Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominum

Stare panny łączmy się!

Polecane posty

Gość bojąca się związków
ślicznie powiedziane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasss
a ja mam 23 lata i czuje sie okrpnie samotna okropnie zle mi z tym plakac mi sie chce ale nei chce by inni byli smutni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
a ja mam 23 lata i mam chlopaka, czuje sie jak bym juz byla stara panna a przynajmniej wszytsko do tego prowadzi bo ja juz bym chcial sie ustatkowac myslec o slubie dzieci i wogole, a moj chlopak powiedzial mi ze narazie mu sie do niczego nie spieszy i nie mysli o tym zeby sie zenic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
czy jest sens zeby to dalej ciagnac skoro on nawet nie planuje ze mna przyszlosci;> jak tak dalej bedzie to bede miec 28 lat i nic sie nie zmieni, moze jemu tak wygodnie on jest w moim wieku i wiadomo ze on moze sobie spokojnie czekac do 30 stki ale nie kobieta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
A dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
a kiedy dzieci?? jeszcze je wychowac, a co jesli on nagle uswiadomi sobie ze nie chce byc ze mna bo sa mlodsze do wziecia, zostane sama w wieku 30 lat - dla mnie to by bylo cos strasznego. moim marzeniem jest wyjsc za maz miec 2, 3 dzieci dorobic sie czegos. Na co mam czekac az sie rozejdziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
zasadniczo rozumiem ale skąd wiesz, czy on w ogóle chce mieć dzieci? może jak się zorientował, że chcesz mieć dzieci, to kombinuje jak to zmienić, gdy przykładowo on nie chce mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
on tez chce miec dzieci bo rozmawialismy na ten temat, wiec z tym problemu nie ma tylko wiadomo ze po slubie, w pewnym momencie wspominal cos o zareczynach sam z siebie, ale teraz cisza jestesmy razem 2 lata za rok mam 24 lata poprostu nie da sie juz o tym nie myslec to nie znaczy ze ja juz za rok chce miec wesele tylko, chce sie zareczyc chce zaczac planowac wiedziec ze on chce ze mna ze nie marnuje czasu, bo lata leta, boje sie ze mi z nim nie wyjdzie i nagle sie obudze z reka w nocniku sama bez perspektyw ... nie przejmowala bym sie tym tak gdyby inaczej zareagowal, jak zaczelam mowic o slubie. kategorycznie byl przeciw i ze nie jest gotowy i o tym nie mysli i koniec tematu, az mi sie glupio zrobilo jak bym go co najmniej zmuszala:( ja chcaialm tylko porozmawiac , sam zaczal o pierscionku , wiec teraz juz nie wiem co mam myslec, moze jest ze mna dla seksu bo mu wygodnie az znajdzie lepszy model..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
jaki lepszy model? Dziewczyna dwadzieścia kilka lat poważnie myśląca o rzeczywistości, spostrzegawcza, dobrze pisząca - marzenie każdego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
dzieki za mile slowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
i nie pisz tutaj, że chciałabyś mieć 18 lat jak się ma 18 lat trzeba się uczyć a nie o związkach myśleć no, w wieku 24 lat też często jeszcze trzeba się uczyć, czy może raczej szkolić i o związkach myśleć można po 30 można związki zacząć budować ok. 35 roku życia można się hajtnąć młodszym zalecam nie nazywać siebie starymi pannami a tak naprawdę nikomu tego nie zalecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
ale Ja nie napisalam nigdzie ze chciala bym miec 18 lat, bo raczej bym juz nie chcaiala, mam 23 lata i nie jest mi z tym zle, tylko chodzi mi o to co wyzej napisalam. Nie chce wesela tak pozno gdy mi bedzie szlo pod 40stke;/ Ja raczej najdluzej jak moge poczekac to do 25 lat, jak do tego czasu nie bedzie chociaz zareczyn to nie widze sensu dalej tego ciagnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny , ja niestety jestem przykładem naiwnej kobiety, nigdy się nie bawiłam nie imprezowałam bo nauka była ważniejsza, później studia, praca, szkolenia, aż poznałam mojego ideała,, byliśmy razem 4 lata, i mnie zostawił. Obecnie mam 34 lata i jestem sama,chociaż mam wiele tak na prawdę nie mam nic. Dziewczyny uważajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna345678
no wlasnie tego sie obawiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Trafiłam dzisiaj na Wasze wypowiedzi, te o samotności, o bezsilności i smutku, i dokładnie wiem, jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Drogie moje, mam do Was ogroooomną prośbę.Czy ktoraś z Was nnie zechciałaby mi udzielić wywiadu do prayc mgr, jeśli ni bede miala materialy badawczego tej pracy nie napisze, a ja owa prace pisz eo niezamęznych kobietach, tak ok 50 ale może być mniej. wywiad jest oczywiscie anonimowy , dotyka ogolnych kewstii z zycia zawodowego oraz relacji z innymi. Jestem na socjologii w lodzi, ale dojadę wszedzie:)Prosze o pomoc. celem moje pracy jest blizesz eprzyjzenie się temu zjawisku, bez uogolniania i broń Boże marginalizownaia tej formy życia. Prosze o kontakt izabela.sobolewska@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Drogie moje, mam do Was ogroooomną prośbę.Czy ktoraś z Was nnie zechciałaby mi udzielić wywiadu do pracy mgr, jeśli ni bede miala materiału badawczego tej pracy nie napisze, :(( a ja owa prace pisz eo niezamęznych kobietach, tak ok 50 ale może być mniej. wywiad jest oczywiscie anonimowy , dotyka ogolnych kewstii z zycia zawodowego oraz relacji z innymi. Jestem na socjologii w lodzi, ale dojadę wszedzie:)Prosze o pomoc. celem moje pracy jest blizeze eprzyjzenie się temu zjawisku, bez uogolniania i broń Boże marginalizownaia tej formy życia. Prosze o kontakt izabela.sobolewska@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara Pannanie singielka34
do wsiekla bestia... oj tez mam 34 lata i mnie facet po 5 latach zostawił, już rok minął od tego rozstania.....nic bólu nie zagłuszyło, nie widzę szans na przyszły związek bo zwyczajnie nadal kocham...poza tym mam 34 lata i nie lecę na byle co. a Wybór w tej kwestii jest bardzo wąski po tzw pewnym wieku, jestem skazana na samotnośc bo na bylejakość się nie zgodzę, nie jest to do końca mój wybór, nie jest mi samej dobrze, jest mi okropnie. Choc Cieszę się że wogóle dano mi było przeżyć naprawdę wielkie uczucie, mam co wspominać i wiem że nikt ani nic temu nie dorówna już pozdrawiam babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purplehaze
Witam! Dawno tutaj nie zaglądałam, a dużo w moim życiu od tamtej pory się zmieniło. Nie jestem już z moim leniwym narzeczonym od jakiegoś czasu. Trzeba jednak słuchać swojego wewnętrznego głosu. Byliśmy razem cztery lata, a on po czterech miesiącach od zerwania znalazł sobie inną dziewczynę. A tak zapewniał o swojej miłości do mnie :D. Nie radzę za długo czekać na ślub, bo jak się nie układa to nie będzie się układać. Cieszę się, że zakończyłam ten związek, teraz czuję się naprawdę dobrze. Głowy do góry dziewczyny, wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona112
Co slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taka zagubiona
Mam 27 lat od 8 lat jestem z chłopakiem, nigdy mi sie nie oświadczył i z tego co widzę chyba tego szybko nie zrobi. Sama nie chce jeszcze wychodzić za mąz, bo nie mamy swojego mieszkania, ale fajnie byłoby gdybym chociaż wiedziała że on naprawde tego chce. Ten nasz związek zrobił sie taki nudny i pełen rutyny że nawet nie chciałabym za niego wychodzić. Łączy nas za to dużo spraw biznesowych i po zerwaniu duzo musiałoby sie pozmieniać. W dodatku wczoraj dowiedziałam się że był z jakąs dziewczyną na kolacji, a okłamał mnie mówiąc że był u kumpla, także wszystko sie wali a moja rodzinka naciska kiedy w koncu sie pobierzemy :( Mentalnie czuje sie na 19 lat a mam już 27 nudne zycie nudna praca znajomi już dawno zamężni i z dziećmi a ja z chłopakiem bez przyszłości i właściwie bez miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purplehaze
do nemo-znaczy nikt niestety, nie mam stałego partnera, tylko kolegę, który na razie bardzo się o mnie stara, ale czuję, że to nie "to"; a Ty masz kogoś? pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×