Moja nerwica...

kochane nerwuski !!! ja jestem na lekach antydepresyjnych bo moje lęki to były mega lęki wiec łykam te tableteczki i jakos leci

dobrej nocki gwiazdeczki !!!! miłych snów !!!!

poczytalam Was troche i tez kiedys napisze o moicj przejsciach....ale to zajmie chyba cala strone:) ciekawa jestem czy dzisiaj czeka mnie 3 nocka bezsenna jak na zlosc wogole mi sie spac nie chce!!!!!!

Nerwusko,kochana,nie mecz sie ,wez sobie jakis lagodny srodek nasenny,zaufaj mi ,ja przez te bezsennosc przechodzilam,pomoglo mi. Kolezanko od tomografu,bo nie masz nicka,ja mam tak ,ze mam wrazenie jakby mnie ktos lekko za wlosy na glowie ciagnal,mam tak z prawej strony ztylu przewaznie.I mam mrowienia,czasami caly dzien mnie trzyma mrowienie w koniuszkach palcow rak,albo stop.Ale mnie to juz nie przeszkadza,przyzwyczailam sie.

Efciu,ja podobnie jak Twoj maz zajmuje sie kwiatami,tylko ja je sprowadzam z Holandii.:) Dobranoc Dziewczynki,zycze spokojnych i przede wszystkim przespanych nocy-Nerwusko w szczegolnosci.

wypiłam lampkę wina i mykam spać jakś tak miło;)

śpicie juz?:)

jakoś jeszcze do łóżka nie dotarłam:)

zapatrzylam sie na suknie slubne:) ja leze w lzoku caly czas i ogladam miss agent i laze po necie.... nie zaponijcie przestawic zegarkow

Przeczytałem troche ten temat szukajac czegos na necie o nerwicy... Mam 17 lat i od czerwca mam te ataki.Zaczeło sie od nocy przed lotem do Anglii(leciałem do pracy na wkacje) serce z niczego zaczeło mi walic jak młot, miałe mdusznosci itp. nie miałem pojecia co sie dzieje myslałem ze to przez ppaierosy(niestety pale).Rano zapomniałe mpraktycznie o tym, myslałe mze było i mineło...Zaczeło sie przy starcie samolotu, serce tak mi biło ze myslałem ze juz po mnie(zawał atak ?) zaczałe msie denerwowoac i cały lot to była jedna wielka udreka i modlitwa-myslałe mze umieram !! Potem kolejne nieprzespane noce w Anglii i po jakims czasie mineło, pod koniec wakacji znowu wrociło szczegolnie te mocne bicie serca, które az mnie podrywało... Po powrocie (wrcoiełm autobusem bo samolot mnie juz przerazał) było nawet ok.Pojechałem w góry troche odpoczac, podczas jakiejs wspinaczki an szczyt ze zmeczenia serce biło bardzo mocno( to akurat normlane w przypadku duzego zmeczenia) jednak zaczałe msie denerwowac tym i biło jeszcze mocniej, wiecej nerów i znowu mocniej...Na samym szczycie dostałe mtakiego ataku paniki ze serce szalało mi ja kw samolocie...Potem nzowu było ok.Az pewnej nocy znowu mnie tak ciepło ze nie dawałe mrady tak mocno serducho mi biło, wziałem na uspokojenie jakas tabletke ale sama mysl jeszcze bardziej mnie zdenerwowała.Postanowiłem pojechac nas pogotowie tej nocy.EKG wyszło dobrze, krew tez oprocz potasu i zelaza(najbardziej wplywaja na serce) lekarz przepisał mi leki na rownomierne bice i podniesienie potasu.Wtedy moj kolega powiedział mi swoje objawy i były identyczne !!! Zdałe msobie sprawe ze to neriwca...Po potasie zaczeło mi przechodzic i było naparwde ok..Tak przez okolo 3-4 tygodni. jednak od okolo 2 tygodni znowu odczuwam szybkie bicie i takie jakby zrywy serca i jak zwykle dusznosci przy tym(głownie noc kiedy jest cisza i zostaje sam na sam z myslami) Czy macie jakas rade ??? czy udac sie od razu do prywatnego kardiologa ??? Boje sie...

Jest u mnie koja kuzyknka, jutro przeczytam Wasze wpisy, dzis spie z NIA :D oj bedzie sie działo ;) pozdrawiam nowych i starych :) \"uszy w góre kołki\" tzn glowy w góry :) Spijcie dobrze sobie, no ! :)

jeremiasz masz sliczne imie! tak dam mojemu dziecku ! nic sie nie boj nie umierasz ,to tak sie tylko zdaje, sprobuj sie uspokic przed snem, pospij sobie, a jutro tu zajrzyj znow, m osobiscie bardzo pomaga ta stornka :) usmiech dla Ciebie i usciski

Jeremi typowe objawy nerwicy czym wiecej sie boisz tym bardziej jest gorzej...nie umrzesz ale sie wymeczyz dopoki sie nie oswoisz,poczytaj troche ja juz ide spac, ale raczej spac nie bede jak moj maz z lazienki wyjdzie....hihihi!.dobranoc wszystkim!

ooooo renka ... milej nocki grrrrrrrrrrr ;-P

:-P

Jeremiasz.. mam nadzije , że śpisz.. Ja też sie kłade zaraz, nie ma mojego chłopa w domu wiec, mam duszności, chce zeby bylo juz rano a tu jak na złość jeszcze godzine w tyl przesunać :/ byle do rana

a ja NIE SPIE :)

A ja juz nie śpię !! ale pogoda pada i pada teraz to chyba już ta brzydka jesień się zaczyna ,ale nas humorki nie mogą opuścić ,oczywiście dobre .Milej niedzieli wam życzę !!!!!

wstawać.....jest tam kto?:)

Kasia u mnie też pada.....ale ja mam dobry humorek..mam nadzieję że ty też

Dziś znowu obudziłam się z tym mrowieniem, to jest okropne... Co z tym robić?? I przeraźliwie myśli o SM... Zatruwa mi to życie, moim rodzicom, chłopakowi... Nie umiem być szczęśliwa... Wciąż myślę o chorobach,,, Brałam leki na nerwice, nie pomagają... Poza tym po tych lekach czułam się jakbym była pijana ciągle... a ja studiuje.... Pozdrawiam..... Od rana płacza..... Chyba nie wyjde z tego dna. Ania

miloszko cieszy mnie Twój dobry humorek ,mam nadzieje że miło spędzisz niedziele !!!do kochane nerwuski nie płacz , nie rozpaczaj bedzie dobrze !!!!

Witajcie Nerwuski kochane! Dziś na pewno nigdzie nie pójdę bo jest mokro i szaro :O chyba nie lubię takiej pogody ! Lolala dziękuję za fotki ze spacerku ...rośnie ci wspaniały mężczyzna ;) Kasienko Tobie również miłej niedzieli ...i wszystkim spokojnej pozbawionej złych myśli....

Agatko a co sprowadzasz? cebule czy kwiaty cięte? czy doniczkowe ? jesteś pośrednikiem ? Bo tam gdzie mój chłop pracuje to sprowadzają tez z Holandii :)

spalam troche,ale co z tego jak mialam koszmary z moja zmarla mama:(snilo mi sie,ze zwariowala i teraz nie moge przestac o tym myslec imam wieeeeelkkkiego dola!!!!!!!!to chyba te natretne mysli o ktorych pisalas Ewcia! jak sie tego pozbyc??????????:(:(:(

Loczkins miłego weekendu :)

kasia efka nerwuska chwilowa nie było mnie wczoraj nie miałam czasu może dzisiaj to nadrobie wiezcorkiem dzieci si e mamy domagaja a i mężus jest zazdrosny o WAS :) :D pozdrawiam wszystkich

miloszka Aniołek rrenka kto tam już dzisiaj na necie siedzi? miłego dnia dla REszty nerwiątek

pipek gdzie jestes? brakuje Cie tutaj?

Ja tez już jestem :D