Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Przygotować twarz do mikrodermabrazji to znaczy poczekać aż wszystko się zagoi,nie można mieć żadnych ran ani strupów. Ja zniechęcona szukaniem peelingu laguappy :P , kupiłam póki co inny- Hyseac Masue Gommant Doux xD Można stosować albo jako maseczkę,albo jako peeling. Kosztował mnie prawie 40 zł i pochodzi z apteki,to może jakiś dobry...Zaraz pójdę go wypróbować:) Stosowała może któraś z Was dietę Herbalife?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uda mi się szybko ogarnij się i przestań myśleć o tym czole. Teraz nie pozostało Ci nic innego jak czekanie jak się zagoi, nie możesz dopuścić do sytuacji że ruszysz coś jeszcze a jak teraz złapałaś doła nie trudno o to. Także głęboki oddech, pełna mobilizacja i wracaj szybciutko na dobrą drogę:) Pomyśl,że za jakiś czas będziemy mieć ładne cery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
jollydeer, ja używam tego peelingu w zaleznośc od potrzeby 3-4 razy w tygodniu, na poczatku używałam 2, ale moja skóra się przyzwyczaiła i zwiekszyłam ilość :) Jak dla mnie spisuje się świetnie, ściera martwy naskorek, przyspiesza likwidację zaskórnikow, w połaczeniu z newyciskaniem i mocnym nawilżaniem bardzo splycił mi pory, zlikwidował duzo przebarwien, które z rezygnacja przyjęłam juz jako nie do załatwienia i nie mogę powiedzieć o nim nic złego :) uda mi się! - trzymaj się i zostaw czólko :) niech wtroekowy zabieg będzie dla Ciebie największą mobilizacją, pamięteaj, że czekam na relacje ;) wiec łapki przy sobie, to tylko czolo na szczęście, wiec bądź silna, jestem z Tobą myslami :) A u mnie... no cóż, cera się zaczęła trochę uspokajać na szczęście, został, pryszcze sami znikają, ale najbardziej wkurza mnie czoło, bo mam na nim jednego sporego intruza i po raz pierwszy od miesiąc musiałam nalozyc podkład na całą ttwarz, a nie tylko na policzki przy nosie :( no, ale wiem, ze juz jest coraz lepiej, na szczęście niczego nie wyciskam i jestem z siebie dumna :) Ale ogólnie muszę przyznać, że jestem niezwykle mile zaskoczona tym, jak cięgle zmienia się moja skóra, dzięki mojej domowej kuracji :) Pomijając mniej nowych przebarwien i stopniowe scieranie starych, to wągry na nosie znikają,pory znacznie się spłyciły i przde wszytskim nie przetłuszczam się tak szybko jak kiedyś :) generalne nie zniechęca mnie nawet ten wysyp sprzed paru dni, zauwałyłam, ze cera nadal płata mi czasem figle, ale mam wrazenie, ze naprawdę sie oczyszcza, bo generalny efekt jest taki, ze jest coraz lepiej. W sensie, wiem, ze minie parę tygodi, zanim nie bedzie sladu po tym wysypie, bo nawet jak schodzi sam, to jednak cos zostaje, ale i tak ogólna faktura i stan cery się polepszają. Muszę być tylko cierpliwa i tego też Wam życzę Kochane :) Podrzucam też linka to naprawdę wartosciowej i fajnej strony,mi swego czasu bardzo duzo pomogla w podjeciu ostaecznej decyzji i niemasakorwaniu swojej buźki :) http://www.stoppickingonme.com/ szczególnie polecam http://www.stoppickingonme.com/stories.php historie, podobne do naszych i program 12 Kroków http://www.stoppickingonme.com/recovery_a04.php bardzo mi pomogło to ostatnie :) buzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam chciałam dołączyć do waszego grona poczytałam wczoraj Wasz temat i zaczynam wierzyć, że mnie też może się udać:) languapa czy możesz powiedziec co to za piling który stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. Użyłam wczoraj tego nowego peelingu i mam wrażenie że mi dość podrażnił skórę,ale może tylko tak mi się wydaje...mam okropne czerwone przebarwienia i może one zawsze tak wyglądają? Kurde ciężko ocenić. Przy okazji analizy tego:P , obejrzałam sobie całą cerę i jest to po prostu obraz nędzy i rozpaczy. Pomijając właśnie przebarwienia, to mam cały nos w kropki :( , ze dwa pryszcze i ogólnie bardzo zmęczoną skórę (trudno się dziwić,dużo przeszła). Jeśli kiedyś będę mieć normalnie wyglądającą i nie straszącą twarz to we wszystko uwierzę...Gdyby nie doświadczenia laguappy to bym nie miała nawet minimalnej nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową kobitke. :* laguappa używa peelingu st ives morelowego. czekam az mi sie skoncza moje inne to wyprobuje sama. ;) u mnie jest w porządku, chociaż troszkę mnie wysypało, to i tak wyglądam najlepiej od lat... nie wyciskam już 40dni! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
dzięki Kochane :) :* już jest lepiej, dziś dzień drugi :) peeelingi, nawilżanie-jak u lauguappy i reszty :) najważniejsze żeby po każdym upadku wstawać i sie nie poddawać :) zrobiłam sobie kalendarzyk na którym odliczam dni i jeśli wytrzymam to co 2 tygodnie funduje sobie jakąś przyjemną nagrodę :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witam używałam tego pilingu i zgadzam się jest świetny, tylko jeśli się nie wyciska co niestety robię nadal dziś pierwszy dzień bez wyciskania, ie wiemjak wytrzymam najgorzej jest mi powstrzymać sie od wysciskania nosa i brody :( ale postaram się muszę przeczytać cały temat i motywować się codziennie pozdrawiam wszysktie dziewczyny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Dziewczynki, byłam na peelingu kawitacyjnym i są lepsze efekty niż po ostatniej nieudanej mikrodermabrazji, skora jest odświeżona i wyczyszczona, Wykupione mam jeszcze 5 zabiegów mikro i to by było na koniec w tym roku. W końcu zauważyłam efekty oczyszczania twarzy od wewnątrz. Oprócz wspomnianej belissy cera łykam 4 tabletki bratka i piję dużo wody i zielonej herbaty, po wysypie związanym z oczyszczeniem, aktualnie nie wyskakuje mi nic. Kochane, trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie się, Wiem, sama tak mówiłam i wpadłam w kryzys, ale trzeba zacisnąć zęby, opracować strategie i walczyć!!! Ściskam Was mocno i życzę cudownego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
mam wrażenie że jestem najgłupsza na świecie ;] zniszczyłam sobie dzisiaj i policzki. nabawiłam sie dwóch nowych ran. jejku. kolejna masakra. ale od masakry zawsze mi łatwiej sie odbić. więc po raz kolejny. odbijam się od dna. mam nadzieję, że tym razem wypłynę już na powierzchnię i tam bedę pływać. niech tak sie stanie. przestaje marudzić i wyciskać. tym razem MUSI MI SIĘ UDAĆ. plus nawiązałam z tawinną kontakt na gadu i wymieniłysmy się facebookami, ciekawe doswiadczenie :D jesli któras chce do nas dołączyć-pisać :D chętnie zobaczę i resztę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
uda mi się - sama chciałam zaproponować właśnie to samo :) czyli gg i fb :) także ja się dołączam, ale jak to zrobić bez ujawniania danych publicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda mi się - nauka pływania zajmuje sporo czasu:P W sumie nic dziwnego że tak opornie nam to idzie;) Ale w końcu nauczymy się:) Ja rano jeszcze raz posmarowałam buźkę kremem nawilżającym (normalnie smaruję tylko na noc-może za rzadko...) w nadziei że to coś pomoże i chyba pomogło. Teraz jestem bez makijażu,cały dzień w domu i bez świeżych ran,to mogłam sobie na to pozwolić,tylko staram się nie pokazywać domownikom w pełnym świetle;) Nie powiem nic nowego,jak stwierdzę że broda wygląda najgorzej. Aż się bałam ją wczoraj tym peelingiem traktować,ale pomyślałam,że to jedyny sposób żeby kiedyś jej wygląd się poprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
laguappa kiedys podałam swoje gadu 7135879 i tak poszło ;) napisz, to wymienimy sie fejsami :D ciągle mam doła :D ale nic dziwnego skoro dokonałam masakry, jednak mam mnóstwo motywacji żeby już się nigdy wiecej nie niszczyć i mam nadzieję że się uda ;] jak zwykle dziekuję za każde słowa ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam fejsa bez fotek:P ehehe a to wiadomo dlaczego... Mi dziś się udało i się nie wyciskałam,ale strasznie sobie przesuszyłam twarz maseczką ....no cóż 5 zł na marne:P Jest pozytywnie,to dobrze a to dobra droga do celu. Laguppa jaki to magiczny peeling?zdradź nazwę:D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry ma być laguappa* Mała pomyłeczka w nicku;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelpie
Witam wszystkie. Miałam napisać, że dziś wszystko fajnie i że nie wyciskałam ale właśnie przed chwila gdy byłam w łazience wycisnęłam kilka wągrów między brwiami i już czuje jak mi się zaczną tam robić pryszcze... No ale na szczęście broda przynajmniej się ładnie goi. Postanowiłam nic nie wyciskać i przez tydzień robić sobie zdjęcia żeby zobaczyć wyniki. W ogóle chciałam wam powiedzieć, że kiedyś jak długo zagłębiałam temat nałogowego wyciskania w internecie to wyczytałam, że liczenie, analizowanie i ogólnie ciągłe myślenie o pryszczach też są objawami uzależnienia. tak więc najlepiej by było w ogóle o tym zapomnieć i nie zwracać na to uwagi :D Wiem łatwo powiedzieć... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nicniemusze.
witam was ! wczoraj, czyli dzień po mikro mialam nadzieje siedziec w domu i zostawic twarz w spokoju. Ale mój chłopak remontuje nasz przyszły domek i postanowilam że pojade z nim mu pomoc. Od rana do wieczora darłam ściany przez co bylo strasznie duzo kurzu. I tak spędziłam cały dzień, w kurzu, bałam się że to mi zaszkodzi.. Do tego jak wrocilismy, umyłam twarz i musialam znowu nakładać podkład bo jechalismy coś zjeśc.. Wiec nic nie wyszło z mojego planu. Dzisiaj cera mi się łuszczy, efekt mikro. Ale powiem wam że jak wczoraj rano nałozylam podkład to moja skóra wyglądała cudownie ! Dzisiaj niestety juz nie moge powiedzieć tego samego...mam wrazenie że przez to złuszczanie zaskórniki ktore byly schowane pod skórą wyszły mi na wierzch.. Ale nie jest źle, staram się nie ruszać choc wycislam jednego na srodku nosa i mam czerwoną plame ;/ a dzisiaj znowu musze nalozyc podkład bo ide na urodziny, od jutra do szkoly wiec moja cera na pewno sie pogorszy ;/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o to chodzi, że mamy nie myśleć o cerze ale też nie zapominać się, by nie zrobić sobie żadnej ranki. co za wredny paradoks. nie wiem dlaczego czuję się dziś źle. niepotrzebnie myślę o tym co straciłam przez ten nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
tawinna, też mam kiepski dzień, niby słońce, wolny dzień a czuję sie do dupy. Zmasakrowałam sobie brodę i okolice ust...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czuję się w miarę dobrze można powiedzieć...Trzymam ręce z dala od buźki i staram się rzadko patrzeć w lusterko (przychodzi mi to z trudem). Mam ze trzy pryszcze i dużo wągrów,ale nie ma mowy żebym je ruszyła! A tak poza tym to jedząc Kinder Bueno i popijając colę czytam o diecie Herbalife;) Bo poza tym że muszę zadbać o skórę co jest absolutnym priorytetem to jeszcze przydałoby się schudnąć parę kg:) Niestety znowu zajmuję się wszystkim,tylko nie przegotowaniami do matury. Próbuję uświadomić sobie że ferie szybko miną i będzie katastrofa jeśli nic nie zrobię. Podaję moje gg jakby któraś chciała pogadać: 24352256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
No ja też dużo czytałam o dietach oczyszczających i środkach które mi w tym pomogą, tylko u mnie jest problem z niedowagą. Boję się, że zacznę jeszcze bardziej chudnąć. Tymczasem łykam bratka i całkiem nieźle, bo oprócz tego, że dużo siusiam i wywalam z siebie toksyny, to nie chudnę póki co. Moje gg: 33818313

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelpie
Witam! Ja mam całkiem dobry humor i na razie nic nie wycisnęłam. Co do odchudzania to kiedyś miałam obsesje na punkcie idealnej wagi ale teraz juz mi trochę przeszło. Jestem szczupła chociaż chciałabym zrzucić z dwa kilo aby wejść w spodnie sprzed roku :D Jednak gdy spalam tłuszcz od razu pojawiają mi się dodatkowe wypryski co jest podobno winą toksyn które się wytworzyły podczas spalania tkanki tłuszczowej... Co za tym idzie wiadomo... Wyciskanie i blizny... także nie wiem czy warto. Na razie planuje porzucić słodycze, których jem całkiem dużo i brać chrom. Kiedyś go brałam i wydawało mi się, że działał. Używała może go któraś z was? buziaczki i miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
ja mam figurę nienaganną ale uwielbiam czekoladę i praktycznie codziennie ją jem... co może się przyczyniać do moich niektórych niespodzianek. chociaż cholera wie, jestem pewna ze gdybym nie wyciskała to bym miała całkiem ładną cerę. jednakże przez ten rok nabawiłam się na niej mnóstwa zanieczyszczeń, Boże mam nadzieję, że to się da odwrócić... czuję się do dupy, bo jak inaczej można czuć się ze strupami na twarzy... w dodatku znowu wyciskałam dzisiaj. o zgrozo ! a jutro jadę do szpitala na ściągnięcie szwów, jak ja tam się pokażę ;( cóż nie zostaje mi nic innego jak przestać dotykać twarz/plecy i czekać aż wszystko się pogoi. jejku jestem już tak zmęczona tym nałogiem, chce mi się ryczeć. nie mam na nic siły. nic mnie nie cieszy. na prawdę nie rozumiem dlaczego tak się krzywdzę, to boli... fizycznie i przede wszystkim psychicznie. nie wyrabiam. a to ostatnia chwila żeby z tym skończyć i móc zobaczyć efekty na wakacjach. a wiem ze na 8 czerwca muszę być bez przebarwień/blizn. bez używania podkładu którego znowu zaczęłam używać warstwami ;( czuje się fatalnie. muszę wziąć się w garść, bo sama nie mogę się słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Uda mi się ! Figurę masz faktycznie bardzo ładną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laguappa Dzięki.Jutro zakupie ten peeling:) Dziś idzie 3 dzień bez wyciskania twarzy:D Buźka lepsza:) Ale i tak mam mnóstwo strupów,łuszczy mi się skóra i te wągry ochyda... Za to nogi mam powyciskane,wyciskałam w sobotę wieczorem.. Jejku kochane ja też mam dzień taki przymulony i nie najlepiej się czuję,ale się nie załamałam.Powstrzymuje się! Łatwo powiedzieć,żeby nie myśleć,ale tak się nie da... Nie wyciskać moje drogie! Ja też zamierzam się odchudzać od poniedziałku.Nie jestem gruba,ale jednak chciałabym schudnąć 3-4 kg,aby czuć się pewniej:))Zacznę biegać,będę jeździć na rowerze albo nawet zapisze się na fitness może potem nie będę miała czasu i siły aby się masakrować?hhmmm zobaczymy:) Sport od stresowy wuje podobno;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja usunęłam jednego pryszcza przy nosie który bardzo mnie denerwował i mało brakowało żebym wzięła się za resztę twarzy,ale jakoś się powstrzymałam.Kurdę, przecież chodzenie z białymi czubami też nie jest za fajne:/ Teraz pomyślałam,że powinnam go posmarować maścią cynkową i to by było najlepsze rozwiązanie. No trudno. Niestety przez to złapałam znowu doła i straciłam nadzieję na poprawę wyglądu mojej skóry...Muszę szybko wziąć się w garść. Uda mi się musimy jakoś przetrwać ten kryzys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam na krosty benzacne 10%. to silny zel, mocno zluszcza jak sie stosuje na wieksze partie, ale na pukntowe stosowanie jest niezastapiony dla mnie! nakladasz na krostke i jak zmyjesz po 2h juz jest sporo mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×