Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

"Może jakaś mama podzieli się z nami radą, gdzie można zgłosić problem z obsługą w Tesco? Jak można poprosić o otwarcie dodatkowej kasy"---> zazwyczaj u kierownika "gdzie zgłosić złe potraktowanie kobiety w ciąży?"---> jedyne wyjście to kobieta w ciąży niech składa skargę o złym traktowaniu do męża, niech się chłop weźmie w garść i sam użera sie z obsługą w Tesco ;) "Może jakaś osoba bezdzietna opowie, jak złożyła skargę na poczcie z powodu długich kolejek?---> "co prawda bezdzietną nie jestem ale mnie tam kolejki na poczcie nie przeszkadzają, rachunki opłacam przez net a na pocztę chodzę tylko po paczki itp. u mnie są ławki i zawsze można posiedzieć i poczekać- korona z głowy nikomu nie spadnie :P

Może Ty potrzebujesz męża w charakterze impresario, ale wiele kobiet jest w dzisiejszych czasach samodzielnych i same potrafią załatwiać sprawy np. z kierownikiem Tesco.

no proszę, jak nie wiele trzeba :) ktoś nawet nie zauważył mojej wypowiedzi z przymrużeniem oka i już się gotuje :) OKULISTA się kłania śmieszko

A ja tu wciąż jestem :) Fajnie, że nie przeszkadzają Ci w życiu kolejki, jednak czytając ten topik łatwo dostrzec, że dla mnóstwa ludzi z dziećmi i bez to jest problem. Do kierownika Tesco >> już mamy punkt wyjścia. Może ktoś podzieli się doświadczeniem, jak składał skargę. Ja kilka razy zwróciłam uwagę kasjerce i udało się (aczkolwiek nie zawsze) otworzyć w ten sposób dodatkową kasę - świata to nie zmieniło, ale postalam krócej.

"Fajnie, że nie przeszkadzają Ci w życiu kolejki, jednak czytając ten topik łatwo dostrzec, że dla mnóstwa ludzi z dziećmi i bez to jest problem." wiesz, no cóż nie lubię stać w kolejkach ale nie jestem sama na tym świecie. Kolejki były, są i będą i żadne narzekania tego nie zmienią. Może ktoś kiedyś wpadnie na pomysł i w sklepach/ pocztach i innych punktach usługowych będzie tyle kas ile klientów :P

Może nie tyle kas, ile klientów, ale np. osobne kasy dla osób, które kupują do 10 produktów (już tak jest w niektórych sklepach), może sprawniejsza obsługa petentów w urzędach, a jeśli gdzieś, np. na tej nieszczęsnej poczcie stale są długie kolejki, to chyba warto zatrudnić dodatkowego pracownika. Dawniej dziekanat mojej uczelni był czynny dłużej niż zwykle w okresie, gdy spodziewano się większej liczby petentów (np. czas sesji) - to też niezłe rozwiązanie. Jest wiele takich rozwiązań, które bądź co bądź troszkę ułatwią i ciężarnym i nieciężarnym - może jak wszyscy, którzy się tu wyzywają wymyślą jeden taki pomysł, albo pójdą do tego kierownika Tesco, to coś się w Polsce polepszy. Bo od wyzywania się od chamów to na pewno nie.

Z tymi kasami pierwszenstwa jest tak, ze stoja tam zwykle zupelnie zdrowi, sprawni ludzie, z tonami zakupow i jak przyjdzie ktos, kto powinien miec ta obsluge w pierwszej kolejnosci zagwarantowana, to i tak musi stac w metrowej kolejce, bo jak sie nie upomni, to nikt nie przepusci. A czy kazdy musi sie upominac? Przeciez stoi we wlasciwiej kolejce, wiec po co jeszcze prosic czy sie przepychac?

Jest mnóstwo sposobów, w hipermarketach wydają np. karty stałego klienta - dlaczego nie wydawać na określony czas - np. ciąży lub na stałe - dla inwalidów kart osoby uprzywilejowanej za jakąś drobną opłatą i za okazaniem takiej karty można sobie stanąć w krótszej kolejce. To oczywiście wymyślone na poczekaniu, ale przecież takich pomysłów może być tysiące.

odnosnie tych kas pierwszeństwa... będąc kiedyś w carrefour'ze stałam w "zwykłej" kasie, obok kasjerka w kasie z pierwszeństwem siedziała wolna więc sama zapraszała wszystkich stojacych w okolicznych kasach do siebie. Także tu znowu powstaje problem kolejek bo skoro nie ma nikogo porzebującego to kasa ma być pusta? a reszta ma stać w metrowych kolejkach ?

Miałam ostatnio w niedziele w kościele taką sytuacje , że aż sama się wpieniłam. Przyszłam oczywiście stoje czekam na msze. Kolo mnie w lawce siedza panie ktore dyskutuja na cala pare, ze w sylwestra petardy powinny być zabronione. Znałam jedna z nich. Mieszka na moim osiedlu. Babka 40 pare lat. O 6 już stoi w sklepie w kolejce , na całe osiedle krzyczy , ze grać w piłke nie wolno itp. Babka zdrowa i pełna sił. No i na masz przyszła ciężarna. Staneła koło mnie , popatrzyła w prawo tam w ławce siedziały takie strasze panie, ze głupio było ptać o miejsce bo były o kulach albo wyglądały na zmeczone itp. No i zapytała panią z lewej strony czy może jej ustąpić miejsca albo czy przynajmniej mogą sie spróbować jakoś ciasniej usiasc. Widać na oko , że to końcówka ciąży. Dóży brzuch itp.A ta moja sasiadka do niej mowi " Ja nie będe stała, żeby pani sobie dupe na ławce grzała , można było przyjść wcześniej" No myślałam , ze zaraz cos tej babie powiem. A ona jeszcze dodała "Prosze nie wzbudzac we mnie litopsci bachorem w brzuchu" szok ;/;/;/;/

cóż ludzie są różni... nienadarmo jest powiedzenie " Umiesz liczyć, licz na siebie"

inawalidami i kobietami w ciazy sa rowniez osoby chore, np. na serce, astmatycy, kulawi, itd. Chodzi mi o to, ze jest mnostwo osob, ktore z jakiegos tam powodu chcialyby usiasc lub poczekac krocej w kolejce, ale nie zaliczaja sie ani do grupy: inwalida, ani do :kobieta w ciazy.

Lolenka - bo to juz po prostu jest prostactwo. Na Twoim miejscu tez bym sie zagotowala.

No to jak w końcu jest? Mnóstwo ciężarnych nie mogących ustać czy puste kasy dla uprzywilejowanych? Przecież w tych hipermarketach pracuje mnóstwo ludzi, także analityków zajmujących się szacowaniem przewidywanej ilości klientów o różnych porach dnia, tygodnia roku itd. Przynajmniej w przybliżeniu można ustalić ile kas warto otworzyć. A często jest mnóstwo kas zamkniętych mimo widocznej potrzeby, by je otworzyć. A zresztą, czemu gadam sama ze sobą? Może ktoś inny ma jakiś pomysł?

Nie wiem, nie pracuję w sklepie... oby tylko takie były problemy jak kolejki to by było fajnie. Kiedyś będąc z dzieckiem na zakupach chciałam przepuscić kobietę w ciąży, w odpowiedzi usłyszałam abym zajęła się własnym dzieckiem a nie jej brzuchem bo jak przyszła do sklepu to siłę do stania w kolejce ma :O

Witajcie, miło Was słyszeć i cieszę się, że jesteście, w chwili wolnej zapraszam Was na super konkursik, łatwo można coś dla maluszka wygrać. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku. http://konkurs.fani.pl/ref.php?ref=pavlos35

"" Ja nie będe stała, żeby pani sobie d**e na ławce grzała , można było przyjść wcześniej" No i miała rację kobieta :O

Do wypowiadajcej się tutaj 14 latki - mówisz tak o mnie a sama popatrz. ja jestem w ciazy i nie jest mi z tym źle, a Ty masz problemy emocjonalne i każdemu chciałabyś nadac od najgorszych. W przeciwieństwie do ciebie jestem wychowana i mam jeszcze kulture. A w dodatku pod postami chwalisz się z którego jesteś rocznika - nie radziłabym Ci się tym chwalic, bo nie masz czym, że 14 latka uzywa takich słów, i myśli, że jest wielka bo kogoś obrazi. Do całej reszty - mówcie co chcecie, ja się zabezpieczałam ale w odróżnieniu od was wiedziałam, że żadna metoda nie jest 100% pewna i wiedziałam ze w każdej chwili mogę być w ciąży i mnie to nie przerażało, a wy myslicie, że niby jak jest zabezpieczenie to nie będzie żadnej ciąży. A co do tego, że dzieci mają dzieci - ja moge powiedziec że w ciągu kilku miesięcy stałam się dorosłą kobieta, będę matką, bede miała meża. Gdyby w polsce wprowadzono cos takiego, że jest sie pełnoletnim od 15 roku życia to wszytsko byłoby w porzadku/. Patrzycie się na ten wiek od strony prawnej a nie od tego, kto w jakim stopniu jest dojrzały. Jedni sa dojrzalsi w sieku 16 lat od tych którzy mają z 25, i to sa fakty - stety, niestety. Aha, i ostatnie - nie skończę szkoły ? Zostanę 'obszczymurkiem' ? Noiby dlaczego ? Inne matki mając ponad 20 lat też studiują, kończą szkoły, tyle, że ja skończę technikum a nie studioa na którre też będe mogła się wybrac. Zwaliłam się na głowe rodzicom ? Nie, choć sa moimi rodzicami i powinni mnie wychowywac dalej, ja nie zgadzam się na to - oczywiście ciesze się z każdej pomocy z ich strony, ale nie chcę od nich pieniędzy. Zostanę utrzymanką swojego chłopaka ? Zostanę póki nie będe miała pracy. Ja ponosze konsekwencje czyli jestem w ciąży, musze ja donosic, wychowam dziecko tak jak i on,l ale on będzie musiał nas utzymac ponieważ wiedział , że mogę zajść w ciążę a niemam jeszcze pracy. To tyle. I niech żadna 14 latka się tu nie rządzi bo jak zobaczyłam, ile masz lat, to juz nie brałam Cie pod uwagę.

Aha, jak leżałam w szpitalu to nie zauwazyłam, żeby którakolwiek ze znajomych na sali skrzywiła się gdy powiedziałam, że mam 16 lat, wszytskie to przyjęły bardzo dobrze, gadałyśmy o ciąży i nie traktowały mnie jakoś inaczej mimo tego, że tamte miały po ok .26 lat. Jedna z nich tez miała dziecko w wieku 16 lat a teraz to dziecko ma 9 lat a zjnajoma powiedziała zeby tego nigdy nie cofneła.

hehe pieknie to sobie wyobraziłas ciekawe kiedy bedzie pierwszy zimny prysznic w tej sielance, Pewna jestes że on się z tobą ożeni?

mamka0101011: "Kobieto" przestań robić z ludzi stado baranów głupszych od ciebie. Swoimi "dorosłymi" postami wybielasz się w oczach innych, ale ty poprostu wpadłaś z chłopakiem, którego kochasz :o Jedyne konsekwencje jakie ponosisz to jest ciąża, urodzenie dziecka i w jakiś sposób utrudnienie życia. "Aha, jak leżałam w szpitalu to nie zauwazyłam, żeby którakolwiek ze znajomych na sali skrzywiła się gdy powiedziałam, że mam 16 lat, wszytskie to przyjęły bardzo dobrze, gadałyśmy o ciąży i nie traktowały mnie jakoś inaczej mimo tego, że tamte miały po ok .26 lat." Wiedz, że one też zapewne mają kulturę, którą ty się w kółko chwalisz i nie musiały pokazywać co sądzą o małolacie w ciąży :o Mam gdzieś twoją ciążę, ale nie dawaj przykładu młodszym. Oczywiście, że każdy dojrzewa inaczej, ale nawet jak jesteś "dorosła" w wieku 16, 17 lat to nie jest czas na dziecko. Dorosłość to nie tylko branie odpowiedzialności za swoje błędy, ale także unikanie ich. Uprawiałaś seks będąc dzieckiem, bo dla ciebie to jedyny przejaw dorosłośći i okazywania miłości drugiej osobie? Wiedziałaś czym to się może zakończyć, ale i tak to zrobiłaś, więc przestań pisać głupoty jaka to jesteś teraz dorosła i wspaniała :o

Tak jestem dorosła i wspaniała, a wy walnięci dookoła. Jak widzicie na forum nastolatke w ciąży która się żali że chce usunąć dziecko to ją tępicie tak samo jak i mnie tylko ja jestem w odwrotnej sytuacji. a słowo wpadka dla mnie nie istnieje. Ujmuje to inaczej.

jeszcze się nieraz zdziwisz czego z całego serca ci życze durna cipo. I przestan udawać dorosłą bo ci nie wychodzi, włącz sobie Małą Syrenkę i poczytaj bravo girl

kpiarz i inni "mądrzy" ciekawam ile wy macie lat ze tak po niej jedziecie ;/

odpowiednio dużo żeby śmiac się z tych jej wyidealizowanych fantazji i mądrości które wypisuje

skoro odpowiednio duzo to moze bys tak dal juz spokoj.. ona poniesie konsekwencje, mozliwe ze bedzie jej ciezko... ale to jej problem,... nie potrzeba jej "dobrych" słow ... to ze zdecydowala sie wypic to co nawarzyła i jakos ulozyc sobie zycie to jej dziala na plus... pokochala to dziecko, walczy o nie ... wiele nastolatek by tego nie robilo, staralo by sie to usunaąc ... na necie mozna znalezc wiele "dobrych" rad jak to zrobić... nawet na tym forum.,.. zobaczcie jak sie cieszy ztego dziecka... zreszta to nie jest topic o odpowiednim wieku na macierzyństwo, prawda ?? :)

cieszy się bo pojecia nie ma o życiu.

"Jak widzicie na forum nastolatke w ciąży która się żali że chce usunąć dziecko to ją tępicie tak samo jak i mnie tylko ja jestem w odwrotnej sytuacji. a słowo wpadka dla mnie nie istnieje. Ujmuje to inaczej." Nie znasz większości osób, które się tutaj wypowiadają, więc nie oceniaj ich. Mi nie robi różnicy czy ktoś urodzi dziecko czy je usunie, bo to jego decyzja. "Tak jestem dorosła i wspaniała, a wy walnięci dookoła." Kultura chyba cię opuściła, bo ktoś napisał ci prawde :o ...

hehe mąż będzie ją utrzymywał póki nie znajdzie pracy:D dziewczyna ma fantazję.Kto zechce zatrudnić niepełnoletnią z dzieckiem i bez szkoły i żadnego doświadczenia oprócz przewijania pieluch, tyle dziś bezrobotnych po studiach.. Ona się cieszy że nikt oprócz nas nie powiedział jej tego co myśli w oczy, a tak naprawdę wszyscy tu mają nadzieję że ich córka tak bezmyślnie nie wpadnie, bo to jest ewidentna WPADKA.I nie chodzi tu o to że nie ma 100% antykoncepcji, tylko o to że dla ciebie było stanowczo za wcześnie na seks! rok do tyłu i twój odpowiedzialny chłopak skończyłby jak Polański:)

kpiarz odpowiednio dużo żeby śmiac się z tych jej wyidealizowanych fantazji i mądrości które wypisuje czyli masz ok. 10 lat skoro dalej nie znudziło Ci się obrażanie mnie i sprawia ci to taką radość. kpiarz hehe pieknie to sobie wyobraziłas ciekawe kiedy bedzie pierwszy zimny prysznic w tej sielance, Pewna jestes że on się z tobą ożeni? Jestem pewna, bo już ze mną mieszka i co dzień mówi mi,że mnie kocha nie okazuje tego tylko w słowach ale i czynach. Zimny prysznic ? Każda matka prędzej czy później go zazna, mimo tego czy się planowało czy nie. cqcqacc Nie znasz większości osób, które się tutaj wypowiadają, więc nie oceniaj ich. Mi nie robi różnicy czy ktoś urodzi dziecko czy je usunie, bo to jego decyzja. A wy sami nie znacie mnie więc też mnie nie oceniajcie. Oceniliście mnie na podstawie tego, że jestem młoda i w ciąży, to tak samo mam prawo oceniać was po waszych odpowiedziach. jusaa hehe mąż będzie ją utrzymywał póki nie znajdzie pracy dziewczyna ma fantazję.Kto zechce zatrudnić niepełnoletnią z dzieckiem i bez szkoły i żadnego doświadczenia oprócz przewijania pieluch, tyle dziś bezrobotnych po studiach.. Ona się cieszy że nikt oprócz nas nie powiedział jej tego co myśli w oczy, a tak naprawdę wszyscy tu mają nadzieję że ich córka tak bezmyślnie nie wpadnie, bo to jest ewidentna WPADKA.I nie chodzi tu o to że nie ma 100% antykoncepcji, tylko o to że dla ciebie było stanowczo za wcześnie na seks! rok do tyłu i twój odpowiedzialny chłopak skończyłby jak Polański Co ty pieprzysz dziewczyno o tej pracy ? ;/ Czy ja ,mówię że chcę mieć pracę teraz ? Wspomniałam coś o tym , że będe jej szukać już dziś czy jutro ? A nie jak skończę szkołę ? Przecyztaj dobrze a potem udawaj inteligentną bo pewnie Ci się wydaje , że taka jesteś. Jak wy będziecie tak po mnie jechać, to ja też będe mówić, że jesteście popieprzeni dosyć równo, bo wam się wydaje, że od razu chłopak się ze mną nie ożeni, że zostanę sama, że będe miałą kłopoty z dzieckiem, że nie skończę szkoły, a naprawdę jest inaczej, może was rodzice nie kochali i wywaliliby was z domu jakby się dowiedzieli o ciąży, a chłopak zostawił, bo nie umiałybyście się przy nim zachować po dłuższym czasie. Mój odpowiedzialny chłopak skonczyłby jak Polański ? Właśnie jest odpowiedzialny i nie skończyłby tak jak on, bo póki nie skończyłam 16 lat nie zabieraliśmy się za seks. A teraz jeszcze mi powiedz, że zmyślam, żeby był kolejny temat do sprzeczania się. Zresztą jak was wszystkich to bawi to prosze bardzo.