Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

za to ze dzielna jestes :) i ze sie nie poddajesz :) i za to ze Cie lubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj to darqa@vp.pl bede miala zdjecie to wysle :) czekam na Twoje :) a teraz zmykam :D popracowac :) buziak Aniolku i 3majcie sie :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Większośc naszych lękow ma grubość papierowej serwetki i jeden odwazny krok przeprowadzilby nas przez nie bez uszczerbku\" J.F. CARNEY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Julki ja też proszę o dietę, może też się zacznę odchudzać.Chcę zgubić choć 3 kg.Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ..wróciłam ... Aniołku buziolek w czółko i już nie badz smutna.. ;) Wstałam dziś o 6 rano i przed chwilą wróciłam ... i zastanawiam się czy jeszcze żyję ..czy mi się wydaje .Mąż miał coś do załatwienia w jednym zakładzie w Kwidzynie to jest ponad dwie godziny jazdu autkiem..wszystko by było super ,ale trzeba było przepływać Wisłę ..:) promem ..Jak zobaczyłam z boku promu maleńką łódeczkę i kapoki to coś mi zaczeło dygotac ...przepływaliśmy prawie ...5 minut bo to jakiś ręczny napęd na tym promie .Siedziałam w autku i czułam się dziwnie ,ale musiałam przecierpieć .Gdybym wiedziała prędzej że przygoda z promem w porównaniu z tym co mnie czeka pózniej to ..małe pifko ! Dojechaliśmy do tego zakładu a tam wartownia i trzeba mieć przepustki ...mąż jako osoba z powodem dla którego do tej firmy przyjechał dostał przepustkę ...a ja nie! I teraz problem bo on musiał wjechać na teren zakładu autkiem a ja ...musiałam zostać w obcym miejscu ,z jakimś niepokojem i wiadomością że mąż tam może siedzieć do..................4 godzin! Ja pod bramą sama i tyle czasu .:O Zaprowadził mnie do portierni gdzie wydaje się zezwolenie i tam mnie usadowił i ....poszedł ! a tam co chwilę ktoś wchodził wszyscy na mnie zwracali uwagę że jakaś siedzi na końcu ...i nawet się nie rusza :) Tak przesiedziałam 2 godziny ..wrócił mąż i ja cała szczęśliwa że już jedziemy do domku a on mówi że trzeba czekać az to coś zrobią i możemy jeszcze tam siedzieć a on znów będzie musiał tam wjechać a ja znów sama . Wtedy dopiero lekko zaczął boleć mnie brzuch .. czekaliśmy trochę i zadzwonił facet że ma wjechać... To prosiłam żeby mnie gdzieś na uboczy wystawił bo mówił że to tylko 5 minut. Zostałam tym razem z wartownikiem na bocznej bramie... Całe szczęście że ja mam gadane bo biednego faceta ...zagadałam .....przez ponad godzinę! Jak zobaczyłam że mój chłop już jedzie to wtedy żałowałam że dłużej tam sobie nie postoje ....bo tym razem stałam sobie na dworze i kto jechał to patrzył co to za cudak stoi! to moje dzisiejsze przeżycie.... wróciłam do domku i teraz jak chłop mnie gdzieś będzie chciał zabrać najpierw zadzwonie zeby się dowiedzieć ...czy mnie wpuszczą! Ale chce wam powiedzieć że po tak długim nie wychodzeniu z domu i zawsze przebywaniu z kimś kogo znam ...dziś sama siebie zaskoczyłam ,bo nie dostałam ani lęku ,ani paniki ...cały czas czekałam na takie objawy i tylko ten ból brzucha ..ale to może z powodu tego że nic nie jadłam .... Jak dobrze wrócić do domu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec tych kłótni, która gdzie powinna schudnąć :P Lećcie na pocztę lepiej ;) Efka, gratuluję! Też tak mam niestety, że jak nic mi się nie dzieje, to czekam, aż zacznie i niestety sama chyba często prowokuję objawy nerwiczki. Ale od teraz zamierzam spędzać czas bardziej produktywnie, chociaż znowu zaczynam się wszystkim martwić. Ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuniu kochana! Mamusi! jestem z Ciebie dumna!! Ściskam Cie mocno i clausow moc śle!! Ciesze sie !! teraz juz bedzie tylko leiej, bo sama widzisz ze nie ma sie czego bac!!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efunia...BRAWO....BRAWO....BRAWO.........przeszłaś chrzest bojowy i wygrałaś...:)....stawiaj szampana jest co świętować....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny witam serdecznie was wszystkie dzięki za maile od wszystkich otwieram jak prezenty od mikolaja wieczorem myślałam że wyjde z siebie i stanę obok.Efcia super super trzymam kciuki siedzę sama córa na basenie mąż w pracy pranko się robi mam chwilę dla siebie i dla was ::):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję Wam ...🌼 Ale w tym jak dziś się czułam macie ogromny udział ...bo jak sobie poczytam ... to coś tam do tej łepetyny dotrze... :) i co nieco zostaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! u mnie dzis kiepsko.mam dola.nic mi nie wychodzi.ale przeciez to 13 dzis!!!!!.dzieki za meile.zdjecia piosenki.tez mi sie one wszystkie podobaly.Mamo Julki dzieki za diete,ale nie widzialam Twojego zdjecia.prosze wyslij mi.z diety skorzystam.musze 4 kg.schudnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka...teraz jak będziesz jechać z mężusiem to niech cię wysadzi u mnie na kawkę a w drodze powrotnej cię odbierze....to będzie następny krok ...:)...no i nikt nie będzie patrzył co to stoi...:):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcia GRAULACJE jestem w szoku!!!! nie bylo mnie kolka dni a tu takie nowosci?!!!BRAWO!🌼 u mnie spokojnie, na weekend bylam poza domem, a teraz z powrotem w domku. w srode na terapie i jakos leci. czekam caly czas na maila od promotora, moze w tym tyg sie cos ruszy i bede w konvcu mogla zaczac prace, nie moge sie doczekac. ok teraz lece poczytac wasze wpisy, pewnie zajmie mi to sporo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcia jesteś wielka ,a może twój mąż zrobił to specjalnie.Ja dzisiaj zaliczyłam wydmy z psem na plaże boje się zejść bo jeszcze nie wejde na góre i będe się czołgać jak jakiś płaz.W czoraj przyjrzałam się moim wynikom fakt ,że brak mi żelaza ale OB mam 30 .Gdy byłam na wynikach mialam troche spuchnięty ząb może to od tego a może jakiś rak.I znowu bede się katować myślami co mi jest.Lekarka powiedziała ,że jest ok ale z takim ob-boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada, na pewno jest ok. Moja Mama też miała kiedyś takie OB, właśnie przy zapaleniu dziąsła czy czymś innym z zębami. Nie martw się tym, to na pewno od tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miloszko u Ciebie to bym się czuła super ...a kawkę to dziś bardzo potrzebowałam bo zamiast pomyśleć o sobie ..to do termosu zrobiłam dla męża ..herbatę ! Nie pomyślałam że jest niskie ciśnienie i że w nocy wstałam ..bo była 6 godzina a to dla mnie jest ..noc. Ale wiecie co miałam ze soba gazetę i tylko kawałek udało mi się przeczytać ,mogłam tylko oglądać obrazki..pozniej patrzyłam przez okno! parę razy pomyślałam czy na miejscu mają ...lekarza :) ale to nie były takie myśli paniczne tylko takie przyszły i poszły ....Patrzyłam jak pani przy komputerku coś robiła ..i pomyślałam o Was.... i dlatego przesiedziałam tyle czasu bez lęku. A pózniej biedny chłop jak musiał odetchnąć że taka babę musiał pilnować... rozmawialiśmy stale o wszystkim i niczym ,a najwięcej o psach :) bo on też miał wilka ...i tam na dworzu to mnie uratowało że myślałam i mówiłam o czymś co mi sprawia przyjemność. Loczku dziękuję ..jak dobrze Ciebie widzieć ...bo już myślałam że za dużo smutku tutaj dla Ciebie ...ale są też radości.. Aniołeczku córuniu ... jak będziesz pulpet to też będziesz urocza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adusia mąż nie wiedział bo chodził i prosił żeby mnie wpuścili na teren i że mogę dowód zostawić że wróce po niego i nie ucieknę ..ale to podobno jest teren ..... Amerykański :) bo nawet przed wisiała flaga obok naszej więc oni mają takie przepisy . A mąż musiał tam wjechać samochodem bo to jest bardzo rozległy teren .. i wszędzie trzeba mieć przepustki, nawet dokładnie każdy samochód przeglądali. To niby głupota ale takie mają przepisy .. To Ty też sobie teraz codziennie już trenujesz ;) i bardzo dobrze w koncu nam też trochę przyjemności się należy...po takim siedzeniu w domku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludziska ale Was tu duzo sie zrobilo, nie znam marijke, pawła, mascarpone, i jeszcze kilku osob, ale nie pamoetam juz nawet nickow:D za co przepraszam]🌼 aniołku muzyka ktora mi przesylasz jest super, heja dawno nie slyszalam ,a sistars od czasu do czasu slucham, maja takie pokrzepiajace kawalki:D efcie ja nie uwazam ze tu jest smutno...tu jest wesolo, ale moja psycha tak dziala ze czasami jak za duzo przeczytam to potem sobie wkrecam i moj T. powiedzial mi ze nie mam tyle czytac o tym wszystkim bo potem sie denerwuje i nakrecam i jestem smutna, wiec ogranoczylam sie troszke, ale lubie Was bardzo i smutno mi tez bez Was, dlatego bede tu juz zawsze zagladac:) lolka a co u Ciebie, danwo Cie tu nie widzialam, albo cos przeoczylam. ale widze ze kkonsycja Wam dopisuje, efcia i aniolku:D milo to slyszec, u mnie troszke gorzej, ale bedzie lepiej, wiem o tym🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×