Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Wiesz, ja dosyc często nie spię w nocy, czasem zasypiam rano. Z jedne strony lubię noc, bo tak cicho, wszyscy śpią..., ale z drugiej tej nocy się boję. Kilka razy złapało mnie... Dwa razy było pogotowie, nawet robili mi różne badania i zostawili na dwa dni w szpitalu. Za drugim razem , gdy przyjechało pogotowie i dali mi hydrox. , pomyślałam, że muszę sobie z tym lękiem nocnym poradzić sama. Zapalam światło, otwieram okno, sprawdzam ciśnienie, ale tylko po to, żeby zobaczyć , że jest dobre. To mnie chyba uspokaja...Potem biorę proplanolol i po 15 min. przechodzi. Pomaga mi też świadomość, żę obok jest ktoś , kto w razie czego okaże mi wsparcie (myślę o mężu ). Wiesz, myślę, że my mamy te lęki, bo tak do końca nie wierzymy, że to może być nerwowe. Myślimy gdzieś tam podświadomie, że może chorujemy na coś dziwnego, że może mamy zawał lub jakąś tajemniczą chorobę, której jeszcze nie wykryto. My mamy przecież pewne dolegliwości, one są, my ich nie wymyślamy. .. i boimy się, że może to już koniec naszych dni, że to chyba początek końca. Zazdrościmy innym chorób takich zwykłych, chorób , które nie rodzą się w głowie, tych, na które inni wezmą leki i zyją normalnie , a w dodatku wszyscy im współczują, bo oni cierpią, a my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my byle lekkie \"tąpnięcie\" i już się zaczyna... Tak trudno radzić, pocieszyć... Bianko, teraz z innej beczki...Kupiłam kiedyś imbir, słyszałam, że działa na zawroty i mdłości, to podobno taki babciny sposób. Jeszcze z niego nie skorzystałam, ale może masz gdzieś w kuchni wśród przypraw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zupełności się z tobą zgadzam najgorsze jak mąż mi mówi że sama siebie lubie dręczyć ,że sobie to wszystko wymyślam ale to jest straszne coś boli i to cholernie boli a jak się zbada to nic nie ma .Niedawno miałam takie bóle brzucha że nawet nie mogłam oddychać brałam nospe a ból nie przechodził dopiero po zastrzyku na pogotowiu troche mi ulżyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałam już kiedys imbiru ale to by trzeba głowe przestroic na kołatania serca próbowalam kardamon bo też mi ktoś polecił ale gdzie tam najlepiej pomagały mi krople przeciwnerwicowe OJCÓW BONIFRATRÓW po nich naprawde dobrze się czułam ale już mi sie skończyły mi musze po nie jechac 80 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będe kończyc bo mam synka 4 letniego który tez nie śpi tylko siedzi tu ze mna a jest juz bardzo spiacy dobrej nocy . milych snów ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz , że wsłuchujesz się w swoje ciało... Przypomniałam sobie , kiedyś oglądałam ciekawy program o mnichach buddyjskich, zapamiętałam zwłaszcza jedną scenę. Położono im na plecach mokre prześcieradła.Ich zadaniem było doprowadzić, by stały się suche za pomocą siły woli. kamera cały czas filmowała. Nagle - widać było ich skupienie - zaczęło wszysko parować. Para ulatniała się tak, jak z żelazka podczas prasowania. Widok był niesamowity. Po chwili wszystko było suche. pomyślałam sobie wtedy , że my mamy nieograniczone możliwości, że jeśli ludzie siłą woli , wiary potrafią się uleczyć, to i siłą woli potrafią zachorować lub tak jak my nakręcić się i objawy nerwicy gotowe. Boimy się najbardziej o serce - buch \"zawał \" gotowy, o głowę - jesteśmy w stanie p/wylewowym itd., itd. Dlatego musimy nauczyć się z tym walczyć , pytanie - jak?... i to pytanie przewija się przez całe forum. Fajnie, że ktoś wymyślił internet, bo jeszcze kiedyś takie osoby chowały sie w mysią dziurę i cierpiały. Wpisała się dziś dziewczyna młoda, ona też szuka przyczyn swego złego samopoczucia. Z lekarzami wiadomo jak jest. Zależy jak się trafi, najgorzej gdy któryś potraktuje nas jak wariatki. To powoduje, że się zamykamy w sobie, cierpimy, jakoś trwamy latami, by dopiero po kilku lub kilkunast latach dowiedzieć się , że to nerwica. Ta dziewczyna być może jak przejrzy nasze wpisy, zrozumie, że nie trzeba tracić czasu , tylko leczyć się , chodzić na terapię, dzięki temu, że jest internet ludzie dziś mają łatwiej. Tak myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianko, skoro żadne leki na brzuch nie działają, tylko p/nerwicowe to sama znasz odpowiedź...Właściwie przydałby się nam tutaj jakiś dobry psycholog lub psychiatra. Czy oni nie mają nerwicy ? Mogliby tu z nami pogadać ...;) Pozdrawiam , dobranoc...💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do nerwuskow
Wiem że cierpicie na rózne choroby, przeszliście wiele. Może ktoś mi odpowie co to może być - mam mrowienie i szczypanie dłoni, nóg, ciała. Tak jakbym była w długiej pozycji jednej. Ale pozycje zmieniam często. To mrowienie zaczęło się po locie samolotem ale minął już tydzień. Nie jest non stop ale często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do nerwuskow
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bianki
podaj prosze nazwe tych kropli od ojcow bonifratrow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do nerwusow
jezeli chcesz znac odpowiedz-nie badz anonimem,chyba ze wstydzisz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do nerwusow
przeciez zalozylas swoj topik o mrowieniu,masz tam odpowiedzi,skorzystaj z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, piękna niedziela zerkam , my juz z całą rodzinka po kościele, idziemy teraz na spacer, aż do wieczora na działke ... nie wiem czy podzielić się z wami dość intymnym przeżyciem? sobote zawsze z mężem świetujemy to nasz wieczór Wiecie po 7 latach małżeństwa bywa różnie w sprawach łóżowych ja ogólnie jestem nie wyżyta, że tak napiszę..:D wczoraj było exstra , tak exstra że aż się zawentylowałam, Boże nie mogłam złapac powierza...:O to jest już śmieszne albo żałosne... nie można kochac się spokojnie., zdarzyło się mi to może 3 raz... mój kochany się już przyzwyczaił ale też czasami ma stracha co się wydarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak na miły dzionek ❤️ i po takiej miłej nocy czuję sie szczęśliwa ciesze się,że mam wspaniałego faceta kochane dzieciaki i znowu oba,żeby to sie nigdy nie skończyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiol33
Cześć dziewczyny!!! MamoJulki fajnie ze sobotni wieczór tak miło spedziłas :) wiesz ta nasza nerwica to nie opuszcza nas nawet w sypialni, ależ ona ciekawska. Ktos pytał o Bonifratów,ja mam krople nasercowe uspokajajace tak na nich pisze, po prostu u nich w aptece trzeba zapytać, to zawsz e doradzą.Pozdrawiam wszystkich, życzę udanej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello sory ,ze sie nie odzywałam ,ale cały czas to samo juz jestem durna,wiem ze to nerwica ta cholerna lae jak sobie pomoc to jestem juz gompletnie zagotowana;)napisze Wam tą modlitwe o ktorej pisała.Maju co u Ciebie odezwij sie na gg do mnie nie mam Twojego numeru,Pipek i wszystkie inne co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'Modlitwa przeciwko czakrom\'\' Kyrie eleison.Panie ,nasz Boze,Władco wiekow wszechpotezny i wszechmocny,Ty stworzyłes wszystko i wszystko przemieniasz swoja wola.Tyw Babilonii zmieniłes w rose ogien pieca siedem razy mocniej rozpalonego niz zwylke;otoczyłes opieka i uratowałes swoich trzech swietych młodziencow.Ty jestes nauczycielem i lekarzemnaszych dusz.Ty jestes zbawieniem dla uciekajacych sie do Ciebie.Ciebie prosimy i wzywamy,bys unicestwił ,wypedził i zmusił do ucieczki wszelka potege złego ducha ,wszelka obecnosc i knowania szatanskie ,wszelki szkody wpływ i wszelkie czary i uroki złych nikczemnych osob działajacych na szkode Twojego sługi(imie swoje wstawiamy)Spraw,aby zamiast zawisci i szkodzenia przez czary dostapił obfitosci dobr ,mocy ,powodzenia w zyciu i w miłosci.Ty ,Panie ktory darzysz miłoscia ludzi,wyciagnij Twoje mocne dłonie,Twojewysoko wzniesione potezne ramiona,przyjdz z pomoca i nawiedz ten Twoj obraz,zeslij mu anioła pokoju,niezwyciezonego opiekuna duszy i ciała ,ktory by oddaliłi przepedził wszelka niegodziwa moc,wszelka trucizne i gusła osob szkodzacych i zawistnych.Kazdy bowiem kto doswiadcza Twojej pomocy,spiewa tOBIE Z WDZIECZNOSCIA;pAN JEST MOIM obeonca nie bede sie lekał tego co moze uczynic mi człowiek.Nie bede sie bał zła,bo Ty jestes ze mna,Ty jestes moim Bogiem,moja moca,moim poteznym Panem,Panem pokoju,Ojcem przyszłych wiekow.Prosimy Cie Panie nasz Boze,miej litosc nad Twoim obrazem i wybaw Twego sługe od wszelkiej szkody lub niebiezpieczenstwa pochodzacego od czarow,wesprzyj go i uchron od wszelkiego zła.Przez wstawiennictwo najbardziej Błogosławionej i Chwalebnej Pani Matki Boga ,zawsze Dziewicy Maryji ,jasniejacych archaniołow i wszystkich swietych Twoich.Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ok.pogoda ladna,cieplutko to i nastroj dobry.Kolezanka sie nie pojawila i oby tak dalej.siedzialam dzis w domu .pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO ROSA! Dlaczego nie odzywasz sie na swoim TOPIKU?co u Ciebie slychac? ciekawa jestem jak sie czujesz?jak pisanie pracy,a moze juz ukonczylas?odezwij sie ,prosze. Pozdrawiam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
Witam! Opisze co sie ze mna dzieje i poprosze Was o opinie od kilku lat bylam zestresowana,narazona na wiele przykrych zyciowych sytuacji plus ciagly codzienne stres.Ok.4 lat temu zaczelam miec hipochondrie,caly czaas myslalam ze mam raka itp....ale najblizsi i silna wola pozwolily mi to zwyciezyc,w kooncu nie mysle o zdrowiu:) ale.................. od kilku tygodniu mam jakies dziwne stany....naghle zaczynam sie denerewowac,bac,serce mi wali,jest mi niedorze i duszno,trwa to etapami i sie nasila.Zaczelam zazywac persen forte i pic melise to troche poimaga podczas tych napadow.... nie moge tego z niczym powiazac,zaczyna sie w chwilach kiedy np jestem bardzo szczesliwa albo leze bezpiecznie w domu..... skad ten niepkoj i te leki???nie moge skojarzyc tego ani ze stresem w danej chwili ani z niczym innym:( mam 27 lat i nie wiem co robic.....czy jest to poczatek nerwicy lekowej?aa moze juz jakies zaawansowane stadium? prosze powiedzcie bo boje sie,ze wariuje!!!!!!!!! z gory dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna
Mamo Julki :D 🌻 Jak miło czytać Twoje wpisy ! Są (mimo Twoich problemów) takie podnoszące na duchu. Mam 14 letni staż małżeński i tez uwielbiamy z mężem świętować każdą miłą okazję, w dzień z dzieciakami, w nocy - intymnie, pprzy czym z upływem czasu jest nam coraz lepiej, coraz więcej doznań i coraz większy apetyt na seks. Niestety, od kiedy biorę antydepresanty moje libido marniutkie i słabiutkie..... :O Martwię się tym bardzo , bo seks i wzmacnianie naszej bliskości jest dla nas bardzo ważne. Mam nadzieję że to przejdzie, tak jak przeszzły inne objawy nerwicy. Pozdrawiam 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna
Do "ja też jestem" Witaj w klubie. Ja miałam podobne objawy tylko bardziej nasilone. Też niezalezne od stanu emocjonalnego, ale jednak częściej występujące w chwilach "bezstresowych" -weekendy, wakacje. Niestety okazało się ze to nerwica lękowa, (a w moim wieku to jeden z objawów depresji) . Nie czekaj aż objawy będą galopujace- idź do specjalisty. Pomoże Ci niekoniecznie od razu lekami. Trzymaj się ciepło.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem
depresyjna do kogo mam is?do psychologa czy do psychiatry? niestety nie jestem w stanie zdecydowac sie na zadna terapie grupowa:( czy nie da sie tego zwalczyc? czyli to sa poczatki czegos gorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!czy mozecie zalozyc jakies normalne nicki?czesc z nas jest depresyjna i nie wiadimo do kogo sie pisze?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuuuuska
ja tez jestem---->to ja:) pipku napisz cos o mnie please:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×