Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość meetgirl
o yeah już tydzien nie wyciskam jestem z siebie dumna :D ale mi cera poprawiła! BTW Czy któraś z was używała peelingow enzymatycznych ???? jak na was działaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem co wy,z tym że ja mam tylko te czerwone plamki na buzi,bo plecy i dekolt mam w porządku.Tak samo mam jasną karnację i tu jest właśnie ten problem,za wszelką cenę chce się ich pozbyć niepowracalnie lub chociaż zakryć i w tym jest największy problem...mam wrażenie,że ostatnimi czasy trochę zjaśniały ale kurde....wiadome jest to,że my oczekujem piorunujących rezultatów w krótkim czasie tylko jak to osiągnąć?:( coś czuję,że nie będe dobrze spała dopóki ta witamina e nie znajdzie się w moim posiadaniu;d mam do was pytanie,czy macie może jakieś plany jak pozbyć się tych przebarwień?ja chce sobie zrobić ten green peeling w październiku ale trochę się tego boje,bo po zabiegu mikrotermobrazji byłam zawiedziona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja używałąm z perfekty i jeszcze w jadwidze kupiłam sobie taki z olejkiem z jojoba i muszę przyznać,że jakiś rewelacyjnych rezultatów to nie ma i szczerze mówiąc chyba lepsze są te zwykłę gruboziarniste ale to też zależy od rodzaju cery i osobistych upodobań;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
Całkowicie odradzam wam Dermacol. W 85% te wszystkie zaskórniki, które mam na całej twarzy to przez ten podkład. Jeżeli jednak się na niego zdecydujecie to mieszajcie to z innym podkładem, żeby nie było to aż tak ciężkie. Mogę wam szczerze powiedzieć, że teraz okropnie żałuję, że zaczęłam to stosować i dałabym wiele, żeby cofnąć czas i w odpowiednim momencie wrzucić Dermacol do kosza albo i nie kupować go wcale... Może kilka razy na rok wam nie zaszkodzi użyć go samego, ale na dłuższą metę kompletnie nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kesa
Całkowicie odradzam wam Dermacol. W 85% te wszystkie zaskórniki, które mam na całej twarzy to przez ten podkład. Jeżeli jednak się na niego zdecydujecie to mieszajcie to z innym podkładem, żeby nie było to aż tak ciężkie. Mogę wam szczerze powiedzieć, że teraz okropnie żałuję, że zaczęłam to stosować i dałabym wiele, żeby cofnąć czas i w odpowiednim momencie wrzucić Dermacol do kosza albo i nie kupować go wcale... Może kilka razy na rok wam nie zaszkodzi użyć go samego, ale na dłuższą metę kompletnie nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie żele do mycia buzi polecacie ? Ja mam Ziaja Med. A czy ktoś próbował myć buzię szarym mydłem ? Czytałam pozytywne opinie ale mam mieszane uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze słyszałam o mące ziemniaczanej... Na wizażu czytałam, żeby myć buzię szarym mydełkiem, a później nałożyć mąkę ziemniaczaną...Hmm, co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bałabym się tej mąki ;pp ale możesz próbować i zdać relacje ;d a ja siedzę i dotykam tą głupią twarz.. no po prostu chyba sobie gniotka kupie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myłam twarz jakiś czas temu szarym lub siarkowym mydłem,jakiś cudów po nich nie ma,czasem nadmiernie przesuszają twarz i mają charakterystyczny zapach,który się potem czuje cały dzień,troche śmierdzą;p jak mam makijaż to na poczatku myje buzie zwykłym mydłem,bo nie używam mleczek do demakijażu,a potem dopiero żel mam taki zielony z normaderm vichy i nivea ten 3 w 1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie opalać się! Cerę trądzikową należy chronić przed słońcem, stosując lekkie, emulsyjne preparaty zfiltrem. Myli się jednak ten, kto uważa, że słońce jest sprzymierzeńcem w walce z trądzikiem. Co prawda promienie słoneczne wykazują działanie antybakteryjne i wysuszają skórę, co sprawia, że wypryski chwilowo znikają, ale jest to efekt tymczasowy. Opalanie powoduje, że naskórek się pogrubia, apo pewnym czasie zmiany, przede wszystkim zaskórnikowe, nasilają się. Jeszcze bardziej szkodzi opalanie się w solarium. Ponadto wiele preparatów stosowanych wterapii trądziku uwrażliwia skórę na promieniowanie ultrafioletowe, więc ekspozycja na słońce może nawet doprowadzić do poparzenia skóry. mi kiedyś moja stara dermatolog kazała,przez chwile było okey,a potem dopiero zaczął się horror,nawet lecząc się tretinexem musiałam unikać słońca i stosować wysokie filtry i właśnie od tego czasu nie lubię słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przed komputerem drapie jak opętana;/ wrrrr podrapałam dziś szyje i plecy,no i trochę nogi;/ No kiepsko,ale twarzy nie tknęłam i tu duży plus!;)) Juz byłam dziś załamana,chciałam się utopić w Wiśle ,ale mama mnie powstrzymala jest kochana naprawdę;* Dzieki jej znów walczę i nie zmarnuje sobie zycia,przez innych ludzi.Cud mieć taka mame!Niestety w nałogu tym nie potrafi mi pomoc:( Bo niby jak?No bo przecież nie jest w stanie chodzić za mną i reagować 24 godziny na dobę.;P Od jutra wcale nie będę się drapać,wyciskać,będę wszystko robić aby zając czymś ręce.To jest chore paskudztwo,ale musimy się z nim zmierzyć! Jej jakbym chciała cofnąć 4 lata swojego życia.... Ja się nigdy nie opalam i jestem blada.Po prostu nie lubię,wiec problem z tym mam z głowy,bo trądziku tez nie mam,tylko te paskudne wągry i pojedyncze krostki.;//Ech po co to robię cholera;/ Kupiłam w aptece ten olejek z witamina E i od razu jak skora dojdzie do siebie to go wypróbuje i opisze efekty.::P Poki co to smaruje cepanem od 1 stycznia 2011 i widzę znacznie dużą różnicę O.o Zmęczona wyciskaniem ja bylam u psychologa i rozmawiałam o problemie tym,kobieta mnie rozumiała i pocieszała oraz dawała zadania.Jednak zerwałam z nią współprace,sama nie wiem dlaczego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja to ciekawe z tym psychologiem, i co kazała ci robić albo czego nie robić? ja się wstydzę iść z takim problemem.. :P wiem że słońce szkodzi naszej skórze, ale akurat na moje plecy bardzo by się teraz przydało trochę słońca.. chyba jednak będę zmuszona kupić strój jednoczęsciowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune kto Cię dzisiaj zranił?;/ ludzie potrafią być beznadziejni to fakt,nawet rodzina potrafi wbić szpilkę,a co dopiero obcy...;/ powiedz mi jeszcze ile zapłaciłaś za te witaminkę i w jakich ilościach oni to sprzedają:) 7136 ja nie byłam u psychologa i pewnie nigdy się tam nie wybiorę,poprostu brak by mi było odwagi:p noo i myślę,że strój kąpielowy jednoczęściowy raczej ci nie pomoże,bo z reguły są one bardzo wycięte na plecach,przynajmniej ja się zawsze z takimi spotykałam,powiedz mi dokładnie co ty tam na nich masz,może uda się cos wspólnie na to zarazdzić żebyś mogła jednak je swobodnie odsłaniać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana__24
Czesc dziewczyny! Jak ja sie ciesze, ze nie jestem sama z tym problemem. Jakis rok temu pojawil sie u mnie tradzik podskorny (wczesniej nie mialam jakichs wiekszych problemow ze skora) i to tylko na jednym policzku i dekolcie: takie duze, twarde podskorne paskudztwa, ktorych mimo dlugiego okresy leczenia wszelkimi specyfikami nie udalo mi sie pozbyc i mecze sie z tym do dzis. Buuu... A najgorsze jest to ze ja to drapie, wyciskam. Masakra! Nie przejede obojetnie obok lustra, musze sie zatrzymac i troszke powyciskac. To jest silniejsze ode mnie! I wlasnie dzieki takim "zabiegom" mam pelno blizn na twarzy i wciaz nowe wielkie czerwone pryszcze! Wyglada to okropnie. Nawet super podklad nie zakryje tych niedoskonalosci. Zaczynalam sie juz zalamywac, ale nie moge! Chce w koncu doprowadzic moja skore do porzadku, wiec postanowilam ze od teraz nie dotykam twarzy i nic nie wyciskam. Oby sie udalo. Trzymajcie mocno kciuki! Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny, ktore borykaja sie z podobnym problemem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi słońce w ogóle nie pomaga, od razu robi się gorzej i w dodatku wyskakują potówki. Tylko, że ja mam ciemniejszą karnację i szybko się opalam, szczególnie buzię. Jak tylko pojawia się pierwsze mocniejsze słonko od razu jestem opalona na buzi. Już sama nie wiem co z tym szarym mydełkiem. Niektórzy piszą, że te wszystkie żele to pic na wodę i jeszcze bardziej pogarszają sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7136 ja uzywam dermakolu juz dlugi czas i na razie sie z nim nie rozstane bo idealnie kryje a jak czlowiek dojdzie do wprawy to efektu maski nie zrobi sobie. Kesa pisze ze zapycha - no coz ciezko stwierdzic, fakt lepiej jest jak nie mam nic na twarzy, ale nie ma opcji zebym gola chodzila bo bym ze wstydu zawalu dostala taka plamiasta jestem. ja jakiegos wysypu nie mam, caly czas podobnie (w stosunku do okresu kiedy uzywalam zwykle podklady)ale moze roznie dziala na rozne osoby. na wode tez jest w miare odporny - ja do jeziora wchodzilam i plywalam. ;-) chyba faktycznie stroj z plecami zabudowanymi bedzie ciezki choc ja taki kiedys kupilam na allegro ze plecy sa odkryte malo - taki maly dosc dekolt...no ale na to trzeba czasu zeby upolowac Aune a na co cepan?na czerwone plamy? a ja tam nie widze zeby mi slonce szkodzilo ale ja zdecydowanie tradziku nie mam, chyba ze z zadrapania rany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmęczona wyciskaniem
Aune69 a jakie zadania dawał Ci ten psycholog? Ja chętnie jakieś wypróbuje, w końcu tonący brzytwy się chwyta, a ja tonę na pewno;/ Wyglądam jak jakiś potwór plamisty:(:(:( Po moim wyciskaniu sprzed 3 dni zaczyna właśnie rosnąć jakaś ogromna gula na policzku:( i to w pobliżu skupiska plam, więc teraz mam takie zlane wszystko i wygląda to okropnie fuucckk! tak bardzo chciałabym cofnąć się do czasu jak byłam normalna i nie robiłam sobie tego.. A co do gniotki też już o tym myślałam, tylko, że nie mogę nigdzie znaleźć, może jakiś zabawkowy sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune a ta witamina e w kapsułkach będzie dobra? bo ja taka kupiłam i mam ich 30 sztuk i zapłaciłam 3,50 byłam w szoku,że tak mało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam anja, chodziło mi o aune oczywiscie z tym psychologiem ;d wybacz to chyba z tego że już późno było i ze zmęczenia ;) macie racje z tym strojem, ale mam długie włosy więc moze po prostu nie będe ich związywać xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę,że w wodzie bardzo szybko je opalisz i nawet nikt nie bedzie zwracał na nie uwagi:)jeszcze możesz sobie kupić taką gęstą białą emulsję do opalania i nią poprostu grubo smarowac i tym je zakryjesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze?
Hej. Pisałam tu już jakiś miesiąc lub pół miesiąca temu (nie chce mi się teraz szukać tego wpisu z datą) i było naprawdę źle. Nie mogłam opanować się w żaden sposób. Dzisiaj jest o wiele lepiej chociaż 21 godzin temu (jeszcze mam ten nawyk odliczania czasu od masakry do masakry... :)) troszkę przesadziłam. Zdałam sobie sprawę, że większość ludzi, poza kilkoma wyjątkami, wyciska buźki, ale w sposób, który im pomaga: robią to delikatnie i dopiero wtedy kiedy wystarczy dosłownie dotknąć syfka by wyszedł. Ja mam natomiast problem z zaskórnikami, a wypryski pojawiają się naprawdę rzadko. Nie ruszałam buzi przez dwa tygodnie (pomijając oczywiście kilka drobnych epizodów, które na drugi dzień były niewidoczne) i było rzeczywiście o wiele lepiej. Blizny mam jeszcze, ale są znacznie mniejsze. I kolejna ważna rzecz: przestałam używać tych wszystkich kosmetyków - peelingów, żelów, maseczek, bo po prostu nie miałam czasu i okazało się, że bez nich jest o wiele lepiej. Używam tylko płynu micelarnego Va'bra i Benzacne, które szczerze polecam. Te wszystkie inwazyjne zabiegi odłóżcie na bok. :) Zrobiłam sobie wczoraj mini-masakrę, a pomimo to 1,5 godziny później (znowu to liczenie czasu ;x ) wyszłam do ludzi. Początkowo trochę ukrywałam się, ale z czasem o tym zapomniałam. Wróciłam do domu zmęczona (gra w siatkówkę, piłkę nożną, bieganie w grupie - jednym słowem sportowe wakacje :D), więc wzięłam szybki prysznic i nawet nie miałam siły stać i mordować buzi pomimo, że jeszcze dzisiaj mam 9 plam, a w tym dwie rany (mam nadzieję, że to obsesyjne liczenie wszystkiego nie denerwuje was, tak samo jak moje wtrącenia - tłumaczenia). Moja recepta: przełamać się, wyjść do ludzi, ułożyć grafik tak, by jak najwięcej czasu spędzać poza domem i sport - im mniej nerwów tym mniej ataków na buźkę i resztę narażonych miejsc (u mnie były to jeszcze nogi i ramiona, ale już ich nie liczę, bo jest prawie idealnie - tylko jeszcze siłuję się z buzią). No i jeśli nie jesteście uczulone/uczuleni na rumianek i szałwię to także radzę spróbować: zakryjecie rany, blizny i nie będzie was kusiło; dla jasności: nie stosowałam płynnego naparu tylko zawartość torebki. Nie zaparzajcie tego całkowicie, bo cała wartość lecznicza ucieknie, tylko tak żeby, jak to nazywam, wprowadzić zioła w stan rozbudzenia i wyjąć z wody a następnie nakładać papkę na buzię. Na świeże rany nie polecam, ale na sączące strupki polecam szałwię, natomiast na zwykłe strupki i blizny rumianek, co do blizn ostrożnie, bo ja nakładałam za często na pewne miejsca i mam je teraz bardziej wybielone od pozostałej skóry twarzy. Ważna rzecz, o której zapewne wiecie, ale i tak wspomnę: kiedy strupki są wilgotne (blizny czasem zachowują się podobnie) zmieniają się odrobinę, tj. wydają się takie jakby w środku znajdowało się od groma ropy, ale to tylko mylne wrażenie - za żadne skarby nie ruszajcie tego! Jak wyschnie zobaczycie, że wrócą do poprzedniej formy, a do tego przeważnie będą coraz mniejsze. Nie czuję się wyleczona z tego nałogu, o czym świadczy mój wczorajszy wybryk. Każda z nas jest ciągle zagrożona nawrotem tego okropnego nawyku i to właśnie zagrożenie powinno motywować nas do pracy nad sobą. Tak jak jakiś czas temu słyszałam: z alkoholizmu nie można się wyleczyć, po prostu jest się wówczas niepijącym alkoholikiem, a nałóg i jego zagrożenie pozostaje już na zawsze. Tak samo jest z nami, drogi "wyciskarki". :) Powinnam już skończyć ten post, będzie trochę przydługi, a im więcej tego, tym zapewne mniej osób to przeczyta. Na koniec chcę wam polecić piękną piosenkę. Ilekroć ją słyszę, wzruszam się niesamowicie. Ładuje we mnie akumulatory na walkę z tą okropną autoagresją. Słowa piękne i z przesłaniem, według mnie idealnie odnoszą się do nas. :) http://www.youtube.com/watch?v=muhVKlWFWuQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz nam dokładnie jak przygotowujesz te "rumiankową papkę" i krok po kroku co dokładnie robisz,zaciekwiło mnie to,że tak ci wybiela to skórę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja932 :W kapsułkach tez możesz brać,ja właśnie tez kupie.Ale w aptece jest olejek z firmy Jason za 35 złotych kupiłam:) Tu masz opisane jak używać tego olejku: http://www.tipy.pl/artykul_2893,jak-pozbyc-sie-blizn-stosujac-olejek-z-witamina-e.html Zmęczona wyciskaniem:Takie rożne np: 1.Pochować lustra wszystkie to juz znamy;p 2.No właśnie ta gniotke kupić. 3.Jak będę miała chęć stanąć przed lustrem mówić sobie:Jestem piękna i silna.Nie pozwolę siebie zniszczyć przez ten nałóg!Az do zmęczenia przez 30 godziny a nawet więcej dziennie,przy tym musiałam trzymać ręce w gorze,aby nie dotykać twarzy. 4.Motywować się jakoś np.Jak nie wycisnę 3 dni kupie sobie lakier do paznokci czy coś,to tez działa:) 5.Kiedy dopadł mnie smutny dzień musiałam robić wszystko co mnie rozweseli jakieś komedie czy coś. 6.Pod zadnym pozorem nie moglam sie uzalac na soba ze mam krzywe zeby czy cos.Nikt nie jest idealem,a przeciez kazdy jest piekny na swoj sposob tylko musi to jakos podkreslic i odkryc.Zawsze w takich wypadkach mowilam ze mam ladny uśmiech,oczy itp. przez 20 minut dziennie 7.Nie patrzec na twarz u ludzi,zwracac uwage tylko na ubior lub wlosy. Konieczna jest jakaś osoba która wspiera(w moim wypadku mama) I takie tam;p Trochę mi się udawało 2 miesiace nie ruszyłam twarzy i ciala,ale przestałam sama nie wiem czemu się poddałam,a teraz znowu to zastosuje.;D U mnie dziś tak średnio powyciskałam twarz;/ Znowu na nowo zaczynam i poprosiłam mamę żeby mi kupiła ta gniotke:)) A i zaczęłam pic zielona herbatę 3 dziennie,to podobno tez wpływa na cerę.ale jedna dziennie nie wystarczy.;P Wyjdziemy z tego jakos:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papka z rumianku tez jest spoko;)) Ja zapazalam nie 2 torebki rumianku,nastepnie rozrywalam torebki i dawalam na twarz na 20 min. dziennie pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmęczona wyciskaniem
Bardzo Ci dziękuje za te zadania, myślę, że bardzo mi się przydadzą, spisze sobie je wszystkie i będę się do nich stosować!! Koniecznie muszę sobie kupić taką gniotkę, jak uda się Twojej mamie gdzieś ją dostać, koniecznie napisz, co to za sklep był:) Głowa do góry i próbuj od nowa, nie przejmuj się, że miałaś "wpadkę", zaczynaj kolejny raz i aż do skutku, za każdym razem, jak ja znowu robię sobie masakrę, to sobie powtarzam, że się nie poddam, że próbuje jeszcze raz i jeszcze milion razy, jeśli będzie trzeba, aż w końcu się uda!! Bo jak ulegnę i się poddam, to już nic mi nie zostanie, a tak to pozostaje nadzieja i wiara w samą siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune powiedz mi długo trzymałas te woreczki w wodzie?:) nie spada wam to z twarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj kupiłam sobie żel, tonik i maseczkę Ziaji Nuno. Czytałam o tych kosmetykach dobre recenzje :) A na dzień stosuję cieniutką warstwę Brevoxylu ale sama już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja moze jak nałożysz sobie to na twarz to się połóż i moze nie będzie spadać ;dd ja też spróbuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×