warto by bylo zebys do psychologa poszla, szybciej dala bys sobie z tym rady. Ja sie ledwo dowiedzialam i juz pozytywow zadnych nie widze, same czarne scenariusze. Akurat zaczelo mi sie zycie ukladac, zdalam prawko, Mloda do przedszkola sie dostala, mialam wrocic do pracy-tak sie cieszylam tym wszystkim i jak zwykle cos musialo isc nie tak. "Rownowaga w naturze musi byc" o ironio... Trzymaj sie chociaz Ty pozytywnie i dawaj nadzieje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
goścszarlotkaanka90 ja dużo wsparcia znalazłam wsparciewłaśnie forum. I postanowiłam że też będę wspierać innych. Jest dużo:-D łatwiej jak się nawzajem wspieramy. Wsparcie w takich chwilach jest bardzo ważne. Jest wiele kobiet które są w podobnych sytuacjach także w tak młodym wieku jak ty. Ja mam 37 lat i mam usunięty trzon macicy a jajniki zostawione i miałam dużego potworniaka na jajniku ale na szczęście okazał się niezłośliwy ale w szpitalu mnie nastraszyli że może być złośliwy. Dbaj o siebie i najważniejsze jest żebyś miała wsparcie w bilskich i nie załamuj się bo wtedy jest trudniej. Będzie dobrze . Musisz być silna. Trzymaj się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Jestem z Wami. Też mnie depresja dopadła :-( Na dodatek mam od kilku miesięcy piski w uszach. Dziś to już apogeum glosnosci :-( szału można dostać. Jak nie urok to przemarsz wojsk:-( Chciałam 22 maja wrócić do pracy i wrócę, bo w domu to oszaleje chyba. Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i trzymam za Wszystkie kciuki :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
Katia1972 co do powrotu do pracy nie pali mi się, pracuję w korporacji więc nie ma się do czego spieszyć. Dziś odebrałam zwolnienie mam od 27 kwietnia do 24 maja , generalnie operowana byłam 29 a wyszłam 3 maja więc nie ma od operacji 30 dni jeśli chodzi o zwolnienie. 13 dopiero mi szwy ściągają , a na 21 mam wizytę u Pani dr która mnie operowała z wynikiem histopatologicznym to poproszę jeszcze o trzy tyg. Myślę że przy takich operacjach to wolne nam się należy do 2 miesięcy żeby dojść do siebie. Ja pracuje czasem po kilka dni po 12 h to jest bardzo męczące.Więc się nie spieszę.Szwów nigdy nie miałam ściąganych boję się . Podejrzewam że lekarz ułoży Tobie terapię hormonalną i wszystko się wyrówna.Dziś jestem obolała trochę pospacerowałam , ugotowałam kompot i jestem zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1972
Do goścszarlotkaanka90 tak samo mówiłam jak szłam do szpitala, za jakie grzechy .Nie dość , że rok temu się rozwiodłam ( to akurat było dla mnie wybawieniem) w lipcu zmarła moja mama, a w tym roku to.Grunt to pozytywne myśleć nie wybiegać naprzód i nie myśleć o najgorszym. Jak ja to mówię usuną co złe i będzie ok.W szpitalu przestawiłam swoje myślenie na inny tor, mówiłam sobie, że jak pozbędę się tego mutanta z siebie to będę szczęśliwa nie będę już miała problemów z siusianiem, ( bo albo nie mogłam zrobić , albo jak kobieta w ciąży miałam wciąż parcie, plus zaparcia bo mięśniak dawał duży ucisk) i jak lekarka już po do mnie przyszła zapytać jak się czuję, powiedziałam, że jestem szczęśliwa bo pozbyłam się tego paskudztwa.Myślę, że wszystko w porę się u Ciebie dzieję, że szybko ta cytologia jesteś bardzo młoda, organizm bardziej odporny dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Aneczka1972 święte słowa :-) szarlotkaanka90 Aneczka1972 ma rację. Będzie dobrze:-) Ja jak trafiłam do lekarza za pierwszym razem ( czyli jakieś 8 lat temu ) to przyszłam po tabletki antykoncepcyjne, a za parę dni wylądowałam na stole operacyjnym z torbiela na jajniku prawym. Po operacji dowiedziałam się, ze wycieli mi też lewy jajnik z jajowodem. Także uważam, że trafilas tam na czas. Ja czekam teraz na wynik z tego co wycieli. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje Wam :-) Ah nawet nie wiem co napisac, tak jestem wdzieczna. Postaram sie przestawic na "dobra strone mocy" i Was posluchac. Wspolczuje Wam, ze musialyscie/musicie przez to przechodzic i sobie zreszta tez. Mam taki chaos w glowie, hustawka nastrojow normalnie. Tu macie racje, ze lepiej jak to wyszlo teraz niz pozniej w zaawansowanym stopniu, to mnie jedno cieszy. Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje Wam :-) Ah nawet nie wiem co napisac, tak jestem wdzieczna. Postaram sie przestawic na "dobra strone mocy" i Was posluchac. Wspolczuje Wam, ze musialyscie/musicie przez to przechodzic i sobie zreszta tez. Mam taki chaos w glowie, hustawka nastrojow normalnie. Tu macie racje, ze lepiej jak to wyszlo teraz niz pozniej w zaawansowanym stopniu, to mnie jedno cieszy. Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje Wam :-) Ah nawet nie wiem co napisac, tak jestem wdzieczna. Postaram sie przestawic na "dobra strone mocy" i Was posluchac. Wspolczuje Wam, ze musialyscie/musicie przez to przechodzic i sobie zreszta tez. Mam taki chaos w glowie, hustawka nastrojow normalnie. Tu macie racje, ze lepiej jak to wyszlo teraz niz pozniej w zaawansowanym stopniu, to mnie jedno cieszy. Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×