Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Gość do calineczki
calineczko dla mnie jesteś zimną, bezwzględną, cyniczna, podłą istotą BEZ UCZUĆ WYŻSZYCH która swojego kochanka traktuje jak byka rozpłodowego dla którego nieważne jest to gdzie pakuje swoją spermę byleby zachować gatunek.Traktujesz go jak zwierzę. A to jak traktuje matkę swoich dzieci jest wystarczajacym świadectwem o nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne jesteście
nadal tak twierdzę, bo bardzo biedne jesteście. Zamiast skupić sie na swoim związku, zastanowić się co im nie zagrało, co zrobić by wam się udało, ty kobieto tworzysz jakieś tajemnicze i durne teorie o rodzicielstwie facetów, próbujesz sobie wmówić, że tamta kobieta to dno, pomyłka, psikus losu. Ziejesz nienawiścią do kogoś, kto był przed tobą. Super masz mniemanie o mężczyznach, o ojcach. Spytaj się jakiegokolwiek faceta, czy dla niego nie ma znaczenia z kim ma dziecko - choćby twojego ojca. Rodzicielstwo to nie jedynie instynkt - u ludzi to przede wszystkim uczucie, z tego się bierze. To, że tobie trudno sie z tym pogodzić nie oznacza, że możesz obrażać ojców i matki. Najpierw się zastanów, potem rzucaj inwektywami. Z mojej strony nie padło żadne obraźliwe słowo - w odpowiedzi zalałaś się jadem. Dla swojego męża jestem matką jego dzieci i żoną - pierwszą i mam nadzieję, że jedyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maurycjusz
Na taką sukę jak ty calineczko to bym nawet nie splunął. Gotknięcie cie napawa mnie obrzydzeniem. Jesteś nedzną kreaturą którą przez przypadek stworzono na podobienstwo kobiety. Twój fagas kiedyś przejrzy na oczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Wróciłam z jesiennego wypoczynku i widzę, że Wam się cęgi dostają...... Od róznych porzuconych żon, silnych i sprawiedliwych kobiet i jak czytam niektórych-chyba niezłych wariatów. Nie przejmujcie się tym, ale też nie zamartwiajcie się na wyrost sprawą z nazwiskiem. Zawsz można mieć podwójne albo zostawić swoje:) Nie biadolcie na zapas:) A do cnotek-obrończyń moralności i wezła małżeńskiego: aż tak święte jesteście, że rzucacie kamieniami, czy tak podle się czujecie, że jak się wyżyjecie, to Wam lepiej? Rozumiem po ludzku tylko drugą ewentualność...... I szczerze pozdrawiam i życzę odnalezienia się w życiu, szczególnie \"nie ma rozowdów kościelnych\", bo albo ja nie umiem czytać, albo ty tej zdolności nie posiadasz, natomiast w stopniu znaczącym posiadłaś umiejętność nadinterpretacji..... Życiowo na tym się daleko nie zajedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do celineczki: wiesz, może trochę Cię poniosło, ale straciłaś zimną krew, a czasem w takich sytuacjach warto ją zachować :) Trzymaj się i niech Wam wszystkim złość mija szybko. Bo zycie jest za krótkie na takie długie złości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no calineczko
gratuluję bezmózgiego rozpłodowca. Pewnie ex jest szczęśliwa, że pozbyła się samca co mu wsio równo komu załaduje swoją spermę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście biedne
ta sprawa nazwiska odkryła dziwną mentalność drugich żon bądź jeszcze nie żon - zaprzeczyć niewygodnym faktom, odebrać nawet dobre chwile czy nazwisko. Z tym wszystkim trzeba sie pogodzić, a nie na siłę zmieniać czy wymyślać durne teorie. Nigdy nie jest tak, że jest tylko źle, że tak było. Skąd zatem oburzenie na tych, którzy się z tym nie zgadzają? Myślę, że z niepewności. I na tym skupić się trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidka23
celineczko, ktos chyba dotknal czuly punkt? czemu sie tak miotasz i toczysz piane? jestem obiektywna, weszlam na ten topik po razpierwszy i przeczytalam wasze wypowiedzi. "jestescie biedne" wypowiada sie spokojnie, rzeczowoe i choc nie przyznaje jej racji, to musze przyznac, ze przewyzsza cie klasa. Ty zachowujesz sie jak samica, ktora wyrwala innej samicy samca i bedzie go pilnowac, zeby nie uciekl... zalosne, naparwde. aha, 'macierzynstwo' pisze sie przez 'rz'. Moze troche poducz sie ortografii, zanim urodzisz to dziecko, zeby nie bylo mu pozniej wstyd za mame analfabetke. p.s. nie jestem porzucona zona, nie jestem kochanka. mam 23 lata i nie lubie chamstwa. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesteście biedne
zacznij się lepiej nad sobą użalać ,a nie nad innymi i zaznacz sobie nik na czarno bo jak cię czytam pod tyloma nikami to oczopląsu dostaję. nie pisałam tu wcześniej ,bo nie byłam pewna swej sytuacji ,ale teraz dołączam do waszego grona .też mam faceta z przeszłością . całuski. calineczko nie przejmuj się zazdrośnicami ,które tylko pluć jadem potrafią bo już nic inego im w życiu nie pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście biedne
hahahaha przyganiał kocioł garnkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę czyżby zabolało aż tak bardzo ,że postanowiłaś pod kilkoma nikami się ukrywać??? Ha,ha Ha, a taka byłaś pewna siebie ,no cóż prawda boli co nie? Nie będę z tobą pisać bo to nie ma sensu jesteś po innej stronie (a właściwie to po jakiej ?) i rozmowa z tobą niczego do tego topiku nie wnosi tak więc żegnam cię. !!!!!!!!!!! Zastanawia mnie tylko jedno tzn. poczułaś się urażona tym że ktoś oprócz twego męża zauważył twą niewątpliwą inteligencję a może że inni widzą że zniszczyłaś życie jakiemuś facetowi ? Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidka23
celineczka, ja jestem niezaleznym obserwatorem tego grona, nie mam nic wspolbego z 'jestescie biedne' i nie ejstem po zadnej ze stron. Po przezytaniu twojej wypowiedzi bylam przerazona twoim poziomem, chamstwem, zloscia i tym, ze oceniasz tamta kobiete, mowisz jej, ze byla zla zona itd, nie majac pojecia o jej zyciu. a macierzynstow naprawde pisze sie przez rz, warto zapamietac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>biedne jesteście - coś mi się wydaje że ostatnią żoną swego męża to ty nie będziesz ,bo sama wcześniej napisałaś że cie pozostawił dla innej kobiety ,teraz go rozumiem bardzo dobrze ,szkoda tylko ,że ty starasz się wybielić i niemal świętą z siebie robisz , no ale to już twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celineczka....zanim
bedziesz atakowac pisze odrazu ze to ja jestem ta ktora zdradzila meza i chciala zaczac nowe zycie z "kochankiem"...i nie dlatego ze maz mi pieklo z zycia robil lub mi je marnowal...tylko to raczej ja mu pieklo zrobilam z jego marzen! Wiec nie pisz takich bredni bo i tak wiem jakimi kolorami mozna Twojego misia pomalowac...nie caly na rozowo, za rozpoad malzenstwa winni sie dwoje...mimo ze stoje po drugiej strony bariery, to nie moge uwierzyc jak mozna sama siebie tak oklamywac, zeby bylo wygodniej?? Ja zawieralam zwiazek z moim mezem dlatego ze go kochalam, mam dziecko z nim, dlatego ze chcialam dziecko z nim...to co zrobilam jest tylko wynikiem mojej slabej woli i mojego wiekiego egozimu, ale nigdy nie wmawialam mojemu "kochankowi" ze mam zlego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidka23
celineczko, mowiac krotko, nikt przy zdrowych zmyslach nie reaguje taka gresja na spokojna wypowiedz innej osoby. W dodatku opluwasz tamta, jakby Bog wie co ci powiedziala. Wyzywasz ja od kretynek, mowisz,ze byla zla zona itd. Moze ochlon troche durna pipo i przeczytaj jeszcze raz jej post i swoja odpowiedz. Moze cos trafi do pustego lba. nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidka23
nie jestem dzidzia, na slasku na szczescie nie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidka23
nie zauwazylam. Za to ty zaprezentowalas uniwersalne, znane w calym kraju zwroty typowe dla jezyka ulicznego. I nie probuj byc zlosliwa, bo z taka baba zaden mezczyna nie wytrzyma. Moze sie okazac, ze nie bedziesz ostatnia zona swojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście biedne
Celineczko, ale co mnie miało zaboleć, jaka prawda? Jestem dość pewna siebie, to fakt, ale nie jestem nadęta i pusta - stawiam pytania w wątpliwych dla mnie kwestiach i lubię dyskutować. Nasza rozmowa mogła wiele wnieść, gdybyś odniosła się do moich pytań spokojnie, a nie obrzucała mnie różnościami. Co do zdania z inteligencją, to nie potrafię się na nie odpowiedzieć - jak można się czuć urażonym, że ktoś zauważył naszą niewątpliwą inteligencję? Żadnego faceta - jak dotąd ;) - nie skrzywdziłam. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celineczka, trzymaj fason i zachowuj się jak dama....trochę Cię ponosi, a na złości się tylko traci, a nie wygrywa. Niestety...... Teoria trochę konfabulacyjna, przesadna i chyba z Twojej złości powstała. Ale nie dawaj się tak łatwo ponosić:) Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteśmy Damy
i damy wszystkim, zwłaszcza żonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziu będę złośliwa i co dasz mi klapsa? -żarcik taki niewinny. >do pani która zarzuca mi ,że niechcę z nią dyskutować na postawionę przez nią pytania - musisz zmienić formę to może i nie tylko ja z tobą pogadam ale i inne dziewczyny z tego topiku. Anuok - przepraszam ale jak czytałam jak pastwią się na niespodzanką to wolę aby spróbowały się ze mną niż z nią ,ja mam większą wprwę . pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego dowcipnisia od dam, daję żonatemu, bo jest moim mężem:P a poczucie humoru rodem z przedszkola uśmiałam się do rozpuku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pozdrawiam wojowniczki z tego topiku, mniej zażartości, proszę. Bo powoli dyskusja przypomina mi wojenki polskich polityków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sprawiedliwości stało się
zadość... Calineczka potwierdzila NIEWĄTPLIWĄ inteligencję Jesteście Biedne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autora postu powyżej bądz na tyle odważny i choć się podpisz ciężko dyskutować z kimś kto nawet nie popisze się jakimś nikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem sobą
podpisuję się pod postem, że babsko w rodzaju calineczki jest nic nie warte. Jestem facetem i w życiu nie chciałbym mieć do czynienia z kobietą(?) w rodzaju waszej calineczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście biedne
Obiecuję - ostatni raz się wypowiadam. Chyba wyjaśnię dlaczego zareagowałam na wzmiankę o nazwisku i dlaczego tak mocno powiązałam je z uczuciami. Ja mam nazwisko dwuczłonowe. Serio zaczęłam się zastanawiać, co ja bym zrobiła jakby co... Odciąć mężowskie i pozostać przy panieńskim? Czy zostawić jak jest? Ale wtedy jako rozwódka, to jakoś tak dziwnie z dwoma... To ja się zastanawiam, bo to moje nazwisko od kilkunastu lat. Przyjęłam je, bo mój mężczyzna mi je ofiarował wraz ze swoim uczuciem. Nikt nie ma prawa żądać ode mnie rezygnacji z niego. Nikt nie ma prawa zaprzeczać, że to nazwisko jest moje. Ono jest swoistą pamiątką - dla mnie byłoby z pewnością - związku i miłości z jakiej on powstał. Tylko tyle i aż tyle. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×