Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość do 33
wiesz, skora na twarzy jest o wiele delikatniejsza od tej na nogach. Co z tego, ze wyciskasz delikatnie??? Skoro masz po tym zaczerwienienie (niewazne czy duze czy male), to znaczy, ze skora to poczula. Dlaczego profesjonalny zabieg oczyszczania u kosmetyczki jest wskazany min. raz na miesiac a najlepiej co pol roku, a nie co tydzien?? Mimo, ze tez to robi delikatnie, higienicznie itd?? Zobaczysz, ze to sie w koncu odbije na twojej skorze. Lepiej znalezc sposob na wagry nie wymagajacy wyciskania. Wierze, ze taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie poddawajcie sie! Musi przyjsc w koncu taki dzien, ze przestaniemy! Zobaczcie ile dziewczyn z tego topiku juz wyszlo z nalogu... Mnie tez jest bardzo ciezko, ale po ostatniej masakrze, z ktore rany i blizny lecze do teraz, po prostu nie moge juz wiecej tego robic! Strasznie mnie kusi, bo na twarzy pojawily sie nowe niespodzianki (i to te najgorsze i najbardziej zdradliwe, czyli podskorne, male i niewidoczne, ktore oczywiscie ja widze i czuje). Dzis juz dwie takie malutkie usunelam, na szczescie bez wiekszej szkody i w pore sie powstrzymalam przed dalsza destrukcja. Ale moje zachowanie mnie przerazilo. Normalnie chodzilam w te i wew te, ogladalam, dotykalam, pozniej zajelam sie myciem zebow, to tez chodzilam w kolko po lazience ze szczoteczka. Teraz siedze i pisze, i macham nerwowo nogami. To sa takie nerwy, takie uzaleznienie, ze glowa mala. Zachowanie podobne do cpuna na glodzie. Do tej pory nie czuje ulgi, caly czas czuje napiecie; mam chec pojsc i sie zmasakrowac. Dopiero wtedy by mi ulzylo. Ale nie dam sie. I wy tez sie nie dajcie! brunetcia - jak tam kuracja dr Hauschka?? Ja od jutra zaczynam uzywac koncentratu i olejku. Napisz czy ten fluid tonujacy maskuje choc troche niedoskonalosci? Matuje cere? I jak w ogole u ciebie z masakrowaniem sie? Nie piszesz juz dlugo o tym, wiec mam nadzieje, ze juz z tego wyszlas? Dzewczyny - piszcie tu duzo i czesto, wyrzucajcie z siebie zle emocje, niech to wam ulzy i zapobiegnie kolejnym masakrom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamczarnegonicka
a mi wyskoczyl pryszcz na czole, jeden ale za to jaki!! cala twarz ok, a czolo.. rety!!!! co z tym zrobic?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, jak dotąd omijalam wszelkie tłuste rzeczy szerokim łukiem, ale ostatnio ( tz dwa dni:P) smaruje twarz oliwka dla dzieci na noc. Rano jest miękka i sie nie łuszczy, zaczerwienienia zniknęły ;> Całkiem fajnie, musze sie zaopatrzyc w olejek winogronowy A jutro mam inauguracje ( 1 rok!!!) wiec musze zrobic dobre wrazenie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klopotka, no normalnie :> dwukropek i P bez spacji albo dwukropek i D albo dwukropek i ? albo O albo ( albo ) :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek robisz pisząc \"kwiatek\" w kwadratowych nawiasach, łapkę, pisząc w tych nawiasach \"czesc\" A reszty nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglądam jak potwór ---> ten fluid ma bardzo ciemny kolor, zaraz po nałozeniu na olejek skóra sie świeci i jest dośc mocno przybrązowiona, ale potem cześć kosmetyku sie wchłania; ja czekam jakieś pięć minut i przykładam chusteczkę wtedy skóra jest idealnie matowa i ma ładny, bardzo leciutko opalony koloryt, nie ma mowy o efekcie \'maski\', ale przebarwień tez nie tuszuje, co najwyżej te dośc jasne; on tylko wyruwnuje koloryt więc bez korektora się nie obejdzie; jeśli chodzi o mnie, to przechodze chyba teraz przez okres oczyszczania skórynatomiast wogołe mi sie nie robią wieksze pryszcze, tzn. mam grudki na linii żuchwy i o dziwo na czole, ale myslę że mi to minie; podobno na efekty stosowania olejku trzeba czekać ok. 6 tyg, tak czytałam; na razie udaje mi się wytrzymać bez wyciskania, motywuje mnie brak syfków :-) 33ksodjdf ---> niestety w kosmetologii coraz częsciej odchodzi sie od manualnego oczyszczania, bo ono niepotrzebnie podraznia skórę; są inne metody, a wyciskanie co tydzień na pewno nie słuzy twojej skórze, bo potrzebuje ona conajmniej 28 dni do pełnej odnowy dziewczyny,popularna oliwka nie zawiera żadnych olejków, to poprostu ciekła parafina! uważajcie bo parafina zatyka pory, przeciez własnie parafina jest dodawana do wielu tłustych kremów, które nie służa naszej skórze i przez które mamy przyszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z brunetcia, uwazajcie na wszelkiego rodzaju oliwki! Kiedys, jak bylam mloda (i glupia :P), nakladalam oliwke na twarz, a szczegolnie na policzki, zeby miec polysk (co za glupota) i potem mnie tak wysypalo, ze nie pytajcie. brunetcia - dzisiaj nalozylam olejek, ale chyba za duzo (dwa wycisniecia pompki), bo nie chcial mi sie wchlonac. Poczekalam jakies 10 minut i nic, skora sie swiecila. Usunelam nadmiar wacikiem, ale i tak skora byla tlustawa. Za duzo nalozylam? Jutro sprobuje jedna porcje. Za pierwszym razem, jak nakladalam olejek, bylo ok. Musialam cos teraz schrzanic. Dzis na noc po raz pierwszy zaaplikuje koncentrat. Mam zamiar przeprowadzic 28 dniowa kuracje. Zobaczymy czy cos sie zmieni. Bede pisac. A teraz siedze z compeniudm krzemowym na twarzy. W pore go nalozylam, bo oczywiscie po zmyciu makijazu strasznie mnie kusilo, zeby cos usunac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz ide spac, ale zanim to nastapi napisze o koncentracie, ktory juz nalozylam. Jest bardzo fajny, nie tlusty jak olejek, tylko wodnisty. Trzeba nakladac stopniowo inaczej splynie. Ma bardzo przyjemny zapach rozany. Skora jest gladziutka, koloryt wyrownany. Zobaczymy co bedzie jak sie obudze rano, bo dzialanie koncentratu uaktywnia sie w nocy. Generalnie bardzo pozytywne wrazenia. Zamowilam juz fluid tonujacy i tonik regulujacy (to o tym pisalas - brunetcia?). Moze dzieki fluidowi bede mogla podarowac sobie na jakis czas solarium i podleczyc blizny? Jak myslisz, brunetcia? Czy zauwazylas juz utrwalenie koloru na buzi po stosowaniu fluidu? Dobranoc wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ksodjdf
Przeciez to bez sensu! Czekac 28 dni i chodzic taka syfiasta, bo skora potrzebuje "regeneracji" Regeneracją nazywacie zbieranie sie łoju i wszelkich zanieczyszczen na twarzy? Przeciez to ohydnie wyglada i żaden fluid nie pomoże! Bueeeeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ksodjdf
Kosmetolodzy co roku wymyślaja jakies rewelacyjne nowinki, (o których po roku nikt nie pamieta), po to własnie żebyście zamiast darmowego czyszczenia w domu buliły za „kawitację” i elektrowstrząsy. Na tym polega ich biznes! I nie mówcie mi, że młoda skóra z tendencja do trądziku regeneruje się pod gruba warstwa jakiegoś cudownego olejku, na który nawalicie jeszcze warstwe fluidu. Litości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 33ksodjdf- sprawdź temat topiku na jakim się udzielasz. Wcześniej dziewczyny podawały sposoby na oczyszczenie skóry z zaskórników, trzeba tylko trochę konsekwencji. Nie zachowuj się jak zbuntowana nastolatka i nie podawaj w wątpliwość tego co mówią dziewczyny, bo mają rację. Wypróbowały na sobie i wiedzą napewno, że to pomaga. Poza tym nie jesteśmy chore psychicznie i nie musimy korzystać z elekrowstrząsów! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ksodjdf
A ja myślę, że jednak jesteście. Takie piekne macie cery, że aż co chwilę syfa wyduszacie i musicie sie powstrzymywać ha ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ksodjdf
Tak, dziewczynki, macie rację, pozasłaniajcie wszystkie lustra i udawajcie, że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ksodjdf ---> nie wiem czy ty wogóle rozróżniasz różne typy cery??? nie dola każdej cery wyciskanie jest wskazane, np. 1.nie wolno wyciskać zaskórników przy skórze delikatnej, cienkiej i płytko unaczynionej, bo grozi to popekaniem naczynek, na co skarza się tutaj niektóre dziewczyny; 2.nie wolno robic parówek i wyciskać, gdy ma się duzo stanów zapalnych, bo grozi to infekcją; 3.wyciskanie w domu musi sie wiązać z zachowaniem maksimum higieny,a ranki po tym zabiegu całkowiecie znikająpo dłuższym czasie 4.wyciskanie zaskórników powoduje że za dwa tygodnie w tym samym miejscu robi sie następny i masz zabawe od nowa 5.cerę pełna zaskórników, pryszczy i grudek leczy sie u dermatologa a nie wyciska samemu, gdyz grozi to trwałymi bliznami inne metody oczyszczania twarzy zostały wymyślone własnie po to zeby pomóc kobietom uniknąć tych problemów, wiec najpierw przeczytaj cały topic a potem sie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygladam jak potwór ---> ja na razie mam olejek w próbce, czyli buteleczka 5ml, i nakładam tak z wyczuciem, mozna tez mieszac fluid hauschki i olejek, iedelanie sie podobno lączą, ale ja wole jeden na drugi :-) czekam i przykładam chusteczkę, jest super, potem puder sypki, zresztą on jest zalecany przy fluidzie, potem twarz mi sie lekko błyszczy po jakiś czterech godzinach, znowu przykładam chusteczkę i jest super matowa na długo, najmniej błyszczy sie wieczorem; na pewno on nie zatyka porów, bo inaczej miałabym wszedzie wysyp grudek i pryszcze, a te grudki na żuchwie i czole, jak ich nie ruszam same przysychają i zostają takie twarde zaskórniki które łatwo usunąć nawet paznokciem; wniosek cera na bank się oczyszcza :-) mysle że to etap przestawienia sie na innego rodzaju kosmetyki i moja skóra jest w lekkim szoku, bo wreszcie przestałam ja maltretować drastycznymi środkami :-) jesli chodzi o tonik to ja mam własnie regulujący; zamówiłam ostatnio duże opakowanie, idealne rozwiązanie z atomizerem, sądzę że jest bardzo wyajny i starczy conajmniej na ok miesiąc, na pewno przyczynia sie do likwidowania stanów zapalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w j p ---> co do oplalenizny, to fluid ci nie zapewni takiej jak samopalacz, przypomina w działaniu raczej krem z dodatkiem melaniny, masz po prostu ładny odcień zdrowej cery, ale nie jesteś opalona, ani też blada; ja przemywam codziennie szałwią i piję sok z marchwi i postanowiłam że bedę na razie wyłączać lampy na twarz jak idę na solarium; to nie ma co teraz męczyć skóry, skoro jest na etapie przestawiania się na hauschkę :-) planuje zamówić tez koncentrat, ale on jest dośc drogi, więc na razie smaruję na noc olejkiem, ale tylko wtedy, jak widzę że skóra jest przesuszona, bo podobno tłusta warstwa utrudnia skórze w nocy regenerację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zneba
do 33 to się nazywa trądzik neuropatyczny i jest faktycznie problemem -- nie ma się z czego śmiać. Jak jesteś taka mądra i obeznana z "nowinkami" to może podaj jakiś tradycyjny lek na to, który podziała. Wszystkie będziemy Ci wdzięczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niee mam czarnego nicka
dziewczyny, nie czytalam calego topiku wiec moze cos zle napisze, sory z gory ale wydaje mi sie tu troche czytam, ze macie mala obsesje i caly wasz dzien podporzadkowany jest temu jak wyglada wasza twarz byc moze sie myle ja tez miewam czasem krostki, ale wyciskam je, przemywam plynek Adonis, potem smaruje na noc davercinem, i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehna
do wyzej- niestety jest prawie tak jak piszesz, ale mnie do konca, bo nam tak odbija w sumie tylko wtedy kiedy nie mamy czym zajac naszych rak! A tak poza tym to jest normanie a ja np. to jescze poprostu nie umiem patzrec na takiego syfa na twarzy i zaraz lece go wycisnac..i nie umiem sie przed tym powiestrzymac:O ale od kiedy istnieje ten topik jest troffe lepiej pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie wydaje, ze nasza nowa kolezanka - 33ksodjdf - ma wiekszy problem niz my i na sile chce wmowic sobie i nam, ze wyciskanie jest ok. Napisze tylko tyle, ze jesli chce, niech sobie wyciska, jej sprawa, jej twarz. niee mam czarnego nicka - niestety Ameryki nie odkrylas. Same doskonale zdajemy sobie sprawe z tego, ze jest to obsesja, po to wlasnie powstal ten topik, zeby z ta obsesja walczyc, bo zadnej z nas sie ona nie podoba (no moze z wyjatkiem 33ksodjdf ;) ) Ja dzisiaj usunelam jedno szkaradztwo z policzka, ktore mnie meczylo od paru dni. Mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia (moglam dac mu wiecej czasu). Reszta twarzy jest ok, coraz piekniejsza, a to tylko jedna rzecz i to z boku twarzy (wiec niewidoczna), mimo to nie moge sobie tego wybaczyc i caly czas o tym mysle :( Dobrze, ze jeszcze nie doprowadzilam sie do takiego stanu, zeby z tego powodu ryczec... brunetcia - Ty juz w ogole nic nie wyciskasz? Czy tez moze wyciskasz, ale takie rzeczy, ktore tylko do tego sie nadaja i nie masz z tego powodu wyrzutow, bo nie zostawiaja sladow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niee mam czarnego nicka
ale czegos tu nie rozumiem czy w takim razie mam chodzic z bialymi okropnymi wagrami na twarzy? pewnie ze lepiej delikatnie wycisac, przemyc - tak jak mowilam, adonisem- naprawde dobra rzecz- zapomnilam dodac ze nakladac na wycisniete miejsca maseczke erisa drozdzową bo swietnie sciaga i lekkie zaczerwienienie znika. ja nie robie tak zeby sie masakrowac, tylko delikatnie wyskubuje jakies zanieczyszczenia, mama male krostki od czasu do czasu wiec wlasciwie cere mam ok a jesli bym miala grudki, podskorne kaszki itp, to raczej zglosilabym sie do deramtologa, choć ci- z tego co czytam niewiele potrafia pomoc, sama juz nie wiem ciesze sie ze nie mam duzych klopotow z cera, ale to tez daltego ze biore cilest, pozdrawiam i caluje wszytskie zdrowe i te troszke chre pyszczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o to, czy mamy chodzic z grudkami i wagrami, czy nie. Sek jest w tym, aby znalezc skuteczny srodek, by tych grudek i wagrow nie miec (a wiec by automatycznie nie miec co wyciskac). Kazde wycisniecie to w jakims tam stopniu uszkodzenie skory. W wiekszym lub mniejszym, ale zawsze w jakims! Jesli nie widac szkod po wyciskaniu teraz, to bedzie je widac pozniej. Czy wiec nie lepiej tego uniknac? Gdybys przeczytala caly topik (albo chociaz polowe), to wiedzialabys, ze pare osob stad przeszlo na naturalne kosmetyki. Mamy nadzieje, ze one pomoga nam sie pozbyc tych grudek i nie tylko. Do tego zdrowie odzywianie sie, duzo wody mineralnej i powietrza. Ten watek zostal stworzony po to, by znalezc zloty srodek na wyciskanie, a co sie z tym wiaze - na caly ten syf na naszych twarzach, ktory do wyciskania nas zmusza. Zauwaz, ze my nawet nie chcemy isc na oczyszczanie do kosmetyczki (mimo, ze robi to niby profesjonalnie i super higienicznie). Po prostu nie chcemy w zaden sposob dotykac twarzy, do czego i Ciebie namawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×