Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 hejka , Jak tam po nocy??? Ja mialam kolejny atak na wieczor, na szczescie maz byl przy mnie i jakos przeszlo. Te kropelki L72 sa rewelacyjne, naprawde pomagają. Tyle ze juz sie w tym wszystkim pogubilam , przez lekarza mam przepisany Sulpiryd (typowy lek na depresje) wiec juz sama nie wiem czy to deprecha czy nerwica. A moze to i to? W niedziele wyjezdzam na wakacje na 3 tygodnie. Ale mam stracha. Boje sie atakow, zwlaszcza ze jade z dzieckiem i ojcem. On niby wie o tych moich atakach ale jest straszny panikarz i wiem ze bedzie bardziej zdenerwowany niz ja i mi nie pomoze. Musze przestac o tym myslec . Dzis oststni dzien pracy a potem luz, wolne, odpoczynek...musze sobie tak wmawiac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 a tak troszke z innej beczki, w poniedzialek mialam atak w pracy, trzeslam sie jak osika, nogi mi zdretwialy, poprosilam kolerzanke zeby wezwala pogotowie, zapytali tylko ile mam lat i co mi jest, potem kazali wlac we mnie hektolitry wody i wyniesc na powietrze. Ale wstyd.....od tego czasu non stop slysze pytanko "jak sie czujesz?" wszystko ok? " i jakos tak dziwnie wszyscy na mnie patrza.....ale musze przyznac ze kolezanki stanely na wysokosci zadania , zajely sie mna jak dzieckiem za co jestem im ogromnie wdzieczna, nawet po meza zadzwonily.Teraz troszke mi sie smiac z tego chce ale wtedy to byl koszmar. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolin Napisano Lipiec 28, 2006 AiG, a bralas jakies leki przeciwlekowe? Wyobrazam sobie, co przezylas w pracy:( Ja mialam podobnie tylko zwolnilam sie do domu. Moze sprobuj wlasnie jakis Effectin albo Seroxat - typowo na lek napadowy. Ja tez sie boje, że dopadnie mnie w pracy ale na razie leki zaczely dzialac i jest ok. Zadne ziola, Validol, Persen, Deprim itp. na mnie nie dzialaja ( na lek napadowy chyba tez w ogole nie podzialaja:(). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 biore rano ten Sulpiryd (zapisany przez neurologa) odstawilam afoban wiec mysle ze czestotliwosc tych atakow dlatego wzrosla, jak to powiedzino to tak jakby alkoholikowi zabrano alkohol....a poza tym biore te kropelki L72. I tyle mecze sie jeszce z ta moja szyja (dyskopatia) wiec zawroty sa tez tym spowodowane. A te leki ziolowe typu peresen itd...nic nie dzialają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolin Napisano Lipiec 28, 2006 AiG a długo bralas Afobam? Mi caly czas kaza odstawic benzo a biore juz 2.5 misiaca tylko powoli zmniejszam dawke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 smutne jest ze juz zapomnialam o tej szczesliwej wariatce z przed roku jaka bylam teraz tylko nerwica i ataki....chcialabym isc do szpitala tak na 2 dni niech mnie wybadaja powiedza ze to nerwica i juz a nie tak sama sie prosic i chodzic po lekarzach i wynajdowac sobie nowe choroby...oststnia to jakis guz.....koszmar...lekarka sie za glowe zlapala jak prosilam o skierowanie na tomografie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 ag\foban bralam ok 9 miesiecy wiec jestem od niego kompletnie uzalezniona.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 z ulotki tych kropelek L72 wynika ze sa dobre wlasnie na zastapienie psychotropow no zobaczymy....mam taka nadzieje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolin Napisano Lipiec 28, 2006 AiG, ja zrobialm Ekg, echo serca, holtera,EEG i tomografie komputerowa. Badania krwi itp. Nic nie wyszlo. Jezeli to ma dac ci spokoj to zrob tomografie ( chocby prywatnie koszt ok.150 -300 zl) i chociaz to Ci odpadnie. Ja tez latalam po lekarzach, bo po pierwszym ataku bylam przekonana, ze to byl zawal albo wylew albo ciezka choroba serca. Nic nie wyszlo. To wstretny dziadowski Lęk napadowy i tyle. Ja sie staram juz ograniczac benzo zeby nie miec wlasnie objawow odstawiennych silnych, no ale coz, te leki zawsze pomagaja dlatego chce sie je brac:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 no tak ale z drugiej strony skoro wszyscy mi tluka ze tomografi niepotrzebna to po co mam jeszce sie tym badaniem denerwowac, zobacze co bedzie dalej na razie dam spokoj z ta tomografia, NIC MI NIE JEST!!!!! tak mam sobie wmawiac :) EKG tez robilam serduch ok, tyle ze mam bardzo przyspieszone tetno tak 90-95 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 gdyby t byl guz - tak mysle- to cisnienie byloby wyzsze a ja mam jak zdrowa baba, morfologia ok, mam juz dosc lazenia po lekarzach musze wkoncu isc do psychiatry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 dzieku Bogu istnieje taka stronka i mozna sie wygadac do wolim, dobrze jest wiedziec ze czlowiek nie jets sam ze tyle osob walczy z tym dranstwem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dwa_mahy_dwie_jamahy Napisano Lipiec 28, 2006 lexotan i atarax brał ktos z was to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 Dziewczyny poradzcie mi coś na to serce... Prosze...! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 zalamana_wawa sproboj tych kropelek L72 naprawde one wyciszaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dwa_mahy_dwie_jamahy Napisano Lipiec 28, 2006 na serduszko pomaga Propanolol i działa bardzo szybko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 ALe propoanol jest pewnie na recepte? Ja juz nie mam sily iść do koljenego lekarza ja chce żyć, a nie życie spędzieć w przychodniach... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Lipiec 28, 2006 witam! ja dzis wstalam jakas zdenerwowana,slaba,zaczelam sie tego bac.trzymalo mnie to ok.pol godz.teraz ok.wzielam Kalms. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 28, 2006 Mnie Propranolol tylko zwiększył ilośc dodatkowych skurczy serca-to tak na przestroge, bo tez mi go dano na poczatku leczenia serca. Może komuś pomaga, ale bywa z tym róznie.Witajcie rano! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Lipiec 28, 2006 Załamana Niestety bez lekarzy nic nie poradzisz. sama się nie wyleczysz lekami przypadkowo dobranymi. Każdy chce normalnie życ i to rozumiem, ale te pierwsze kroki trzeba wykonać i naprawdę porządnie się zdjagnozować a potem dobrać leki. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 Maaaja przepraszam, że pytam ile masz lat?? Pipek co teraz bierzesz?? A tak w ogóle byłam wczoraj na koncercie Reni Jusis i było b.fajnie jakoś dałam rade, mimo tłumu ludzi.. Jak dawkucjecie te krople L'72?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 Ale ja nie wiem czy to coś z sercem czy moj kolejny nerwoból... Bo mnie tak czasami coś męczy pare dni i potem ustaje...A chyba bardziej sobie to wszystko wmawiam... Zawroty ustają to teraz serce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 dzien duszny, w mediach trabia ze tackie nerwuski rozchorowane to w domu powinny siedziec i cos w tym jest. ja biore 20 kropli rozcieńczonych z woda tak 3- 4 razy dziennie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 Chyba zawsze musze mieć jakiś problem do zmartwień ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_wawa_ Napisano Lipiec 28, 2006 Dzieki AiG. AiG bierzesz coś prócz tych kropli... Wiecie co wycoafałam sama Stimuloton i już go nie biore... Zmniejszałam dawke, może od tego to serce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 mnie od razna w glowie szumi i chodze jak pijana, i ten dziwny ucisk w glowie, ucisk a potem cieplo jakby sie cos cieplego rozlewalo....macie tez tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dwa_mahy_dwie_jamahy Napisano Lipiec 28, 2006 cholera , dlaczego akurat ja? jeszcze ostatnia tabletka Atarax'u mi została, masakra...jest jeszcze lexotan ale to cholerstwo chyba na psychotropac jakich jest bo mocne strasznie i podobno uzaleznia. Co to za straszna choroba jest!!! Mam nadzieje że niedługo przejdzie....męcze się juz miesiąć, nic niemoge zrobic, ani wyjśc na piwo bo leki, ani nic. juz nie wiem co robić. Człowiek niedocenia co to za skarb móc spokojnie iść spać i zasnąć bez kołatania serca, pocenia się i duszności. "Człowiek przyzwyczaiłby się nawet do smierci gdybu umierał kilka razy" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Lipiec 28, 2006 Witajcie, coraz wiecej Nas tu widzę... U mnie w miare stabilnie, nawet nieźle. Narazie jestem spokojniejsza i mam \"te lepsze\" dni. Nie biore lekow, skonczylam z tym. One tylko pogarszaja sprawę. Trzeba ogarnac swoje problemy a wtedy objawy stana sie mniej dokuczliwe. Leki pomagaja na chwilę a cale zycie nie mozna ich brac. Wiem, że łatwo sie to mówi gdy akurat mam mniejsze nasilenie objawów, ale trzeba probowac innych rzeczy niz leki i ziola. Na objawy jakies metody relaksacyjne a na cala nerwice tylko terapia a własciwie proba uporania sie z własnymi problemami, bo terapia ich za nas nie załatwi - podpowie jedynie gdzie lezy problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AiG Napisano Lipiec 28, 2006 rano biore sulpiryd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuu Napisano Lipiec 28, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach