KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

kelpie dobrze cie rozumiem, ja wlasnie pękłam w takim dniu po 2 tygodnich przerwy i bardzo bardzo tego żaluje, dzisiaj zaczełam od początku moje odliczanie. i wierzę że tym razem mi się uda, że kiedy będę czuła te tysiące zaskórników pod skórą udam się z tym do kosmetyczki a nie sama się będę niszczyć. oby mi się udało. musi ! i uda mi się ! a plecy tez zaczęłam w którymś momencie mojego życia drapać ! ale nie jest chyba z nimi az tak zle... chyba je męczyłam mniej i krocej niz twarz, hm. na pewno mniej i krócej, tak więc i plecom daje odpocząć i wierze ze za 3 miesiące moja skóra będzie śliczna ;)

u mnie, raczej kiepsko :p mam jakiś wysyp, powyciskałam się przed egzaminem (mam już ich dosyć) ;/ walentynki jak co roku spędzam samotnie, ale całe szczęście jestem nawet zadowolona z tego powodu, nie czułabym się za dobrze, nie wiedziałabym jak się zachować...;p moje gadu 8722942 (już tak dawno tam nie wchodziłam ;p) choć już mnie pewnie widziałyście, ale ja nie widziałam was ;(

uda mi się ! to co, zaczynamy odliczanie? Razem raźniej! Śmiało mogę powiedzieć - 1 DZIEŃ :)

ja też :D-DZIEŃ 1 i się pilnujemy teraz ;p

dzień 1 ;) o kurcze razem na prawdę raźniej :D uśmiechnęłam się :D i chcę się już tak w kółko usmiechać ;) juz jutro dzien drugi :D pamiętajmy tym razem musi się nam udać !

No, to jutro "widzimy" się o tej samej porze i wpisujemy (mam nadzieję) DZIEŃ 2 :)) Buziaczki!

ok ! blagam was niech to bedzie ten czas. ! pamiętajmy jak najdalej ręce od twarzy, jak najdalej od mocnych świateł i lusterek ! i musimy dać radę.

MYŚLAŁAM ZE TO TYLKO MÓJ PROBLEM ZE JESTEM STRASZNA.. NIKT WOKÓŁ MNIE NIE WYCISKA.. A TU ZASKOCZENIE POZYTYWNO/NIEPOZYTYWNE NIE JESTEM SAMA.. ALE WIEM JAK STRASZNIE PRZESTAĆ [MI SIE JESZCZE NIGDY CHYBA NIE UDAŁO].. A SESJA ZBIERA ŻNIWO NA MOJEJ TWARZY... AZ PŁAKAĆ SIĘ CHCE... CHCE PRZESTAĆ I WIEM ZE MUSZE ALE NIE WIEM JAK... KIEDYŚ OGRANICZAŁAM SIE DO TWARZY I SPOKO[W SENSIE ŻLE ALE TWARZ], ALE TERAZ DOSZŁY NOWE MIEJSCA.. EHH JAKIE JA KIEDYS MIAŁAM PIEKNE RAMIONA... TERAZ KRÓTKI REKAWEK ZA KRÓTKI:( POMÓŻCIE TO JUŻ KRZYK ROZPACZY.. JAK MOŻNA SIEBIE DO TEGO DOPROWADZIĆ..

Jomuazko-skoro tu trafiłaś i masz świadomość,że robisz źle i chcesz z tym skonczyć to moim zdaniem juz jest z Toba dobrze;) Jestem pewna że Wszystkim nam sie uda z tym skończyć,tylko musimy sie zaakceptować w pelni mimo jakichś drobnych niedoskonałosci ,które urastają w naszej głowie do rangi słonia...musimy zrozumieć ,że wyciskanie nie przyblizy nas do idealnej cery a wręcz przeciwnie...a jeśli chcemy miec piekną cere to poddajmy sie profesjonalistce a na wlasna reke nie róbmy nic bo tylko sobie szkodzimy... Buziaki:*

balbisia, masz 100% racji. Ja dziś zaczęłam drugi dzień i jest dooobrze :)

balbisia bardzo mądry post ;) znam wasz ból i ja zaczełam dzień drugi i jestem z siebie dumna :D tylko tak dalej ;)) witamy nową osobę, spokojnie, wszystkie znajdujemy się w tym samym stanie, dołącz do nas i przestań niszczyć się zewnętrznie ale i też wewnętrznie ! ready steady go ! będzie dobrze :D

5 dzień:D czuje,że z tego naprawdę uchodzę oby mi się udało i wam wszystkich:) Peeling się sprawdził,zobaczymy dalsze efekty. Najgorsze z tego wszystkiego to nie są te plamy tylko dziury...Eh od czego zacząć jak się twarz mi zagoi mam pójść do dermatologa czy od razu do kosmetyczki na mikrodermabrazje?Ile trzeba zrobić zabiegów? Jestem ciemna w tych sprawach

Dermatolog ci raczej nie pomoże.. Chyba że będziesz miała szczęście i trafisz na dobrego.. Chyba lepiej do kosmetyczki i zainwestować w jakieś zabiegi np mikro. Oczywiście także trzeba trafić na dobrą kosmetyczke, mi się to udało za 1 razem a do dermatologów chodziłam różnych i nie trafiłam na takiego ktory naprawde mi pomogł. Więc radzę ci przestać wyciskać (jak nam wszystkim!) i poczekaj aż ci się buzia zagoi a potem poszperaj w internecie i poszukaj dobrej kosmetyczki w twoim mieście :) Takie jest moje zdanie. Najlepiej jakiś zabieg bo na takie dziurki raczej kremy nie pomogą. Potrzebne jest porządne złuszczanie. Może zacznij sobie odkładać pieniążki i w tym czasie wylecz sobie twarz ;) tzn przestań wyciskać ;) Tylko wtedy będziesz mogła zrobić mikro, wiec masz motywację żeby nie wyciskać ! Jeśli będziesz to robić to wyrzucisz pieniądze w błoto, zabieg raczej nie przyniesie wiekszych efektow a jak dasz skórze spokoj to na pewno poprawa będzie szybciej ! Więc nie wyciskać i myśleć nad jakimś zabiegiem :) Mogę się mylić, decyzja nalezy do Ciebie :) U mnie w miare ok, czekam aż zejdą mi świeze plamki bo wczoraj dorwalam pare zaskórników i teraz czekam aż mi się to zagoi.. W piątek mam 2 mikro, juz nie mogę się doczekać ! ;) W ogóle przez te ranki nie mam ochoty isc dzisiaj do szkoly.. A musialabym.. Wolałabym dzisiaj dać skórze odpocząć. Może zostane w domu, przemyśle to jeszcze ;) Buziaki :*

Aune69 - jeśli chcesz walczyć z dziurkami/przebarwieniami- myślę że lepsza będzie kosmetyczka, jeśli z trądzikiem czy innymi syfami - dermatolog. Oczywiście w obu przypadkach ważne jest,aby trafić na kompetentną osobę. Ja nawet nie wiem który dzień nie wyciskam,bo nie uchwyciłam tego momentu kiedy przestałam xD Myślę,że to już ok tygodnia. Mimo że pełno przebarwień,wągrów i ogólnie jeden wielki bałagan xD samopoczucie zdecydowanie lepsze. Dziewczyny skończmy z tym teraz!!!! Najwyższy czas,nie uważacie?;)

zmienic-swoje-zycie tak to już jest najwyższy czas zeby z tym skończyć :D i bardzo się ciezę że to się dzieje. nie chcę już do tego wracać i niech tak się stanie, jesli tak dalej będzie dobrze szło to w przyszłym tygodniu wybrałabym się na mikro i będę przeszczęsliwa :D dobrze że mam ferie troche mniej stresu ;) chociaż w podswiadomosci wiem, że w tym roku matura ! o zgrozo a ja wcale się do niej nie przygotowuję... chyba powinnam zacząć :D więc idę, spróbuję zrobic prezentacje maturalną z polskiego na temat 'kobiety zbuntowanej w literaturze :D jesli kots cos o tym wie pisać :D jejku najbardziej przeraża mnie to że już były takie chwile, że fajnie fajnie, a później człowiek sie łamie w któryms momencie, i tu zwracam się do laguappy jak uniknąć albo poradzić sobie z tymi chwilami :D ? bo nie przeżyję kolejnego załamania spowodowanego moją winą !

Witam ponownie:) Właśnie wróciłam z 4 mikro:) dzis miałam nieco mocniejsza,ale szkód nie mam żadnych tylko lekkie zaczerwienienie,czyli norma do wieczora powinno byc już dobrze:) Jejku jaka ta moja kosmetyczka jest dokładna i jak długo miejsce w miejsce przejeżdża i oczyszcza skórę,potem zmienia nakładkę jakby na taką mniejszą i ponownie oczyszcza,bardzo sie ciesze ze za pierwszym razem trafiłam na kogoś tak kompetentnego:D kupiłam dzisiaj u niej krem,który ma dodatkowo oczyszczać skóre i powodowac by nie powstawały nowe zaskórniki i przebarwienia ma tez spłycać właśnie te blizny-dołki,zobaczymy bo tani to on nie był za 30ml 50euro.szok... Dziewczynki trzymam za was kciuki bardzo mocno ba każdej zycze jak najlepiej :* i prosze już nic nie ruszajcie na swoich buźkach a szczególnie tych zaskórników których nikt nie widzi tylko my same:)

Niemcy jednak solidny naród ;P ;)

Zmienic-swoje-zycie tak,masz racje jesli chodzi o leczenie:)ale bys musiała zobaczyc jak wykonuja remont...ile poprawek haha a jak czas na mittag essen to w połowie malowania rzucają wszystko;)

Dzień mi mija spokojnie, nie myślę o twarzy i ciesze się, ze Was poznałam, z niektórymi nawet nawiązałam nawet kontakt facebookowy. Czuje się, jak na spotkaniach AA a w zasadzie AW (anonimowi wyciskacze) ;) Wiec mam na imię Małgosia, mam 25 lat i nie wyciskam już drugi dzień :)

cudowny jest ten drugi dzień :D pomimo małego pryszczyka który pojawił się dzisiaj rano koło ust ;( ale pewnie nikt go nie widzi oprócz mnie :D i zobaczymy kiedy zejdzie bez wyciskania ;) powinnam nauczyć akceptować się pewne małe niedoskonałości ;)

Hej Wszystkim! Ja też niby mam dzisiaj drugi dzień ale wycisnęłam jednego wągra na nosie...wiec nie wiem jak to potraktować:D Poza tym mam kilka spraw: Pierwsza to pomyślcie jak by było fajnie jak by nas wysłali np na pół roku na bezludną wyspę bez lusterek, bez makijażu... Po powrocie wszystkie miałybyśmy idealną cerę :d Po drugie to nie wiem czy nie głupio o tym pisać ale ostatnio wpadłam na pomysł by posmarować wypryski pastą do zębów. Może to trochę prymitywne ale mi pomaga bo wypryski są mniej widoczne, więc ich nie maltretuje bo ich nie widzę oraz się ładnie wysuszają. Nie wiem czy to może szkodzić w jakiś sposób jak się smaruje tylko punktowo... próbowałam wcześniej różnych żelów punktowych i jakoś żaden nie był lepszy, chociaż kosztowały więcej... A po trzecie to powiedzcie mi czy jak się zrobi mikro to skóra schodzi jakoś bardzo, że trzeba np kilka dni się ukrywać w domu??? Bo słyszałam o takich zabiegach tylko nie wiem czy to chodzi właśnie o to :) buziaki i nie wyciskamy!

mikro to mało inwazyjny zabieg kosmetyczny,polega na wierzchnim starciu naskórka,ale powoduje,że skóra potem lepiej pracuje,u mnie na trzeci dzień troche zaczyna sie łuszczyć,ale nie jakos tak spektakularnie,trzeba zrobić piling i nawilżyc,mozna normalnie funkcjonować juz na drugi dzień:)

kelpie ameryki nie odkryłas :D o bezludnej wyspie już mówilysmy z dziewcznami :D a z pastą też kiedys kombinowałam ;p co do jednego wągra to no cóż trudno, ale możesz liczyc dalej, ja wczoraj tez jedno malenstwo wycisnelam, wazne zebys juz nic wiecej nie ruszala ;) no i ja na mikro sie tez wybieram ;)

balbisia - może uda nam się kiedyś np na gg pogadać o mieszkaniu w Niemczech,bo jako przyszła pielęgniarka jestem tym dość zainteresowana;) Może wyjadę,ale nie na stałe i oczywiście jeśli przekonam się trochę do języka niemieckiego;) Narazie mam go dosyć po lo,nie dość że za bardzo mi się nie podoba,to jeszcze nauczycielka wszystko zrobiła żeby mnie do niego zniechęcić:/ Ale trudno mi zapomnieć o tym,że podobno pielęgniarkom najlepiej w Niemczech jest właśnie... Co do wyciskania to nie napiszę nic nowego, narazie wszystko idzie dobrze:) Czoło i policzki widzę,że jak nie będę ruszać odrodzą się:) Gorzej oczywiście z brodą,ale tak sobie tłumaczę,że przecież jej stan też z czasem musi się poprawić! Nie może się opierać w nieskończoność ;) Obecnie jestem dość podenerwowana,bo ja nic do matury nie robię! Ratunku! Tylko trochę słówek z ang. się uczę,ale nawet tego zdecydowanie za mało. Dobrze że ten stan nie znajduje odzwierciedlenia na mojej skórze;)

Zapomniałam dopisać,że punktowe stosowanie pasty do zębów chyba jest dobrym pomysłem:)

zmienic-swoje -zycie-okidoki ;) Z tego co wiem,tata mi mówił,pielęgniarki nie zarabiają kokosów tj.1200euro,no tak wiem,że na pl.realia to dużo ale na mieszkanie tu to niekoniecznie,oplaty sa bardzo duże,wynajem mieszkania,auto,ubezpieczenia itd...no i trzeba znać dobrze język bo to odpowiedzialny bardzo zawód,ale sama to pewnie wiesz:) pasty raz czy dwa próbowałam ale efekt u mnie żaden. U mnie kiedys jak mi cos zawsze wyskakiwało to zawsze pomagała mi mieszanka dwóch maści z pl.-niezawodne-pasta cynkowa + tormentiol maść,zmieszane w równych proporcjach,bardzo szybko goiło.

Jutro kupię ten tormentiol :) Tylko on ma różne stężenia? Jakie najlepsze?;) Balbisia- ja od dawna podejrzewam że za granicą nie jest tak pięknie jak to się niektórym marudom z Polski wydaje. Zawsze jest jest to jednak jakieś doświadczenie, możliwość podszkolenia języka. Powiedz mi narazie tyle- czy za tą pensję 1200euro utrzymam się w Niemczech? Rozumiem,że wiele nie zaoszczędzę,ale czy starczy mi na bieżące wydatki? I czy zostanie kasa na jakieś drobne przyjemności typu restauracja od czasu do czasu czy kosmetyk,czy cokolwiek innego? W Polsce z pensji pielęgniarskiej nie da rady samodzielnie wyżyć:/

Zapomniałam dopisać,że chyba że w prywatnym:) I ja innej opcji nie widzę,albo wyjazd albo prywata placówka:)

czym się rózni pasta cynkowa od masci cynkowej? czy niczym :D ja mam masc cynkową i wyskoczył mi bolący pryszcz i chyba posmaruję go na noc tą mascią, chyba ze własnie macie jakies inny skuteczny pomysł? 2 dzień zaliczony ! uf. a korciło po kąpieli...

jeszcze jedno zmienic-swoje-zycie ja też jestem przetażona tym że wcale się nie ucze do matury !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a chce ją doskonale zdać :D także powodzenia ;] nie wiem jak to będzie powinnam się jakos zmobilizować to tej cholernej nauki ;)