Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haircutter

100 powodów dla których dziewczyny zcinają długie włosy.

Polecane posty

Gość a02140
jestes zboczencem a do tego dysortografem, ale na tyle umiesz sie poslugiwac komputerem, ze jakos to wszystko sie kreci. dlugie wlosy sa sexy a tobie chodzi tylko o wrazenia z ich scinania. czytanie tych opowiadan cie kreci, scinanie dlugich (bo 2cm sie nie licza) wlosow cie kreci, i wierz mi, wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a02140 ,lubię te wasze opowiadania, uwielbiam strzyc długie włosy, i sadzę byki, ale to nie przestępstwo. Myślę że posiadanie pasji, zainteresowań, które nie krzywdzą innych, nie jest zboczeniem. Może się mylę, ale zboczeńcy to :pedały, lesby, pedofile, gwałciciele, sadyści itp. Nie wiem kim jesteś i wcale mnie to nie interesuje,ale nie oceniaj innych według siebie. Może ty walisz gruchę czytając mój topik (jeśli jesteś facetem),albo grzebiesz sobie w kroku i sapiesz do ekranu (jeśli jesteś dziewczyną). Dla mnie to hobby którym chętnie się dzielę z innymi.Na całym świecie mnustwo jest stron, topików, blogów o obcinaniu długich włosów nawet na zero, i nikogo to nie szokuje, nikt nie krytykuje,zaglądają tam osoby zainteresowane tematyką (takie jak ja), a nie zainteresowani są na tyle kulturalni że nie wchodzą i nie śmiecą idiotycznymi wpisami. Pozdrawiam wszystkich , i do zobaczyska na 40tej stronie mojego topika! Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romildee
Na poczatku chcialam zaznaczyc ze czytam ten topik od poczatku, mimo ze zaczeto go pisac już jakis czas temu. Nie wszystkie wpisy zostaly przeczytane ale: Haircutter chcialam Ci zwrocic uwage odnosnie fragmentow Twoich wypowiedzi tutaj na stronach bodajze 4 i 5 Po pierwsze : "długowłose dziewczyny chodują włosy za pas twierdząc że zwabiają nimi facetów.(tylko jakich-oni kochają nie was tylko wasze włosy.)" Po drugie : "Moja ex małżonka jeszcze w rok po ślubie nosiła włosy za tyłek i nawet nie chciałem słyszeć o ich ścięciu. .Dopiero gdy po ostrej kłutni w skutek szantażu dałem się namówić odkryłem coś co mnie olśniło. Mija żona była równie piękna a może i piękniejsza z zupełnie krótkimi włosami.Przyznam szczerze że ta metamorfoza sprawiła że na nowo zafascynowała mnie moja wtedy jeszcze ukochana żona." co do pierwszego fragmentu to na szczescie sa faceci którzy nie sa tak pusci i patrza najpierw na charakter a nie na wyglad, urode. co do drugiego, wybacz jezeli to Cie urazi ale skoro naprawde kochales swoja zone a nie jej wlosy to wedlug mnie nie powinienes wypisywac rzeczy w stylu – faceci was nie kochaja , oni kochaja wasze dlugie wlosy. Jeżeli w przypadku uczuc było inaczej – patrz punkt pierwszy Nie chce wnikac w szczegoly co Was poroznilo, ale przemysl te slowa. I dojdz do wlasciwego wniosku. Dziekuje za uwage ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romildee ,ja nie widzę tu żadnego powodu do zastanawiania się. Prawda jedt taka, że niestety wiele długowłosych dziewczyn jest na tyle pustych, iż sondzą że łatfiej będzie wyrwać faceta na długie włosy.I wyrywają równie pustych dersiarzy i innych patałachów. Co do mojej ex, to szczerze ją kochałem, jest matką mojego wspaniałego syna i od samego początku patrzyłem na to jaka jest, a nie jak wygląda (a była śliczna, zgrabna i wyjątkowo słodka). Jej długie włosy nie mjały najmniejszego znaczenia, i nawet gdyby była ogolona na jeża też bym zwrócił na nią uwagę i pokochał bym ją. Podobały mi się te jej włosy (były gęste, lśniące i cholernie długie), i było mi je żal obcinać, ale gdy się dałem namówić, sam byłem zachwycony efektem strzyżenia. Miałem piękną, sexowną, bardzo kobiecą żonę, która o wiele bardziej podobała się i mnie i wszystkim znajomym w króciutkiej fryzurce, a jej długi warkocz mam do dziś na pamiątkę. A co do pustości, to właśnie myślenie że na długie hery wyrwie się mąża (wartościowego faceta)jest płytkie jak kałuża. Najlepszym przykładem mojego twierdzenia jest moja znajoma.Nosiła długaśne włosy po kolana i za djabła nie chciała słyszeć że jej facet (dresik i prostak) kocha te włosy ,a nie to jaką kobietą ona jest. Gdy na tydzień przed jej ślubem z tym półgłówkiem kazała mi ściąć te swoje włosy na krótko okazało się że jednak my (jej przyjaciele) mieliśmy rację.Dresiaż prawie się popłakał jak ją zobaczył w krótkich włosach i...ze ślubu nici. I bardzo dobrze.Dziewczyna poznała fajnego faceta (mając krótkie włosy), od dwuch lat jest jego żoną, a od roku jest szczęśliwą mamą. I co najważniejsze jej mąż ma równo pod sufitem, a nie jak ten praski dresik zrytą muzgownicę w której były tylko imprezki i chwalenie się długowłosą lalką. Pozdrawiam i droga Romildee sama przemyśl i zreformuj swoje poglądy. Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romildee
Dziekuje ze podzieliles sie ze mna swoim patrzeniem na te sprawy. co prawda chodzilo mi o cos calkiem innego, ale Twoja odpowiedz i tak dala mi odpowiedzi na wszystkie moje pytania i watpliwosci (nawet jezeli sie z Toba wszystkimi nie podzielilam) mimo wszystko teraz juz rozumiem Twoje podejscie do sprawy bo przytoczyles odpowiednie argumenty ktore mnie przekonaly. widocznie w tamtych fragmentach brakowalo czegos co spowodowalo ze powiazanie tych wpisow mnie gleboko zastanowilo. jeszcze raz dziekuje Adamie i zycze milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie bo ja otworze
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to troche popisze. 100 powodow dla ktorych scinalam w przeszlosci wlosy? ciezko bedzie po prostu to lubie, lubie zmiany i lubie bawic sie krotkimi wlosami na mojej glowie niestety jestem juz na to troche za stara i za tlusta ostatnio scielam sie na krotko dwa lata temu i to nie byl dobry pomysl... co innego 10 lat temu, ale wtedy to ja bylam laska... moze jakby schudla z 10 kg... ale jakos nie mam do tego zaciecia jest juz ta 40 strona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingeer
ja obcielam wlosy pare lat temu przed studniowka, stwierdzilam, ze jak wszystkie dziewczyny z mojej klasy maja miec tak samo upiete wlosy to ja dziekuje i poszlam do fryzjera z kolega zeby byl swiadkiem, mialam wlosy prawie do pasa a zostalo z nich 1,5 cm, ale tez dlugo musialam przekonywac fryzjerke zeby mi je obciela nikt nie chcial sie podjac. od tego czasu zapuszczam i obcinam wlosy srednio co dwa lata, nie mam reki do ukladania wiec jak zaczynaja mnie denerwowac to je scinam. teraz mam juz za lopadki a ze w przyszlym tygodniu ide na wesele i nie znalazlam jeszcze fryzjerki ktura choc raz uczesalaby mnie tak jak chce wiec pewnie bedzie ciecie, moze tak do podbrodka albo do ramion i do tego trwala, zobaczymy czs trzeba w sobie zmieniac ( z waga niedam niestety rady,mam trojke dyieci w ciagu 4 lat, wiec to troche potrwa) a na poprawe nastroju najleprzy jest fryzjer i wyglad sie zmienia i czlowiek wydaje sie sobie atrakcyjniejszy, kto nie zna tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingeer
tak czytam i zastanawiam sie co wy z ta 40 strona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gingeer pozdrawiam, nie mam dzieci ale wage bardzo mi trudno zrzucic (lenistwo). Niestety krotkie wlosy mi zupelnie nie pasuja odkad jestem troszke pelniejsza, a szkoda bo bardzo lubie obcinanie. Nawet sama to kilka razy w swoim zyciu robilam. Chyba trzeba sie wziac do roboty i zrzucic tak z 7 - 8 kg, a do tego ze 20 cm wlosow. Ach pomarzyc dobra rzecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapuszczam od dwóch lat, z 3 mm jeża... lubiłam krótkie włosy, niebyło mi najgorzej ale też nie można powiedzieć że ładnie. Po prostu spoko. Teraz mam tak do ramion, ciut krócej. Od zapuszczania podcinam tylko końcówki i grzywkę parę razy bardziej, bo fryz beznadziejny. Zbieram się do fryzjera sto lat ale koszmarnie sie wstydze- mam pryszcze :/ naprawde nie moge tego przemóc, te jarzeniowki u fryzjera brrrrr....... z drugiej strony moje włosy jeszcze wieksze brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyszczona_wkrotce, ale masz ambitny cel... 50, ho ho ho. Trzymam kciuki. ja tez mam wlosy do ramion, ale nie obetne zanim nie schudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie denerwujcie mnie, bo jeszcze sie obetne i znowu bede wygladala jak wiesniara. Uwielbiam krotkie wlosy, ale do mojej szerokiej jak bochen chleba buzi zwyczajnie nie pasuja. Jak bylam 10 kg szczuplejsza to co innego. Nie kuscie mnie, bo to sie zle skonczy (dla mnie oczywiscie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długie włosy są niemodne
???? Chyba żartujesz :D Długie włosy są zawsze modne, zwłaszcza gładkie, wyprostowane prostownicą. Chociaż pofalowane też są na czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" 16:46 długie włosy są niemodne \"-Co do tego wpisu to szczerze się uśmiałem. Nie wiem kto ma taki wesoły pogląd co do długich włosów po prostownicy, ale ciśnie mi się na usta pytanie \"jak długo\" Człowieku, jak długo te długie włosy nonstop traktowane prostownicą będą tak piękne i modne jak piszesz??? Jak prostownica zniszczy długie włosy to wyglądają żałośnie i nadają się tylko na...modną zawsze i na zawsze króciutką fryzurkę. A długie włosy bywają modne czsami, i nosić je mogą wyłącznie kobiety o zdrowych, gęstych kosmykach (bez względu czy są proste, falujące czy kręcone). A!!!Moje gratulacje dla \"baldissima\"!!! Udało ci się rozpocząć 40tą stronę mojego topika. Tyle osub chciało tego dokonać (ja też),a udało się właśnie tobie. SUPER!! Pozdrawiam!! Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baldissima - jak widać waga początkowa nie drgnęła 8) \'\'stary\'\' podpis dopiero teraz przeczytałam w całości pierwszy post, wyślę zdjęcia na maila przed i po i jeszcze raz po, jak już odrosły a obcięłam jak miałam 16-17 lat i to raczej ze względu na subkulturę punkową- marzyłam o irokezie. Włosy miałam za łopatki, okrągłą i pulchną buzię, wszyscy mówili że będę wyglądać jak pasztet. Jednak obcięłam, u wujka, maszynką, przede mną na krzesełku siedziało dwóch jego synów ;) ale mi zrobił dłużej, lekki irokez + pejsy. I tak było parę miesięcy, ale po głowie non stop chodził mi jeż, tylko ten kształt buzi... i jak schudłam 10 kg to pewnego dnia pobiegłam do wujka po maszynkę i się ogoliłam na 8 mm. Podobało mi się, właściwie to był mój najlepszy okres w życiu. Ale waga powoli wracała i buzia już nie ta;) no i zaczął się jeden wieeeelki dylemat, naprawdę miałam obsesję czy zapuszczac czy obciąć... kilka razy dochodziłam do 3-4 cm i ścinałam znowu na 8, a raz na 3 mm- wtedy wyglądałam strasznie, mała główka i wielka buzia. W końcu się udało, mam do ramion, fryz beznadziejny ale jakoś tak dobrze sie czuje, bardziej kobieco. Mam skłonności do \'popadania w chłopięcość\' i pod koniec okresu z jeżem wyglądałam prawie jak chłopak. Dylematu póki co brak, ale marzę sobie że jak kiedyś będę zgraaaabna i ładna, jak cera się poprawi to obetnę na ukochane 8 mm. Nie żałuję tego pierwsszego razu, ale zapuszczanie było masakrą. zdjecia zaraz na maila. pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyszczona_wkrótce , i co z tymi fotkami?? Wysłałaś? Jeśli tak to...nie dotarły. Pozdrawiam! Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyszczona_wkrotce jak ja Cie rozumiem... ja tez sie obcinalam na jeza jak bylam mloda i szczupla i wygladalam zajeb... ale jak sie obcialam tak dwa lata temu to tragedia po prostu, wielka lysa glowa. Szkoda gadac... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam na maila z pierwszej sttony, nie zauwazylam ze sie zmienił i mi wrócił. wysle zaraz na ten powyżej. najgorsze to to że nie chodzi tylko o wagę, po prostu czasy swietnosci minęły ;) rysy mi sie wyostrzyły, bleee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! oczyszczona_wkrótce , ty nie przesadzaj! Widziałem fotki, są super, no i kobietka na owych fotkach też wygląda wspaniale!Co ty chcesz od swoich rysów tfaży??! Jesteś śliczna, masz charakter i wogóle ...(chyba się zakochałem!) Pozdrawiam!! Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowa, ale to Ty przesadzasz ;) to niestety tylko zdjęcia, wyglądam na nich lepiej niż w rzeczywistości. te z okresu krótkich włosów ładne, ale potem przytyłam i o... moim odwiecznym problemem to \'duża\' twarz tzn wieksza twarzoczaszka od mozgu ;p i nie wiem jaka fryzure zrobić. co tu tak ucichło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczyszczona wkrotce cicho, bo i o czym tu gadac. Nic sie nie zmienilo, waga bez zmian, wlosy tez, no moze jakies dziesiatki milimetra dluzsze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie wybieram do fryzjera za 2 tyg...dlugo nad tym myslalam. Nie mam strasznie dlugich wlosow, tak za ramiona. Ale mnie zawsze do szalu doprowadzaly. Proste jak druty, jak mialam je prawie do pasa to wygladalam jak topielica. Sa ciemno brazowe. A od jakiegos czasu czuje ze potrzebuje zmiany, wiec pojde do fryzjera zetne sie na taka fryzurke jak miala rihanna i przefarbuje na czarno. Nie mam pojecia czy mi bedzie dobrze w takich wlosach bo mam okragla buzie...ale zobacze, raz sie zyje, a wlosy zawsze odrosna przeciez. Takze wpadne za 2 tyg i zdam relacje co i jak. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×