Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kangureeek

skakanka dobra na wszystko???

Polecane posty

skacze naprzemiennie- 2 skoki na sekunde:) obónóż chyba bym sie wsciekla i umarla po ok 10 skokach-to strasznie meczace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie \"dołożyłam do pieca\" :) Zakładam na nogi ciężarki i skacze naprzemian na początek - do 100, pozniej 50 żabką, odpoczywam, jeśli sie zmęcze:) i od początku i tak dopooki nie padne, nie wiem jak wy ale moją ulubioną porą na skakankowanie jest rano , tak ok 7-8 jak wstaje , na czczo cwicze pozniej prysznic sniadanko i sie super ogólnie czuje po takim treningu, no i wieczorkiem owtórka z rozrywki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie boisz sie ze po skokach z obciazeniem na nogach twoje lydki stana sie bardziej umiesnione??? chyba ze taki twoj cel... ja bym chciala zeby mi nieco zeszczuplaly,ale poki co efekty sa tylko na udach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chce zeby mi zeszczuplały...i myslalam ze od obciązników szybciej zmaleja gdyz nogi sie bardziej trzesa pod obciązeniem, a co za tym idzie szybciej sie spala:))Nie wiem moze nei mam racji...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac to ja tez nie mam pojecia-tak tylko strzelalam ale byc moze twoj sposob jest dobry.... czy ktos cos wie na ten temat???? halo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Magdala!! Ja dzis wiem tylko jedno: ze te obciazniki na nogach to mozna dopiero jak ma sie juz ..yyyjako tako te nogi przyzwyczajone do skakania:))gdyz te obciazniki czuje dopiero teraz, troche sie przeforsowałam i bolas mnie miesnie łydek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze was zmartwic,cwiczenia z obciazeniem powiekszaja miesnie.jezeli ciezarek jest nieduzy i skaczecie nie za wysoko,to uda sie moga wyszczuplic albo po prostu stwardniec(zalezy od predyspozycji) ale co do lydek,to nawet skakanie bez obciazenia powiekszy te partie nog!a z obciazeniem to juz w ogole.dlatego albo zrezygnuj z ciezarkow albo przynajmniej czesto i porzadnie rozciagaj miesnie lydek podczas cwiczen. ja mam zerowa lydke z natury,prawie ze suchy piszczelek:-) a odkad skacze(bez obciazen) lekko mi sie zarysowaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie tylko nie powiekszenie masy łydek!!! Chce miec troche szczuplejsze...;) ale mysle ze bez obciązników to mozliwe do osiagniecia gdyz przy skakaniu one tez skacza , spala sie co tam jest jakiegos tłusczzu i sie mniejsza obwod...tak sobie mówie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko kochana-dziewczyny wy mnie nie przerazajcie... ja chce miec szczuplejsze lydki!!!!!!!!!!!! ale z drugiej strony nawet jesli moje lydki nie zeszczupleja to gorsze i tak nie beda (nawet umiesnione) a warto skakac,bo na pewno zeszczupleja uda i zmniejszy sie cellulit:) tylko wiecie co? po miesiacu skakania mam wrazenie ze moja kangurza kondycja jakos maleje i z coraz wiekszym trudem daje rade skakac przez te 10 minut(nie z az takim jak przy poczatkach ale jednak).... i lydki mnie troche bola,mimo iz nie skacze dluzej ani szybciej-moze powinnam troche odpoczac? jak myslicie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalko - choc ja skacze dopiero pare dni, mnie rowiez troche te łydki bola ale nie na tyle zebym nie mogla skakac, po prostu je czuje ale to skakanie coraz bardziej mnie wciaga;) Nie wiem jak jest z Tobą, bo jezeli czujesz je na tyle ze z bolem skaczesz to moim zdaniem powinnas sobie dac chociaz ze dwa dni wytchnienia, przezte dni troche porozcigac miesnie nóg i powiinio wszytsko pozniej wrócic do normy, takie moje skroomne zdanie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie to ze mnie bola tylko tak jak u ciebie-czuje je podczas skakania,ale ja juz skacze ponad miesiac,wiec moglyby sie do tego przyzwyczaic:):) teraz bede zmuszona zrobic przerwe,bo zblizaja sie te piekne dni gdy wszystko boli,jest sie ociezala i nic sie nie chce............. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdala a po tym miesiacu ujędrniły sie cos nogi??Czy oprocz skakania stosujesz jakies balsamy, czy cos podobnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maszaa wybacz-nie mialam dostepu do netu wiec odpowiadam dopiero dzis:) otoz: tak-nogi sie ujedrnily! generalnie to mam duzo jedrniejsze uda i znacznie zmniejszyl sie cellulit, co do lydek to brak jakichs znacznych efektow-nie sa umiesnione,ale tez i nie zeszczuplaly (a moze tylko ja tego nie widze?) nie stosuje zadnych wyszczuplajacych czy antycell balsamow-tylko zwykly balsam po kapieli... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haloooooooooooooooooo
bywa tu ktos jeszcze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalko - dzieki za odpowiedź , ja szczerez mówiąc, od mojej osttniej odpowiedzi na tym forum - NIE ĆWICZYŁAM!!!Nie skakałam - rozleniwilam sie totalnie, ale jak mowis ze sie nogi ujedrniaja to zaczne od poczatku i mam nadzieje na wiecej zapalu na skakanke :)))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci szczerze,że ja też mam słomiany zapał,ale tym razem się zawzięłam i postanowiłam wytrwać. Tym bardziej że ruszam się niewiele,więc codzienna porcja skakania zdecydowanie mi się przyda,a ponieważ nie lubię się umartwiać,więc dłużej niż 10 minut dziennie skakać nie będe,bo wiem,że wtedy szybko bym sobie odpuściła... Czasem i tak mam ochotę to zrobić,ale naprawdę po swoich udach widzę efekty!!! Czekam jeszcze na efekty widoczne na łydkach i ramionach (bo ramiona też mogłyby mi troszkę wyszczupleć,a ktoś tu pisał,że skakanka w tym pomaga....). Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bede cwiczyla!!!musze ale tak codziennie i z zapałem!!! Tylko musze poczekac pare dni , bo mam okres na razie ..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki. Można się przyłączyć? Wczoraj kupiłam sobie skakankę z licznikiem i mam zamiar trochę \" pokangurkować\", ale potrzebne mi będzie wsparcie i motywacja, bo z silna wolą u mnie kiepściutko ;-) Jak zaczynam ćwiczyć to do upadłego, ale jak potem mnie mogę się zebrać przez kilka dni ! Dziś raniutko wstałam - 6.30 i sobie przeskoczyłam 215 razy. Nie byłam bardzo zmęczona, bo najpierw było 150, póżniej troche ćwiczeń na brzuszek i znów skakanka. A może macie jakieś sprawdzone ćwiczernia na pośladki? Bo tam mam troche za dużo;-)? Pozdrawiam was gorąco i gratuluję sukcesów. aha i sory za literówki, ale się bardzo śpiesze. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolciar-witaj! Fajnie ze jestes bo razem latwiej,a ostatnio zostalysmy tu tylko z Maszą:) Jedyne co mogę ze swej strony zaproponować to wsparcie,bo ćwiczeń żadnych nie znam... mam żywy wstręt do jakiegokolwiek przemęczania się... Jedynymi \"sportami\" jakimi mogę sie zajmować (oczywiscie tylko odrobinkę:) ) to skakanka, ewentualnie jazda na rolkach (aktualnie niemozliwa z powodu brakau sprzetu:) ) i rowerze (teraz juz zbyt zimno na to)... Swego czasu nawet próbowałam się przemóc do regularnych ćwiczeń ale szybko sobie odpuściłam,bo po prostu mi się nie chciało,a poza tym jestem w gorącej wodzie kąpana i chce mieć natychmiastowe efekty:) Wiecie co? Ja i tak juz dlugo wytrzymuję z tym skakaniem... Ha! Pozdrawiam serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Magdala dzięki za przyjęcie. Ja już dziś skoczyłam sobie 320 razy i teraz uciekam do moich zajęć. A co do ćwiczeń to naprawde zachęcam, są przy muzyce, ćwicze razem z tymi z monitora;-) Wszystkie zajmują ok 8 minut, a to dla mnie jest fajna przerwa między skakaniem. Jaśli chcesz moge je przesłać Ci na maila, bo sciągałam je z netu, ale nie pamiętam skąd;-) No i po nich widać efekty :-) Ja ćwicze od początku lipca ( nie bardzo regularnie- to fakt, ale sie staram) i brzuch zdecydowanie mniejszy! a ogólnie z niewielkim ograniczeniem jedzenia ( powtarzam NIEWIELKIM ) 8 kg mniej :-) Hura!! Więc myślę, że jesli dorzuce do tego skakankę, to uda mi sie osiągnąć wymarzona sylwetkę. A teraz pozdrawiam Cie cieplutko i spadam.PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toficzka
ja skakałam kiedys 1000 skoków dziennie skakanke mam fajna bo liczy ilosc obrotów i liczbe spalonych kalorii teraz troche mi sie nie chce ale niedługo zamierzam znowu powrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toficzka-to do roboty!Wracaj do skakanki i melduj sie tu czesto:) Wiolciar-jeslibys mogla to przeslij mi te cwiczenia na maila. Tak zachecajaco o nich opowiedzialas,ze mam ochote sprobowac... Naprawde musze troszke schudnac bo przestalam sie miescic w stare dzinsy....:( pozdrawiam was cieplutko! Masza-a ty gdzie sie zapodzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opuszczam Was,dziewczyny..juz nie skacze od wczoraj. przerzucam sie na przysiady. gimnastykuje sie glownie dla kondycji i nawet nie wiecie jaka bylam zdziwiona gdy serce walilo mi szybciutko po 30 raptem przysiadach!przy skakance nie bylo tak ciezko. a nogi podobno tak samo pieknieja:-) ale Was do niczego nie namawiam;-) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agais-wielka szkoda,ale a propos przysiadow podobno lepiej jest robic przysiady na szeroko rozstawionych nogach-dobrze wplywa na uda i posladki:) natomiast jesli ty cwiczysz dla kondycji to chyba wszystko jedno jakie przysiady zastosujesz-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje,bede szerzej rozstawiac nogi(glownie dla kondycji,ale tylek tez chce troche ujedrnic;-) ) po wczorajszej gimnastyce tylko z przodu uda mnie bola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agais-jak duzo robisz przysiadow jednorazowo? Moze dolaczylabym przysiady do skakanki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie 20,potem przerwa i znowu 20,chyba,ze jestem bardzo zmeczona to 20-10-10. staram sie cwiczyc dokladnie,tzn nie opuszczam sie do samego dolu,caly czas mam napiete nogi.to naprawde dziala!mam straszne zakwasy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdala już Ci wysłałam. Mam nadzieję, że Ci się spodobają ;-) A ja dziś jestem smutna :-((( I nie mam ochoty na nic!! Skoczyłąm tylko 180 razy i dziś więcej skakać pewnie nie będę :-( 3majcie się.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba faktycznie zastosuje tez przysiady-moze beda szybsze efekty:) Wiolciar-dzieki! Zaraz sprawdze poczte:) Nie zalamuj sie słonko-glowa do gory!Bedzie dobrze! Ja mialam paskudna noc-nie moglam zasnac do 4 nad ranem, bo ogarnęły mnie smuteczki... W koncu wszystkim ludzikom do ktorych mam jakis zal zacytowalam (tylko w mojej glowie) brzydkie slowa mojego znajomego : ch.. im w d.. .... po czym jednak zyczylam im wszystkiego najlepszego (z glebi serca bo naprawde ich lubie,tylko troche mnie rozczarowali) i zasnelam... masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolciar-mail od ciebie nie doszedl!!!! A tymczasem juz zglosila sie do mnie osoba rowniez reflektujaca na te cwiczenia:D Pozdrawiam serdecznie i prosze o ponowne przeslanie! Agais-zrobilam dzis 50 przysiadow w rozkroku-tak jak radzilas czyli serie po 20 (ostatnia to tylko 10 bo wiecej nie dalam rady). Nogi mnie bolą;D ale to chyba dobry pomysl wlaczyc przysiady do codziennej porcji sportu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×