Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Aha i niech nikt nie mówi mi,że nic nie wiem o życiu, bo jak wy mieliście po 10 lat to bawiliście się klockami a ja musiałąm robić inne rzeczy których nawet sobie nie wyobrażacie.

kobiety 30letnie radzą sobie w ciąży i z małym dzieckiem, skoro pracują cały czas (wszak nie są utrzymankami partnerów ani nie pasożytują na państwie, żadnego pewnie becikowego ani płatnego urlopu macierzyńskiego, przecież są lepsze niż nastolatki), oczywiście dzień po porodzie idą do pracy (bo inaczej to pasożytowanie) a dziecko zostaje pewnie z nianią, bo nie wolno wykorzystywać rodziców (pasożytowanie).

"A wy sami nie znacie mnie więc też mnie nie oceniajcie. Oceniliście mnie na podstawie tego, że jestem młoda i w ciąży, to tak samo mam prawo oceniać was po waszych odpowiedziach." Ehh... Ocenialiśmy cię na podstawie twoich wcześniejszych, dosyć szczegółowych wypowiedzi. To ty bezpodstawnie kogoś oceniasz... A tu masz kolejny tego przykład: "Aha i niech nikt nie mówi mi,że nic nie wiem o życiu, bo jak wy mieliście po 10 lat to bawiliście się klockami" I pytanie: Czy ty mnie znasz, bo z tego co widzę to nawet bardzo dobrze? :o

przede wszystkim sa dorosłe a szesnastoletnia gówniara nawet sama o sobie nie może decydowac a już się za rodzenie dzieci bierze

trzydziestoletnia matka idąca na zwolnienie przynajmniej najpierw zapracowała na swój zus

Ale co ona takiego robi, czego nie robią inne, dorosłe matki? Żadna nie siedzi na utrzymaniu męża, ani nie pobiera świadczeń socjalnych? Żadnej nie pomagają rodzice w opiece? Oczywiście wszystkie jesteście w zalegalizowanych związkach i macie świetną, ambitną pracę.

no ja mam beznadziejna prace ;) tesciowa czasami pomaga w opiece nad małą ;) oo duzo by sie znalazło ;) mam prawie ze 30 lat ;)

"a ciekawa jestem jak kobiety 30letnie radzą sobie w ciąży i z małym dzieckiem, skoro pracują cały czas (wszak nie są utrzymankami partnerów ani nie pasożytują na państwie, żadnego pewnie becikowego ani płatnego urlopu macierzyńskiego, przecież są lepsze niż nastolatki), oczywiście dzień po porodzie idą do pracy (bo inaczej to pasożytowanie) a dziecko zostaje pewnie z nianią, bo nie wolno wykorzystywać rodziców (pasożytowanie)." Jedyno co w tych wypocinach popieram to to, że zostawianie dziecka rodzicom jest pasożytowaniem. Ich dziecko? Jeżeli chcieliby zajmować się wnukiem to mógłby u nich zostawać, a jeśli nie to pozostaje niania. W jaki sposób becikowe, urlop macierzyński "pasożytują" na ludziach dookoła (rodzice, chłopak)? Nie odczuwają tego w swoich portfelach... W wypadku nastolatek płacą właśnie za wszystko rodzice lub chłopak.

W Polsce można dorywczo pracować już od 16 lat, ja pracowałam w tym wieku w wakacje (wprawdzie nie na pieluchy tylko na fajki i ciuchy dla siebie, ale jest to możliwe), a czy ona będzie pasożytować, czy rzeczywiście pójdzie do pracy, to się dopiero okaże, więc nie widzę powodu osądzać jej na zapas. Zresztą poczytaj kafe i zobaczysz ile pań z dowodem w kieszeni jest takimi samymi "pasożytami" - dzisiaj ktoś założył topik o ubezpieczeniu zdrowotnym niepracującej i nieuczącej się matki, co chwila są topiki o teściowych, które nie chcą zajmować się dzieckiem. A rodzice 16latki przez lata OPŁACALI jej ubezpiecznie (czy tego chcieli czy nie - to przymus zewnętrzny i musieliby to robić choćby ich błagała, żeby nie płacili, bo nie chce być pasożytem) - dlaczego niby ma z tych pieniędzy nie skorzystać? Mają iść na pobożne dorosłe mamy? To będzie sprawiedliwe?

>> W jaki sposób becikowe, urlop macierzyński "pasożytują" na ludziach dookoła (rodzice, chłopak)? Nie odczuwają tego w swoich portfelach... W wypadku nastolatek płacą właśnie za wszystko rodzice lub chłopak. No właśnie, w jaki sposób "pasożytują"? Wszak to przede wszystkim dziewczynie zarzucacie. (Rodzina nie odczuwa w swoich portfelach urlopu macierzyńskiego, ale pracodawca za to odczuwa).

Ktoś pytał więc mówie - mój chłopak ma 20 lat, średnie wykształcenie i dobrą pracę. Nie będe pasżytowała, bo bede miała pieniądze od mojego chłopaka którymi będziemy się dzielić jak przystało na głowe rodziny która też wychowuje dziecko. A co do klepania pacierza i nauki - a wy tak robiliście w moim wieku ? Do kogoś kto powiedział że w wieku 10 lat obciągałam z połykiem - otóż nie. Razem z moją mamą zajmowałam się niepełnosprawną babcią, która nie potrafiła powiedzieć czy coś ją boli, wymieniałam jej pampersy i musiałam o nią dbac jak pielęgniarka, pomagać ją wykąpać, pomijając to, mój ojciec przeżywał jakiś tam kryzys i pilnowałam mamy, by jej nie wpierdolił, weszcie wszystko się uspokiło, i nie mówicie mi, że nie wiem nic o życiu i że zajmowałam się obciąganiem, może wreszcie znalazłam kogoś kogo pokochałam i tez tęmiłość ktoś mi odwzajemnia. Aha prócz tego, nie miałam życia w skzole o inni wiedzieli jaka jest moja sytuacja. Więc teraz mam dopiero po co żyć

Kobiety 30letnie zazwyczaj planują swoje dzieci i nie zawsze muszą mieć prace, bo partner zarabia wystarczająco dużo, więc nie ma co tego porównywać do wpadki nastolatki :o Jeżeli kobieta 30letnia zajdzie w ciążę nie mając pracy, a mąż ma małą pensje to jest tak samo głupia jak nastolatka (chłopak pracuje, a ona nie ma pracy) :o Wiek nie jest wyznacznikiem dorosłości...

dla ciebie kobieto, GOWNIARO bo mam prawie 20 lat wiecej niz ty! A pieprzysz to i na dodatek przy tym nie myslisz:/ wstyd by mi bylo gdybym miala taka corke,porazka wychowawcza.

mamka co ty chcesz udowodnić pisząc te swoje posty i broniąc tak zaciekle swojego życia? Ze miałaś ciężko kiedyś, że jesteś dojrzała? Otóż oświecę cię, nie tylko ty miałaś ciężko (niektórzy mają i mieli gorzej od ciebie), nie jesteś dojrzała też, ot po prostu nie wypowiadasz się jak nastoletnie dno którego obecnie jest za dużo. Myślisz jak typowa normalna szesnastka, nic szczegolnego więc w tobie nie ma. A, ze zaszłaś w ciążę i ludzie tu cię wyzywają? Pogodź się z tym, że nastolatki w ciąży nigdy nie będą traktowane jak dorosłe i dojrzałe osoby, w takim społeczeństwie żyjemy i takie są normy. Twoje udowadnianie zaś tego, ze jesteś dorosła i tego, ze będzie wszystko ok po urodzeniu dziecka jest zbędne bo mało kto ci tu uwierzy.

masz absolutnie racje dziewczyno!!!!

"po pierwsze po ch*j ona się upiera że to nie jest wpadka" Nie wpadka, czyli planowane, ale planowane niby nie było :o kpiarz: Nie martw się... Może zaraz oświeci nas dorosła nastolatka w ciąży :D

Co wy jej właściwie zarzucacie? Że uprawiała seks przedmałżeński? Że liczy na pomoc rodziny w opiece nad dzieckiem? Że jej chłopak będzie zarabiał, a ona zajmować się domem dopóki nie znajdzie pracy? Że skorzysta z pomocy socjalnej? Której z tych rzeczy do cholery nie robią 30letnie matki? Że nie jest na emocjonalnym poziomie 30latki? A dlaczego niby ma być? Jedyne, co można jej zarzucić, to, że nie zadbała wystarczająco o antykoncepcję, z tego wysnuwam co najwyżej wniosek, że jest lekkomyślna, niedouczona, że głupio postąpiła - a nie że jest puszczalska albo pasożytuje na innych.

juz wszystko jasne :D 16 letka w ciazy opisala pokrotce swoja rodzinke patologia :O brak odpowiedniej dawki bezpieczenstwa w dziecinstwie, brak odpowiedniej - madrej i rozsadnej - milosci rodzicow (tatus mial kryzys a matka nerwice albo depresje) popchnal tego dzieciaka w objecia faceta i wynikiem jest ciaza biedny, pogubiony dzieciak ktory urodzi nastepne pokolenia patologiczych dzieciakow

"Co wy jej właściwie zarzucacie? Że uprawiała seks przedmałżeński? Że liczy na pomoc rodziny w opiece nad dzieckiem? Że jej chłopak będzie zarabiał, a ona zajmować się domem dopóki nie znajdzie pracy? Że skorzysta z pomocy socjalnej? Której z tych rzeczy do cholery nie robią 30letnie matki? Że nie jest na emocjonalnym poziomie 30latki? A dlaczego niby ma być? Jedyne, co można jej zarzucić, to, że nie zadbała wystarczająco o antykoncepcję, z tego wysnuwam co najwyżej wniosek, że jest lekkomyślna, niedouczona, że głupio postąpiła - a nie że jest puszczalska albo pasożytuje na innych." Wydaje mi się, że gdyby nie twierdziła, że jest wielce dorosła, dojrzała i nie pouczła innych to nikt nie doczepiłby się do niej :/ Zauważ, że na tym forum zrobiła z siebie wielki "autorytet" :o

Może i jest arogancka, może koloryzuje o swoim życiu i pewnie nie jest większym autorytetem niż większość tutaj - ale ludzie, przecież to nie przestępstwo i nie świadczy na pewno o "kurewstwie" albo "pasożytnictwie". Kto tak mówi nie jest ani trochę dojrzalszy od niej.

Brawo :) Czy ja robie z siebie jakiś autorytet dla każdego ? Zresztą nie będe się nikomu tłumaczyć. Nie będzie kolejnego patologicznego pokolenia. Oczywiście wszyscy pewnie tutaj są z porządnych rodzin, pewnie wszyscy się kochają. Jasne. Bo uwierzę. Tak myśclcie, sobie dalej, że będe kiedyś pod mostem, zostanę alkoholiczką buhahaha, bo pewnie wy na moim miejscu tak byście skończyły. Ktoś powiedział, że jestem dla niego gówniarą, bo jestem 20 lat młodsza - fajnie się masz kobieto. MAsz 36 lat, a obrażasz 'dziecko' bo za takie mnie masz. Ciekawe czy na żywo byś owiedziała do mnie ot tak gówniaro. Co do koloryzowania, nie koloryzuje. Jest tak jak mówie niby dlaczego m iałabym zmyślac? Zyskałabym coś na tym ? I naprawdę jestem szczęśliwa ! Tak jestem szczęśliwa, dziewuszka z patologicznej rodziny - ojca alkoholika, matkki z depresją, boszzz, ale jesteście debilni co poniektórzy. Nie widzieliście mnie, nie znacie mnie więc się nie wypowiadajcie. Aha, i nie jestem arogancka - bo nie obraziłam tutaj nikogo bez powodu. Bo inni obrażają mnie za to, za co nie będa musieli płacić, a ja obraziłam za to, że ktoś mówi ze jestem kurwą dziwką, gówniarą extra.

A zresztą ... jak to się mówi ?? 'Pocałujcie wójta w hujta' Mam gdzieś wasze opinie. Chłopak powiedział, żebym się nie stresowała głupią rozmową z bandą goroli, którzy mają wiele do powiedzenia na forum, a naprawdę trzymali by mordki krótko i by się nie odezwali. Mam gdzieś wasze opinie, to jest moje życie, i wiem, że nic nie straciłam na tym, że jestem w ciąży, napewno bede szczęśliwsza gdy będe miała mniej czasu na odwiedzanie forum na każdy temat które staje się zbiorowiskiem bandy debili którzy wywyższają się nade wszystko swoimi wulgarnymi słowami, w głowie mi się nie mieści że tutaj potrafią być osoby które mają ok.40 lat i tak się zachowują.

? chyba tylko pochwalic sie ze nie umiesz utrzymac nog razem :O

A ty po co tupiszesz ?? Ja bym się raczej nie chwaliła swoim tępactwem idiotko.

pisze tu bo tępie małoletnie prostytutki :O w ktorym burdelu pracujesz? :O

W Warszawie na dworcu, zapraszam serdecznie wszystkich chętnych :) Dla kafeteriuszy 20% zniżki :)

juz 5 lat zrecie sie ciagle o to samo? WOW.

Hahahahaha:D:D:D:D:D No widzisz w realu tez bym Cię zjechała żebyś się w swoje buciki nie zmieściła... Może to nie powód do dumy ale jadę po każdym który zaczyna ze mna na każdym się mszcze więc napewno nie schowałabym się i nie zamilkła :P

I mam Cię głęboko w dupie, mam słownictwo jakie mam i moja sprawa tak samo jak Twoja że jesteś w ciąży tylko moja drgoa róznica jest taka że ja nie mam zamiaru dawać dupy nawet chłopakowi bo zepsułaś mu życie i będzie teraz robił na Ciebie i osrane pieluchy zamist korzystać z życia... Jestem tylko o 2 ata młodsza od Ciebie czyli jesteś w wieku moich koleżanek i sobie nie wyobrażam żadnej z ich z brzuchem a wiesz dlaczego? Bo wszytskie mamy rozum, inteligencje i klase czego Tobie brakuje.

Jeszcze jedno panno wszyskowiedząca :P:P:P wiesz co to MAMKA? no chyba nie wiesz... mamka - kobieta karmiąca piersia cudze dziecko... niezły masz nick... lol....