Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

upadly_aniol

od jutra odchudzanie

Polecane posty

Gość no to ja tez
laurka a bralas jakies tabsy?sorki ze pytam ale skoro nic nie jadlas to musialas skads brac ta sile na cwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie brałam, sama teraz sie zastanawiam skąd miałam siłe na to wszystko... nie znaczy to że nie jadłam nic, licząc kalorie było ich tak około 600 - 700 dziennie, same tam jogurty 0% jabłko jakieś, gotowany kalafior albo inne niskokaloryczne warzywa - typowe zapychacze... a po jakimś czasie po prostu nie czułam głodu, posiłki jadłam na tak zwaną minutę - bo pora karmienia przyszła i rozsądek mówił że trzeba coś zjeść a po ćwiczeniach wracałam do domu, brałam prysznic i mnie nie było, nie ruszałam ani ręką ani nogą... byłam przeforsowana prawdę mówiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez
boshe to tak jakbym slyszala sirbie jeszcze niedawno:( ja kiedys doszlam do wagi 47 kg:( ale o dziwo nikt mi tyle nie dawal:d mam chyba taka budowe ciala bo kazdy mi wtedy dawal ponad 50kg ale robilam tak samo jadlam b.malo a zachrzanialam na silowni jak nikt:( a potem ledwo zylam czasem nie mialam sily wejsc po schodach do domu i tez duzo schudlam...ech a gdzie teraz sie podziala ta silna wola?chyba zgubilam ladowarke:( a nie mialas problemow z wlosami?skora?miesiaczka?bo ja mialam i to straszne i chyba glownie to spowodowalo ze teraz waze jeszcze wiecej niz wtdy przed odchudzaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z miesiączką jak najbardziej - ale to był problem mieszany i odchudzanie to tylko jeden z czynników włosy owszem, leciały... a z czego to wszystko miało być zdrowe? przecież wiadomo że tak szybkie chudnięcie to nic dobrego, forsowanie organizmu i inne rzeczy... to wszystko działo sie dobre kilka lat temu, mogę powiedzieć młoda i głupia... teraz chyba bym tego nie powtórzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie się do Was przyłącze:) Mi zostało coprawda jakieś 4 kg ale zostały im one juz do paru miesięcy i zlecieć nie chcą :( Ale tak jak same tu mówiłyście, im jest juz ich mniej to potem wolno leci... (63,7- a brnę do 60)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna wkrótce
ju 13, jeszcze 4 miesiace temu ważyłam 86kg, było już 66kg, ale sie zaniedbałam i zaczynam od nowa! uwierz mi, ze gdy zaczynałam od wagi 86kg było mi łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczynki. Zaczynamy odchudzanie:) Jest rano, narazie nie jestem głodna. Musze posprzątac w domu dzieki czemu strace kilka kalorii. Jakie macie samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Dzień dobry! Miłego dnia wszystkim zyczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
JeZeli chodzi o samopoczucie to jest lepiej niż wczoraj.Mam nadzieje,że tak zostanie. Idę na śniadanko,malutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta, na razie po śniadaniu - około 150 kcal, podleję jeszcze kawą i nie będzie źle... zaraz idę z córką na spacer to lodówka nie będzie kusić... na obiad pewnie dziecięca zupka jarzynowa, tylko ze śmietaną czy bez?? dylemat, co? trzymajcie się i hartu ducha życzę! jak któaś jeszcze poćwiczy dziś to niech się pochwali, może da mi to jakąś motywację żeby też ruszyć ciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Miłego spaceru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam na śniadanie łyżke jogurtu naturalnego, na obiad będzie pół pomidora i 3 listki sałaty a na kolacje łyżka otrębów przennych którą popiję 3 szklankami wody. Nie zapomniałam o 100 brzuszkach, ale to później:) Opowiedzcie dziewczyny jak wam idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez
ja rowniez jestem po sniadanku:)salatka z warzywek i do tego kilka plasterkow wedlinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
ja przyznaję, że jeszcze nie zaczęłam , ale też nie zamierzałam, na razie usiłuję zmotywowac się dzięki Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofifi
Witam w tem piekny dzionek:) Ja wlasnie popijam herbatke-na sniadanko byla kromka razoweco chleba z wedlinka i pomidorkiem. Zaraz ide sie opalac, a pozniej worce na obiad:) KObietki pomozcie mi z podjeciem decyzji otoz-lepiej godzine pojezdzic na rowerku stacjonarnym czy godzinke pocwiczyc (aerobik). Bo chce sie zapisac na aerobik-cwiczenia dosc dynamiczne-ale juz sama nie wiem co lepsze-rower czy cwiczenia.poradzcie mi malowiedzacej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez
zdecydowanie lepszy rowerek:) to cw aerobowe a one spalaja najwiecej kcali:) aerobic tez jest dobry ale wielu trenerow wypowiada sie ze wlasnie cw typu rower,marszo biegi,stepper ,elipsa sa zdecydowanie lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem lepszy bedzie aerobik, gdyz wtedy ćwiczysz o wiele wiecej partii ciała niz w czasie jazdy na rowerku:) Ja bylam raz na aerobiku i bylo strasznie, same laski szczuple, ktore sie na mnie gapily i to mnie zniecheciło... A tak wogóle to nie rezygnuj calkowicie z rowerka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofifi
no to ja tez-dzieki za tak blyskawiczna odp:) tez tak poczatkowo myslalam,ale pozniej zaczelam watpic. No i kasa w kieszeni jak wybiore rowerek:) A wogole jaka u Was pogoda?? Bo u mnie upalnie..pieknie..goraco... Chyba ide poszukac jakies moich zdjec tych strasznych i troche lepszych,dla lepszej motywacji, bo wieczorami u mnie ciezko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z Wawy i tu juz nie daje sie zyc:( upaly sa straszne:( ja to mam dobry zwyczaj( to chyba jedyne przyzwyczajenie jakie mi pozostalo po tamtych odchudzaniach:D)ze nie jem nic po 18 i nie odczuwam wogole glodu:) tlyko pragnienie a potrafie siedziec czasem ido 2 rano:D i tlyko pije:) ale za to rano to az slabo mi jest z glodu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie przyciemnilam-dla bezpieczenstwa:) aniolku tak planowalam na poczatku,ze 2 razy w tyg aerobik, a w pozostale dni rowerek. tez balam sie tych szczuplych lasek na sali,ale prowadzaca mowila-jak wczoraj do niej dzwonilam, ze cwicza tam kobiety 30-40letnie, wiec mam nadzieje,ze nie bede sie wyrozniala:) No i grupa ma byc 14 osobowa,wiec chyba tez zle nie byloby:) MOge jechac na cwiczenia i zobaczyc, a jak nie bedzie mi sie podobalo, to \"adios\" :) *Mirabelka* to masz fajnie,ze mozesz wieczorem siedziec i glodu nie czujesz.. Ja moge rano nie zjesc nic, a wieczorem to bym konia z kopytami. Ale zjadam rano sniadania i staram sie nie jesc po 18... echh.. chyba musze zaczac jesc chociaz 4 razy dziennie mniejsze porcje to moze wieczorami tak strasznie nie bedzie.. A co upalow, to chyba one lepsze niz deszcze..wichury i takie tam urwania chmur:) Pozdrowienia dla SYRENKI :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no dzieki ;) ja tez tak mialam keidys ze rano to nic nie jadlam zero sniadan a wieczorem to dopiero byla uczta:D ale potem jak zaczelam cala moja przygode z odchudzaniem wpychalam w siebie rano sniadania i potem od 18 nic! na poczatku bylo cieko owszem ale potem kilku dniach jakos organizm sie przestawil i teraz juz nie wola jesc:) bo wie ze i tak na marne jego prosby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj to widze,ze posiadasz silna wole, bo moja to odeszla sto lat temu.. jezeli wogole byla:( teraz zmykam sie opalac i jak wroce to zajrze do nas:) trzymajcie sie babeczki...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
toffifi----> wiesz,moja silna wola chyba poszła razem z Twoją :) Trzeba chyba za nimi list gończy wysłać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju13
Przepraszam, źle napisałam Twojego nika, Tofifi wybacz proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień wszystkim.Proponuję zrezygnować z węglowodanów(chlebek,ciastka,słodycze ) .Ja odchudzałam się w zeszłym roku.W ciągu trzech miesięcy schudłam 14 kg.Jadłam wszysko oprócz chleba,ciast,ciastek,słodyczy.Dużo warzyw,owoców,serów .No i picie .Woda mineralna.Troche ruchu i poszło.Teraz przy wzroście 168cm. ważę 53kg.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofifi moja jest juz niestety na wyczerpaniu:( a chyba zgubilam gdzies ladowarke,ma ktoras pozyczyc?;) to ze wieczorami nie jadam to nie znaczy ze wciagu dnia jestem rownie silna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju13 albo kupic sobie nowe..sprawdzone:) Bo tamte to i tak juz pewnie przeterminowane by byly:) Yhmmm, a literowka juz dawno wybaczona:):) No a ja sobie fajnie poszlam:) Cos mnie brzuszek rozbolal i nie mam na nic ochoty.. Moze przejdzie.. Kurde no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek z różkami
Cześć dziewuszki!!!! Boże jak ja dzisiaj podle się czuję.... Stanęłam na wagę i niby 1kg mniej(52) ale cóż po tym.....Wyszłam spod pryznica, zdjęłam ręcznik i patrzeć na siebie nie mogłam.....jestem strasznie brzydka.......Cycuchy, takie sobi, nie za duże nie za małe, przynajmniej jędrne, ale reszta......pożal się boże.....Rodzice się chyba spieszyli albo w mało komfortowch warunkach mnie płodzili, bo jakaś taka nieudana jestem. Bynajmniej ak się czuję zisiaj.... Może okres mi się zbliża.... W każdym razie sił mi wystarczyło jedynie na 20 brzuszków. Ale apetytu nie mam....Na śniadanko tylko kawa i papieros(przydałoby się rzucić te użwki w diabły).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelko na Stadionie Dziesieciolecia wszystko kupisz;) dakam75 gratulacje.. Latwo napisac, gorzej z wprowadzeniem tego w zycie.. Wiem wiem,ze jak sie chce to sie osiagnie to czego sie pragnie,ale... jak sobie radzilas z wieczornym glodem?? Liczylas kalorie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×