Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość moria
JELONKU, pisz koniecznie o wynikach, ile chudniesz na mieszanej. Ja ciągle nie moge się pozbyc 6 z przodu, za każdym razem gdy się odchudzam, to ubywa mi 2, 3 kilo, czasem 4 (na Cambridge) i dalej.... jest bardzo pod górkę. Chciałabym zobaczyć 5, niech to będzie nawet 59 . Tak dawno tyle nie ważyłam. Ogólnie to juz jestem zadowolona, musze tylko popracować nad brzuchem i pupskiem, ale do tego juz przydadzą mi się ćwiczenia. Nadchodzi lato, więc będzie ku temu wiele okazji. Mam nadzieję, że w tym roku pokażę się w bikini :):) JELONKU- napisz mi jak przyrządasz ta sałatkę, ja tez z chęcią będę się taką zajadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Tylko sie cieszyc jak ładnie chudniecie. Ja dzis wlazłam na wage i szok od wczoraj 1 kg mniej . Daniela miałas rację:):):) Moria no juz niewiele Ci brakuje:) Jelonku kochana tylko powoli wychodz z dietki aby kg nie wróciły. Jak chcesz mam trochę materiałów dieta 800 1000kcl Aneczka kiedys nam pezesyłała - to mogę Ci przesłac:) Danielo no pewnie,że się nie poddamy juz tyle mamy za sobą:) Lercia ja też kończę we czwartek ścisłą potem mam jeszcze na tydzień mieszanej zupki i dalej 1000 kcl. Nie domawiałam więcej bo krucho teraz u mnie z kasą. Pojawiły sie nowalijki więc można bedzie je podjadać, no i napewno kapuścianą zupkę będę też gotować Pozdrawiam Dziewczyny czy tez to forum sie tak bardzo Wam ciągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
DZIEWCZYNY powodzenia na mieszanej! MADLEN nie martw się, będę jeszcze z Tobą na ścisłej tydzień i dwa dni, więc będzie Ci raźniej :) Rezultaty masz lepsze niż ja w I cyklu po 7 dniach, a w sumie w czasie tych 5 tyg pozbyłam się 10kg! Więc dzielnie się trzymaj do końca, a efekty Cię zaskoczą !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
:-) Widze, ze ja jako ostatnia skoncze scisla. Bez dzisiejszego dnia zostal mi jeszcze tydzien i 5 dni. Wstalam dzisiaj o 5.00 popracowalam, bylam w lesie na spacerze dwie godziny, godzine porzadkowalam ogrodek i w koncu zasiadlam do moich zupek. I wiecie co? Nie moge sie juz doczekac czwartku, kiedy bede miala batony. Zupki i koktaje mi przyslowiowym bokiem wychodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek27
nikulinko poprosze te materialy na moj adres jesica1@wp.pl bede wdziaczna, ja myslalam by powoli wejsc w diete south beach bardzo mi pasuje i mam poradnik w wrodzie napisany przez jakas panne;) ale jak narazie mam 2 posilki DC i jeden swoj i przewaznie jest to piers i bedzie rybka i warzywa...wiec nic tuczacego...o chlebie narazie zapomnialam jak io makaronach i inncyh macznych potrawach.. wlasnie jem zupke jarzynową...sluchajcie moze ktos ma za duzo koktaili ? bo ja mam za duzo zupek mam zupki jarzynowe, grzybowe i kurczak z grzybami..moge sie wymienic..;) pozdro jelonek27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madlen całe szczęscie ,że jest z czego wybierać. Podobno kiedys były tylko 4 smaki. Co do batonów są świetne szczególnie jak gdzieś musisz wyjść. Jelonku już Ci wysłałam:) Dziewczyny macie pozdrowionka od Lerci nie będzie jej jakiś czas wyjechała do rodziców z maluszkiem:) Obiecała,że w miarę mozliwości zajrzy do nas. A ja cały czas kombinuję już rozmawiałam z mężem aby jeszcze domówić dietki, szkoda mi tak przerwać. Tym bardziej ,że niedawno miałam zastój wagi i boję się aby teraz znów się to nie powtórzyło. A co u pozostałych dziewczyn? jak sobie radzicie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Dziewczyny ale wpadka.... Zjadlam pol zupy wiecej niz powinnam. Nie wiem jak to sie stalo zupelnie. To przez to dzielenie na polowki i nie trzymanie sie godzin posilkow :-(. Czy to mi zepsuje efekty? Tyle staran i taka wpadka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madlen spokojnie nic się nie stało:) i nie odbije to sie na pewno na dietkowaniu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witajcie strasznie pustoszeje to nasze forum... ale to nic... MADLEN oczywiście że nic się nie stało... pół zupki to niewiele kcal, a przecież nie zburzyłaś procesu ketozy zjedzeniem węglowodanów.... więc uszy do góry! Idzie Ci naprawdę rewelacyjnie! a co do batonów, to naprawdę super sprawa, bo jak np, najdzie chęć połasowania czegoś to taki baton okazuje się zbawienny... ja biorę sobie do pracy zbożowy batonik i z kawką sobie wcinam po kawałeczku, pycha... a jak wieczorkiem oglądam film to czekoladowego kroję na maleńkie kawałeczki i się delektuję przez godzinkę... Dzieki temu dieta nie jest taka monotonna... Ja chudnę sobie wolniej, dużo wolniej niż za pierwszym razem... ale cieszę się z każdego pół kg, bo to pół kg bliżej celu... Mądrze robisz, że się ważysz raz w tygodniu, ale podziwiam Cię, że wytrzymujesz... ja wskakuję na wagę codziennie rano... pożyczyłam na czas kuracji wagę elektroniczną, która pokazuje połówki kg ... fajnie jest obserwować efekty diety... po schudnięciu będę się ważyła na mojej, zwykłej , raz w tyg w celu skontrolowania wagi, czy przypadkiem wskazówka nie poszła w górę. Madlen - pisałaś, że musisz ćwiczyć i pływać i że kilka miesięcy leżałaś w łóżku, jeśli to nie tajemnica, może napiszesz dlaczego musiałaś leżeć? :( pozdrawiam NIKULINĘ , MORIĘ, JELONKA, LERCIĘ ... i wszystkie dziewczynki zaglądające na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek27
nikulina dziekuje bardzo napeeno sie to wszystko mi przyda ;) pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
A ja miałam wczoraj wpadkę, dlatego nicnie pisałam, bo było mi wstyd :( Dziś zaczynam mieszaną. I mam nadzieję, że będzie dobrze :) Pozdrawiam Was serdecznie i lecę na zajęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) To prawda coś ostatnio malutko nas na forum:( mam nadzieję ,że to przejściowe. Danielo Ty też miałaś ważyć sie raz w tygodniu;) wiem ,że ciężko sie oprzeć ale spróbuj tak robić wtedy jest większa radość. Moria tylko uważaj na mieszanej powoli wprowadzaj jedzonko i pamiętaj na początek tylko warzywka i chude mięsko oraz rybki:) Jelonku ciesze się ,że materiały się przydały. Karolka, Gabrielo, Anca a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam Was chudzinki, Niemal codziennie zaglądam na forum i cieszę się z gubionych przez Was kilogramów. Ja cały czas po skończeniu Cambridge staram się uważać na jedzenie, choć pokus nie brakuje. Powoli wprowadzam węglowodany (ciemne pieczywo, kasza gryczana), jem jabłka, unikam tłuszczu no i niestety waga się zatrzymała, a dziś nawet jest więcej niż wczoraj, bo ważę się codziennie – to pozwala na lepszą kontrolę. Dieta wprowadziła w mojej głowie sporo zamieszania, teraz nim cos zjem to się trzy razy zastanowię. Niestety w ostatnich dniach mam ochotę na więcej jedzenia – może to te węglowodany i cukier z owoców są winne, albo może to efekt zbliżającej się miesiączki. Tym niemniej poddać się nie zamierzam, choć chude obiadki, coraz mniej mi smakują. Czasem mam ochotę na pizzę, biały rogalik, czy pyszną drożdżówkę, ale się boję, ze zaraz ponownie będę bała się wejść na wagę… więc z tego powodu zazdroszę Wam zupek w proszku, po których nie chce się jeść. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen77
Czesc dziewczyny!!! Pocieszylyscie mnie, ze z ta zupa to nic strasznego :-) Wage wlozylam na szafe, ale jakos mnie juz tak nie kusi, Za to z pasja robie jedzenie i musze Wam powiedziec, ze wystarcza mi samo robienie. To chyba jakies skrzywienie w mozgu co? Wchodze do sklepu, kupuje to na co mam ochote a pozniej to komus przyrzadzam. Danielo mialam uraz kregoslupa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea_26
Hej Dziewczyny! Czytam to forum juz od ponad tygodnia i jestem pelna podziwu dla Was wzsystkich!. Nie odzywalam sie do tej pory, bo sama czekalam na swoja dostawe DC. Dzis odebralam ja z poczty. :) Nie zaczne jednak przez poniedzialkiem, bo w piatek szykuje mi sie impreza, a do diety trzeba sie przez co najmniej 2 dni przygotowac... Troche sie martwie, bo troszke ciszej na tym forum niz w chwili, w ktorej je odkylam... A wzajemne wspieranie, pocieszanie, pomoc itd. itp. podczas diety to jak miodzik na zbolale z glodu serce! :) :) :) No coz... na razie czekam, ale od poniedzialku ostro do przodu. Ostro przede wszsystkim dlatego, ze jest z czego chudnac... Z 73kg przy wzroscie 168cm... :( ano.. "zapuscilam sie" przez ostatni rok... Na brzuchu robia mi sie oponki jak siadam i maz zartuje sobie ze mnie, ze jak jeszcze zapuszcze troche to akurat beda 4 zeby zmienic z zimowych na letenie w samochodzie... Na szczescie robi to z szerokim usmiechem, wiec nie mam mu tego za zle, chce mnie po prostu troche bardziej zmobilizowac i za to jestem mu baaardzo wdzieczna :) Nikulino, Lerciu, Jelonku_27, Morio, Danielo, Madlen 77, Vicky 27, wszystkie Was BAAAARDZO GORAAACO pozdrawiam!! :) i gratuje Wam wytrwalosci i tego ze tak bardzo siebie nawzajem wspieracie. TO JEST PIEKNE!!! :) Chce dolaczyc do Was! :) Bardzo prosze badzcie nadal i piszczie na tym forum, bo od poniedzialku bede juz jedna z Was :) Razem do przodu!!!! pozdrawiam! LEA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
LEA witam na forum... Nie przejmuj się tym, że teraz jest ciszej niż wcześniej... Zawsze będą kobietki, które poważnie podchodzą do odchudzania... i mimo że wiele dziewczyn zamilkło ( co można rozumieć jako przerwanie diety ) to zawsze zostaną takie, które będą tu zaglądać... Np. Gabriela jest już po DC a mimo to ciągle nas odwiedza :) Ja mam zamiar też tu zaglądać przez jakiś czas, mimo że DC kończę 4.05. ale będę musiała jeszcze popracować nad pozostałymi kg, a to może potrwać... Nie traktuję DC jako środka na szybkie zrzucenie nadwagi, ale jako pomocy w zmianie nawyków żywieniowych ( to taki pomost do zdrowego życia) dlatego będę pisać na forum o swojej przemianie... Szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie odchudzałam się w grupie, zawsze się wstydziłam... I zawsze z braku wsparcia po pewnym czasie załamywałam się, co owocowało powrotem dawnej wagi... a teraz pierwszy raz w życiu nie mam ochoty poddać się! Udało mi się w dwa miesiące schudnąć 18 kg, z czego 13 z Wami Dziewczyny z forum! Tyle razy miałam chwile zwątpienia ale jak pomyślałam, że skoro one się trzymają dzielnie, to ja nie mogę okazać się słabsza... brałam się w ryzy i teraz mam tego rezultaty... Życzę Ci wytrwania... i bardzo dobrze że DC zaczniesz po imprezie, bo naprawdę trudne są pierwsze dni same w sobie, nie mówiąc już o tłumaczeniu się znajomym... pozdrawiam WSZYSTKIE :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej...Nikulino,Danielo...ja wcale nie zamilkłam.. Podgladam Was z sympatia...tyle tylko,że nie będąc juz na DC nie moge byc dla Was zadnym wsparciem... ale..ale...wcale tez nie zrezygnowalam z walki z pozostałymi kilogramami. Trace je wolno ale systematycznie jestem nadal na 1000 kal.ponadto duzo ćwiczę ,czuję się świetnie...a najmilsze jest gdy czuję coraz mniejsze \"boczki\" ,twardsze uda..i płaski brzuszek.. Warto było...chociazby dla tych miłych komentarzy jakie codziennie słysze i dla przyjemności kupowania ciuchów w mniejszych rozmiarach. Zamierzam zmienić na stałe nawyki jedzonkowe :) mam nadzieje ze sie uda. Mimo różnych problemów...łatwiej jest się usmiechać...ostatecznie to jest sukces...i to cieszy. Trzymajcie się dzielnie. Widze ,że Maba juz tu wcale nie zagląda...szkoda...chociaz Wy tez już wszystko wiecie... Nikulina kończysz chyba drugi cykl..ile schudłaś w tym podejściu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadijaa
Hej. Mam 5 napojów kartoniku czekoladowych do sprzedania za 19,90. Taka cena gdy z termin uplywa 23 kwietnia, jesli ktos jest na diecie i mu sie szybko przydadza zachęcam, wysylka zaraz po włynieciu pieniązków nadijaa@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadijaa
Hej. Mam 5 napojów kartoniku czekoladowych do sprzedania za 19,90. Taka cena gdy z termin uplywa 23 kwietnia, jesli ktos jest na diecie i mu sie szybko przydadza zachęcam, wysylka zaraz po włynieciu pieniązków nadijaa@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadijaa
Hej. Mam 5 napojów kartoniku czekoladowych do sprzedania za 19,90. Taka cena gdy z termin uplywa 23 kwietnia, jesli ktos jest na diecie i mu sie szybko przydadza zachęcam, wysylka zaraz po włynieciu pieniązków nadijaa@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kruszynki Wreszcie udało mi się dorwać do kompa.Mąż dziś w domku pracował i tylko w przerwach udało mi sie podejrzeć co tu słychać:) Lea witamy cieplutko:) Kochane pomimo ,że forum ma tytuł dieta cambridge nie widzę powodu by będąc na innych dietach nic nie pisać. U mnie jest to 1 forum na którym zaczełam pisać i nie przestanę:) Dziewczyny tyle razem osiągnełysmy nie jest sztuką jesc zupki i chudnąc, na zmianę nawyków żywieniowych skazane jesteśmy już na zawsze. Danielo to prawda ja wiele razy próbowałam walczyć , ale nigdy tyle na diecie nie byłam. I wiem,że jakby Was nie było nie dałabym rady, pomimo że wolniej teraz chudnę wiem że jest ktoś kto poda mi rekę., dzięki temu jestem silniejsza:) Mamy ten sam problem jedne z nas maja mniej i inne więcej do zrzucenia, ale wiem że się nam uda. Mam też cały czas nadzieję ,że pomysł Mori o spotkaniu wypali i spotkamy się:) Tak sobie dziś pomyslałam ,że może byśmy jakis pokój gdzieś na jakimś czacie załozyły mogłybyśmy się wtedy o jakieś godzinie spotykać i rozmawiać. Napewno by wielu z nas to pomogło:) Apeluje do dziewczyn co były i sie nie odzywają jestesmy tylko ludzmi porazki się zdarzają ale nie dusmy tego w sobie badzmy razem całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witajcie Kobietki U mnie wszystko w porządku. Minął drugi tydzień ścisłej. W ciągu tych dwóch tygodni schudłam 3 kg i jestem z tego bardzo zadowolona, ponieważ to są kolejne 3 kg przybliżające mnie do celu. Te dziewczynki, które dopiero teraz zaczynają śledzić to forum chcę pocieszyć, że w I cyklu chudnie się znacznie więcej. W ciągu dwóch pierwszych tyg schudłam wtedy 6 kg, a w sumie w I cyklu 10. Więc jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że przez te trzy tygodnie, które mi zostały do końca DC zrzucę jeszcze 3-4 kg :) Najważniejsze jest, aby iść do przodu, konsekwentnie dążyć do celu i nauczyć się żyć inaczej... piszcie co u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek27
witam ! witam Lea! Powodzenia! Ja jestem 3 dzien na mieszanej i musze stwierdzic ze stoje..przez tydzien na DC ubylo mi 2kg i te 2 kilo po 2 dniach mieszanej nie wrociło...juz nie mam siły jesc tych zupke dlatgeo wczoraj zjadlam na sniadanie 1 zupke na obiad warzywa gotowane z porcja malej rybki...a na wieczor porcje pieczonego w folii łososia z sałatka grecka;))) mysle ze po takim jedzeniu nie przytyje, w sumie mnie to gubiły słodycze codziennie lbo czekolada albo jakis baton albo orzeszki w czekoladziE:(((( a juz prawie od 2 tyg zero slodyczy cukru io owoców i macznych potraw wiec jak bede jadla warzywa z mala iloscia oliwy z oliwek co tez jest potrzebne, rybki pieczone, miesko gotowane to chyba nie przytyje prawda??? do salatki greckie dodaje fete ligh albo serek plesniowy ligh.. i mam zamiar zapisac sie na basen..tylko ciagle to odkładam..ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Witajcie ! Ja przez ostatnie dni jem normalne jedzenie. Po prostu teraz, gdy już dorwałam sie do węglowodanów , ciężko jest mi wrócić na mieszaną. Każdego dnia się staram, może dziś się uda ... Dla mnie dieta z wysoka ilością białka nie jest chyba najlepsza. Na codzień jem prawie same węglowodany, a na diecie , same białka. Najczęściej stołuje się w barach wegetariańskich, bo takie jedzenie smakuje mi najbardziej. Mięsa nie lubię, naprawdę. Nie chcę aby mój organzim zwariował. na pewno już mi przybywa to co zrzuciłam, ale nie dam się. Zacznę ćwiczyć i nie będę się objadać, bo moje niezadowolenie z wagi wynika nie z faktu, że mam tendencję do tycia, ale dlatego , że dużo jem, dużo za dużo, i to same bomby kaloryczne. Codziennie pączki, snickersy , pizza co 3 dni. I tak nie jest ze mną źle, jak na to ile jem, więc doszłam do wniosku, że muszę się tym cieszyć, a nie narzekać. Gdyby moja waga była dla mnie ciężarem, albo zagrożeniem dla zdrowia, dobrego samopoczucia, to oczywiście TAK, z zapałem chciałabym tą wagę zrzucić. A ja co robię? Rozżalam się nad sobą, bo nie mogę schudnąć do 58 kilo , kiedy to miałabym 1 kg niedowagi...! Takie skrzywienie w mojej głowie spowodowane jest presją otoczenia, której się już nie poddaję. Do tych wszystkich wniosków doszłam dzięki Wam. To jest po prostu genialne, że jest to forum o odchudzaniu, a ja postanowiłam zaakceptować siebie, i nie odchudzac się na siłę, do niezdrowej wagi. Chcę teraz naprawić tylko jeden błąd - zbyt szybkie wyjście z diety. W związku z tym, z 22 posiłków , które mi zostały zrobię sobie dietkę mieszaną, a później powoli do góry, więc do dzieła ! Dziękuję Wam wszystkim za to, że jesteście :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonek27
moria slonko i bardzo dobrze ze doszlas do takiego wniosku ..bo DC jest to dieta ostatniej deski ratunku dla osob z nadwaga a nie z niedowaga;))) najwazniejsze to zdrowie...samopoczucie..bo nawet osoby ktore sa gruba a dobrze sie z tym cvzuja sa tez dobrze odbierane..ale oczywiscie sa osoby takie jak ja co nawet te pare kg nadwagi chca zrzucic bo zle sie czuja..wszystko zalezy od zdrowego podejscia..trzymaj sie cieplo i wpadaj do nas pogadamy sobie a jak ktoras z was chce pogadac zapraszam na gg 1284 ;))) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! U mnie tragedia!!!!! Co prawda waga spadla do 62 ale mam zapalenie drog moczowych :( A wszystko to przez to ze pol nocy przesiedzialam na zimnych krakowskich bloniach chcac godnie pozegnac papieza... No i teraz mam za swoje, do wczoraj bralam urosept ale dzis rano sie przerazilam bo siusiam krwia i o 14 lece do lekarza po jakis antybiotyk...Wyglada to koszmarnie, boli strasznie, caly czas mam wrazenie ze musze isc do toalety:( A tak poza tym czuje sie ok wiec diety nie bede chyba przerywac Ciesze sie ze idzie wam dobrze chudzinki, zagladam na forum w miare mozliwosci i wolnego czasu. A w krakowie udalo mi sie oprzec wielu pokusom:) caluje i sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Dzisiaj pierwszy raz znalazlam to forum i niezmiernie sie ucieszylam poniewaz wlasnie czekam na dostawe DC a wasze wypowiedzi utwierdzily mnie w tym ze podjelam sluszna decyzje decydujac sie na ta diete. Moja walka z kilogramami trwa juz kilka lat z marnymi efektami. Co prawda dwa razy udalo mi sie zgubic 15 kg ale przez moje nieopanowane lakomstwo szybko wracalam do mojej stalej nadwagi. Wstydze sie tego swojego slabego charakteru ajeszcze bardziej wstydze sie swojej tuszy. Nie moge juz patrzec na siebie w lustro, wstydze sie znajomych, bo znowu przegralam sama ze soba. Licze na wasze wsparcie w czasie diety i na wskazowki co robic zeby nie utyc znowu. W tej chwili waze 94 kg przy wzroscie 173 cm . Moim celem jest waga 63 kg ale juz 73 da mi duza satysfakcje. Na razie czekam jednak na paczke z DC - moja ostatnia deska ratunku. Pozdrawiam . Lena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea_26
Hej Cambrowiczki moje drogie :) Dziekuje Wam za to, ze piszecie i jestescie tu na forum :). Moria, rzeczywiscie dobra decyzja z przerwaniem DC, jesli mialabys juz miec niedowage, to naprawde lepiej przejsc na normalne (choc dietetyczne :) ) jedzonko... Danielo!!! 18 kg w dwa miesiace!!!! Ja tez tak chce!!! :) Wlasnie tyle potrzebuej zgubic... a potem UTRZYMAC WAGE. Witam tez Lene_30 :) Lena, nie martw sie, nie jestes sama, jesli chodzi o slabosci jedzeniowe... Ja tez kiedys schudlam 17kg (ponad 10 lat temu) , potem stopniowo pzybieralam, od czasu do czasu chudlam na jakis dietach, potem znowu przybieralam i tak juz wiele wiele lat... Szczyt nadwagi osiagnelam jednak wlasnie ostatnio (kwestia ostatnich 2 lat) i... niedawno wpadlam w lekka zalamke, bo zdalam sobie sprawe ze tak "duza i ciezka" to nie bylam jeszcze nigdy w zyciu :( STOP ... BLAD! Nie w zalamke, tylko w stan: "DZIEWCZYNO ZROB COS WRESZCIE ZE SOBA". I dobrze. I tak pojawil sie pomysl o DC. Wczoraj odebralam paczke z dieta, ale zaczynam dopiero od poniedzialku. Mowiac szczerze, troche mnie przerazil ten zastaw pudelek z papierowymi saszetkami... Ale... bede twarda! A kiedy Ty planujesz poczatek swoich zmagan? Moglybysmy sie wspolnie powspierac na scislej? Byloby fajnie! :) Fajnie byoby miec na forum kogos "jadacego na dokladnie tym samym wozku" :) Nikulino, 100%-towo sie z Toba zgadzam - NIE MA TO JAK WZAJEMNE WSPIERANIE SIE NA DIECIE!!! I obiecuje pisac! :) I wspierac jak tylko bede potrafic :) Jelonku27 ja chyba tez te swoje nad-kilogramy zawdzieczam zamilowaniu do slodyczy... Mam nadzieje, ze na DC troche sie oducze ich spozywania... I ze za jakis czas tez bede mogla napisac jak TY: ze juz x-dni bez slodkiego... KAROLKA! Zycze Ci duuzo zdrowia! Mam nadzieje, ze juz wkrotce poczujesz sie lepiej... Acha.. dziewczyny na koniec jeszcze jedno pytania, czy zminialyscie swoj jadlospis przed rozpoczeciem scislej? Jesli tak, to w jaki sposob? Bede wdzieczna za wskazowki! Pozdrawiam wszystkie Cambrowiczki i ruszam wraz z Wami do walki o prawidlowa wage juz w poniedzialek.. LEA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona26
cześć dziewczyny !!! Zmagam sie z takim zmartwieniem, po ścisłej i mieszanej z efektem -10kg.... całe 10 jeszcze w planach do zwalczenia - jednak od czasu ścisłej czyli 1,5 miesiaca temu nie dostałam okresu, to już 2 tyg. po terminie... Troszku mnie to martwi.... Co myslicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka_22
Cześć dziewczyny:) Ja zamierzam od niedzieli wystartować i potzrebuje schudnać 5 kg, ale tak aby po powrocie do normalnego jedzenia te 5 kg bylo na "minus". Mam nadzieję że się uda:) Iwona 26? a ile schudłąs na DC i przy jakim wzroście? Jesli sporo i w krótkim czasie to może sie tak okres opóźniać, czasem może być potzrebny zatrzyk na jego wywołanie, ale może nie będzie tak źle tzreba poczekać jeszcze z tydzień lub 2 :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×