Odstawienie tabletek a okres?

A widzisz, bo ja nie dostałam całego pudełka, tylko po jednym opakowanu ;) Ale nie współżyłam, gdy brałam paracetamol, więc mam nadzieje, że nic nie szkodzi, a okres niedługo mi się pojawi :) Dzięki wielkie i pozdrawiam :)

proszę bardzo...

odstawialm tabletki zeby zrobić sobie przerwe od nich i pech chcial ze gumka pękła...:/ 10 dni po odstawieniu tabletek.odrazu (12 h po wpadce) zazylam escapele po czym dostam odrazu po escapelle "okres" i teraz planowo okres spóźnia się juz 8 dni. Czy jestem w ciąży a esca[pee nie zadzialalo? Czy to wynik burzy hormonow, podstawienia tabletek + zazycia awaryjnej? prosze odpiszcie mi na maila! zaczynam panikować:(

To was teraz zaskocze. Odstawilam Cilest 20 czerwca. Oczywiscie bylo kwawienie z odstawienia do 27 czerwca i do tej pory!!!! okresu brak! Moja ginekolog spokojnie mi powiedziala, ze trzeba poczekac, ze sam wroci, ciekawe... No chyba, ze bede miala omdlenia lub uderzenia goraca, to mam do niej przyjsc;/ Moj cykl mozna liczyc teraz w setkach dni...

hej dziewczyny mam podobny problem zazywalam przez kilka miesiecy pod rzad tabletki cyprest po czym miesiac temu je odstawilam - jest juz 30 dzien cyklu a tu nadal nic nie zapowiada sie na nadejscie miesiaczki zachodze w glowe i umieram z obaw ze to moze byc ciaza ..ratujcie ..bo oszaleje z nerwow..buziaki:)

a ja od tygodnia mam PMS i przewiduje okres w najbliższych dniach czyli w terminie :)

Hej, zwracam się do Was z pewnym problemem. Brałam Yasmin przez okres około 7 miesięcy - od września do maja. Po odstawieniu tabletek okres pojawił się bez problemu - normlane krwawienie, bezbolesne. Niestety moje ostatnie dwie miesiączki trudno w ogóle nazwać miesiączką... Były to bardzo delikatne krwawienia, z którymi mogłam się uporać zwykłymi wkładkami higienicznymi. Cykl się przesunął, mój ostatni "pseudo-okres" skończył się koło 6 pażdziernika. Minęło około 1,5 tygodnia, a ja mam kolejne krwawienie, wydaje mi się że jeszcze bardziej skąpe niż wcześniej. Oczywiście zaczynam już się zastanawiać czy nie jest to tzw. krwawienie implantacyjne, które jest oznaką ciąży...Stosunku z partnerem nie było przez ostatnie 2 tygodnie, ale penetracja pochwy palcem jak najbardziej. Bardzo proszę o odpowiedź czy Waszym zdaniem takie nagłe krwawienie w może się zdarzyć i czym normlanym jest takie rozregulowanie cyklu i krwawień po odstawieniu tabletek. Z góry dziękuję za pomoc:)

Hej, zwracam się do Was z pewnym problemem. Brałam Yasmin przez okres około 7 miesięcy - od września do maja. Po odstawieniu tabletek okres pojawił się bez problemu - normlane krwawienie, bezbolesne. Niestety moje ostatnie dwie miesiączki trudno w ogóle nazwać miesiączką... Były to bardzo delikatne krwawienia, z którymi mogłam się uporać zwykłymi wkładkami higienicznymi. Cykl się przesunął, mój ostatni "pseudo-okres" skończył się koło 6 pażdziernika. Minęło około 1,5 tygodnia, a ja mam kolejne krwawienie, wydaje mi się że jeszcze bardziej skąpe niż wcześniej. Oczywiście zaczynam już się zastanawiać czy nie jest to tzw. krwawienie implantacyjne, które jest oznaką ciąży...Stosunku z partnerem nie było przez ostatnie 2 tygodnie, ale penetracja pochwy palcem jak najbardziej. Bardzo proszę o odpowiedź czy Waszym zdaniem takie nagłe krwawienie w może się zdarzyć i czym normlanym jest takie rozregulowanie cyklu i krwawień po odstawieniu tabletek. Z góry dziękuję za pomoc:)

Hej, zwracam się do Was z pewnym problemem. Brałam Yasmin przez okres około 7 miesięcy - od września do maja. Po odstawieniu tabletek okres pojawił się bez problemu - normlane krwawienie, bezbolesne. Niestety moje ostatnie dwie miesiączki trudno w ogóle nazwać miesiączką... Były to bardzo delikatne krwawienia, z którymi mogłam się uporać zwykłymi wkładkami higienicznymi. Cykl się przesunął, mój ostatni "pseudo-okres" skończył się koło 6 pażdziernika. Minęło około 1,5 tygodnia, a ja mam kolejne krwawienie, wydaje mi się że jeszcze bardziej skąpe niż wcześniej. Oczywiście zaczynam już się zastanawiać czy nie jest to tzw. krwawienie implantacyjne, które jest oznaką ciąży...Stosunku z partnerem nie było przez ostatnie 2 tygodnie, ale penetracja pochwy palcem jak najbardziej. Bardzo proszę o odpowiedź czy Waszym zdaniem takie nagłe krwawienie w może się zdarzyć i czym normlanym jest takie rozregulowanie cyklu i krwawień po odstawieniu tabletek. Z góry dziękuję za pomoc:)

czesc dziewczyny kurde i ja mam problem bralam tabsy harmonet okolo roku..w sierpniu odstawilam 1 okres wiadomo wystapil bo to przerwa :)2 tez tylko sie spoznil 2 dni .A TERAZ...juz 8 dzien i nie widac go..tez sie martwie.Test wyszedl negatywny wiec o ciaze nie chodzi.Bol brzucha pojawil sie juz od 3 dni no i nic wiecej ..boje sie bo Jade do Danii a tam nie moge isc do lekarza.Prosze o szybka odpowiedz bo jutro wyjezdzam..ktos tak mial ..co mam zrobic:(

Do pół roku - roku cykl może działać jak chce. Nie działają żadne wyliczanki ani tym bardziej przewidywania, bo organizm jest rozregulowany i trzeba dać mu czas.

ja właśnie odstawiłam tabletki. stosowałam cilest przez jakieś 4 latka i teraz szukam informacji na ten temat. co mam robić, jak się zachowywać i ile czasu wszystko wraca do normy? za jakieś 7 miesięcy planujemy z mężem poczęcie dzidziusia i zastanawiam się o czym powinnam pamiętać po odstawieniu tabletek po tak długim ich stosowaniu. jedna z koleżanek powiedziała mi o zażywaniu kwasu foliowego... czy ktoś może mnie dokładnie poinformować na ten temat?

Musisz brać kwas foliowy na minimum 3 miesiące przed staraniami.Cykl może być rozregulowany do pół roku - roku jednak najczęściej do regulacji dochodzi w kilka miesięcy, do pół roku. Ale na ten rok trzeba mieć na wszelki wypadek poprawkę.

czy po tak długim okresie stosowania tabletek hormonalnych mam duże szanse na poczęcie bliźniaków? czy to jest po prostu zmyślone gadanie?

Nie ma żadnych dowodów na istnienie związku - jakkolwiek, nawet - jeśli taka możliwość istnieje - to tylko przy pierwszej owulacji po rezygnacji z tabletek.

a czy to mozliwe, ze po odstawieniu tabletek przez pierwsze 4 miechy cykle byly w miare ok, a teraz nagle mi sie rozreguluje?

bo tak sie cos zapowiada, ze ten cykl nie skonczy sie szybko.

Możliwe. Organizm wraca do siebie pół roku - do roku. W tym czasie może się dziać, co chce.

odstawiłam tabsy po ponad 2 latach stosowania i teraz czekam na okres :( powinien juz byc ale nie ma go... najgorsze jest to ze nawet zadnych objawow nie mam, zadnych bolow brzucha itp... tylko po ok 1,5 tygodnia od odstawienia bolaly mnie jajniki i piersi a teraz nic... no i wydzieliny mam doscy duzo czego wczesniej nie bylo :( czekam na jakies wsparcie bo zaczynam sobie wkrecac ....

Do pół roku - roku organizm dochodzi do siebie, co znaczy, że termin miesiączki jest do przewidzenia i zakładanie \"już powinien być\" - jest błędne. Spokojnie czekaj.

ale zazwyczaj pierwszy \"normalny\" okres po odstawieniu jest w maire regularny a ja go nie mam :(

do "ngLka"-mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie czy jesli teaz odstawie milvane to po jakim czsie powinnam dostac okres??

neni - a skąd masz takie informacje, że\"zazwyczaj\" i do tego \"normalny\"?Zazwyczaj to właśnie jest rozregulowany i to jest normalne ;)madziuchna69Napisałam w ostatniej wypowiedzi - okres po odstawieniu jest nie do przewidzenia jeśli chodzi o termin wystąpienia - może nadejść po 25 dniach a może być i po 60 dniach.

z doświadczenia koleżanek które robiły sobie przerwy w tabletkach - pierwszy okres dostawały co do dnia właściwie, później były jakieś opóźnienia... pewnie dlatego też nastawiłam sie że ja też powinnam dostać \"normalnie\" :(

pewnie byłabym spokojna gdybym miała pewność że to nie ciąża a tylko opóźnienie wynikające z rozregulowania cyklu, niestety takiej pewności nie mam :(

Odstawiłam na początku czerwca i od tej pory nadal mam regularny okres ale bardziej obfity.Nie było żadnych zmian skórnych ani humoru.

Bo miałaś dobrze dobrane, co się rzadko zdarza szczególnie przy obecnym podejściu ginekologów - przepisujących w większości na \"chybił - trafił\".

mam takie pytanko - w zeszłym tyg odstawiłam tabletki, potem był okres a teraz się skończył ale plamię już w zadzie 3 dzień. Czy może byc to spowodowane odstawieniem tabletek?

Tak. To minie. Spokojnie czekaj.

tabletki na "chybił trafił", bo nawet o nie nie prosiłam, a ginekolog (kobieta) mi je wcisnęła bez żadnych badań, jedynie na podstawie krótkiego wywiadu (Novynette, brałm przez 1,5 roku):O jednak po odstawieniu w terminie dostałam normalny okres, nieco krótszy niż tradycyjnie, bo trwający jakieś 5 dni (normalnie mam 7) jednak stopniowo zaczął się wydłużać i wrócił do 7 dni co niezbyt mnie cieszy, ale cóż...:O (gdy brałam tabletki krwawienie skróciło się do 2 dni)