Dziewczyny z hirsutyzmem

o, nie wiedziałam :) co do brwi- nie. a co do wiary, ja staram się uwierzyć, dlatego działam. ale jednocześnie czuję wewnątrz strach i kiedy na siebie patrzę albo pomyślę o tych włoskach, to nic tylko płakać... zwierzam się najbliższym, wspierają mnie. ale miło jest porozmawiać też z Wami, bo zmagacie się z nadmiernym owłosieniem. ja mam włoski jasne, więc problem mniejszy od Was, ale nasz stan psychiczny jest podobny... mój jest bardzo zły... :(

przepraszam za ten pesymizm... :( ale ten problem mnie przytłacza... :(

co poradzić;( a na twarzy jak jest u was?

na twarzy mam tylko meszek :)

no to widzisz czym sie kobieto przejmujesz;)

jak to?

heheh moje by sie zrastaly jakbym ich nie wyrywala :O mam brwi prawie jak Breżniew :P :P hahaha tak sie czasem smieje, ze moze te meskie cechy w moim wyglądzie, ale takze zachowaniu są przez to, ze byłam oczekiwana jako chłopiec :) nawet wrózka mówiła mojej mamie, że będzie miała synka, a tu taaaaki zonk buahahahahaha :D :D :D :D ja na twarzy mam takie siwawe wloski, na brodzie ciemniejsze ale brwi i wąs czarne :)

idę na tory- to rzeczywiście... właśnie boję się, że jak zacznę je ruszać to mogę pogorszyć sprawę. :( ale wosk chyba tylko osłabia... bo mój problem ogólnie polega na tym, że wszędzie mam włosy, ale one są jasne i całkiem cienkie, delikatnie, po prostu tak jakby bardzo duży, przerośnięty meszek. tylko pomiędzy piersiami i trochę na są ciemniejsze.

Doskonale Was rozumiem, niestety problem mnie również dotyczy... Próbowałam znaleźć przyczynę, póki co na próżno... Robiłam badania w klinice, w której zostałam na kilka dni i hormony wyszły w normie, więc stwierdzili hirsutyzm idiopatyczny, kazali prywatnie zrobić badania wolnego testosteronu. No i wyszedł w normie 3,1pg/ml (Norma: 1,2-6,6) -chyba, że wiecie o bardziej dokładnych normach w poszczególnych cyklach? Przepisali mi też Verospiron, brałam go tylko jakiś czas, sama pani doktor mówiła, że może coś pomóc, ale żebym nie liczyła na to aż tak bardzo... Byłam z jednej strony zawiedziona, że nic mi nie wyszło, bo jak tu działać, jak nie zna się dokładnie swojego wroga... Teraz tak się zastanawiam, co można jeszcze zrobić...Może ponownie pójść do jakiegoś lekarza...Myślałam o tabletkach antykoncepcyjnych- Jasmine, bo kiedyś coś tam dobrego o nich słyszałam i że podobno cera się poprawia też, a z nią też mam problem, nie wiem jak Wy? Tylko boję się skutków ubocznych-tycie lub pogorszenie sytuacji po przestaniu ich zażywania... Może jest to uwarunkowane genetycznie, rodzice nie, ale może ktoś z dalszej rodziny...(?) Wiem, jak to działa na psychikę, jest się bardzo ograniczonym niemal na każdym kroku...(tej bluzki, sukienki nie założę,bo coś tam, kostium to już w ogóle, włosy najlepiej trochę opadające na twarz...itd) Mnóstwo przykładów, które tylko utrudniają nam życie...Zastanawiam się nad laserem, wiadomo, że cena jest odstraszająca i niepewność co do skuteczności i czy nie jest potem gorzej....(?) Cieszę się, że powstało to forum, pamiętajcie, każda z nas nie jest sama, nie poddawajmy się i nie pozwólmy by takie coś zniszczyło nas od środka! Pozdrawiam serdecznie!;) Ps Dzielmy się spostrzeżeniami i doświadczeniami. Jak to się mówi- w kupie siła! ;)

Cześć! Mam problem i pewnie domyślacie się czego dotyczy...;)Chciałam zapytać o jakieś sprawdzone metody usuwania włosków.Najgorsza jest twarz!!!Próbowałam wszystkiego-laser nie działa a wydałam kupę kasy, wosk i kremy do depilacji też odpadają bo włoski mam za grube i za mocne:(Golę codziennie rano ale mam wrażenie że wieczorem widać już czarne kropeczki...Słyszałam o tami kremie-Bioxet chyba...Czy któraś z Was próbowała?Macie jeszcze inne pomysły?Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczna bo powoli wadam w obsesję!Rozpacz jakaś... Pozdrawiam gorąco i dzięki z góry:)))

Dziewczyny pijecie tą wierzbownice bo ja sie zastanawiam czy nie kupić ja sobie ale ta w tabletkach .

byłam na depilacji laserowej. na plecach nie miałam bardzo złej sytuacji, boję się, bo ogolili mi część włosów żyletką... byłam w stresie i jakoś się nie zorientowałam. jestem przerażona, bo większość była jasna. kiedy wróciłam do domu dostałam ataku płaczu... to miejsce, które jedyne jakoś znosiłam, bo nie przeszkadzało mi aż tak... siedziałam i płakałam bardzo długo... boję się, że po żyletce odrosną czarne, jestem przerażona... dla mnie to koniec świata, wymawiam sobie cały czas po co ja w ogóle tam poszłam... po co ruszałam plecy... Boże... ale gdyby coś, zawsze mogę pójść na usuwanie woskiem i wtedy je osłabię, prawda?... Boże...

ide na tory - no widzisz, moze cos w tym jest. ja miałam być michałkiem :P jabłuszko - a Ty robiłas badania?? jesli wszystkie hormony masz ok, jajniki dobrze pracują, to raczej nie powinnas się obawiać depilacji. chociaz w sumie nigdy nic nei wiadomo. zresztą piszesz, ze masz białe włoski, więc na Twoim miejscu ja bym się NICZYM nie przejmowała - o ile, tak jak napisałam wcześniej, wszystkie badania masz ok.

witam...jestem tu pierwszy raz,oczywiście mam ten problem co wy...zbędne owłosienie na klatce piersiowej,poniżej pępka,wokół brodawek i lekki wąsik pod nosem...dziś odebrałam wyniki testosteronu norma jest poniżej 80,a ja ma 89,10...jestem zdenerwowana...moje pytanie do was...czy któraś z was wie coś na temat za wysokiego testosteronu?,gdzie inne badania hormonalne są w normie?,...pytam ,bo niedługo podchodzę do programu in vitro i nie wiem czy z za wysokim testosteronem będę mogła podejść do tego programu?...czy któraś z was była w takiej sytuacji?...czy w ogóle ciąża jest możliwa przy takim schorzeniu?...bardzo was proszę o odpowiedzi

Hej dziewczyny! Mam pytanie związane z rozjaśnianiem włosków, używam Sally Hansen( nie mam hirutyzmu) ale jakoś specjalnych efektów po nicm nie widze, wiec chce sie dowiedziec jak to jest z ta woda utlenioną? Czy ona rzeczywiscie rozjasnia i czy wloski po nim nie staja sie bardziej widoczne? I jaka powinnam uzywac? 6% czy 12%???

ja używam kremu bio xet od lipca na brodę wąsiki i brzuch i jestem zachwycona brody i wąsików w zasadzie się pozbyłam w 90% na brzuchu w 70% ale może dlatego że jest on do twarzy więc jest delikatniejszy.Teraz mam zamiar kupić do ciała bo nogi mam kosmate strasznie .DLA MNIE REWELACJA

Dzięki Amelio!!!Właśnie to chciałam usłyszeć;)Na forach są bardzo różne opinie dotyczące Bioxetu, ale wydaje mi się że to wynika z indywidualnych predyspozycji...Tak jak z laserem-na mnie w ogóle nie działa a na inne osoby tak...Właściwie to nie mam nic do stracenia i kupię ten krem,mam nadzieję że poskutkuje:)90%!?Szaleństwo;)Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić;) Pozdrawiam

Dziewczynki, a jak to jest właśnie z waszymi doświadczeniami co do lasera? Bo niektórzy mówią że na nich nie podziałało bo liczyli na to że całkowicie i wiecznie wyniszczą te włoski! a dla mnie na nie które parte wystarczyłoby jakby stały sie delikatniejsze i rzadsze! Nie znam osobiście nikogo kto był na takim zabiegu! więc nie wiem czy to naprawdę żadnego efektu nie daje, czy może jakiś znikomy tam jest? pozdrawiam gorąco!

Hej ;) Coś mi się wydaje, że też mam ten problem. Mam dopiero 14lat, a gdzies czytalam ze to moze byc przejsciowe i minie z ukonczeniem dojzewania ;p ale co do swojego przypadku to w to watpie ;) Na brzuchu mam czarne włoski, na udach, pupie, plecach, ramionach i o dziwo na stopach i dloniach ;/ rece i nogi gole zwykla maszynka, rak mi wstyd pokazac dlatego sie na to zdecydowalam. Nogi pierwszy raz (desperacki czyn dziecka xd) ogolilam majac 6-7 lat bo moj sasiad-kolega podsumowal; ale ty masz wlochy na nogach (dokladnych slow nie pamietam ale o to chodzilo ale z tego co pamietam to prawda byla ;p) poszlam do kuzynki i rach ciach (nie zacielam sie chyba ;]) potem co jakis czas chodzilam ;) mama i kuzynka nie wiedzialy ;) Gadalam z ta moja kuzynka ze bym chciala pojsc do gino-endo, ale ta mnie obejzala i stwierdzila ze poczekać. A ja nie chce bo póki nie jest bardzo tragicznie to może łatwiej i szybciej to sie da wyleczyc. Sprobuje z mama teraz pogadac ale pewnie powie ze wydziwiam (jak zreszta zawsze jak o swoim wygladzie jej mowie ;p) ale musze jakos postawic na swoje ;) Sory ze tak dlugo ;] I mam pytanko; jesli uzyje pasty cukrowej kilka razy to to zniknie lub stana sie jasniejsze, rzadsze? A moze depilator?

ja bylam na laserze bikini, teraz robie nogi i efekt jest suuuuuuuper. na bikini troche odroslo po ok 4 latach ale jest nieziemska roznica!!!! rewelacja. wszystkim polecam.

majka - nie wiem, czy się już wcześniej Ciebie pytałam, czy nie gdzie robiłaś ten laser? i ile zapłaciłas???? bikini to i ja bym sobie teraz strzeliła, bo mam takie ohydne rany. wstyd :( :( :( szyszka95 - do lekarza nie zaszkodzi iść, jesli oprócz włosów masz jakieś inne babskie problemy:) myślę, że za młoda jestes na branie sztucznych hormonów, a już na pewno bez zrobienia żadnych badań. pogadaj z mamą, powiedz jej że nadmiar włosów na ciele to choroba, a nie wydziwianie. moje wlosy po depilatorze są troche delikatniejsze ale za to po depilacji mam mase ranek na nogach, czerwonych kropek bleeee :O :O :O

Ja byłam na 6 zabiegach laserowych więc włosków powinno już nie być albo powinny być o wiele rzadsze i jaśniejsze...A one-nie wiem jakim cudem-po takiej dawce naświetlań nadal mają się świetnie...Żadnej różnicy...Widocznie jakaś nietypowa jestem:(

bikini robilam w estetice, a nogi robie w dermedzie. za jeden zabieg bikini placialm jakies 500-600 zl (mialam 5 albo 6 zabiegow-nie pamietam). cena zalezy od tego jak glebokie chcesz wciecie, waha sie chyba miedzy 300 a 800 zl, kazdemu to jakos wyliczaja w zaleznosci od powierzchni. wszystko jest na stronach internetowych. pzdr.

jowita, jesli laser nie pomogl, szczerze mowiac nie liczylabym na bioxet... chociaz w sumie, moze kazdy powinien sprobowac sam. chodzi mi o to, ze generalnie laser to duzo bardziej radykalny i mocny w dzialaniu srodek niz kremik, ktory cos tam ma pomagac-a rozne o nim sa zdania. ja sie balam go probowac, bo przeczytalam na jakichs zagranicznych forach, ze dziewczyny dostaly od niego strasznego uczulenia, ktore nie schodzilo tygodniami. ja mam sklonnosc do alergii, wiec troche bym sie bala... ale w sumie moze wszystkiego trzeba sprobowac, jakby mialo pomoc choc troche. jakim laserem i gdzie mialas robione zabiegi?

mi laser pomógł ,, na twarzy nie mam już zarostu ,,na luty mam następny zabieg,,, :)

moja kuzynka wyrywa wloski z twarzy pensetka. i musze powiedziec, ze po paru miesiacach widac roznice ale niestety trzeba odczeac ze 2 dni az wloski beda wystarczajaco dlugie, zeby zlapac. oczywiscie troche boli ale mozna ptzylozyc do tego miejsca lod. no i nie da sie tym sposobem wydepilowac calej twarzy naraz ale raz na tydzien po trochu i niektore wloski chyba calkiem zanikly bo widac, ze znacznie zadsze a niektore sa duzo jasniejsze, niektorych praktycznie nie widac, dopiero jak czlowiek sie dobrze przyjrzy. pozatym na rozjasnianie dobrze dziala woda utleniona z mydlem. mozna wymieszac mydlo w plynie z buteleczka wody i to mieszanka sie myc codziennie. gwarantuje sukces bo pamietam, ze kiedys z zemsty dolalam tej wody bratu do szampony i z czarnucha zrobil sie rudy. wloasy ma po ojcu, czarne, grube i geste a jednak zadzialalo wiec mysle, ze zadziala i na wlosy na na pupie czy brzuchu. ja stosowalam na rece chociaz nie mam hirsutyzmu tylko zwyczajnie dosc ciemne owlosienie na rekach i nogach. na depilacje woskiem moje cienkie wloski zareagowaly zwyczajnym urywaniem sie. ale za to na nogach gdzie byly grubsze to dwa lata regularnego woskowania i na lydkach praktycznie nie rosna juz wcale !

Mi laser tez pomogl,ale niestety tylko na dwa lata. Mialam robione baczki,szyje i brode,i dwa lata mialam spokoj,a teraz znowu rosna...Takze juz nie zaufam laserowi,bo szkoda moich pieniedzy niestety.

u mnie laser też pomógł na pewien tylko czas, po paru latach wszystko odrosło

Miałam zabiegi w salonie w Katowicach...Nazwy nie pamiętam ale nie była to żadna sieciówka,taki mały salon...Nie mam pojęcia jaki to był laser...Może spróbuję za jakiś czas znowu,aparaty są przecież coraz lepsze...A co do kremu to nie mam nic do stracenia...

Czy to prawda, że to owłosienie może zniknąć wraz z końcem dorastania ? Właśnie mnie to ciekawi, bo gdzieś przeczytałam, że był taki przypadek xd Moje owłosienie pojawiło się razem z dorastaniem - najpierw wąsy, ręce, nogi(gdzieś w 12 roku życia), a potem przyszła w szybkim czasie pora na brodę, klatę itp. Teraz mam 14 lat, jestem na prawdę mocno owłosiona, jednak niedawno zauważyłam, że włosków na klatce piersiowej mam jakby mniej, tzn dalej są długie i ciemne, ale jakby się przerzedziły(i tak są widoczne), a na twarzy na prawym policzku, w pewnym miejscu zauważyłam, że kilka włosów od połowy do końca jest czarna, ale od początku(tzn. cebulki) jest biała(do połowy) - czy to możliwe, że zaczęły zamiast czarnych włosów rosnąć mi normalne, białe(na piersiach tego nie zauważyłam, tylko lekkie przerzedzenie). Co o tym myślicie ? To trochę dziwne. Zastanawiam się właśnie, bo miałam zamiar iść do lekarza, ale skoro tak się dzieje, to może z tym poczekam trochę i zobaczę - może włoski znikną ?