Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Cześć wszystkim !Jestem dziś do niczego ,bo niestety wczoraj znów się bardzo nakręciłam na zawał i pojechałam na pogotowie , chociaż obiecałam sobie, że już nie będę tam jeździć ze względu na ich stosunek do N . Powiedziałam normalnie ,że nie wiem czy to zawał czy panika i wyobraźcie sobie trafiłam na przemiłą lekarkę -zrobiła mi wszystkie badani -EKG ,ciśnienie , z krwi-sód , potas ,cukier , mocznik ,CPK . Wszystko było w porządku ,poradziła jeszcze że gdybym rano się denerwowała to mam zrobić jeszcze raz to CPK.oczywiście zrobiłam. Pierwszy raz trafiłam na taką miłą lekarkę wliczając w to prywatnych , nawet nie upierała się że musi mi dać zastrzyk ,gdybym chciała to zostawiłaby mnie na oddziale . Czułam się przy niej człowiekiem a nie jakimś dziwadłem jak zawsze . Mam tylko nadzieję że koleżance nie spodobało się to za bardzo i nie każe mi jeździć częściej na pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha,wiem co czulas w danej chwili.ja tez niejednokrotnie ladowalam na pogotowiu.tez wszystko zawsze ok.wspolczuje ci,ale fajnie ze trafilas na mila lekarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Beato za receptę może mi lekarz wypisze dzięki również dla Pipka ja zrozumiałam , krople biorę dopiero 2 dni, więc muszę pobrać trochę dłużej z tym afobamem to się asekuruję gdyby krople narazie nie działały ale jeszcze go nie brałam, wieczorem jak się położyłam miałam chyba troszkę duszno w piersiach ale póżniej usnęłam, zobaczymy jak będzie dalej, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peo,tego afobamu,to wez nawet 1/4 tabl.a jak nie pomoze to dopiero wiecej.wazna jest ta swiadomosc ze cos wzielas,co ma pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, miłego dnia idę kosić trawę na podwórku, pogoda super , mam nadzieję, ze będzie miała przełożenie na nasze dzisiejsze humory. Życzę wam, żeby dziś zadna nie musiała brać leków, żeby było miło , cudownie i bez nerwów. Ale się rozmarzyłam.....Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha trafilas na bardzo fajna lekarz ,podobnie jak mi kiedys na pogotowiu pielegniarka wytlumaczyla jak to jest z tym sercem i mechanizmem strachu wtedy bylam po raz ostatni bo juz stwierdzilam ze sobie sama poradze (przy nastepnym ataku) i rzeczywiscie -przypominanlam sobie to wszystko co ta pielegniarka bardzo zyczliwie mi wylozyla....i zaczelam sobie radzic,Gocha powtarzaj to sobie sama .....i nie jedz...zobaczysz ,ze przejdzie a Ty bedziesz dumna z siebie ,ze nie spanikowalas.... Bianka>>>>podobnie u Ciebie tez chyba sie uspokoilas?...teraz trzeba sie opanowac samemu jesli przyjdzie atak-najlepiej na taki atak jest....sie rozplakac,ja tak mialam -szybko ustepowalo napiecie i atak mijal ,placz i jeszcze raz placz nie sluchawka do serca czy cisnienimierz tylko placz albo telefon do np.przyjaciolki ktorej sie wyryczalam i robilo sie lżej.....Dziewczyny zobaczycie ,ze same przejdziecie ,bez pogotowia .... Ztym proplanololem lub atenololem przy niskim cisnieniu to ciezka sprawa one jednak teoretycznie obnizaja cisnienie-nieznacznie ale jednak ,choc u mnie to raczej trzymaja cisnienie w normie czyli na ogol mam 120/80 ,mialam w atakach tak 140/90 a teraz w normie wiec mi nie spada cisnienie a po lekach na pogotowiu mialam kiedys 90/60 to gorzej sie czulam niz bedac w strachu bo oni tam serwuja takie jak dla zawalowcow z wysokim cisnieniem....tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj men sie wychorowal i poszedl do pracy wiec mam troche spokoju ,chory facet to gorszy twor niz my nerwicowe,rozkleja sie ,ze nos ma zatkany...ech ,Ci faceci bez urazy ,niby silny jak tur a jak przeziebienie zawita raz na rok to....i jeszcze mowi ,ze on\" nie przyzwyczajony sie zle czuc ,Ty to juz odporna...\"ło matko!Ja odporna,smiechu warte-raczej umiejaca skrywac swe bolaczki a nie wywalac wszystko na wierch bo ja juz sie nauczylam duzo wytrzymac.... Dzis czuje sie dobrze ale za pozno chodze spac wiec jestem rano nie do zycia i ostatnio dzieciaki za drzwi do szkoly a ja do wyrka i spie do 10tej nie dobrze bo rozbudzam sie po poludniu,musze sie przestawic na tryb szkolny bo jeszcze wakacyjny mnie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko przelotem jakaś rozdygotana jestem tyle miałam zajęcć na dzisiaj nie zaplanowałam i wszystko zaczęłam i nic nie skończyłam przez to się cała trzęsę.. macie takie uczucie,żeby wszystko było w idealnym porządku, a tu pranie, obiad prasowanie, nie mogłam tego spokojnie zorganizować,,, teraz wszystko zostawiam, napiłam sie zwykłych kropelek na nerwy, ide po dzieci do przedszkola, mam ich pod nosem 5 min, idziemy do parku mam gdzieś cały bajzel....potem to zrobię taka piękna pogoda Gocha tak Ci zazdroszczę, ja też chciałabym trafić na miłego lekarza, zrobić badania i żeby ktoś mi to wytłumaczył, byłabym spokojniejsza, kiedyś dostałam adres do Krakowa jest tam Klinika leczenia nerwic różnych miałam problemy a raczej zaburzenia jedzenia też jakoś się uspokoiło ani to bulimia ani napady kompulsywne jedzenia... jakoś się trzymam, boje się jednak i nie mogę się przełamac by tam pojechac na konsultację,, mam najbliżej do Krakowa. Wiem,że powinnam się zdecydować, ale nie chcę by traktowali mnie jak wariatkę,, pozdrawiam gorąco i spadam do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaczylikto
cześc, znerwicowane. Nie sposób przeczytać wszystkich postów. Dołączam do Was i ściskam. Tak jak mnie ściska codziennie od rana w gardle moja nerwica. Teraz jestem w pracy i też mnie ściska. Tak od wielu wielu lat. Od kilku miesięcy chodze na terapię do Pani Psycholog. I wreszcie może jakby zaczynam z tym pracować, z tą moją zasrana nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w klubie ... Bądź z nami , nam tez jest raźniej , bo mozna pogadać. Skosiłam część trawy , ale juz wysiadam , idę robić obiad, przysiądę się na dłużej wieczorem . Pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Bianko, napisz , jak pani dr kazała brać ci te wszystkie leki, ja mam podobne, tylko proplanolol doraźnie, choć myślę, że powinnam brać to na stałe, bo chyba tak częstk doraźnie nie można. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowa i pocieszenie , ja tak bardzo nakręcam się dlatego że przeważnie jestem w domu sama z dziećmi ( 6 lat i 6 miesięcy), mąż pracuje za granicą i boję się ,że jak stracę przytomność ,to już nikt mnie nie uratuje a dzieciaki przeżyją koszmar , właściwie ten starszy ,bo będzie musiał wezwać pomoc i jeszcze maluszkiem się zaopiekować a nie chcę go uczyć co ma zrobić w razie czego\" , zresztą psycholog również mi to odradził. Jak jest mąż to jestem spokojniejsza ale jak go nie ma to wzywam znajomą i \"jazda\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za przyjęcie do klubu, Beata. (Onaczylikto=takajakty) Dziewczyny, mam dwa pytania: 1. czy wy też macie uczucie ściskania w gardle? Takie, którego nie można ani wypłakac, które bez powodu przychodzi i czasem mija bez przyczyny, a czasem nie? Czyli pytam o objawy - czy mamy podobne? 2. czy stosujecie psychoteraię tak jak ja? czy wyłącznie leki (jak ja kiedyś)? Trzymanie się razem jest bardzo ważne. Pomaga. Ale trzeba się wspierać i podsuwac sobie pomysły na wyjście z nerwicy. Ja wierzę, że to możliwe. Chociaż trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo skrotowo opisalas siebie,wiec skrotowo ci odpisze: 1.tak,czasami mam. 2.chodzilam na psychoterapie,teraz leki b.sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz cos konkretnego o swoich objawach ,przyczynach nerwicy,cos osobie,bo te odpowiedzi na twoje 2 pytania sa w postach,poczytaj w wolnej chwili.wiem ze odrazu ciezko,bo jest tego duzo.pozdrawiam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma ktoś stany wymiotne ,że go mdli i musi się wyrzygać ,ale tylko stanem wymiotnym bez żołądka taki odruch Kto ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Julki,mnie tez nic sie dzis nie chce robic,wiec nie robie,jutro tez jest dzien.zrobilam obiad i zakupy,sprzatanie na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do takajakty Ściskanie w gardle mam prawie cały czas, jeśli nie ściska to mam je bardzo suche nie wiem co robić , jakie leki brałaś a może któraś z wasa zna teraz reklamowany Glosal w aerozolu na suche gardło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki , nie było mnie jeden dzień , a tu tyle wpisów. Z jednej strony cieszę sie ,że nie jestem sama i ciągle ktoś nowy tu zagląda, ale z drugiej strony to przykre ,że jest nas tyle i nic razem nie możemy wymyśleć ,żeby nas nie dopadały więcej głupie myśli. zazdroszcze tym ,które maja odwagę jeździć na pogotowie. Kiedyś też chodziłąm po lekarzach, bo na tele nerwowym zaczęły u mnie wystepować już autentyczne choroby , nie wymyślone.Tak było 3 lata. Potem dałam sobie odbój . teraz boję się ,że lekarz mnie wyśmieje, że odgadnie ,że jestem hipochondryczką i taki tak mnie oleje, a najbardziej boję sie diagnozy. i tak siedze samam z tymi wszystkimi dolegliwościami i czekam kiedy to sie skończy i znowu wejdę w kres znacznej poprawy. Pipek i beatak , dzięki za słowa w sprawie migreny , troszke się uspokoiłam .ja we wszystkim dopatruje sie tej boreliozy . Wiecie , że objawy są podobne donerwicy i często ta choroba jest właśnie z nerwićą mylona? Wczoraj dowiedziałam się ,żę u nas w szpitalu zmarła 25-letnia dziewczyna na boreliozę. Oczywiście udało mi się nakręcić. Dziewczyny ja chyba zwaryjuję i to przez głupiego robaka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianko - dzięki ,że podzieliłaś sie wrażeniami z wizyty u lekarza , przynajmniej serce mam z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potomek -ja tak czasami mam , nawet kiedyś myślałam ,że jestem w ciązy , ale to była koleżanka N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Potomka
nasiają ci się objawy im bliżej wyjazdu to normalne chociaz srednio przyjemne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam ze spacerku, dzisiaj upalnie było i miło ale dzieciakom trzeba obiadek zrobić, miałam kryzys w parku,zaczęło mi brakować pwietrza , jakoś przeszło, w ośrodku odbierałam wyniki, ale w sumie nic z tego nie wiem a wizyta u lekarza w pon, ok 14 nie wytrzymam do poniedziałku:O w pon, też neurolog przyjmuje przeszłam się z dzieciakami powygłupiałam w parku i już się nie trzęsę :) obiecałam moim maluszkom torta tak to nazywają ale to tylko ciasto biszkoptowe z galaretką...więc do dzieła, DO Potomka wiesz ja kiedyś miałam takie pbjawy i nie wiem czy to nerwica czy bulimia,, było to ok.pół roku temu, przez jakis miesiąc powtórzyło się na parę dni i przeszło.. oby.. na zawsze odeszło,, nie mogłam jeść jak zjadłam to zwracałam, czasami mordowało mnie ,,niczym,, też myślałam,że jestem w ciąży, to wszystko nerwy. witaj takajakty wszystkich pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Peo48: Przeszłam wiele leków, nic nie pomogło. Teraz postawiłam na psychoterapię i to jest TO! To nie jest siedzenie w kółku i głupoty. Trafiłam na na prawdę dpbrą Panią Psycholog, doszłam do tego od czego to się zaczęło. To tez jest nieważne, abym to tutaj opisywała. Ważne, aby dojśc do tego indywidualnie. I uwaga, tearz najlepsze:) Mam zadania domowe. Ostatnie moje zadanie domowe: rozmawiaj ze swoim duszeniem :D:D:D Czuję się jak z Tworek, ale kurczę, to jest genialne. Dlatego pytam, czy Wy macie podobnie - stosujecie psychoterapię? I jak to u Was wygląda? Zycze udanego weekendu, zajrzę w pon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, z nerwicą lękową borykam się od 8 lat. Zgadzam się z przedmówczynią, najlepsza jest psychoterapia. 4 lata temu byłam w Klinice Nerwic na ul. Sobieskiego w Warszawie na terapii dziennej przez 2 miesiące. Wspaniali terapeuci, bardzo dużo mi pomogli. Teraz jeszcze czasem mam nawroty, ale lekkie. Najważniejszą rzeczą jest uświadomienie sobie z jakiej przyczyny, która tkwi oczywiście w nas mamy napady paniki itd. Tabletki tylko przymulają, benzodiazepiny xanax, afobam itp. pomagają, ale niestety uzależniają, takie błędne koło. U mnie pomogła terapia, tylko trzeba trafić na dobrego psychoterapeutę, a tych jest niewielu. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nowe i \'\'stare \'\'nerwuski i nerwusi Bianko_120 Mam pytanie na co dokładnie lekarz dał Ci Cardiol C? wiem, ze to ziołowe kropelki, mam niskie niśnienie, przyspieszone tetno, a tam jest troche kofeiny, ona mi nie słuzy.Powiedz mi na co je masz, wiem ze to na serce, ale moze cos Ci o nich wiecej powiedział. Gorąco pozdrwiam ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×