Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość hamka
I po co ten topik odświeżacie nareszcie rozsadny wpis amen :) Temat nie byl zly tylko tytul zle sformulowany ale i tak bylo warto poznac zdanie ciezarnych,chamek KOBIET :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamka
Juz sie tu nikt nie kłóci o swoje prawa Nie ma praw ciezarnych i nie nie ma chamskich polaków i nie bedzie becikowego i bardzo dobrze .Wreszcie wszyscy równi bez gorszych i lepszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak sobie czytam te wpisy to poprostu śmiać mi sie chce :D:D:D jestem w 5 miesiacu ciąży i mam jeszcze mały brzuch ale niejednokrotnie byłam światkiem jak grupa małolatów wsiadała do autobusu i perfidnie nabijała się z stojącej cieżarnej a wiecie c zemu stała?? bo wszystkie miejsca były pozajmowane przez starsze panie ok 50... to jest śmieszne jak ktoś jest starszy to odrazu sie mu wszystko należy w jego mniemaniu... osoby starsze jakoś maja prawa w autobusie lub jakimś urzędzie ze wzgledu na wiek a mają prawa BO MOGą SIę żLE POCZUć, ZASLABNAC ITD. a ciężarne maja dodatkowo jeszcze wielki brzuch przed soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wielki brzuch przed soba masz bo sama tego chciałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MELIZKA Rozumujac twoim tokiem to kazdy wymysla by sobie prawa.Ze wzgledu na tradzik,lysa glowe,okres i ze wzgledu wzgledu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie doczytalam pierwszej strony topicu. jestem przerazona brakiem qltury. i z calego serca -jak nigdy - zycze wszystkim madralom na tym topicu porzadnych problemow w czasie ciazy. nie zeby tracily dziecko od razu. ale nalezy im sie pare miesiecy mdlosci, dusznosci i strachu, tego strachu, ze cos tam sie w brzusiu moze pochrzanic jak upadniesz!!! nie sadzilam, ze jest az tak wiele osob wyjalowionych z jakichkolwiech wspol-uczuc! nie wiem czy jestem bardziej wami zniesmaczona czy przerazona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annalies
Kashubek-czy Ty w ogole zdajesz sobie sprawe co piszesz???? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa
tragedia!!!! jakie przywileje dla baby z brzuchem? a no takie, że organizm przyszłej mamy jest bardzo obciążony, boli kręgosłup, puchna nogi i te wszyskie kobiety co uważają, ze ciężarnym nic się nie nalezy to chyba nigdy mamami nie były i być nie powinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja zabiorę głos w tej dyskusji. Dla mnie to OCZYWISTE, że kobieta w ciąży powinna być traktowana w specjalny sposób. Przecież ona ma wystarczająco dużo problemów związanych ze swoim aktualnym stanem. No, ale co zrobić, jak ludzie nie są wychowani zgodnie z najbardziej podstawowymi prawidłami kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annalies, ja przeczytałam. I wiesz co? Śmiech pusty mnie ogarnął... Bo nagle się okazało, że wszystkie te ciężarne, które godzinami przesiadują na necie: - źle się czują albo mają ciąże zagrożone - są samotne albo ich mężowie pracują po 24h na dobę/są daleko - nie mają żadnej rodziny do pomocy ani przyjaciół - mieszkają na wsiach zabitych dechami, gdzie do najbliższego sklepu/poczty/lekarza jest kilka km. I te słodkie, kulturalne, wrażliwe, wyjątkowe kobiety, tak troszczące się o dobro nie swoje przecież, tylko swoich dzieciątek, potrafią życzyć wszystkiego co najgorsze innym kobietom. I tak się uśmiałam, a teraz się zastanawiam, czy nie zapłakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annalies
No wlasnie _o rany ja tez zaplakalam. Ja tez jestem w ciazy i fakt, ze nie narzekam, ale jakos sobie radze czyni mnie kobieta, ktora nie powinna miec dzieci (pomine przypuszczenia, ze pewnie nie jestem w ciazy), kobieta , ktora albo majuz dzieci wiec jej nie zalezy co stanie sie z jej obecna ciaza(sic!) :O i jeszcze kobieta, ktora jest w ciazy z wpadki, wiec tez jej nie zalezy na dziecku i ciazy :O Jak mozna pisac takie rzeczy w stosunku do innej kobiety. Czy panie, ktore nie planowaly ciazy lub juz maja dzieci nie zasluguja na szacunek, czy one sa gorsze, czy im nie zalezy na dziecku, ktore nosza???? Jak mozna pisac takie rzeczy... Dodam dla sprostowania, ze jestem w pierwszej, zaplanowanej ciazy, ma meza, znajomych itp. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka wypowiedzi, które mnie szczególnie rozbawiły: \"Jak dobrze że normą jest to co jest uznawane przez większość Tak więc nie reagujcie więcej na posty Annalies... Może da sobie spokój jak zobaczy że podpienianiem nic nie zdziała.... \" WIĘKSZOŚCIĄ są zatem ciężarne kobiety zgromadzone na jednym portalu, a nie ogół społeczeństwa... No tak, bo skoro ogół społeczeństwa sie nie liczy, to to chyba logiczne... \"Ja sie jeszcze nad jednym zastanawiam do jakich marketow pani chodzi , bo chyba jako jedyna nie widzi pani tych tlumow ludzi. moze mi pani powie to ja i kolezanki bardzo chetnie sie wybierzemy do takiego.\" Tej pani najchętniej odpisałabym wprost, że wystarczy chodzić do tych marketów POZA godzinami szczytu, czyli np. przed południem... Ja dodatkowo mam to niezwykłe szczęście (pewnie nigdzie indziej w Polsce tak nie ma) że mam kilka marketów w mieście, w związku z czym tłoku już w nich dawno nie ma... \"Dziewczyny, wydaje mi się, tak jak juz wcześniej napisałam, że najlepiej reagować chamstwem na chamstwo. Wyobraźcie sobie, że dziś byłam w urzędzie. Przede mną 13 osób, a 7 lub 8 z nich siedzących, ale cóż wszyscy tylko popatrzyli na mój brzuch i oczywiście miejsca nie ustąpili. Stałam akurat przy kobiecie ok trzydziestki, która również siedziała, a obok posadziła sobie swoją córkę (około 6 lat). Byłam wściekła, bo nie dość, że było gorąco, nie wytrzymywałam stojąc, to jeszcze to ścierwo gapiło się na mnie i nie raczyło nawet zwrócić uwagę swojemu szanownemu bachorowi by ustąpił miejsca. Byłam spocona i nogi się pode mną uginały, ale w końcu spojrzałam na tą babę i powiedziałam:\" No co się pani patrzy, człowieka pani nie widziała?\" Kobieta zrobiła minę jakby się posrała i oczywiście natychmiastowo znalazła sobie inny punkt obserwacyjny. Powiem Wam, że zawsze byłam dość spokojną osobą, ale cieszę się, że ciąża nauczyła mnie trochę \"ostrzejszego języka\" i naprawdę mam gdzieś co myślą sobie ludzie gdy słyszą moje tego typu komentarze (a nabrałam już praktyki, o czy możecie przeczytać na pierwszej stronie tego wątku). Postanowiłam, że w każdej niekomfortowej dla mnie sytacji, będę po prostu reagować Pozdrawiam!\" A nie łatwiej powiedzieć od razu i KULTURALNIE \"Proszę mi ustąpić miejsca\", zamiast najpierw cierpieć męki w urzędzie i sadzić złośliwe komentarze, a potem wylewać żale w necie? Język się paniusi wyostrzył - i cudze dzieci to już nagle bachory. A to, co ona nosi, to co to jest...? \"A ja jestem pępkiem świata!!!!!!!! I nawet jesli czulabym sie dobrze uwazam ze ciaza to wyjatkowy stan i powinno sie nam ustepowac miejsca...\" A to już bez komentarza... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie moge sie doczekac kiedy nie bede ciezarna:D bo mi ciezko z tym brzuchem:D czuje sie dobrze, chodze na spacery....itd(pisalam juz wczesiej) ale wieczorami i nocami zeby poniesc sie z lozka to trzeba troszke pokombinowac:D ja nie mam zagrozonej ciaz:), nie jestem z wioski(choc chetnie pomieszkalabym w malym miateczku) mam męza ciaza- 1- nieplanowana, druga planowana mam znajomych i ogolnie czuje sie z tym wszystkim dobrze:D Kindzia gdzie ty sie podziewasz:d???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
znajoma UUUU hello a ty gdzie sie podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pięknie, pięknie znowu tu dajecie czadu a ja nie nadążam, bo musze latać z moim dwulatkiem pod pachą po budowie, oj ostatnio też troche narzekam, ale chyba musze przestać , bo się mąż coś dziwnie patrzy ;) w końcu nikt mi nie kazał chodzic w ciąży, świadoma decyzja, wstyd narzekać ! :) na szczęście sie ten koszmar hmmm tzn. ten.... tego.... to cudowne uczucie chodzenia w ciąży skonczy niedługo ;) i tez dołącze do polskich chamów i szybko zapomnę jak to było byc w ciązy, bo nie ma co pamiętać :) :) :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonoga1
ja jestem dopiero w 3 miesiacu, ale przyznam, ze czesto jest mi niedobrze - w kosciele prawie zemdlalam, jak stalam, w autobusach mam czesto to samo. Po prostu jak widze wolne miejsce to siadam, bo wiem, ze moge nie wytrzymac... kreci m isie w glowie bardz oczesto i jest mi niedobrze. Widze za to spojrzenia na okolo starszych kobiet... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aklllaann
a kto ci powiedział, ze w domu nie można się pomodlić jeżeli tak się źle czujesz, a co do autobusów, to możesz też korzystać z prywatnych środków transportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonoga1
wracalam z pracy - nie wiedzialam, ze sie zle poczuje :D po prostu usiadlam na wolnym miejscu (jedynym wolnym) i kilka babci zabijalo mnie wzrokiem... A co do kosciola, to po prostu wyszlam - nie robie problemow z tego powodu, ze mi nie ustepuja. Chcialam tylko powiedziec, ze kazdy moze sie zle poczuc - sama kilka lat temu rosilam jedna babcie, zeby ustapila miejsca mojej kolezance, ktora ledwo mogla stac na nogach (odprowadzalam ja chora ze szkoly do domu) kiedys (tez nie bylam w ciazy) cos mnie zlapalo i musialam usiasc w autobusie na podlodze - tak niedobrze mi bylo... zaluje, ze nikogo nie poprosilam o ustapienie miejsca... Kazdy ma prawo o to prosic - niewazne, czy kobiet w ciazy, czy starsza osoba, czy tez mlody chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonoga1
a co do prywatnych srodkow transportu, to chyba NIKOGO na nie nei stac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annalies
Stonoga, oczywiscie, ze mialas prawo usiasc ze wzgledu na samopoczucie. Tak jak piszesz kazdy moze poczuc sie zle i poprosic o ustapenie miejsca. Zawsze bedzie tez tak, ze komus to bedzie przeszkadzac, ze Ty siedzisz a on stoi. Niestety tak juz jest, radze sie tym nie przejmowac. W tym topiku chodzi raczej o forme, w jakiej NIEKTORE ciezarne domagaja sie swoich rzekomych "praw"-wrzaskiem, uderzeniem piescia w stol i czesto niewybrednymi okresleniami. Wystarczy przeczytac to, co zacytowala _o rany. Kobieta w ciazy, ktora pisze wczesniej o swoim malenstwie, fasolce, serduszku w niej bijacym itp. inna kobiete, matke potrafi nazwac scierwem a jej dziecko bachorem :O :O No przeciez to przechodzi ludzkie pojecie!!!!!! NIEKTORE panie pisza o rozwijajacym sie w nich drugim zyciu, o potrzebie ochraniania swego malenstwa a tymczasem poziom szacunku do innego czlowieka jest u nich rowny zeru :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokorna
wiecie co, jak wasz czytam to mi się chce śmiac, wy powinniście byc córkami hrabiego czy tp. którym na widok poddani oddawali okłon na kolanach. Uważacie się za coś ponad ludzkie. Czy wy nie umiecie prosić. Jestem po cięzkiej operacji kręgosłupa, mam 40 lat, chodze też między ludzi, co prawda ograniczam się ze względu na chorobę. Chodzę też do kościoła itp. bo mieszkam praktycznie obok, idę na mszę wieczorową ze względu , że nie mogę stać i jest mniej ludzi. Także staram sie być wśród ludzi gdzie jest mniejsze zbiorowisko. Jeżeli nie ma już miejsca wolnego do siedzenia zwracam się do osób siedzących czy może mi ktoś ustąpic miejsca ponieważ jestem chora. Nie widac po mnie tej choroby, bo jestem na rencie, mam czas i dbam o siebie tj. włos, makijaż bo nie uważam się w tym wieku za "staruchę". Co niektóre osoby wiedzą jak ja cierpie i ustępują mi miejsca, a jeżeli nie to jak wspomnialam proszę. Także jak nie umiecie prosić napiszczie sobie kartkę na plecach, że jesteście w ciąży i ciężko tą ciążę przechodzicie. Byc moze nieraz stała obok mnie mało co młodsza kobieta w ciąży, ale to nie oznacza od razu, że ona gorzej się odemnie czuła, chociaż widać może bylo tą jej ciążę. Także nie u każdego cierpiącego od razu widcozna jest choroba. Trochę pokory by wam się przydało a nie osądzacie. Nigdy nikogo nie osądzałam za to, że mi nie ustapil miejsca automatycznie, bo ta osoba jak mogła wiedzieć, że ja cierpię. Wypadalo by mi od razu jak wejdę do autobusu itp. płakać, jęczeć z bólu. Ja tak jak wy nie umię, wymuszać na kimś pokłonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie która chce by oddawać pokłony? W której wypowiedzi jakakolwiek ciężarna uważa się za coś ponadludzkiego? Każdy ma własne zdanie i ja to szanuję, ale rozmowy z mitomanami to ponad moje siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNALIES witaj \"czarny baranie\" na tym forum :) Zrobilas zamieszanie,bo dosc ze ciezarna to jeszcze chamica,ktora nie wykozystuje stanu blogoslawionego.Baaaa ma czelnosc wypowiedziec sie krytycznie na temat \"przywilejow\" upperklass. Jak urodzisz stawiam piwko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×