Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Królowa śniegu

Byli- jak dlugo o nich zapominaliscie?

Polecane posty

hehehe no lepiej by było... jeśli mamy możliwość :) okey na plantach może być :P eheheh ale masz jakies konkretne pytanie, czo ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buahahha Kawa nie było mnie :P na Planty to ja mam kawałek :) ale i tak teraz bym się czasowo i z zajęciami nie wyrobiła 😠 możemy się umówić dzisiaj, tutaj koło 20.40, pasuje Ci? :) Królowa żyjesz? :) Pisz co się dzieje i co się wydarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem facet
Czy jest tu któraś z aktywistek topiku. Pilnie potrzebuje rozmowy. Poważnie - to nie są jaja. Jeśli któraś z Was może teraz na GG to będę wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko gg ci padło
rozum też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem facet
wielka szkoda... przez forum ani mail się nie da, a przez telefon nie chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem facet
No, może za chwilkę napiszę... Tylko przedtem jedno pytanko (bez urazy) - czy jesteś już w wieku policealnym? Bo ja jestem stary pryk i róznica pokoleń ma tu znaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem facet
napisałem. Bez sensu, ale taki dzisiaj dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem facet
no i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja22
Rozstałam się przeszło miesiąc temu, po 4,5 roku bycia razem. Właściwie to ja zerwałam, ale niech nikt sobie nie pomyśli, że było mi łatwiej z tego powodu. Nic podobnego, też cierpiałam, było mi trudno, zwłaszcza, że M. nie pozwolił o sobie tak łatwo zapomnieć. Nachodził mnie, szantażował, śledził, to była chora miłość z jego strony, która sprawiła, że zaczęłam go nienawidzieć. Teraz wiem, że dobrze zrobiłam i niczego nie żałuję. Nie miałabym z M. żadnej przyszłości, nie chciałabym z takim człowiekiem się zestarzeć. Przez te wszystkie lata oszukiwałam siebie, miałam nadzieje, że coś się jeszcze zmieni, poprawi, ale się myliłam. Pojechaliśmy nawet na wakacje, żebyś się trochę odstresować, ale to nic nie pomogło. Odważyłam się i postanowiłam się rozstać. Jest mi tak dobrze. Chociaż narobił mi w życiu tylu świństw , to życzę mu dobrze. Mam nadzieje, że znajdzie sobie kogoś kogo bedzie wreszcie szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja22--> ja chyba nie mam w sobie tyle odwagi co Ty i tak pozytywnego myślenia :) ale jeśli tak Ci dobrze to ok :) Królowa--> jak to nie przyjedzie????? Kurde. Kawa--> jesteś dziewczynko- wróżko? Chyba nie, to idę film oglądać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka i widzisz.... to na kiedy się umawiamy ? będę dziś całe popołudnie czekać napisz mi godzinke i przybędę - wczoraj nie zaglądałam...... :( buuuuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ❤️ Nie przyjedzie, bo nie może Obiecał, że jak będzie w Polsce to mnie odwiedzi. Hmmm zobaczymy. Dziwnie się czuję dostając od niego smski, gdzie pisze do mnie kochanie. Mam straszny mętlik w głowie. Niby tak o tym marzyłam, a w sumie mam w sobie tyle lęku. W każdym razie jadę nad morze i mam zamiar się dobrze bawić. Pozrawiam gorąco :D 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królowa--> baw się dobrze i nie zamartwiaj, na pewno się spotkacie 🌼 Kawa--> może dam radę koło 19 być tu dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz.. mi sie znow zabalowalo... :( Ka przepraszam Cie serdecznie 🌼 wyslij mi swoj Ka-numer-gg na @ cio :-) bardzo Cie prosze :):):) Królowa Śniegu... bu :( szkoda ze nie przyjechał... :( a są jakieś widoki na to kiedy bedzie w kraju ? :D pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwierzycie pojechal wczoraj ale zanim to zrobil prosil zebym sie nie wyprowadzala powiedzial ze MNIE KOCHA!!!!!!!!!! ze z tamta laska nic go nie laczy nie wiem o co chodzi ale do wczoraj przez caly tydz zachowywal sie tak jakby sie we mnie na nowo zakochal a moze po prostu sie przestraszyl bo ja juz dalam z kolezanka ogloszenie do gazety ze szukamy mieszkania nie wiem co myslec a teraz bedzie w kraju 3 tygodnie planowalam sie wyniesc zanim wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem_w_kropce no to ja już nic nie wiem kocha Cie a pojechał na 2 tyg na wakacje z nią? PARANOJA. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem_w_kropce może źle pisze ale myśle, że powinnaś się wyprowadzić... żeby Cię już tam nie było jak on wróci - może dozna uzdrawiającego szoku? Jeśli Cie kocha to powinien to zrozumieć i raczej potem systematycznie nakłaniać Cię do powrotu.... wtedy widziałabyś jego zachowanie i miałabyś pewność że to nie fanaberia tylko że mu zależy. Tak mi się wydaje.... to nie duma, to po prostu godność, nie daj sobą pomiatać... on sobie jedzie, mówi że kocha a Ty masz pokornie czekać jak pies pod progiem a po powrocie wysłuchiwać cudownych opowieści o wspaniałych przygodach nad morzem. Wiem, że to trudne... tylko Twoje ❤️ wie, ale pamiętaj też o godności. Trzymam kciuki i pozdrawiam 🌼 p.s. a nie domagał się żebyś mu była wierna jak go nie będzie??? p.s.2. przepraszam ale mnie zagotowało jak to przeczytałam..... gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem_w_kropce a on to co - Pan domu :D hehehe dobre... prosze Cie 🌼 nie daj sie no sorry... on se pojechał życia używać... a Ty? póki tam mieszkasz to imprezy na całego - kot na waksach to niech myszy się cieszą - dlaczego on ma wakacjować a Ty nie ? umilaj sobie życie, należy Ci się po tym co przeszłaś przez ów niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochote wymazac go z glowy sowogole jeszcze za nim nie tesknie dopiero 24 godz od jego wyjazdu ruszam sie z domu gdzies chodzi o to ze tym swoim odmienionym zachowaniem spowodowal ze zaczelam sie wahac nie wiem juz sama co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem_w_kropce jeśli się wahasz.... to teraz kolej na jego ruch - niech on sie interesuje. Ty masz wolne :) baw się :D teraz jest czas dla Ciebie :)) naprawdę, wykorzystaj to, można się oderwać, oddać się swoim sprawom, znajomym etc. etc. Nio - tak myśle :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×