Moja nerwica...

Czesc dziewczyny! jak samopoczucie?u mnie srednio.bylam na zakupach,ale nie mam wcale dzis sily.poza tym zle spalam w nocy,snily mi sie jakies glupoty.zerwalam sie za szybko i zaczelo mi walic serce.takze juz od rana czuje sie byle jak.

http://kafeteria.pl/drukuj.php?id_obiekt=137&typ=2 ciekawy temat.

cześć wszystkim!!! zalamana wawa sprubój brać na zawroty gingo biloba ja biore i mi prawie przeszlo reszta to sprawa nerwów jakieś efekty bedziesz widziala dopiero po miesiacu regularnego przyjmowania tak 2 tabl. dziennie naprawde sprubój bo to pomaga-poprawia krążenie mózgowe,eliminuje zawroty głowy,uczucie lęku,szumy w uszach jednak troche czasu trzeba to przyjmowac

Majaaa ja brałam na takie łoimotanie nierówne serca corcon cor 1,25mg chyba tak sie nazywa ciągle myle te literki albo concor cor jakos tak i mi przeszlo bralam 1 wieczorem i serducho sie wyciszylo i zaczelo bic miarowo

hydroxizinum, jest lzejszy niz tabletki

Witajcie U mnie pogoda kiepska i to chyba odbija sie na moim samopczuciu. Dla tych ktorych dopiero co dopadła nerwica podaje stronke, aby tak bardzo nie bali sie taj naszej kolezanki http://www.poradnikzdrowie.pl/site/1907_3399.htm

Wiola,b.chetnie przeczytalam te strone o nerwicy.tak jakos mi sie lzej zrobilo-dzieki.kolejny raz upewnilam sie ze mam tylko.lub az nerwice.

bez komentarza... 18:01 pipek ja tez przez smierc bliskiej mi osoby nabawilam sie nerwicy lekowej.trudna sprawa.u mnie trwa to juz 4lata.bylo b.ciezko mi z tym zyc.ale teraz jest juz o wiele lepiej.b.duzo wysilku,pracy mnie to kosztowalo.ale czy ta nerwice lękowa pokonam-nie wiem?

widze ze pilnie sledzisz takie strony,no wlasnie tak bylo.

nigdy nie nalezy wysmiewac sie z czyjejs choroby,bo niewiadomo kiedy tobie cos sie przytrafi.nie zycze ci zle,bo sam kiedys zrozumiesz ze mialam racje.

więc wybierz się do kostnicy skoro lubisz te klimaty:o a weszłam bo byłam pewna że spotkam tam kogoś z tego grona:P załamana wa-wa biadoli na innych stronkach:o jak wasi bliscy to mają wytrzymać jesli same sobie nie chcecie pomoc - wolicie tkwić w tym bagnie?

TEŻ CHORUJĘ NA NERWICĘ ALE SIĘ LECZĘ raz jest lepiej raz gorzej ale napewno unikam jak ognia dołujących tematów! To tak jakby choremu na raka pokazywać co ciekawsze przypadki...

na pewno masz troche racji,ale nie ma w tym nic zlego ze jeden napisze,a drugi przeczyta.ja czytajac te posty wcale nie biore do siebie tych objawow ,nie wmawiam sobie ze ja tez je mam.uswiadamim sie ze ze inne objawy ktore u mnie nie wystepuja sa tez objawem nerwicy.czlowiek uczy sie przez cale zycie.

A ja Ci oszczędzę opisywania moich objawów, za kilka dni zaczęłabys się zastanawiac czy.... OK idę obejrzeć jakiś lekki filmik,pozdrawiam!

Czesc dziewczyny! Wczoraj wieczorem byl balagan z tymi podszywaczami wiec zapomnialam napisac i podziekowac Claudi za ten wspanialy wpis wlasnie takich nam potrzeba opisow jak sobie radzic w trudnych chwilach jak pisalam mam kolejny nawrot N wiec chwilowo stracilam grunt pod nogami ale po malu sie podnosze ,nie siedze biernie -Jak niektorzy zarzucaja nam tu....,co dzien wychodze na przeciw lękom ,modle sie (nie tylko potomek),raz jest dobrze ,raz zle i pisze o tym czy to zle ?-mysle ,ze nie .....pokazuje w ten sposob ,ze mozna pokonywac swoj lek nie unikajac a wrecz wystawiajac sie na sytuacje ,ktore go wywoluja...czy to kogos doluje????!!!!!

a takie osoby jak>>>>> dalej>>>>>ktore twierdza ,ze tez choruja i tak sie burza -nie wiem po co tu zagladaja? czy nie masz za soba okresu roztkliwiania sie nad soba,opisywania swoich obaw?-nie wierze..... i czy jestes lepsza od innych traktujac wszystkich \" z gory\" dlatego ,ze udalo Ci sie osiagnac stan spokoju?skad w Tobie tyle pogardy zwlaszcza ,ze przeszlas przez to samo?

i nie wiem czy Ty jestes ta sama osoba ktora pisala na pomaranczowo \"do rrenki\"ale chce powiedziec tej osobie ,ze fajnie ,ze masz dobrego terapeute i lekarza to polowa sukcesu i skoro sie nakrecasz czytajac o objawach to faktycznie nie czytaj .....i jeszcze jedno skoro Ci sie udziela to znaczy ,ze nie jestes jeszcze zdrowa..... wiec po co czytasz? mnie nie poruszaja takie opisy (omijam te zbyt szczegolowe i przydlugie) wrecz utwierdzaja w tym ,ze to \"normalne \" w nerwicy ....latwiej stawac do \"walki \" z N . Masz mnostwo obaw i pytan stad Twoja obecnosc na tym forum i jak piszesz -innych tez Wiecej luzu....oby terapia nie poszla na marne sorki za odrobine jadu...ale nie moglam sie powstrzymac..... i dzieki za zyczenia ,zakupy byly spoko ,staje na nogi -choc wiem ,ze nie bedzie latwo....ale dzis bylo ok!

Dzieki istnieniu takiego forum mam sie gdzie wygadac -wywalic z siebie to co mi lezy na sercu-oszczedzam tego mojej rodzinie zwlaszcza mezowi ,po co ma sie chłopina martwic ,mam tu kolezanki \"po fachu\"wiec zrozumieja nie jestem marudzaca baba-nawet nie wiesz jak duzo jestem w stanie zniesc nie okazujac tego po sobie-pewnie to moj bład....ale taka jestem ....nie rozczulam sie przy byle powodzie! Wlasnie dziewczyny wcale nie jestesmy takie slabe bo kto tak potrafi z pania N na plecach robic co dzien niemal albo wszystko to samo co wszyscy ludzie -tylko my nerwicowcy! POZDROWKA!

Rrenka,wspaniale!pozdrawiam

Nie mam pojęcia co się tu dzieje i dlaczego ktos pisze pod moim nickiem tylko rozdziela wyrazy.Myslałam,ze padne jak to zobaczyłam.Po prostu nie będę sie tym przejmowała i już! czuję się dziś żle! Boli mnie serce,duszno...zresztą komu ja to mówię.Tylko zażywam 4 miechy seroxat oraz Sedam i BioXetin.ogólnie czuję się nieco lepiej,ale te bóle przy serduchu mnie naprawdę niepokoją.Pozdrwiam Was serdecznie.

aaatakajedna.zaczernij sie moze?

zaczernij i to szybko bo mnie wczoraj jakis kretyn ubiegl i teraz jestem rrenka037 i nie lam sie tymi bolami jak je zaczniesz lekcewazyc to \"pojda sobie\"-pamietaj to siedzi w glowie....

Pochrzanilo mi sie i wpisalam sie w inny temat wiec jeszcze raz: Kużwa mać....! czy jak ktos ma nerwice to nie moze miec grzybicy pochwy???!!!!! Ja niedawno mialam zapalenie ucha -zapalenie to bylo czy urojenie -oto jest pytanie?

Z calym szacunkiem dla modlitwy....potomek logicznie mowi ,no zyczylabym sobie aby przemowil/ła po ludzku ,zreszta mysle ,ze to potomek sie wlasnie tak zabawia....z tymi podszywami .....

ja uwazam ze to podszywacz sie zaczernil!zamiast aaatekiejjednej!

jasne ,ze tak,kolejny nick stracony....

Jeśli się ktoś tutaj wypowiada i jeszcze nie po waszej myśli to go oskarżacie że sam ze sobą rozmawia. Jesteście żenujący nic tylko narzekacie i macie innych w d....

kiedyś już tu byłam i tak się to skończyło. Teraz tylko zerknęłam i nie mogłam się powstrzymać żeby nie napisać:P

no to ja juz sie wylaczam na dzis ,pozdrawiam wszystkich!

dobranoc Rrenka.