Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biedronia

Odstawienie tabletek a okres?

Polecane posty

Gość kajr
Jestem na pierwszym opakowaniu tabletek, jutro biore ostatnio 21. od samego poczatku brania mam ciagle krwawienia, byly dosc obfite, teraz sa malutkie ale jednak sa. Czy to znaczy ze nie dostane teraz krwawienia w 7 dniowej przerwie? Czy jesli nie dostane krwawienia to moze znaczyc ze jestem w ciazy? I czy jesli dostane krwawienia np w 3 dniu przerwy to czy to znaczy ze mam cykle 24 dniowe??? bo ten 24 dzien liczy sie jako pierwszy dzien okresu? czy jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. rok temu mialam miesieczna przerwe w braniu tabletek i od tego czasu bralam mikrogynon. na poczatku tego miesiaca znow odstawilam tabletki. moje pytanie dotyczy po jakim czasie dostane okresu? dodam ze w tamtym roku dostalam t5abletki od gina i dostalam mieisaczki. w tym roku chcialabym tego uniknac i dostac normalnie bez brania chemi. z gory dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piripiri
Mam bardzo nie regularne cykle, praktycznie nie wiem czy je mam bo ostatnie ''normalne'' krwawienie mialo miejsce w czerwcu zeszlego roku, w styczniu,lutym i marcu bralam luteine na wywolanie @ (zawsze dostawalam,7-dniowy okres).Badalam sie z obawy,zwiazane z brakiem miesiaczki.USG wskazalo na to, ze wszystko jest w normie,cytologia oraz badania hormonalne (krew) takze (ale to swoja droga). Kilka miesiecy juz kochamy sie bez zabezpieczenia.Chcemy miec dziecko,mimo ze zajscie w ciaze moze okazac sie dluuugimi staraniami. Kochalam sie 12,16 i 18 dni temu, a luteine zaczelam brac w niedziele (16/06) ostatnia tabletke wzielam w piatek (21.06)..Zgodnie z poprzednimi kuracjami luteina, powinnam dostac miesiaczke juz wczoraj,a nie mam jeszcze dzis. Bialy sluz wskazywalby na nadchodzacy okres, obrzmiale (ogromne) ,bolace piersi tez. Czy mozliwa jest ciaza?Prosze doradzcie mi, jestem za granica,a z moja ginekolog bede sie widziala dopiero za miesiac. Jesli cokolwiek wiecie na temat takiego ''zjawiska'' prosze napiszcie. Czekam z niecierpliwoscia i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacząca
Polak mądry po szkodzie!!! Święte słowa!!! Odstawiłam tabletki Yaz w maju i pierwsze tzw. krwawienie z odstawienia dostałam normalnie czyli 27 maja. Normalny okres powinnam dostać 24 czerwca a jest już 27 i nie ma!!! Jak ja się boję, że jestem w ciąży!!! Czytam to forum i pocieszam się, że wiele kobiet ma taką sytuację i spóźniony okres nie musi od razu oznaczać ciąży ale jak tylko odchodzę od komputera czarne mysli wracaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc78
;placzaca;dostalas juz okres?bo ja takze powinnam dostac 24 i do tej pory niemam,dostaje juz na leb powoli,bralam tabletki przez 1.5 miesiaca i przestalam z przyczyn zdrowotnych.czy to mozliwe ze przez tak krotki czas moglo sie wszystko rozlegurowac?niby nie powinnam byc w ciazy bo caly czas zabezpieczalismy sie ale ile mozna czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczaca
Dostałam w sobotę!!! Sześć dnie spóźnienia i łez!!! Jak mi ulżyło!!! Mój sposób był taki- pojechałam do przyjaciółki, wypiłam kawę, odstresowałam się i za godzinę już okres był!!! POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Dobrze...a jak to wyglada w mojej sytuacji? Wykryto u mnie pcos na usg(bo mialam pecherzyki na jajnikach) ale wszystkie hormony byly ok. Nie mialam problemow z owlosieniem itp. Jedynym problemen byl zanik miesiaczki - mialam okres co 4 miesiace, pamietam ze jednego roku dostalam tylko 3 miesiaczki. Dostalam diane i wszystko sie unormowalo. Biore te tabletki juz 6 lat:/ Niedawno wyszlam za maz i po woli zaczynam myslec o macierzynstwie, aczkolwiek sie nie spiesze. Chcialabym odstawic tabletki i przejsc na inne metody antykoncepcji.. lub jej brak:) ale boje sie ze moje jajniki nie rusza...ze znowu nie bede miec okresu nie wiadomo jak dlugo a brzuch urosnie i bedzie wygladal jak w 6 miesiacu... w koncu - czy zajde w ciaze? Nie planuje jej w tym roku jeszcze. Tabletki chce odstawic tez z powodu braku libido:( i stanow depresyjnych.. nie jestem ta sama osoba od kad biore tabletki i brakuje mi tej optymistki ktora bylam kiedys:) Mam nadzieje ze to wroci... chcialabym tez zrzucic pare kilo... no i co? Na co mam liczyc??? Mysle ze odstawic i czekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mojego poprzedniego postu pragne dodac, ze w zeszlym roku robilam badania janikow i obecny moj ginekolog powiedzial ze nic mi nie dolega i ze zadnego pcos on u mnie nie widzi. Czyzby to byla niedroznosc te pare lat temu - lub o zgrozo zla diagnoza? A moze przez branie tabletek pecherzyki sie wchlonely?? Prosze o pomoc i porade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem, ginekolog po dopochwowym usg stwierdził że moje jajniki wyglądają na policystyczne, ale jak poprosiłam o dokładniejsze badania uznał że po co mi to skoro nie chcę mieć dzieci , a skąd on do cholery może wiedzieć, to że biorę anty to nie znaczy że nie chcę, może na razie nie, ale później jasne. Polecicie jakieś badania żeby potwierdzić albo i nie, jego przypuszczenia? A co do Ciebie kobietko wyżej odstaw teraz na jakiś czas tabletki i ponów badania, moja siostra miała to samo, po paru latach brania tabletek znów powtórzyła i okazało się, że wszystko jest jak najlepiej. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Truskavka:) Tabletki zamierzam odstawic... zostaly 4 z opakowania... ale jesli chodzi o badania to troche ciezko bedzie. Mieszkam w Anglii i tu nie ma prywatnych praktyk jak w Polsce - moj lekarz powiedzial ze nic nie zrobi chyba ze bede miala jakies zle oznaki - ale to dopiero 3-6 miesiecy po odstawieniu bo wszystko sie moze normowac... zobaczymy. Moze pojde do niej i powiem ze chce miec dzieci i pragne sie przed tym przebadac? Bede cos dzialac na pewno. Juz nie moge sie doczekac jak mi dobry nastroj wroci:) Pozdrawiam was Kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) u mnie podobnie, czekam na okres i czekam! najpierw była luteina i w 10 dniu przyjmowania był okres, potem 49 dni cyklu i kilka testów ciążowych, teraz znowu czekam, dziś jest 36 dnień i nic! Nie ukrywam, ze ucieszyła bym się z 2 kreseczek, ale przy takim przedłużeniu trudno policzyć dni płodne, jedyne co mogę robić to mierzyć temperaturę która strasznie skacze, kilka dni temu było 36,8 a dziś rano 37,1 i bądź tu mądrym! Co mylicie? Iść do lekarza? Boje się, ze znowu przepisze mi luteine :( Jak tam z Wami? Wypowiedzcie się proszę, może któraś forumowiczka też tak miała? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Mi 92
Witam!!! Mam podobny problem brałam ponad rok tabletki Cilest, odstawiłam tabletki. 20 czerwca wzięłam ostatnią tabletkę, okres w przerwie dostałam normalnie. Teraz powinnam dostać ten normalny okres 21 lipca, a do dziś go nie ma... Nie wiem co o tym sądzić, zrobiłam już nawet test ciążowy, wynik negatywny, ale jestem straszną panikarą i dlatego się tak denerwuje.... Pobolewa mnie brzuch,ale okresu nie ma...Jednak czytając to forum trochę podniosłam się na duchu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to po prostu spóźnienie? :) Ja licze, że to nie spóźnienie tylko ciąża :) Trochę sobie odpuściłam i pomyślałam, że na pewno okres się spóźnia więc nie mierzyłam temperatury ale od 4 dni mierzę i jest ponad 37, zrobiłam test 3 dni po miesiączce i negatywny więc może po prostu zbliża mi się okres... A jak u Ciebie z temperaturą? Spóźnienia to norma po odstawieniu, niestety :) Trochę żałuję, że w ogóle brałam tabletki ale cóż, tak było wygodniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_90
Ja bralam Mercilon ponad 2 lata. Odstawilam tabletki 1 czerwca, dostalam okres 3 czerwca i od tamtej pory czekam na nastepny i nic... Dzis jest 63. dzien cyklu... Ale po przeczytaniu wszystkich opinii jestem spokojna, po prostu musi sie wszystko uregulowac ;) Tak wiec nie panikujcie dziewczyny! ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak czytam i czytam - i rozumiem ze trzeba czekac cierpliwie.. zaciskam kciuki, bo wlasnie mam okres z odstawienia. Dzis mialabym wziasc pierwsza tabletke - ale postanowilam ze z tym koncze. Ale zastanawia mnie czy nie macie uczucia ciezkosci i nabrzmialego brzucha? Ja tak miewalam lata temu gdy okres sie nie pojawial. Teraz tego najbardziej sie lekam ze bede wygladac jak w ciazy mimo ze w niej nie bede...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasiaaaa
Hej dziewczyny mam pewne pytanie. Brałam tabletki mercilon 3 miesiące i postanowiłam je odstawić. Miesiączka mi sie spóżniała 8 dni. 1,5 dni miałam ciemno-brązowe plamienie a póżniej leciała mi krew przez 1,5 dnia a pod koniec dnia leciała mi brązowa wydzielina.A dziś już nic nie ma.Moja mesiączka powinna trwać 5 dni. Czy to była miesiączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja mesiączka powinna trwać 5 dni" Kto tak powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasiaaaa
Zawsze moja miesiączka tyle trwała. To moja pierwsza miesiączka po odstawieniu tab. i chce wiedzieć czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasiaaaa mysle ze masz duze szczesscie ze cos kolwiek mialas patrzac na to ile z nas czeka na okres z utesknieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoWSZYSKCH
pijcie herbatke z dziurawca jak juz odstawicie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drzidrzi
Nie mam okresów regularnych wgl... Wmawiam i wkręcam sobie wszystko ;( te forum mnie uspokaja ale tak jak tu ktos pisal chodze wzdęta, mam nabrzmiały brzuch i wygladam jak w ciazy ale nie jestem to tak straszy dziewczynę ... moje cykle sa po 38 dni beznadzieja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSCAniA
Dostalam okres z odstawienia.. teraz 33 dzien cyklu i dalej czekam. Czuje ze cos sie dzieje - bo jakby mam bole jajnikow czy cos.. czasami cykle mialam i po 40 dnie przed tabsami... lece na przerwie po dziurawierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoni
Witam mam ten problem brałam tabsy 7 lat odstawiłam je w wrześniu rok temu i chciała bym zajsć a nie mogę,okres mam tylko biorąc luteine jak jej nie wezne niemam nawet 3-4 miesiące . Już mieliśmy nadzieję że jest bobo a tu d**a lekasz znowu zapisał mi na wywołanie czuje się fatalnie a żaden za przeproszeniem konował z lekarzy co chodzę nie potrafi mi pomuc tak jak bym chciała tylko tymi tabsami mnie faszerują!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po długotrwalej antykoncepcji hormonalnej wyschły jajniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSCAniA
A ja dostalam! 35 dni cyklu - 10 lat na antykoncepcji i dostalam:) Jestem przeszczesliwa - bo brzuszek juz nie jest nabrzmialy i wracam do normalnego stanu. Mam nadzieje ze nastepny tez taki bedzie. Przed tabletkami moje cykle mialy 32-34 dnitak czy siak. Kazdy jest inny jak widac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSCAniA
Dziewczyny, czy ktoras z was tyla po odstawieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja przez 3 miesiące brałam tabletki "symonette" i w końcu zdecydowałam, że przestanę je brać. Myślałam, że po odstawieniu pierwszy okres dostanę normalnie a tu już mija 8 dni i okresu nie ma .... :/ Ostatnio zauważyłam, że częściej boli mnie głowa, mam mdłości i zawroty głowy.... Mam nadzieję, że okres za niedługo się pojawi. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika8108
Hej dziewczyny; Widzę że większość ma tu ten sam problem co ja miałam. Ja brałam Syndi 35 przez 4 lata. Po odstawieniu miałam normalnie okres z odstawienia, po 25 dniach następny już normalny. Ale za to na następny czekałam 32 dni. Zrobiłam 2 testy i wyszły negatywnie. Zapisałam się do lekarza bo myślałam że coś jest nie tak a tu sam się zjawił. Nie mówię, że nie panikowałam. Ale może któraś miał podobne przeboje, to trochę ją to uspokoi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybkaaa2612324
Ja znowu brałam tabletki przez 2 lata -Harmonet. Odstawiłam je w lipcu, 16 sierpnia dostałam okres, takie jakby plamienie.. Do dnia dzisiejszego nic się nie pojawiło... nie wiem czy to normalne, czy nie, powinnam się martwić, czy iść do ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 88
Hej dziewczyny, głowy do góry, ja również brałam tabletki przez rok czasu ( sylwie20) i po odstawieniu pierwszy okres pojawił się 8 dni pozniej dotychczas. Dodam również że miałam dość częste bóle podbrzusza i problemy z zołądkiem. Nie ukrywam że przeszlo mi przez głowy iż mogę być w ciąży ale jak się pozniej okazało to tylko skutki burzy hormonów w organizmie po odstawieniu tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×