EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 No i wcięło mi kawałek posta!!! W każdym razie w ciąży jesteśmy! A więc dziewczyny nie martwcie się ! Przypomnę jeszcze przypadek Kinii. Kinia już nie pamiętam jak to było ale pisałaś że sytuacja jest beznadziejna i nawet na in vitro chyba wam szans nie dawali więc odpuściliście sobie i zajęliście się urządzaniem domu. No i Kinia naturalnie zaszła w ciążę!!! Więc widzicie badania trzeba robić i sie leczyć ale chrzanić wyniki! Starać się i na pewno w końcu się uda, natura robi niespodzianki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 No widzisz Stefcia a udało sie . Ale teraz wiesz dlaczego byłam taka sceptyczna i @ mi się 4 dni spóźniała a ja nic bo uważałam że to niemożliwe żebym zaszła w ciążę. a męża wysłałam na siłownię, nie leczył się już od pół roku bo to leczenie nie dawało efektów a tak złapał chłopak trochę ruchu i od razu parametry nasienia się poprawiły!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 No to koniecznie musze wam pogratulowac:) a co do tych testow to myslisz ze powinnam zaczac je robic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 STEFCIA_____ TRZYMAM KCIUKI!! Panimisiowa_____ jak sie czujesz? kalpek_____ kiedy kolejne badania? wiecie, że nie dostałam @... o co chodzi? moze za szybko zrobilam ten test? ciesze sie ze zaczelismy starania o malenstwo:):) ciekawe kiedy sie uda... bo musi sie udac prawda?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Wiesz może zrób z jeden żebyś była pewna że ta owulacja jest tak jak myślisz albo lepiej : jak masz dobrego gina z usg to może warto sie do niego przejść w terminie owulacji niech zerknie czy tam jest ten pęcherzyk i czy pęka. Wiesz tak na wszelki wypadek. ja bym tak zrobiła na twoim miejscu, miałabyś pewność żę wszystko ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Your mind termometr pod pachę proszę na 10 minut i prosimy o podanie temperaturki :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 O kurcze, dopiero teraz przeczytalam... GRATULUJE!!! jejku to super, oby sie wszystko udalo:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 chetnie.... ale w pracy jestem:) zrobie chyba test jak wroce do domu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Your mind ja juz w 35 tygodniu jestem :) a byłam pewna że nigdy nie będę miała dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 Your mind moze tobie sie udalo?dzieki dziewczyny za kciuki,musze wam napisac ze ciesze sie ze tu trafilam bo fajnie sie z wami gada i choc sie nie znamy to jestesmy jak jedna wielka robina samych bab hi hi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Your mind jak masz tempke około 36,8 ( oby nie !!!) to nie ma sensu robić testu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Przepraszam że tak brutalnie może pisze ale przez te dwa i pół roku starań wywaliłam tyle kasy na testu że... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Stefcia i o to chodzi !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Październik 6, 2008 your mind trzymam kciuki:):) stefcia my to jak mafia internetowa jestesmy :):):) na kazdy temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Klapek znalazłam swój zapis na Kafeteri po pierwszej tabletce Parlodelu z 20 września więc to wtedy wzięłam pierwszą a nie w październiku jak pisałam. Byłam załamana. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1095004&start=300 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3237560&start=120 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 Jestem dobrej mysli,kumpela tez starala sie pol roku a byla po jakims zabiegu ktory bardzo zmniejszal szanse na ciaze,zapomnialam jak to sie nazywalo i myslala ze juz nigdy nie bedzie mogla miec dzieci a teraz ma 3 miesiecznego synka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 Boze chyba bym po suficie zaczela skakac:)macie racje, zmierze temperature w domu:) jak bedzie kolo 37 to zrobie test. W tesco byla promocja za 5,40 wiec kupilam sobie dwa i jeszcze folik. jejku trzymajcie kciuki! mam taka straszna nadzieje ze sie udalo:D gdzie sie robi badania nasienia? i mozna samemu robic testy owulacyjne? co i jak i gdzie i za ile....? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Badania nasienia u androloga albo w laboratorium - musisz sprawdzić. A testy kup w aptece robi sie je z moczu tak jak ciążowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Your mind podałaś swój adres mailowy więc wysłałam ci mój domowej konstrukcji przewijaczek na zdjęciu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 jaka jest cena takich badan? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 Niestety nie pamiętam już, znajdź u ciebie gdzie robią zadzwoń i zapytaj. Masz tam jakieś laboratorium? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Październik 6, 2008 No uciekam na zakupy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yourmind 0 Napisano Październik 6, 2008 oki juz oglądam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Październik 6, 2008 hej kobitki :) dawno juz mnie tu nie bylo.... musialam troche wejsc w siebie i sie pogodzic, ze jakos nie moge zajsc w ciaze! jeszcze ten miesiac sie staram i jak nie wyjdzie to sie poddaje :P zapomne o wszystkim.... nie bede juz obliczac,czekac itp. :) YOUR MIND- TRZYMAMKCIUKI :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 Niusiusia masz racje ja tez ostatnio duzo o tym myslalam ale dopiero jak kuzynka mi to napisala to do mnie dotarlo,jak wciaz o tym tak obsesyjnie myslimy to nam sie jakas blokada wlacza i dlatego nie wychodzi,dlatego powiedzialam sobie ze teraz bedziemy sie kochac wylacznie dla przyjemnosci i mamy nadzieje ze fasolka sama przyjdzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Październik 6, 2008 STEFCIA- wiesz co najlepsze? ze jak sobie pomyslalam, ze o tym juz nie bede myslec, to jakos lzej mi sie zrobilo na serduszku.... wierze w to , ze sie uda i dlatego nie bede obsesyjnie myslec o dzidzi! moja mama urodzila nas 4 i za kazdym razem sie starala prawie 2 latla :) ja bylam ostatnia i zanim przyszlam ja to mamusia moja poronila moja siostrzyczke albo i synka, ale wtedy by mnie bylo... moje rodzenstwo maja wszyscy dzieci, to dlaczego ja niby bym nie mogla zajsc? ps. wlasnie sie dowiedzislam, ze moja kuzynka wpadla z 3 dzieckiem.....myslala o tym by je usunac, ale zdecydowala sie nie usunac!!!!!! myslalam, ze mnie trafi jak to uslyszalam!!!! a co do mojej mamy, to zaszla w ciazy zawsze wtedy kiedy najmniej sie tego spodziewala i zapomniala o tym. a mojego kuzyna narzeczona, rodzice zrobili w noc poslubna i wtedy jej mama tez sobie wypila i w ogole nie myslala o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Październik 6, 2008 hehehehee zamiast synka mialo byc braciszka...... po tym wlasnie widze jaka mam obsesje ta tym punkcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 No widzisz? to dowod na to ze trzeba przestac o tym wciaz myslec choc chwilami nie jest latwo ale jak widac to przynosi efekty,ja z moja dwojka wpadlam a teraz jak zaplanowalam to nie ma,czyli wychodzi na to ze nie mozna planowac to samo przyjdzie chociaz przyznam ze to czekanie jest wkurzajace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stefcia31 0 Napisano Październik 6, 2008 Na poczatku jak sie zdecydowalismy i nie wychodzilo to przez 3 miesiace po nocach w poduszke ryczalam,ale teraz na szczescie nie mam juz takiej obsesji bo zwariowac od takiego ciaglego myslenia mozna,jak to moj mowi robi sie i w koncu sie zrobi hi hi i ma racje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niusiusia Napisano Październik 6, 2008 wkurzajace, to malo powiedziane...mnie czasami kur*ica bierze!!!! ciagle placze, wyje, mam zly humor!!!! grrrr co ja mam powiedziec kiedy ja mam @ co 38 do 40 dni???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach