Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość mozajka35
Tak, póki co, wszystko dobrze. :) Jestem właśnie po drugim cyklu. Podczas pierwszego plamiłam. Właściwie, to ze trzy razy, kiedy się podcierałam, na papierze było trochę brązowej wydzieli. Drugi cykl był całkowicie czysty. Gdyby nie dolegliwości związane z PMS (nie wycięli mi ich niestety razem z macicą :D) i owulacja (trochę bolesna), to kompletnie zapomniałabym o cyklu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Wiecie co dziewczyny? Półtora roku, przed operacją, każdego dnia chodziłam w podpaskach. Bałam się plamienia, krwawienia międzymiesiączkowego. Niestety, nie oduczyłam się tego do dziś. :D Mam tak zryty beret, że cały czas je noszę. Cienkie, małe, dyskretne, ale jednak. Nie umiem ich nawet zamienić na wkładki. To jakaś psychiczna trauma. :( Niech i to już minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego wszystkiego to widzę że najgorsze jest to wyczekiwanie. Juz mam dietę, w środę na oddział i piątek oper. Nie wiem czemu tak szybko każą się meldować w szpitalu, ale co tam dzień. Mozajka dzieki za info. Gorąco Cię pozdrawiam i zdrówka życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A hemogl moja to 11,6 wiec wydaje mi się że w miarę ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
W szpitalach zwykle tak jest. ;) Ja miałam operację w prywatnej klinice (na NFZ). Na diecie byłam dobę i kilkanaście godzin bez picia. Do kliniki zgłosiłam się w dniu operacji. Tak, hemoglobina wydaje się ok. ;) Odzywaj się do nas i pisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka313
gośćtina ,goścszarlotkaanka90 i reszta dziękuję za szybką odpowiedź , niestety płatki owsiane, jabłka, woda nic zero , przetestuje siemię nigdy nie stosowałam. goścszarlotkaanka90 dziś rano przetestowałam ciepłą wodę z miodem i coś się ruszyło chyba to siemię plus wodę z miodem wprowadzę na stałe do diety. Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję:) Spiruline , chlorelle już dawno przerabiałam zero efektów. gośćtina mam pytanko jak to siemię przygotowywać? Dziewczyny życzę Wam wiele zdrówka i żebyście wreszcie mogły zapomnieć o choróbskach i cieszyć się pełnią życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne że będę zaglądać, czytam Was od dawna i dobrze życzę:-). Jakoś ten jeden dzień dłużej wytrzymam, a dieta mi nie zaszkodzi bo jak będzie parę kg mniej to jeszcze lepiej. Mozajko jakiś rower już byl, czy jakiś spacer intensywny, ile po operacji zaczęłaś współżyć? Ciągle myślę jak to się ułoży no i te jelita jak się zachowają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
No nie, roweru nie. W tym sezonie odpuszczam. Spacery intensywne tak, były i to jakieś półtora tygodnia po operacji. Wiesz, z tym rowerem, to jest tak, że ja go odpuszczam ze względu na anemię nie na operację. Każdy większy wysiłek fizyczny podnosi mi puls do kosmicznych wartości. Seks, w sensie stosunek, był po jakichś 4 tygodniach i kilku dniach. Inne próby, zakończone orgazmem po 3 z kawałkiem :P. Kilka, kilkanaście dni po operacji jelita są dość obolałe, zwłaszcza po laparoskopii. Zdarza się, że pojawiają się problemy z pęcherzem po cewnikowaniu. Dlatego zaopatrz się koniecznie w espumisan i coś na drogi moczowe. No i jeśli, lekarz zadecyduje, że po operacji (w klinice w której byłam to standard) powinnaś brać zastrzyki z heparyny, to przed wyjściem poproś pielęgniarkę żeby pokazała Ci jak je robić. To ułatwi Ci zadanie. Ja zrobiłam sobie pierwszy w szpitalu, pod okiem pielęgniarki właśnie i potem nie było problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Aneczko313 Wystarczy łyżkę siemienia zalać wrzątkiem, odczekać 2 godziny i gotowe. Aby wyregulować działanie układu pokarmowego najlepiej przyjmować taki napar regularnie – codziennie przed snem. W ten sposób na stałe pozbędziemy się kłopotów z zaparciami. Gościu ja na rowerze jeździłam po 3 miesiącach po operacji tak na spokojnie. Co u was dziewczynki? Ja dzisiaj miałam taki ból brzucha jak na okres jak myślicie czy to normalne? W sumie to w tym czasie zawsze miałam miesiączkę. Ale napięcia przedmiesiaczkowe odczuwam teraz bardzo intensywnie bo jestem bardzo zmęczona rozdrażniona i chce mi się płakać. Czy wy też tak macie? Mozajko, szarlotanko, aneczko ,gośćnowa niepotrzebna i gościu pozdrawiam was serdecznie i życzę wam dużo zdrówka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny:-) Dzieki za mile slowa, goscnowa mam te same odczucia. Liczylam sie z ryzykiem kobiecych problemow ale nie w tym wieku. Teraz sie ciesze, ze wpadlismy z ciaza bo planowalam dzieci na wiek 25+ a teraz moglo by byc ciezko, boje sie panicznie kolejnej cytologii! Na sama mysl mnie scieska w brzuchu! Na psychologa niestety mnie juz nie stac, wiem ile kosztuje bo maz chodzil. Kase musze na ginekologa trzymac. Poradze sobie, innego wyjscia nie mam:-) Mozajko absolutnie mnie nie urazilas:-) Bardzo potrzrbuje obiektywnych opinii a nawet "kopa w tylek" zeby gnac do przodu. Z mezem sprawa wyjasniona, stwierdzil, ze zbyt "tkliwa emocjonalnie" sie zrobilam i histeryzuje. Kochamy sie mimo wszystko i wlasnie dlatego:-) Nie wytrzymalismy i... Ulzylo mi:-D Pierwszy raz od dwoch msc mialam orgazm, bez seksu ale byl cudowny:-) Aneczko ciesze sie, ze miod pomaga:-) Tania i szybka metoda, tez bede musiala zaczac ja stosowac bo ostatnio wcinam czekokade jak chleb, calymi tabliczkami a tak mnie zatyka, ze mi ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
A co u Was dziewczyny? Gosctina o jakim badaniu macicy pisalas? Bo pytalam ostatnio i chyba Ci umknelo. Pozdrawiam Was serdecznie kochane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
goścszarlotkaanka90 do psychologa możesz zapisać się na NFZ bezpłatnie, ja jakoś funkcjonuję, ale nic mi się nie chce. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Goscnowa dziekuje, nie wiedzialam. Myslalam, ze psychiatra to tak ale o psychologu na nfz nie slyszalam. Poszperam w necie:-) Wyjasnily sie problemy z zoladkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko ja miałam stakie badanie w szpitalu ale nie wiem jak to się nazywa wyglądało jak usg ale na monitorze pokazywały się takie dziwne wykresy jak przy badaniu serca. Sama byłam zdziwiona ale wydaje mi się że to jakieś nowoczesne usg i dopiero na nim mi wykazało że mam potworniaka ze zmianami litymi. Co u was dziewczynki? Jak się czujecie? Pozdrawiam was i trzymajcie się kochane :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny:-) Co u Was slychac? Jak sie czujecie? Ja bylam wczoraj u gina. Wszystko jest ok, szyjka zagojona powiedzial ale "po przejsciach". Na jajnikach i macicy nic nie widac, czyste wszystko. Moge juz sie kochac:-D:-D Tylko boje sie strasznie! Naprawde bardzo sie boj****ardziej niz balam sie za pierwszym razem. Moj maz tez sie boi, nie wiemy jak sie do tego zabrac heh... Cytologii mi nie zrobil bo dopiero 26.10 mam na nia przyjsc. Gosctina dziekuje za opis badania. Gin powiedzial, ze nie ma wskazan do takiego badania bo jest wszystko ok. Pozdrawiam Was serdecznie:-) Odezwijcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
goścszarlotkaanka90, no i widzisz, życie jest piękne. ;) Będzie dobrze. Zacznijcie bez szaleństw. Gość, ty chyba jesteś już po laparoskopii. Odezwij się napisz co u Ciebie. Ja właściwie nie mam o czym pisać. Wszystko jest ok. Do ginekologa idę dopiero pod koniec lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nawet ok. Ale niestety musieli kończyć laparotomią bo zostały zrosty po cesarce i laparoskop nie dal rady, ale spoko jest, jestem w domu i czuję się dobrze. Pozdrowionka dla Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Cześć dziewczyny! Ale ten czas ucieka niedlugo mjeśli możeszie 7 miesięcy od mojej operacji. A z moim samopoczuciem dalej jest różnie i mam wrażenie że mam cały czas pod górkę. Instynkt macierzyński tak bardzo mi się włączył że aż mnie męczy. Powiedzcie mi czy bolą was piersi po tej operacji? Bo mi się pojawił guz i do tego mnie boli. Czy któraś z was też tak ma? Witaj gościu ;-). Kiedy miałaś operację? W jakim jesteś wieku? Z jakiego powodu mialas operację i czy masz dzieci? Napisz Proszę coś więcej jeśli możesz oczywiście ;-). Gość nowa co u ciebie? Pozdrawiam was dziewczynki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witajcie dziewczyny:-) Tak Mozajko zycie jest piekne... Z tym, ze momentami. Ze mna narazie jest ok, zobaczymy co z kolejna cytologia a zas moja Mamusia ma dziwne bole w wezlach chlonnych pod pachami, wkrotce ma usg. Boze oby bylo dobrze! Z mezem jeszcze czekamy do polowy pazdziernika zeby zapalenia jakiegos nie narobic, tak asekuracyjnie. Poki co bawimy sie w inny sposob hihi:-) Ciesze sie, ze ze mna ok tylko o Mame sie martwie. Mam troje mlodszego rodzenstwa, ojczym nie zyje. Normalnie zaczynam wierzyc, ze Pan Bog to chyba kobiet nie lubi, stworzyl Nas tylko po to zebysmy rodzili i wychowywali dzieci bo zaden facet by z tym rady nie sobie, a potem bach... Jakies raka czy miesniaki albo inne cholerstwo na Nas zsyla... Faceci sie mecza tylko praca, u lekarza 8 na 10 osob to kobiety... F**k! Milego dnia zycze kobitki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Czasem boli mnie jedna pierś, ale już dość długo, zaczęła przed operacją. Miałam robione usg, nic tam nie ma. Staram się nie przejmować takimi d**erelami, żyć normalnie. Bywa, że zapominam o tym co przeszłam. Czasem myślę o straconej szansie na kolejne dziecko, ale obecny stan przyjmuję z pokorą. Takie życie. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Gość, super, że dobrze się czujesz. Będzie dobrze. Szkoda, że musieli Cię otworzyć. Rekonwalescencja jest chwilę dłuższa, ale szczęśliwie czas szybko leci. Kilka miesięcy i będziesz jak nowa. Szarlotko, każdy z nas ma jakieś problemy prócz własnych zdrowotnych. Ja już chyba wychodzę z założenia, że co ma być, to będzie, chociaż staram się wierzyć, że będzie dobrze. Bolące węzły zwykle rokują lepiej niż bezbolesne powiększone. Pewnie mamę dopadła jakaś infekcja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witam Was wszystkie:-) Mozajko bardzo mnie pocieszylas:-) Mam nadzieje, ze to nic groznego. Ciesze sie, ze u Ciebie jest dobrze. U mnie tez jakos leci, jest ok:-) A co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
hej dziewczyny :) przepraszam, że się nie odzywałam, ale problemy nadal mnie kochają. Miałam mieć jutro ważne badanie oczu, ale pani w recepcji się pomyliła i mogę je mieć dopiero zrobione w czerwcu!! Kurwicy można dostać, awanturę zrobiłam, aż iskry szły, przepraszali mnie ale nic się nie da zrobić. goścszarlotkaanka90 trzymam kciuki za badanie mamy. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witaj goscnowa:-) No i jak tu nie narzekac na sluzbe zdrowia... Tylko zdrowi ludzie nie narzekaja. Ale glowa do gory, bedzie dobrze. Oni to mam wrazenie specjalnie robia, daja termin tak odlegly, ze mozna za przeproszeniem "kopyta wyciagnac" zeby pacjent w nerwach zaplacil prywatnie. I to w sumie nie tylko sluzba zdrowia, wszedzoe czychaja na potkniecie czlowieka zeby kare wrabac... Systemy. Nie dziekuje, zeby nie zapeszyc. Pozdrawiam i zdrowia zycze kochana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Cześć dziewczyny :) Co u Was? U mnie tak sobie. :( Dziś na papierze zauważyłam śluz z domieszką krwi. :( Bardzo mnie to martwi, gin jutro o 16. Niby nie jest tego wiele a i wg. kalendarzyka dziś przypada dzień okresowy, ale to już mój trzeci cykl po operacji i wcześniej nic takiego się nie działo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witaj Mozajko:-) Czesc dziewczyny:-) Mozajko masz racje idz do gina, lepiej dmuchac na zimne. Napisz potem co powiedzial. U mnie tez nie najlepiej, dzis mam drugi dzien okresu, leje sie ze mnie jak z kranu do tego boli mnie autentycznie wszystko! Podbrzusze, krocze, nogi, glowa i nawet odbyt... Ze o jajnikach nie wspomne nawet... Normalnie jakbym sie miala na kawalki rozpasc! Jeszcze spie zas na siedzaco, boje sie skrzepow. Do tego mamy remont pokoju Mlodej i wszedzie kurz, ktorego nie moge strawic a sprzatac nie mam sily. Tonami lykam Spasmoline. Zawsze mialam bolesne miesiaczki, szczegolnie drugi dzien ale teraz, to jest jakies apogeum. Moj prog bolu jest wysoki, musi mnie bardzo mocno i bardzo dlugo bolec zebym tab brala i teraz wlasnie mam taki dzien. Chodze i jecze z bolu... Huuu... Pozdrawiam kochane. Milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
Ja już "po". Lekarz obejrzał mnie dokładnie, zrobił USG i stwierdził, że to mini miesiączka, albo owulacja, bo wszystko jest idealnie. Dopiero teraz dowiedziałam się, że mini miesiączki powinny występować w okresie spodziewanej menstruacji, ale nie w każdym miesiącu muszą. Podobno zwykle z czasem i biegiem lat ustępują. Szarlotko, skąd ja to znam moja droga. :( Wytrzymaj jeszcze troszkę. Okres ma to do siebie, że mija. Jutro już będzie lepiej. Co u Twojej mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozajka35
oczywiście * Moja Droga. Te małe litery z rozpędu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Mozaiko bardzo sie ciesze, ze wszystko jest w porzadku, dobrze ze to nie jakies kompikacje. A moja Mama wlasnie dzis ma usg... Ehhh... Boje sie o Nia:-( Milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Mozajko dziekuje, ze zapytalas:-) To mile:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej :) goścszarlotkaanka90 jak wyniki Mamy ? Co u Was dziewczyny ? Ja nie piszę, bo w sumie nic wartego opisywania się nie dzieje. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×