Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość goścszarlotkaanka90
Witajcie dziewczyny. Aneczko dobry pomysl z tymi tabletkami, nie wpadlam na to. Zapytam lekarza bo chyba pojade do Niego w poniedzialek, juz mam tego dosc. Niech mi pomoze jakos. Mozaika witamy Cie serdecznie. Bardzo sie ciesze, ze Ci wszystko poszlo tak ksiazkowo. U mnie niestety ciagnie sie te "dochodzenie do siebie" juz prawie miesiac... I to tylko po konizacji. Ciagle leze... Gosctina dziekuje za mile slowa. Odezwe sie jak bede miala dostep do komputera, obiecuje. Pozdrawiam Was i zycze milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
goścszarlotkaanka90, doskonale wiem co to znaczy patrzeć ciągle na swoją krew, można zgłupieć. Z tego co wiem, to tak długotrwałe krwawienie po konizacji nie jest normalne, ale zdarza się dość często. Spróbuj kupić witaminę C 1000 w rozpuszczalnych tabletkach i wypić. Naczynia krwionośne dobrze też uszczelniają leki przeciwkrwotoczne. Hemorigen bez recepty, czy exacyl, cyclonamina na receptę. Brałam ten ostatni lek podczas każdej miesiączki. Pewnie trochę pomagał, ale za mało żebym mogła funkcjonować. Lekarz oczywiście wskazany, ale póki co ratuj się sama, odpoczywaj i nie nasłoneczniaj się w te upalne dni. Trzymam za Ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej :)mozajka35 witaj w naszym gronie :) Najważniejsze, że operacje przeszłaś w miarę dobrze. Na nasze wsparcie na forum zawsze możesz liczyć. przepraszam dziewczyny, że rzadko się odzywam, ale te upały mnie wykańczają i jeszcze wróciły uderzenia gorąca i migrena, jak się trochę ogarnę to będę pisać regularnie. goścszarlotkaanka90 współczuje tych ciągłych krwawień , myślę, że pójście do lekarza to bardzo dobra decyzja. Gosctina szczerze zazdroszczę, że upały Ci nie przeszkadzają;) ciesze się, że u Ciebie ok . Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Mozaika teraz odpoczywaj a będzie dobrze. Na ile dostałaś zwolnienia? Z jakiego miasta jesteś? Napisz do mnie na maila. Tak się cieszę że jesteśmy tu na tym forum i że potrafimy się wspierać bo to jest naprawdę bardzo ważne. Dziękuję wam dziewczyny. Powiem wam że tak bardzo chciałabym was poznać i uscisnąć ;-). Jesteście takie dzielnie i wspaniałe :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Gość nowa współczuję ci tych migren i uderzeń gorąca ale mam nadzieję że to chwilowe i wkońcu ci przejdzie. Dziewczyny napiszcie do mnie na maila może macie fecebooka to byśmy się wtedy mogły wymienić i pisać na bieżąco. Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Hej dziewczyny. Mozaika pije vit C wlasnie, mam w domu tez Cyclo 3 forte czyli ta cyclonamine ale ginekolg nie kazal mi Jej brac i nie wiem co robic. Czy brac ja i czekac do czw czy dzwonic tam i dzis jechac? Normalnie juz zglupialam od tego kombinowania. Goscnowa wspolczuje migren, wiem co to znaczy bo sama miewam i tez w taka pogode czesciej. Mozesz posmarowac sobie czolo amolem jak tabletki nie pomagaja. Stara metoda a nadal dziala. Gosctina tak samo jak Ty chciala bym Was wszystkie uscisnac, usiasc i pogadac przy kawie. Niestety nie mam facebooka. Tylko tu moge z Wami pisac. Jestescie kochane. Milego dnia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej dziewczyny co u Was ? goścszarlotkaanka90 ustąpiło Twoje krwawienie ? Mnie te upały wykończą...Co do Amolu dziękuje za radę. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc goscnowa:-) Nie, nadal plynie ze mnie taka jasno czerwona wydzielina... Jakby rozmyta-rozpuszczona krew. Nie wiem jak nazwac ten kolor, troche jak niedojrzala truskawka... Zepne tylek i jednak zadzwonie do gina. Juz mi glupio, bo jak wariatka go nekam. Mnie tez upal wykancza, moglo by sie juz ochlodzic. W nocy wystawiamy wiatrak na balkon i nadmuchujemy te chlodne powietrze do mieszkania bo nie idzie wyrobic. Nie daleko mojego domu jest stacja pogotowia, ze 40x w ciagu dnia wyjezdzaja, za duzo tych upalow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
tak zdecydowanie za długo jest na naszym krajem to afrykańskie powietrze. Tak zadzwoń do gina, ja lekarzem nie jestem, ale wydje mi się że zdecydowanie za długo krwawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc Wam wszystkim. Co u Was slychac? Od wczoraj dzwonilam do ginekolga i dopiero dzis odebraly swiete krowy... Wizyte mam w piatek. Mnie szlag trafi! Powiedzialam, ze ja jestem po konizacji juz miesiac i nadal krwawie i ze dr powiedzial, ze jak cos mam tego samego dnia tylko zadzw ze bede a ta franca mi, ze nie moge dzis bo jest komplet i mam do piatku czekac. Az mnie telepie z nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc wszystkim. Wczoraj zas zaczelam mocniej krwawic, taka zywa krwia. Do tego bardzo boli mnie podbrzusze i po prawej stronie miedzy spojeniem lonowym a biodrem, po lewej tez mniej. To nie jest bol na okres. Jak chodze to sie czuje jakbym miala ciezarki przypiete do wnetrznosci. Nie umiem okreslic co moze mnie bolec po tej prawej stronie. To wszystko jest nie fair, mialo byc szybko i sprawnie a dzieje sie cos okropnego... Jestem psychicznie wykonczona. Pozdrawiam i zycze milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
ja się nie znam, ale to już trwa zdecydowanie za długo..dotrwaj jakoś do jutra, a jeśli bardzo Cię boli to jedz prosto do szpitala. Ściskam Cię mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko jedź do szpitala bo to zdecydowanie za długo trwa przecież to już dawno powinno być zagojone SSkoro minął już miesiąc. Naprawdę jeśli możesz to jedź i niech zobaczą Dlaczego tak się dzieje. Trzymam kciuki kochana. Gość nowa jak się czujesz? Co u ciebie? Mozajka co u ciebie jak się czujesz odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje dziewczyny za wsparcie i dobre rady. Poczekam do jutra i zobacze co mi powie. Jak nie zacznie radykalnie dzialac to ide do szpitala w moim miescie, pracuje tam sasiadka wiec poprosze Ja o pomoc. Mi sie zdaje, ze musieli mi tam cos spieprzyc bo caly internet przeszperalam i podobnej sytuacji nie znalazlam. Przeciez to jest nie normalne zeby tyle czasu sie goilo. Ja juz wariuje od tego. Naprawde Wam bardzo dziekuje za wsparcie. Za to, ze moge sie tu, Wam pozalic i zawsze cos odpiszecie, podtrzymujecie na duchu. Jestescie swietne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej dziewczyny, goścszarlotkaanka90 co powiedział lekarz? gośćtina dziękuje za pamieć :) ja całkiem ok, gdyby nie te upały powiedziałabym , że dobrze, a Ty jak, bo ostatnio nic o sobie nie piszesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witam Cie goscnowa:-) Wizyte mam dopiero na 18.45 ale napisze wieczorem co powiedzial. Nie wiem czemu ale mam takie dziwne uczucie "niepokoju". Jakby cos zlego mialo sie wydarzyc, rece mi sie trzesa, mam zawroty glowy... Oby nie! A co u Was? Gosctina, Mozaika, Aneczka jak Wasze zdrowie? Goscnowa mnie tez te upaly dobijaja... Aha wlasnie apropos upalow-wszystkie polozne z ktorymi do tej pory rozmawialam (pomijajac sasiadke,ktora twierdzi, ze mi cos tam spieprzyli) na temat tego krwawienia i lekarze zreszta tez, zgodnie twierdza, ze przedluza sie ze wzgledu na upaly! No rece opadaja! Wiem, ze jest cieplo cholernie ale to chyba przesada z ta "diagnoza". Reka reke myje... Zycze Wam milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarlotkoanko90, akurat z tymi upałami to prawda - mogą być powodem złego gojenia się. Jak jeszcze jakiś czas temu stałam przed wizją usunięcia macicy, to lekarz od razu uprzedzał mnie, by robić to jesienią, a nie latem, bo latem źle się goi. A i mój pies kiedyś czekał z zabiegiem na jesień, bo pani weterynarz nie chciała go operować w wakacje, mimo tego, że mi ten termin lepiej odpowiadał ze względu na urlop. Czyli coś w tym trochę racji jest i Ty możesz być tego żywym przykładem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Cześć dziewczyny. Jeśli chodzi o mnie, to dziękuję, mam się chyba dobrze. Czasem coś zaboli, ale lajtowo. Myślę, że po niecałych trzech tygodniach ma jeszcze prawo. Blizny zewnętrzne po laparo zagoiły się jak na przysłowiowym psie. Dziś odebrałam wyniki hist-pat. Okazało się, że razem z jajowodami usunęli mi też małą torbiel 8mm, która tam sobie rosła bezkarnie a o której mój gin nic wcześniej nie wiedział. Wyniki są Ok. Torbiel surowicza, mięśniaki gładkokomórkowe, nic więcej, żadnych niepokojących zmian. Plamiłam trochę, nieznacznie właściwie w środę i czwartek. To były moje dni okresowe (bo to termin), albo może szwy rozpuszczalne. Minęło. Zwolnienia nie dostałam, Tino, bo o nie nie prosiłam. Nie pracuję obecnie. Pozwoliłam sobie na trochę wytchnienia przed i po operacji. Wiem, że nie każdy może, ale ja mam ten komfort, że trochę mogę odpocząć. Myślę natomiast o sanatorium. Zobaczę co mój gin na to. To prawda z tymi upałami, to nie jest najlepszy czas na rekonwalescencję, jeszcze ta anemia, obciążenie organizmu anestetykami, wszystko razem daje w kość. Trochę mi się kręci w głowie, ale staram się wypoczywać w ciągu dnia. Mieszkam w woj. mazowieckim, jakieś 100 km od stolicy. Kochana Szarlotko, chciałabym Ci móc jakoś pomóc. Powiedz, wróciłaś już o lekarza, pewnie tak, co u Ciebie? Co powiedział? Wiesz, moja koleżanka po konizacji miała dokładnie tak jak Ty. W sierpniu rok temu przeszła taki zabieg. Plamiła, krwawiła prawie dwa miesiące. Dziś nie chce o tym pamiętać, ale ten koszmar jest już za nią. Powodem było złe gojenie się rany, jakieś nadkażenie bakteryjne, pomogły antybiotyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Przypuszczalnie dziś jest 4 dzień mojego cyklu. Pewnie tak, bo miesiączki miałam bardzo regularnie a owulację w dzień operacji. W każdy czwarty dzień, dokładnie w piątek, dostawałam skurczy a potem masywnych krwotoków. Bóli podobnych do porodowych i czasem nawet nie dobiegałam do ubikacji żeby tam wyleciały ze mnie skrzepy. Brudziłam wszystko, bieliznę, podłogę, toaletę, ręce. Jak w rzeźni. Mało brakowało a nabawiłabym się choroby psychicznej. Całe moje życie kręciło się wokół miesiączek. Przepraszam, że tak obrazowo, ale niezdecydowanym a cierpiącym, które ewentualnie będą to czytały, chciałam powiedzieć, żeby nie zwlekały i nie bały się operacji, bo to naprawdę nic takiego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Dziewczyny ja się czuje jak narazie ok nic mi nie dolega i wszystko wróciło do normy jedynie mam problem z tym że już nie będę mogła mieć dziecka. A ty mozajko masz dzieci? Cieszę się że dobrze się czujesz. Szarlotanko trzymaj się kochana :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Mam zapalenie macicy i przydatkow. Porzadne zapalenie. Dostalam antybiotyk, przeciwzapalny lek i tab antykonce. Zeby uniknac narazie miesiaczki. Powiedzial, ze 20lat jak jest ginekologiem takiego przypadku jak moj nie mial. W srode kontrola. Boje sie, ze konsekwencje zapalenia przydatkow beda oplakane. Jutro napisze reszte bo juz dzis nie mam sily... Przepraszam. Sciskam i dziekuje moje drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Tina, tak. Mam nastoletnią córkę. Właściwie nie planowałam więcej dzieci. A ty masz dzieci? Szrlotka, czyli podobna sytuacja do tej którą miała moja koleżanka. Wszystko będzie dobrze. Zapalenie przydatków, to dość powszechne schorzenie, nawet u kobiet które nie przeszły podobnych zabiegów. Zwykle nie odciska to trwałego piętna na zdrowiu. Teraz już z każdym dniem będzie lepiej, musi być. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Cześć dziewczyny! Mozajko ja też mam jedną córkę która ma 15 lat. Ale bardzo chciałam jeszcze jedno. A ty jak się czujesz mozajko? Mozajko a powiedz mi co ci powiedzieli na temat jajników jak długo one pracują po wycięciu macicy? Czy grozi nam przedwczesna menopauza? I czy mowili ci coś o konsekwencjach jej wycięcia? I czy można dźwigać do ilu kg.? Szarlotanko bardzo ci współczuję ale od czego to wszystko? Czy to po tym zabiegu który miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Tino, moja córka jest rok starsza. Nie twierdzę, że nie chciałabym mieć więcej dzieci, ale poród (kleszczowy, krwotok, długa rekonwalescencja, ból) odstręczyła mnie od kolejnych ciąż, a potem uznałam, że jestem za stara na kolejne dziecko, a może za wygodna... Potem dowiedziałam się o mięśniach. Jak się czuję? Różnie. Odczuwam lekki dyskomfort, ale mam nadzieję, że to minie. Psychicznie natomiast doskonale, nie myślę o "brakach". Co do jajników czytałam amerykańskie opracowania dotyczące ich pracy po histerektomii. Z badań wynika, że menopauza zwykle przychodzi mniej więcej o 2 lata wcześniej. O jakich skutkach pooperacyjnych mówisz? Jeśli o wypadaniu pochwy, czy nietrzymaniu moczu, tu ryzyko faktycznie jest większe niż u kobiet które mają macicę, ale niedużo. Prawda jest taka, że to dość powszechna przypadłość u kobiet w wieku okołomenopauzalnym. Mam dwie kobiety w rodzinie które dotknął ten problem (obie mają macicę). Moim zdaniem robi się koło tej sprawy zbyt duże "halo", bo na to dziś są zabiegi, dużo mniej skomplikowane niż histerektomia. Dźwiganie, o tym też się nie mówi, ale każda kobieta która dźwiga jest narażona na wspomniane wyżej dolegliwości, nawet zdrowa. My musimy uważać bardziej. A co do ograniczeń mniej niż 1 kg przez trzy miesiące, to moim zdaniem lekka przesada. Jak ktoś lubi tak się pieścić ze sobą to ok. Mój ginekolog powiedział, że jeśli na kontroli (mam ją w najbliższy piątek) wszystko będzie ok to mogę wrócić do normalnego trybu życia. Inaczej jest chyba po operacji brzusznej, wiadomo, że po laparo powrót do pełnej sprawności jest szybszy. Seks. Zastanawiam się, czy w tej sferze coś się zmieni, mam obawy, że tak. Choć odczuwam popęd jak dawniej, to świadoma jestem zmian które zaszły w moim organizmie. Moje orgazmy to mocno zaznaczone skurcze macicy, nie wiem jak to będzie "po'. Jak skosztuję, to i o tym wam opowiem. Szarlotka, odezwij się, napisz co u Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc Wam wszystkim:-) Co u Was? Bo u mnie raz lepiej, raz gorzej. Nie krwawie juz tylko plamie na jasny braz, wiec to raczej ta macica dawala znaki, ze cos nie gra. Boli mnie podbrzusze nadal i po bokach-przydatki:-! Jezeli o nie chodzi to boje sie, ze bedzie katastrofa. Jak sobie tak czytalam o tym, to doszlam do wniosku, ze cale lata mnie tam bolalo a gdy zglaszalam to poprzedniemu ginowi to po badaniu twierdzil, ze to blizna po cesarce mnie "narywa i promieniuje". Teraz ta moja macica miala okazje wyjsc z ukrycia, i przydatki tez. Po minie lekarza widzialam, ze nie jest najlepiej. Mysle, ze do tego przyczynil sie pospiech za drugim razem podczas zszywania mnie. Wiem jak porzadnie byly zachowane zasady aseptyki za pierwszym razem a jak to wygladalo tym nastepnym. Teraz to juz trudno, wiem, ze dzialali szybko zeby zahamowac krawienie... Mam szczera nadzieje, ze ten antybiotyk zadziala. Bylam dzis na pobieraniu krwi na CRP i morfologie bo gin kazal zrobic. Wiecie co? Jeszcze rok temu zylam spokojnie, bez nerwow, nie wpadlabym na to ze moje zycie bedzie sie toczyc "od lekarza-do lekarza"a teraz jestem tak zdolowana, ze mi sie wszystkiego odechcialo! Chyba mnie to psychicznie pokonalo. Odezwe sie potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
W srode mam kontrole. Najgorsze jest to, ze zanim sie dowiedzialam o tych nieszczesnych przydatkach rozmawialam z mezem o drugim dziecku, zgodnie doszlismy do wniosku, ze jak wyniki cytologii do marca beda dobre, to postaramy sie o drugie a teraz nie wiem czy sie uda:-( Wczesniej myslalam, ze nie chcemy drugiego ale teraz to byc moze ostatnia szansa bedzie... O ile bedzie w ogole. Wiem, ze konizacje to moze byc "niekonczaca sie opowiesc", zdarzaja sie powtorki a moj uklad odpornosciowy szwankuje wiec czekanie na wyniki bedzie dla mnie katorga! Tak samo z tymi jajnikami teraz, tak bardzo sie boje... :-( Dobrze, ze u Was wszystko w porzadku. Strelicja masz racje jestem zywym przykladem afrykanskich upalow bo za dlugo to sie ciagnie. Gosctina i Goscnowa co u Was? Jak samopoczucie Wasze? Mozaika ciesze sie, ze ladnie Ci sie to wszystko goi. Aha i przepraszam, ze nie odezwalam sie w weekend, bylam zalamana. Nie chcialam Was meczyc znow moimi zalami. Zycze Wam milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Szarlotko Kochana, co Ty sobie nawbijałaś do głowy? Zapalenie przydatków czasem kończy się bezpłodnością, czy niemożnością zajścia w ciążę, ale to MARGINES. Jeśli byłoby naprawdę zaawansowane i rozległe, to miałabyś wysoką gorączkę, mdłości itp. Martwię się o Ciebie, o to, że wykończysz się psychicznie. Jesteś młoda, twój organizm poradzi sobie bez problemu z przeszkodami. Trzeba czasu. Antybiotyk najwyraźniej działa i bardzo dobrze. Gdyby było naprawdę źle z Tobą, to dostałabyś skierowanie do szpitala. Na dniach wybieram się do internisty, muszę zrobić morfologię. Ostatnio hemoglobinę miałam 9.3, przed krwotoczną miesiączką i operację. Po miesiączce zwykle spadała o 2 oczka, potem operacja... Jak jest na poziomie 6 to myślę, że będzie git. Bardzo chciałabym uniknąć wizyty na hematologii i przetaczania krwi. Najgorsze jest to, że żelazo w tabletkach nie wchodzi w grę. Moje wciąż jeszcze nadwyrężone jelita tego nie zniosą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Mozajko kochana, dziekuje za cieple slowa:-) Faktem braku goraczki i mdlosci sie ratuje sie psychicznie ale strach zawsze jest. Jestem za mloda na takie sytuacje, nie przygotowana psychicznie i przyznaje sie do tego bez wstydu, bo kazdy ma prawo do takich uczuc. Co rusz dostaje "kopa w plecy" od zycia. Corka teraz zaczyna zerowke, boje sie, ze zas jakis psikus wyskoczy i co ja wtedy zrobie?! Tyle czasu ukladalam plan na zycie od wrzesnia, mialam isc do pracy a teraz wizja biegania po lekarzach i robienia badan jest najwazniejsza. Nie lubie byc najwazniejsza, to ja zawsze o wszystkich dbalam i wolalam taki system. Wkurza mnie to. Chce mi sie ryczec. Cos rozwalic. Sie rozladowac. Chce isc na rower, zachcianka jak u 3-latki ale... Nie moge brrr! Nic nie moge. Zas o mnie, przepraszam. Boje sie powiklan bo jak pisalam wyzej, mialam takie bole wczesniej choc nie tak mocne. A jak to jest przewlekle zapalenie? Boze, za co?! Jeszcze teraz te wyniki krwi, a jak wyjda ok? To co mi jest? Nikomu juz nie ufam, moze lekarz sie pomylil? Mam kociol w glowie i dosc wszystkiego. Dziekuje za wszystko. Mozajka a co u Ciebie dzis slychac? Bo tylko o mnie piszemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Oj tak Mozajka zelazo przy nadwrezonych jelitach to istna makabra, wiem z autopsji. Moze barszczyk, szynki duzo, salata maslowa i banany? Wiadomo, ze mniej zelaza maja niz pigula ale zawsze cos:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Mozajko moze jeszcze ryby, watrobka i cielecina. Fasola i groch tez, wiem bo sama tez robie sobie taka kuracje teraz. Mam dywersje do zelaza w tabletkach. Po porodzie mialam mocna anemie, dostawalam zastrzyki z zelazem i myslalam, ze umre na toalecie! Takich skurczy przy wyproznianiu nigdy wiecej nie mialam i najgorszemu wrogowi nie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×