Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hej, Karol_ina - Dziekuje bardzo bardzo bardzo! No teraz to mam jakas motywacje zeby cosik upichcic :-) Ola - nie zamartwiaj sie tym mlekiem bo wszedzie co innego pisza i mowia - ja mysle ze w tej ulotce chodzilo o pelne i odtluszczone mleko krowie. Ale tak jak Ginewra pisala przeciez w tych jogurtach sa niewielkie ilosci. A w tych kaszkach to moze chodzic rownie dobrze o skimmed milk takie jak wszelkie mieszanki. Przciez te mieszanki tez sa na bazie krowiego mleka tylko jakos oczyszczane itd. A co z tymi zebami - nie wydaje Wam sie ze moj Bartus juz powinien miec zabka....??? Buzka pa - bede studiowac ksiazke kucharska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achsonik - mój Bartek też bezzębny - widocznie Bartki tak mają...Ale też waży ładnie - 9kg i ma 73 cm. Właśnie miałam Wam pisać kochane mamusie , ku przestrodze - jak karmicie maluchy to nie zapinajcie ich w te wszystkie paski i szelki w krzesełkach - oczywiście musicie przy nich być - bo nie daj Boże w razie jakiegoś zakrztuszenia zanim się to cholerstwo odepnie a jeszcze nerwy dochodzą więc się człowiekowi ręce trzęsą - to już może być za późno. Ja dzisiaj cała chodzę - moja siostra młodsza będzie chyba rodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Codziennie mnie tak głowa boli z niewyspania i przemęczenia że bez dwóch paracetamoli się nie obejdzie.Ale nic to, najgorsze że jestem sama jak palec prawie cały dzionek. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, cale szczescie ze mu tych szelek nie zapielam bo czasami zapinam....ale juz nie bede! Co da zabkow - to wyszukalam w ksiazce o rozwoju maluchow ze dolne i gorne jedynki powinny sie wyrznac miedzy 6 a 12 miesiacem zycia wiec nie macie sie co martwic dziewczyny , wasze Bartki maja jeszcze czas :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam Dziewczynki ja już od 3 godzin w robocie i znowu się zaczynam opeiprzać, wszystkie fakturki wystawione, paliwo policzone więc jak mi już nic nie przyniosą to zapowiada się leniwy piątek 13 :) a po południu idę na piwko z dziewczynami z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Wiecie co, byłam przed chwilą z małym u lekarza w sprawie tego moczu... No i tak zeszła rozmowa na temat żywienia i ta lekarka mówi, że od 9 miesiąca zycia należy podawać Danonki, dwa razy sie pytałam bo myslalam że coś mi się przesłyszało. Dodam że uważam ją za dobrego lekarza, chodzimy do niej juz kupę czasu ze starszym synem. Nie wiem co mam o tym mysleć, bo slyszałam że Danonki dopiero od 3 roku życia, chociaż jak mowiłam starszemu podawałam od 6 miesiąca, ale to z nieświadomości..... Ja tez dziś wieczorem na balet, miłej zabawy Słonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a WIESZ, ŻE OSTATNIO TEŻ O TYCH dANONKACH CZYTAŁAM I WESZŁAM NAWET NA STRONKĘ dANONA I ONI SAMI PISZĄ, ŻE DLA DZIECI OD 3 ROKU ŻYCIA WIĘC SKORO PRODUCENT TAK PISZE TO CHYBA FAKTYCZNIE OD 3 ROKU. SORY ZA CAPS LOCKA ALE NIE CHCE MI SIE JUŻ PRZEPISYWAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola26, wpadam tak chwilami na słów kilka, bo na wiecej nie mam autentycznie czasu (zwykle pisze z pracy -podłe to z mojej strony, oj podłe ;))) ). Ale czytam regularnie. Nie mam tez chyba daru opisywania jak np Ilelli, ktorą czytac uwielbiam ;))) Dlatego tak tylko po pare zdan wpisuje i znikam. Dzis w sprawie Danonków -jakis czas temu juz kolezanka mi mówiła ze jej kuzyn pracyjacy w jakimstam instytucie czy laboratorium badawczym relacjonował jej wyniki badan Danonków i powiedział zeby tego dzieciom absolutnie nie dawac, ze to badziewie jest i wapnia w tym moznaby ze swieczką szukac -czyli chwyt reklamowy. Ale tak jak pisze- to juz jakis czas temu bylo (ze 2 lata) i mozna miec nadizeje ze jakosc sie poprawila. Jesli chodzi o moją córke -to daje jej owocki z jogurtem, ale stracilam rachube z jakiej firmy, bo kupuje z kazdej zaleznie czy jej smakuje. Hania generalnie je wszystko, chrupki, biszkopty, owoce, zupki. daje jej czasem na łyżeczce jogurt naturalny -tez lubi. taka \"słodka dupcia\" Jesli chodzi o moją pracę to jestem koordynatorem w firmie zajmującej sie obsługa księgową zagranicznych duuuuzych firm, kieruje sobie małym działem (6 osob), dbam o to zeby rejestrowali faktury na czas i takie tam. Praca fajna, czasem stresująca, ale całkiem nieźle płatna wiec nie mam zamiaru jej narazie zmieniac. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Weekendowa cisza nastala. A ja cholipka kolejny weekend sama bo maz se na impreze integracyjna wyjechal. Cudownie... brrr... Za oknem deszcz i zimno wiec nawet z dzieckiem nie za bardzo mozna wyjsc na spacer.... brrrr... A do tego mala mi cos pokasluje i nie wiem czy to ta cholerna alergia czy cos zlapala. Poczekam i zobacze jak sie rozwinie. Faktem jest ze od jakiego czasu dostaje mniej tych lekarstw wziewnych... cholipka sama nie wiem. Dzisiaj dostalam info ze moja kolezanka urodzila coreczke (8 dni po terminie) a mala wazy 4 kg. Ide se jakos czas zorganizowac.... Cieplutko pozdrawiamy. Haaalllloooo.... gdzie jest reszta marcoweczek??? Zglaszac sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do danonkow to ja bardziej skalniam sie ku owocom zmiksowanym z jogurtem naturalnym... Bo wiele niefajnych rzeczy slyszalam na temat tych produktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski, Ja tak tylko na chwileczke - full pracy. Pytanko do Slonka - wkrotce bede w Polsce i chcialabym odwiedzic jakiegos dobrego pediatre w Szczecinie a najlepiej kompleksowa poradnie pediatryczna. Slonko czy masz albo znasz jakiegos dobrego specjaliste? Jak tak prosze o namiary. Z innej beczki - a podajecie juz to zoltko??? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Achsoniku ja już żółtko podaję od jakichś 3 tygodni, dodaję je jak Mała je obiadek bezmięsny. A jeśli chodzi o lekarza to szukasz prywatnego? czy na fundusz zdrowia? ja chodzę do przychodni państwowo ale trudno mi się dokładnie wypowiedzieć na temat lekarki bo na szczęśćie jeszcze nic poważnego Małej nie było, tylko jakieś drobne przeziębienie czy kaszelek i na razie jestem zadowolona. Jeśli chcesz prywatnie to popytam znajomych albo poczytam na forum szczecińskie mamuśki bo tam dziewczyny opisują doświadczenia z lekarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ!! Ale pustka!! Wpadam tylko powiedziec ze zaczelam juz dawac polowe zoltka ale nie co drugi tylko co trzeci dzien...na razie wszystko ok. Pozdrawiam i wracajcie na forum! Illeli gdzie ty sie podzialas, juz pare dni cie nie ma? Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki... Nie będę znów przepraszać, że rzadko wpadam, no ale faktycznie rzadko:-( żałuję sama, że mi tak czas i życie ucieka. Tęsknię za wami, za pogaduchami, tymi beztroskimi miesiącami ciąży gdy miałam mnóstwo czasu dla siebie. Ale nie narzekam, bo czuję sie szczęśliwa. Mam swoich ukochanych synka i męża, najfajniejszą pracę na świecie - mimo, że ten zestaw zabiera mi dziennie 99% czasu;-) A Maks rośnie zdrowo, pięknie siedzi, choć sam się z leżenia nie podniesie jak niektóre forumowe dzieciaczki;-), za to cały czas jest na kolanach i raczkuje jak błyskawica, a dziś nawet wstał trzymając się za mój sweter. Wiem, że mu nie wolno, więc zaraz go posadziłam. Co do jedzenia, to przez to, że was nie doczytałam (jak często podaje się żółtko) - jakiś czas dostawał codziennie, ale nic mu nie było. Teraz zacznę mu dawać zupkę na wiejskim kurczaczku. Raz też nadgryzł gazetę i raz husteczkę higieniczną (wtedy tata go pilnował)....też zdrów. Innym razem się przestraszyłam, bo babcia dała mu biszkopta pszennego - też nic....więc generalnie chyba nic mu nie szkodzi. I dzięki Bogu:-D MYSZ - wielkie gratulacje:-) Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Moje dziecko zaczęło jeść!!! Wszystko, obiadki, deserki, pije herbatki i soczki, wieczorem wlewam w nią 180-200 ml kaszki:) Poza tym przez cały dzień jest słodka i rozkoszna a w nocy horror, regularne pobudki co 2 godziny a ja chodzę nieprzytomna:( nie wiem, chyba znowu zęby, tzn. mam taką nadzieję, bo łudzę się, że jak wyjdą to w końcu się wyśpię. Szykujemy się do wyjazdu do Torunia i ja teraz mam schizę, że coś na pewno wypadnie i nie pojedziemy, coś czyli jakieś przeziębienie, awaria auta albo coś w tym stylu....już bym chciała tam być bo dopóki nie wyjedziemy to chyba nie uwierzę............... Alka wczoraj skończyła 7 m-cy, dalej nie siedzi sama, wrr.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w góreeeeeee
w góreeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeju, topik pada. Ilelli, Amadzia, meldować sie! Co sie z wami dzieje?! Zdycham, katar kiler, gardło boli, byle tylko małej nie zarazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki 🖐️ ale szaro za oknem, moj mały też jakby lepiej je, moze zaczęli gromadzić zapasy na zimę ? karolina--- zdrówka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owsianeczka 1
Witam wszystkielam mamy po dlugiej przerwie, wlasnie przezylam wizyte tesciow jestem wykonczone, wszyscy jestesmy chorzy i co gorsze babel rostrojony zupelnie... tak jak juz spal cala noc to teraz budzi sie po 3 razy buuu, a ze tesciowie byli to zaczelam ja w nocy dokarmiac piersia zeby nie budzila calego domu i zebym nie wychodzial na wyrodna matke... potworne... Mam nadzieje ze teraz bede miele wiecej czsu i nadrobie zaleglosci.... illeli kochana przeprowadziliscie sie? Moze gdzies blizej mnie i na kawe sie u mowimy brzdacami... Zuzia zaczela wstawac przy wszystkim i wyciagac wszystko z otwartych polek zabawnie sie robi.... sciskam mocno wszystkie mamy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam kochane mamuśki. Dawno nie pisałam, niektóre mamy nawet mnie pewnie nie kojarzą ale staram się Was czytać . Tylko zwykle w czytaniu też duuuużo mam do nadrobienia i jak już przeczytam, to nie chce mi się pisać. Generalnie czasu nie mam na nic bo jak wracam z pracy koło 16 to jedno dziecko chce cyca, z drugą córą trzeba się pouczyć(1-sza klasa!!!!!!!! o zgrozo) i tak mija czas......... Moja Lenka jest przesłodka właśnie wyszedł jej 5 ząb(2-ga dwójka na górze oczywiście, a i druga jedynka na górze się szykuje) tak więc jest w pełni zębiasta tylko niestety odkąd wróciłam do pracy zaczęła się budzić w nocy i musi sobie pocyckać.......... A tak poza tym to je wszystkoz upki , deserki, kaszkę tylko jeszcze nie daję jej żółtka a właśnie jak to jest trzeba to żółtko?? Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mam jeszcze pytanko co to za książka z przepisami dla maluchów jeśli któraś może przesłać to proszę: sabcia0@autograf.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sabciu:) Co do żółtka moja doktorka kazała dawać (najlepiej do obiadku bezmięsnego) w książkach też piszą żeby dawać od 7 m-ca to i daję. Jadę jutro z rana o Torunia, więc nie będę do Was zaglądać przynajmniej do wtorku. Illeli gdzie jesteś? Buziaki Kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Cos smutnie tutaj!! Fajnie ze wasze dzieciaczki zaczely jesc :) Moj od zawsze byl zarlok ;) Wczoraj bylismy u lekarza bo maly wstal z czerwonym i opuchnietym oczkiem :( jakas infekcja, albo przeziebil od wiatru bo tu wiatry sa naprawde silne. Dostal kropelki i masc. Tylko wychodze sama z siebie jak mam te kropelke mu zapuscic, bo on macha rekoma, nogami, glowa w ta i z powrotem wiec daje mu cos niedozwolonego do reki zeby sie zajal ale jak sie zblizam do oka to go zamyka i tyle a wiecie jak wyglada otwieranie oka na sile - nie no szok!! Poza tym wszystko ok, maly lata w chodziku i mimo ze chodzik go ogranicza to i tak probuje otwierac szafki :) A wlasnie, tyle sie zlych rzeczy na temat chodzika nasluchalam i naczytalam ze boje sie go tam wsadzac i robie tylko czasami zeby sie zajal bo tam ma stolik z zabawkami jak musze cos zrobic?????????? Kupulyscie dziaciakom chodziki??? Ja dostalam od kolezanki to czasem uzywam. Zglaszac sie, gdzie jestescie?? Slonko - milego wypoczynku w Toruniu zyczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie 🖐️ Niewiem czy mnie jeszcze pamiętacie - mam nadzieje, że tak :P Długo nie pisałam, bo przeprowadzka, powrót do pracy itd. Ale już luzik. Pracuję od początku sierpnia. Mieszkamy od połowy sierpnia na własnych śmieciach :D:D:D WRESZCIE !!!!!!!!! Kacper rośnie zdrowo, jak zwykle powolutku przybiera sobie na wadze i waży już albo dopiero 7 kg. Ale jest długi 74 cm, mój chuderlaczek :) U nas ząbków brak, nie siedzimy (no może przez chwilkę), nie wspominając o raczkowaniu. Ale jest bardzo fajnym radosnym dzieckiem. Jesteśmy bardzo szczęśliwi :) Jedynym minusem jest to, że niestety trzeba pracować, ale cóż nie można mieć wszystkiego :) Jeżeli któraś by miała dłuższą, wolną chwilkę, może w małym streszczeniu napisałaby co u reszty słychać. Bo chyba nie ma takiej możliwości, żebym wszystko doczytała ;) Będę wdzięczna 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej MAmuski, słyszałyście juz o wydłużeniu macierzynskiego? W projekcie byla mowa o tych dodatkowych dwóch tygodniach również dla osób, które urodziły dziecko po 01.01.06 czyli takze o nas. Wiecie czy to również przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Mozna juz gotowac kaszke manne naszym maluchom?? Oczywiscie robiac to na mleku modyfikowanym?? A czy w ogole mleko modyfikowane mozna gotowac, bo jak nie to i kaszki nie da sie zrobic :( Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, U nas ok. Pogoda przeurocza. Dzisiaj bylysmy na dlugim spacerze (cho nie lubie chodzic) Mala kula sie na podlodze i zaczyna powoli podciagac sie przy stole ale tylko na kolanach. Ostatnio kupilam jej chrupki kukurydziane - jest zafascynowana :) Ola - kaszka manna to chyba troche jeszcze za wczesnie. Bo to gluten i poczekalabym z tym do 10 miesiaca. A co do chodzika to ja jestem przeciwnikiem. Fizjoterapeuci, ortopedzi tez sa przeciw. Ale sadze ze pare chwil dziennie zle nie wplynie na dziecko Emi - wiataj u nas!!! Juz sadzilam ze o nas zapomnialas :) super ze wszystko wam sie pieknie uklada. Topic na upada :( a szkoda cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maks też jak może to na nogi próbuje, choć wiem, że absolutnie nie wolno. Ale jak raczkuje po domu, to już w niektórych momentach hop z kolanek na stópki;-) choc tylko na chwilke Manny jeszcze nie dawajcie, bo ma rzeczywiscie bialko - gluten, pracuje w branzy, wiec gluten znam od podszewki:-) Za to Maks zaczal wcinac zupki na kroliku (od rodzinki) i sie zajada:-) MNiam:-) A dzis bylismy na usg bioderek, wszystko super....ale stawac mu nie wolno, choc chce.... oj wola, wola... cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×