Jeszcze roczek do ślubu...

Witam kobitki Wszystkiego dobrego w te święta :D:D Spokoju ducha i radości oraz mokrego dyngusa i dużo dużo słoneczka. :D:D Ja również spędzam święta z moją połóweczką, pierwszy dzień świąt idziemy razem do Kościoła i potem do mnie na obiada, a wdrugi dzień świąt to samo, tylko że potem idziemy na podwójne urodziny. Osatnie dni błogiego lenistwa, bo potem startuje maksymalnie z pracą na 1,5 etatu :)

Witam kochane! I ja sie dołączam do tych wszystkich życzeń! Przede wszystkim dużo zdrówka i pogody ducha oraz spokoju i radości w te Święta Wielkanocne!!! Nawet nie wiecie jaka ja jestem szczęśliwa! Mam mojego Miśka obok siebie!!! I nic więcej w te święta nie potrzebuje!

Zajączka pięknego, dyngusa mokrego, miłości wiecznej, drogi tylko mlecznej, świąt w szczęście owocnych życzy Molinezja http://www.uniasc.com/swieta/

Widzę, że jestem pierwszą, która zagląda tu po Świętach :) Jak było ?? Moje doświadczenia świąteczne nie napawają mnie optymizmem. Trochę w tym winy problemów zdrowotnych .... chyba za bardzo namieszałam w jedzeniu, a poza tym było trochę stresowato :( Nawala mi żołądek, głowa boli, nie wyspałam się .... Podsumowując, te Święta mnie zmęczyły :(

To ja będę druga!!! ;-))) Leti - masz rację! Takie siedzenie i ciągłe jedzenie naprawdę męczy! Wczoraj byłam chwilkę na spacerze ale to tak za mało :-( Za to dziś już ostro do pracy trzeba sie wziąć. Ja idę na 14.00 do pracy, a mój Misiek ma zadzwonić do fotografa, kamerzysty i umówić nas na konkretny termin. Zobaczymy co zdziała!!! Trzeba sie pośpieszyć, bo przecież w niedzielę znów wyjeżdża

Witam kochane! Ja tylko tak na chwilkę bo za moment jadę do kamerzystki dogadać sie co do wesela! Wczoraj byłam u fotografa, wyobraźcie sobie że o 22.30 znalazł dla nas czas. Ale lepiej tak niż wcale. Tylko z tymi co mieli grać w ościele się nie udało bo już mieli zajęty termin. :-( No cóż może coś jeszcze znajdę!!! ;-) Trzeba myśleć pozytywnie! A co u was słychać??? Pozdrowienia!!!

Stella - znajdziesz, znajdziesz, nie trać nadziei - myśl pozytywnie :) Dziś jestem uradowana, bo okazało się, że odwołali ten wyjazd lubego :D:D:D Ja za to załatwiłam sobie praktyki wrześniowe w gimnazjum, u bardzo miłej pani :) Znowu wcinam placki - to karygodne !! :P

Mój dzisiejszy pasek wygląda bardzo interesująco *;-;-;-;-;-;-;-;-;-;-;-;-;-* 3 + 3 + 3 = :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Stella282 - skad jesteś, moze nam kogoś, kto zna kogoś;)??? Interesuje Cię jaka konkretnie muzyka w kosciele, organy, skzypce??? Flet, a moze chór profesjonalny, czy śpiewaczka operowa??? \"pracuję\" w branży, dlatego pytam.... Buźka ps. Ja przystopowałam troszku z tą przedślubną gorączką- już w weekend zaczyna mi sie sesja....cały miesiac mam zaliczenia i egzaminy... W wielkanoc rozdaliśmy 8 kolejnych zaproszeń (ale to tylko z moej strony), jeszcze została dalsza rodzina i znajomi- to już w czerwcu... Za tydzień (26 KWIETNIA) przjeżdza teściowa...masakra....super babka, tylko jak mówi, to nikt nie śmie jej przerwać:) Poza tym jest fantastyczna, co widać po wychowaniu synów i daniu dobrego wzorca matki i żony....postawiła wysoko poprzeczkę, dlatego ciągle powtarzam Wojciowi, ze nie jestem i nigdy nie będę jak jego mama...mogę sie starać jej drównać, ale o przecież nierealne... Trzymajcie sie dziewczyny, buziaki Monia

Witajcie kochane Już zaczęłam prace na drugim etacie :D:D:D Cieszę się bardzo. :) Wczoraj spisaliśmy protokół przedślubny i też jesteśmy szczęśliwi, że mamy już to za sobą. Teraz tylko trzeba zaczynać remont w domu, zrobienie kuchni, lodówkę już mamy :D:D, babcia zasponsorowała ;). Czas czybciutko leci, jeszcze niecałe 2 miesiące......:)

Halo, halo jesteście tam ?? Oddałam prace licencjacką do dziekanatu, teraz tylko czekać na termin obrony :D:D:D Cieszę się, że pisanie pracy mam już z głowy. :D:D

Cześć dziewczyny! Troszeczkę mnie nie było, ale teraz znów będę częściej zaglądać, bo................ mój luby znów wyjechał do Szwecji!!! Tak fajnie było przez te 1,5 tyodnia! I znów będę sama......aż do lipca!!!!!!!!!!!! Dobra koniec użalania się nad sobą! Sun - cieszę sie razem z tobą że już napisałaś tę pracę, wiem jaka to ulga, bo ponad rok temu też broniłam pracę licencjacką! Jeszcze tylko obrona i..... no właśnie będziesz robiła coś jeszcze czy już kończysz karierę szkolną?! MoniaKat - dzięki za troskę, ale jakoś sobie poradzę! Ja mieszkam w woj. wielkopolskim. A co do spraw ślubnych - fotograf jest, kamerzystka jest, z tym kimś do kościoła też dam sobie radę bo rodzinka podsunęła parę pomysłów, no i lista gości też obgadana, bo wczoraj były \"zmówiny\". Wszystko na dobrej drodze.

cZEŚĆ dZIEWCZYNY u mnie wszystko oki, poza tym, ze do slubu coraz blizej... W weekend miałam zajecia na uczelni i powinnam sie w maju uporać z sesją Nie widzieliśmy sie z Wojciem 3 dni, bo zaczeły się wesela i biedactwo chodzi do pracy w weekendy....wczoraj miał imieniny, wiec zdążyłam mu zrobić śniadanie do łóżka z kawą i wyprawić do pracy... Za to skonczyłam już kleić zaproszenia, nieskromnie dodam, ze bardzo nam sie podobają i dochodzę do wprawy i jedno zaproszenie robię 10 minut...46 zproszeń zrobilismy.... Waga jest bez zmian, zmierzę wszystkie wymiary jak skończy mi się okres, bo właśnie czekam aż sie zacznie...znów cykl mi się przedłuża, ale dzięki obserwacją wiem co i kiedy i jak.... pod koniec maja jedziemy do TBG, do teściów, załatwiamy sprawy formalne i rozwieziemy zaproszenia po stronie Wojtka... W srodę tesciowa przyjeżdza, znów bedzie próbowała mnie spaść, ale jej się to nie uda, bo mam na nią sposób....Wojtek bierze mnie w obronę i juz nie reaguję na prośby abym jadła więcej, bo ona mnie woli jak jetsem taka jak kiedyś... Fantastyczna jest, ale w tym teacie nie zmienię zdania... Czerwiec to już zaproszenia wsród moich znajomych i sprawy ubrania Wojtka... 3 czerwca wesele mojej siostry- jestem świadkiem... W czerwcu też musimy zaczać z Wojtkiem uczyć się walca angielskiego....a reszta ???Przecież jeszcze są rodzice i teście- ja już jestem troche zmeczona tymi przygotowaniami, do tego sesja... Chociaż pogoda jest cudna i od razu buzia mi sę smieje \\\\Miłego popołudnia i wieczorku!!! Monia

Leti, chyba się pomylila wpisując datę, bo wpisałam czas środkowoeuropejski, możesz mi przypomnieć jak mam zmienić datę w stopce?? Buziaki Czy wiesz, ze mamy slub w tym samym dniu???:)

Sprawdzam, ale chyba jest bez zmian ....

Udało się, ale ze mnie Blondi;)

Cześć dziewczyny :) Luby wyjechał w sobotę więc mam czas by częściej zagladać na forum. Dzwonił do mnie że niestety nie bedzie juz pracował tam gdzie był tylko przerzucają go na inny salon i do tego na myjnie. Załamał się troszkę bo już się zdążył zaprzyjażnić do ludzi na salonie. Teraz bedzie pracował na akort wiec nie wiadomo jak z kasą. Mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze. Stella - potwierdzam - fajnie było jak luby był obok ach.... ja czekam do czerwca... Widzieliśmy się ostatnio z fotografem. Ustaliliśmy że sesję plenerową zrobimy sobie po weselu. Zresztą i tak fotograf bedzie z nami cały czas to pstryknie nam parę fotek w plenerze. Bedziemy mieć zbezpieczenie jakby moja suknie nie przetrwała wesela he he :) Wczoraj łaziłam po sklepach za butami, ale nic nie znalazłam. Może dziś mi się uda. Leti co słychać? Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn :)

Witajcie dziewczyny!!! Ach jaka ja dziś jestem zadowolona! Przed chwilką wróciłam od księdza, zaklepałam sibie dzień i godzine ślubu, byłam też zapisać sie u kwiaciarki, która będzie mi dekorować salę i kościół. Mówiła że najbardziej wybierane kolory i najmodniejsze to zieleń z żółtym i brąz ze złotem. Ja już wcześniej zdecydowałam się na pierwszy zestaw ale ten drugi też jest ciekawy ;-) jeszcze tylko kwestia organisty i poradnia małżeńska i..... jesteśmy gotowi. Ufff myślałam że sie z tym wszystkim nie uporam ale jakoś się wszystko układa!!!! Pozdrowionka dla wszystkich

Kupiłam sobie dziś buty. Fajniutkie. Cieszę się bardzo, bo martwiłam się że nie kupię. Pozdrawiam

Jak ja ci Moli zazdroszczę! ja mam jeszcze troche czasu ale to będzie mój największy problem - kupno butów! Ale cieszę się że ty kupiłaś takie jak chciałaś. Super! Masz na wysokim obcasie czy na małym? Można zapytać ile kosztowały bo nie mam pojęcia ile kosztuja takie butki do ślubu!

Cześć, teraz się na mnie nie pogniewajcie, bo czeja Was duuuuuuuużo czytania ;) Trochę mnie nie było i muszę teraz każdej z Was coś napisać :) Kurczę, nie napiszę, muszę iść pisać wypracowanie .......... Jutro napiszę, obiecuję .................. Buziaczki !!! Jestem ostatnio taka zalatana :( I przygnębiona, bo luby znowu daleko ......... Ale nic .................lecę ....................

Cześć kobietki! Oj widzę że nie tylko Leti jest zabiegana. Każda z nas pewnie ma coś do pozałatwiania (w końcu czeka nas najpiękniejszy dzień w życiu no nie? ;-) ) Ja ostatnio, mimo piękniej pogody chodzę jakaś przybita, nic mi się nie chce, wciąż jestem senna i zmęczona, chociaż nie jestem aż tak przepracowana. Nie wiem, może to jakieś przesilenie??? Troszkę pobiegałam w tym tygodniu, załatwiałam sprawy ślubne, dużo myślałam o tych sprawach więc może przez to? Za dużo człowiek ma na głowie, nie ma czasu odpocząć. Ale będzie długi weekend więc może troszkę odsapnę! Od wtorku zaczynamy malować domek, będzie śliczny - wbrałam jaśniutki zieleń. Farba już zakupiona, tylko czekać na fachowcę. :-) A u was jak tak sprawy ślubu i w ogóle?

Cześć Kochane Stello - buciki kupiłam za 112 zł. Obcas mają średni ok 5 cm. To nie są takie jak chciałam, ale już nie miałam siły za nimi chodzić. Są wygodne przynajmniej jak mierzyłam. Zobaczymy w czerwcu czy się sprawdzą. Leti - mój luby też daleko - tęsknię....

Cześć Laseczki :) Made of Sun, widzę, że jesteś bardzo zapracowana, widujesz się z lubym pomimo tego ?? Jak sobie radzisz z tym drugim etatem >? Ja mam na uczelni taki huragan. Wszyscy sobie wymyślili w maju: koła, prezentacje, referaty, prace pisemne, zaliczeniowe, oczywiście lekturki .... Chyba ich pogięło, jesli myślą, że damy radę :P Made of, masz juz temin obrony ?? MoniaKat, moja przyszła teściowa jest jak najbardziej Ok, dobrze się dogadujemy i mam nadzieję, że tak będzie nadal :D Monia, właście tak myślałam, że mamy w jednym dniu, ale patrząc na poprzedni pasek, wątpiłam. Dobrze, że juz go naprawiłaś! Bedziemy się cieszyć w tym samym dniu :D Stella, dasz radę, jesteś silna dziewczyna Jeśli chodzi o bukiety, to miałam robić w mieście, ale się okazało, że moja sąsiadka w miejscowości obok założyła kwiaciarnię i to pewnie ona mi bukiety zrobi, bo i znajoma, i bliżej, i taniej :P A wogóle to się ostatnio kapnęłam, że Młoda nie kupuje bukietów, tylko jeden bukiet kupuje Młody, a drugi Drużka :) Oooo, a przed nami też poradnia, muszę ją najpier znaleźć !! Moli, tak, dawno Cię nie widziałam, ale mam nadzieję, że jeszcze uda nam się pogadać czasami :) Mój luby dziś wraca ze stolicy - wreszcie Myślałam, żeby coś wykombinować na weekend majowy, ale jak będzie miał dużo roboty, to :(:(:( No, ale zobaczymy !!! Gratuluję kupna butów !!!!! Wyobraźcie sobie, że ja chyba dziś też je kupię !!! Wczoraj nie chodziłam specjalnie za nimi, miałyśmy przerwę między zajęciami i poszłyśmy na sklepy. I zobaczyłam takie jedne - - - - - i się zakochałam !! I to takie, że nie spodziewałabym się, że mi się spodobają, a jednak - są urocze ! Niezbyt wysokie, ok. 6 cm ( nie mogą być niższe, bo będę zamiatac suknią podłogę :P ), kolor dobrany do kiecki, przód - - zaokrąglony z małą kokardką. I cena nie taka straszna - 120 zł. Dziś chyba będę je miała w domu :):):):):):):)

Witam kochane po dwumiesięcznej nieobecności... :) wybaczcie ale nie miałam jeszcze czasu przeczytać wszystkich zaległych wpisów - jak tylko będę miała szansę zrobię to :) pozdrawiam serdecznie :) p.s. tj. mój 1 dzień w pracy (po tej przerwie) więc się jeszcze odnajduję ;), jak na razie nie wybieram się na zwolnienie więc pobędę tu z Wami ;)

Hejka wszystkim!!! No tak - wczoraj narzekałam na \"brak dobrego samopoczucia\" mimo ze była piękna pogoda, za to dziś z ja czuje sie już lepiej to pogoda się zepsuła! I jak tu nie narzekać? I tak źle i tak niedobrze! Ale cóż głowa do góry jutro też jest dzień, oby lepszy. Witaj Świeczko - fajnie że będziesz jeszcze z nami. Acha, chciałam ci owiedzieć że o twojej dacie ślubu na pewno będę pamiętała, bo w tym dniu mam imieninki - takie malutkie święto obok twojego wspaniałego dnia, na który z pewnością nie możesz sie doczekać!!! Co do butów Moli to wydaje mi sie że całkiem przystępna cena. Mam nadzieje że ja nie będę musiała długo szukać moich, bo .... juz na samą myśl o kupnie butów dostaję gęsiej skórki, poprostu zawsze mam z tym problem! Leti - jak ci sie te butki podobają to je bierz nie ma sobie czego żałować, w końcu taki dzień zdarzy nam się tylko raz! Sun - jak tam w nowej pracy???

Dzieńdobry wszystkim !! Witaj Swieczko, czekałysmy z niecierpliwością na Ciebie. Dobrze, że już jesteś z nami. Co u Ciebie, jak samopoczucie, jak przygotowania ?? Buziaczki :) Stello Kupiłam buty i jestem bardzo zadowolona ;) Kolejna sprawa z głowy. Poza tym wczoraj zamówilismy ciasta. Trzeba się zgłosić 2 tyg. przed weselem, aby wybrać rodzaje ciastek i placków. Ja w przyszłym tyg. muszę się w mieście o tę poradnię spytać, przynajmniej, żeby wiedzieć gdzie jest ;) Jakie macie plany na dłuuuugi wekend ?? Ja jeszcze nie wiem, wczoraj luby wrócił z wyjazdu, ale się nie widzieliśmy, nawet nie udało nam się porozmawiać :(

kochane, czuję się świetnie - mam brzuszeczek taki słodki nie wiemy jeszcze czy dzidzia jest chłopczykiem czy dziewczynką ;) dowiemy się w 20 tyg. czyli za 4 tyg. :P co do ślubu i przygotowań, które zeszły bądź co bądź na dalszy plan mamy już niemal wszystko -oprócz no właśnie ksiądz strasznie zwleka z podpisanie protokołu przedmałżeńskiego i jesteśmy umówieni na 13/05... NIestety nie będzie ze mną mojej chrzestnej - z powodów finansowych musiała dziś wyjechać na 3 miesiące za granicę do pracy - i nie wróci na ślub - ale cóż będzie duchem... czekam na telefon z salonu żeby zobaczyć suknię :) jeszcze jej nie zabiorę - bo brzuszek rośnie i do oststniej chwili będą mi ją poprawiać :p trzymajcie się ciepło i buziaki... p.s. szkoda, że domenki nie ma --> czytałam, że ma szefową pod nosem i nie może biedaczka bywać tu... :(

Witam :) świeczko kochana :D:D jak to dobrze znowu Cię widzieć, to bardzo dobrze, że brzuszek rośnie to tylko świadczy o tym, że maluszek ma się dobrze. Dużo pozytywnych wibracji Wam śle. Ja niestety teraz mam malutko czasu, dwie prace, a do tego robimy remont. Właśnie jestem u mojej połóweczki, bo będziemy robić podwieszany sufit i kupiliśmy tapety do kuchni.......ufff......chciałabym już mieć ten remont za sobą :) Stello - w drugiej pracy nie podoba mi się, marne pieniądze - choć to nie jest największy powód mojego niezadowolenia, lecz godziny pracy, czasem mam rozpisane od 8 do 22, wieczorem są kiepskie połączenia i w domu jestem ok 24, a na następny dzień podbódka o 5 rano, długo tak nie pociągnę, więc pewnie niedługo się zwolnie. Chce mieć trochę życia i nie wyglądać jak wypluty flak na własnym ślubie. :) Letii - przed Tobą już niedługo papierkowa robota :D:D i nauki i poradnia. Powodzenia życzę :)

Tak mi przykro Sun że musisz tak ciężko pracować, ale tak juz jest w tej naszej Polsce, jak sie nie pracuje po 12 i więcej godzin to nic sie nie ma. Wiem coś o tym bo często pracuje po 12 godzin i też wstaję o 4.45 wiec cie rozumiem. A z tym \"flakiem\" to masz racje mi już duzo do tego stanu nie brakuje - już patrzeć na siebie nie moge, taka jestem chuda - muszę się wziąć za siebie, no ale ile można jeść?! :-( Oj kobietki. ostatnio ciągle nie mam humoru, chyba wpadam w deprechę Muszę cos z tym zrobić, bo dostanę do głowy!!!