Gość Malinowa_Róża Napisano Wrzesień 17, 2011 Staram się:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Wrzesień 17, 2011 Dziewczyny, tamten nick był zajęty, od dziś jestem Malinową_Różą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 18, 2011 dziewczyny jestem za wakacjach ale chlopak wzial laptopa to sie dorwalam do kafeterii haha :D:D:D malinowa roza tak trzymac !!!! :) super ! jestesmy z toba nie jestes sama od tego tu jestesmy by sie wspierac fajne to forum jezu jak dobrze ze mamy siebie tu i mozna sie wyzalic poradzic itd:) constance mam nadzieje ze przezyjesz trzymam kciuki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Wrzesień 18, 2011 emilko ty to wypoczywaj :D a gdzie na wakacje sie wybraliscie? ;) o constance sie nie martw, ta kobita da sobie rade :D na bank jej to nic nie ruszy heh :D zarcik :D Malinowa_Roza od razu lepiej heh :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 18, 2011 wow wow wow! No nie wierzeee!! :-) piekny nick, troche w stylu Ani z Zielonego Wzgorza... :-) Rozyczko, rozumiem Cie doskonale, bo zmagam sie z tym problemem od szkoly sredniej... Bedzie jakies 16 lat chyba... Ale uwierz mi, placz tu nic nie pomoze.. Badz twarda, ludzie maja Cie pokochac za to jaka jestes, za caloksztalt i hirs nie moze im w tym przeszkodzic. Aniu, no wlasnie wyczytalam gdzies, ze to niebezpieczne stosowac laser podczas kuracji horm. Wiem, ze najlepiej jest przejsc taka kuracje przed laserem, ale wlasnie nie wiem czy PODCZAS tez.. Polinda, widze, ze we mnie wierzysz.. :-) Jutro odbieram suplementy i do dziela.. Wraz z wiesiolkiem i ogorecznikiem i wit H (biotyna). I ampulki seboradin i Joanny! :-D NIE PODDAM SIE TAK LATWO! :-D Moj cel: zahamowac wypadanie (androgenne lub nie) wlosow i obnizyc androgeny. Aha, wczoraj umylam glowe szamponem z kawa... :-) Chyba dziala jak moj szampon na kofeinie Alpecin, czyli bedzie mozna troche zaoszczedzic mieszajac kawe z normalnymi szamponami. :-) Wiecie co, dzisiaj myslalam o stwardnieniu rozsianym, zaniku miesni itp..... I stwierdzilam, ze mam kupe szczescia... Co tam hirs...! Olewac go! Pewnie miedzy innymi po to sa choroby na swiecie, by podniesc innych na duchu... Baw sie dobrze i relaksuj sie, Emilko! :-) No wlasnie, tez czasami mysle o Lovelasce, chociaz za krotko ja znam, ale pamietam, ze tu czesto zagladala... Moze nas podglada czasami? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misteriosa26 0 Napisano Wrzesień 18, 2011 Dziewczyny, bardzo mi wypadają włosy, jakbym łysiala. Z cebulkami wszystkie i poprostu nie wiem czy przyczyną są te odstawione tabletki. Ale nie biorę ich już od 3 miesięcy. Straciłam na pewno 1/4 włosów. Dzis coś mi przyszło do głowy. Skro na kremie Vaniqa w skutkach ubocznych jest łysienie, a ja stosuje Bioxet to czy nie od niego? jego skład nie jest nigdzie podany, ani skutki uboczne :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 18, 2011 Witaj w klubie! :-) gesta kawa i szampon - to jest odpowiedz! i kup sobie biotyne.. zaraz podam Ci nazwe, musze to tylko odszukac.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 18, 2011 biotebal! jest w wersji 2,5mg i 5mg - ja zamowilam 5mg i bede przełamywać na poł, duzo taniej niz wersja 2,5mg :-P :-) ale kofeina dziala cuda! przy myciu wypada ich bardzo malo! pozniej w ciagu dnia niestety lecą, ale trzeba je wzmacniac i juz... Kup ampułki.. Pij pokrzywe.. Płucz pokrzywą włosy po myciu.. Pij zielona herbatę... Mam całą listę porad.. :-) Przy okazji dla wszystkich z pco jeszcze raz zarekomenduję kaszę gryczaną NIEPALONĄ - na jajniczki! :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Wrzesień 19, 2011 pod jaką postacią zajadasz tę kaszę? Ja kupiłam prażoną z ciekawości, nawet smaczna, trzeba się będzie porozglądać za tą niepaloną. Tylko nie wiem z czym to można na szybko przyrządzić. (wogóle to nie mam pcos ale liczę chociaż na wydobycie jakichś nieznanych mi zasobów energii :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 constance czytasz mi normalnie wyslach :D heh... chcialam sie ciebie zapytac jak mam zmieszac kawe z szamponem :) najpierw mam zmoczyc glowe i kawa do tego (czarna?) i potrzymac tak z 10min i wtedy splukac i normalnie szamponem czy jak? heh :D bo moj szampon nie ma kofeiny :) kurczele smiesznie sie czyta, nakladanie na wlosy kawy :Dm nadzieje ze nie wylysieje :D a ty przezyjesz :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam ze sobą zrobić Napisano Wrzesień 19, 2011 hej dziewczyny, przeczytałam u was o tej kawie no i zaczęłam praktykować- i nie wiem czy to moja poswiadomosc ale cholera no-nie wypadaja az tak! dzieki ja nakladam kawe na fglowe ide sie z tym kapac, potem splukuje nakladam odzywke polecana przez mala roze i narazie jest ok Ania powiedz, czy jest sens brac antyki jesli nie wspolzyje, tylko i wylacznie wcelach zapobiegawczo wlosowych? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania7718 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 Jest sens bo tabletki oszczędzają Ci jajniki, nie tworzą się co miesiąc pęcherzyki które nie rosną i produkują niedobre hormony. Constance można robić zabiegi laserowe mając zaburzenia hormonalne i biorąc jednocześnie tabletki antykoncepcyjne regulujące poziom hormonów. To wszystko razem współgra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 19, 2011 jestem w Paryzu :) tak tak wypoczywam tylko na chwile tu zerknelam nie moglam sie powstrzymac :D milego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 19, 2011 a mam pytanie do constance: jak tam meszek na twarzy potraktowalas depilatorem ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 Kasze gryczana zieloną kupuje na rynku od rolników :-) Namaczam ją na noc w niewielkiej ilosci wody i na drugi dzien gotuje ja chyba z minute, max 2. Biorę 60g kaszy, 45 wody i zostawiam na noc. Wazne by nie dawac za duzo wody, ktora później trzeba by wylać.. Szkoda tych witamin.. Tak samo zreszta robi sie z ryżem, prawda? Potem można ją przyrządzać ze wszysktim... Jakim sosem mięsnym, pieczarkowym, pomidorowym, albo wystarczy polać ją oliwą z oliwek, dodać troszkę soli, pieprzu i jakieś warzywka do tego... kawa... hmmm.. Bierzemy jakiś pojemniczek (kieliszek plastikowy itp) i napełniamy go skoncentrowaną kawą, dolewamy szamponu, mieszamy paluszkiem, moczymy główkę i na dobrze ociekające włosy wylewamy naszą "zupkę". Potem same zobaczycie, jaka ilość wody z kawą jest dla was dobra. Im wiecej kawy, tym lepiej, wody nie tak dużo, bo się zleje od razu z głowy... Myjemy głowe i spłukujemy.. Mozna potrzymać ze 3 minuty, tak jak zalecają na szamponach leczniczych.. i to tyle.. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 Emilko, jak usłyszałam z ust mojego chłopaka, że mój meszek jest bardzo delikatny i zmysłowy czy atrakcyjny (nie pamietam), dałam sobie spokój.. :-) A nie robi on tego bym odstraszała innych facetów od siebie :-) tylko wiem, że robi to z czystego serca...Poza tym byłby jeden problem: co z okolicą oczu? Moj meszek jest wszędzie, jest delikatny, ale WSZEDZIE! Ach, na razie skupię się na włosach na głowie.. :-D Ale dzięki za pamięć.. Miłego urlopu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 to mnie Aniu pocieszyłas... dzięki... aha, jeszcze tran rybi jest dla nas wskazany.. :-) (to tak do tej wczorajszej listy cudotwórczych specyfików i roślinek...) :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mój mężczyzna mówi Napisano Wrzesień 19, 2011 czasami do mnie "ogól sobie wąsy", albo "zrobiłabyś coś z tym buszem, sarenko". uśmiecha się przy tym, przestało mi nawet być głupio gdy tak mówi. wie, że nie będę codziennie gładziutka, że jest moment kiedy to wszystko odrasta, wie że się tego wstydzę, ale jest mega wyrozumiały i jakoś umie tak to wszystko powiedzieć, że nie jest mi przykro i wiem, że mnie nie zostawi z powodu kilku zbędnych włosków. zajęło mi trochę czasu, żeby przestać się ukrywać - jasne, jak się mieszka razem przychodzi taki moment, że nie możesz się schować, uciec, wyjechać na dwa dni, żeby nie było widać..wcześniej jasne - umawianie randek tak, żeby akurat nie było nic widać itp.. pierwsze tygodnie wspólnego mieszkania były dosyć stresujące, ale nagle poczułąm, że on ma na to jakiś luz, więc i ja zaczęłam.. jak traficie na faceta, który będzie Was kochał, to naprawdę nie ucieknie widząc jakiś zbędny włos (albo i wiele) na Waszej twarzy... i nie wiem czy ukrywanie się pod tapetą jest dobrym rozwiązaniem. w końcu śpicie razem.. a śpicie chyba bez tapety... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Wrzesień 19, 2011 Constance, pięknie powiedziane;) Gdzieś tam w środku, liczę, że dane będzie mi spotkać tego jedynego, który mnie w pełni zaakceptuje, mnie i mój hirsutyzm.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chile Napisano Wrzesień 19, 2011 ...i którego Ty pokochasz i zaakceptujesz:) bo przecież nie jest tak że pierwszy który zaakceptuje to od razu ten wyśniony... Niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Wrzesień 19, 2011 Wiadomo...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 19, 2011 ale stwierdzenie "ogol sobie wasy" albo "cos bys z tym buszem zrobila" jest akurat straszne :) i nie wyobrazam sobie zeby chlopak tak do mnie powiedzial moze twojemu to nie przeszkadza ze masz problem z nadmiernym owlosieniem ale takie komentarze fajne nie sa, sa nawet bardzo niefajne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 Mnie tez to nie przypadło do gustu z tą sarenką i czytając spodziewałam się postu o braku akceptacji ze strony tego chłopaka... Ale jeśli naszej nowej Koleżance takie komentarze nie przeszkadzają, to chyba jest ok. To sprawa między nimi.. Dzisiaj znowu usłyszałam od swojego, że on nie wie czym ja się tak stresuję i że mnie w ogóle nie rozumie... że przesadzam itd.. :-) Życzę Wam wszystkim kogoś takiego u boku.. p.s. nałykałam się moich nowych suplementów... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 hej Malinowa Różo, :-) czekaj cierpliwie.. Nie załamuj się nawet za 10 lat... Oczywiście życzę Ci o wiele krótszych poszukiwań... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Wrzesień 19, 2011 jak to mowia " Kazda potwora znajdzie swojego amatrora" :D wiec musimy kochac i byc kochane i nie patrzec na hirsa :) Moze to i bylo w zarcie, ale mi by sie zrobilo przykro, gdyby tak moj partner do mnie powiedzial, bo mam calkiem inne poczucie humoru, no ale wazne, ze to akceptuje. constance i jak sie czujesz? heh :D Kurcze mi ta kawa nie pomogla, dalej sitko pelne wlosow :( nie wiem co jest, moze nastepnym razem wezme kawe rozpuszczalna czy cos. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 20, 2011 moj chlopak tez jest bardzo kochany nie wiem czemu ja sie tak balam mu powiedziec :) jak powiedzialam to mnie tulil calowal i mowil ze kocha najbardziej na swiecie i ze jestesmy ze soba na zawsze itd itd :):):)a od tego czasu jak wie nic sie nie zmienilo jest tak samo czuly i kochany jak zawsze a ja moge byc swobodna i nie mam juz tajemnicy wiec mi o ile lzej :) ale szalejecie z ta kawa :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 20, 2011 hey... czuje sie bardzo dobrze! :-) dziekuje! :-) chyba bede żyć jeszcze.. :-) jeżeli chodzi o kawę... jak ją przyrządziłaś? ile wody i ile kawy? mocny koncentrat wyszedł? potrzymałaś ze 3 min na głowie? Pamietaj, że nie od razu musi zadziałać.. Mnie nadal wypadają w ciągu dnia.. Zażywaj biotebal, czyli biotynę na włosy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Wrzesień 20, 2011 ja bym nie używała kawy rozpuszczalnej... po co się oddalać od natury? :-) zrób albo w expresie, albo po turecku albo we włoskiej caffetierze i poczekaj aż wystygnie. Dodaj szamponu i tym myj delikatnie, nie drapiąc glowy, przez 3-5 min. A może masz szampon jakiś "agresywny"? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pcos Napisano Wrzesień 20, 2011 Tak sobie czytam ten wątek kilka stron i się wypowiem. Emilko jak to nie ma sensu iść do endokrynologa? Zawsze jest sens. A wiesz, że histuryzm możesz mieć z niskiego poziomu żeńskich hormonów? A teraz obalę twoją teorię odnośnie nieuleczalności histuryzmu. Przede wszystkim należy dobrze wyregulować hormony. Po doprowadzeniu do porządku ich poziomu powinno się zauważyć zahamowanie wzrostu nowych włosów. Następnie możemy usunąć włosy z cebulkami trwale czyli laser i te bzdety. Niestety, ale powstałe w czasie trwania zaburzeń hormonalnych cebulki same nie wypadną :) Ważne żeby nie powstawały nowe. Histuryzm to objaw nieprawidłowości pod względem hormonalnym i tyle. Istnieje również histuryzm naturalny czyli duża ilość włosów ma być. To że któraś ma włosy na nogach... Każda ma.Choruję na pcos i tak naprawdę mam cieńsze włosy na nogach niż moja siostra, która jest zdrowa. Za to mam owłosiony brzuch piersi, dekolt, twarz. Tyłek też. Z powstałych cebulek w czasie zaburzeń hormonalnych zawsze będzie rósł włos, zawsze, bo ten włos już jest. I to mają lekarze na myśli. Aniu bez przesady z rosnącymi jajnikami. Uciskać by może nie uciskały, musiałby mieć ok 50 pęcherzyków, ale bardzo by bolały. Nie wiem czy przerost endometrium nie byłoby bardziej niebezpieczne. Owszem pcos nie wyleczysz, ale jeśli dasz radę doprowadzić poziom hormonów do prawidłowej tobie normy, to histuryzm też zahamujesz. Oczywiście, że leków odstawić nie wolno, bo remisja, ale da się wszystko wyrównać. Wcinam antykoncepcję od ponad 6-ciu lat i jajniki są w tej chwili czyste, poziom testosteronu w tej chwili taki jak ma być :) Nowe włosy nie rosną. Spokojnie mogę iść teraz do kosmetyczki. Nie Aniu, Emilka nie innego histuryzmu niż my. Idiopatyczny też jest na podłożu hormonalnym. Emilka ma taką wrażliwość, że wystarczy mały skok któregokolwiek hormonu i zaczynają rosnąć włosy. Nie musi mieć poziomu ponad normę, wystarczy, że dla jej organizmu jest za duży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34 Napisano Wrzesień 20, 2011 no i panna PCOS powiedziala co wiedziala :D nie mam PCOS a z moimi hormonami jest wszystko w porzadku bo zrobilam badania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach