Moja nerwica...

Nie mam sił! Tylko dwie lekcje, a dwóch kretynów z gimnazjum taką czadówę mi zrobili, że czuję się jakbym ze 20 lekcji miała. Kurczę, wściekłam się, jednego nawet wywaliłam z lekcji, ale mimo wzystko żla mi ich: żal mi, że tacy głupi, że nie chcą niczego zyskać, a potem odbije się to na nich, a nie na mnie. Ale taka byłam wkurzona, że poszłam do dyrektora i poweidziałam, że nie podpiszę umowy (bo dotąd byłam bez umowy). Jakoś mnie przekonał, ale wywaliłam mu wszystko. Potem wzięłam gówniarza jednago na rozmowę i on nagle uznał, że to taki głupi żart. Boże, i co myśleć o tych dzieciach? Ammarylis, mam nadzieję, że Ci się spodobało w sanatorium? Ada, jakie wyniki? Andzia, a czy Ty rozmawiałąś o tych myślach ze specjalistą? z jakimś psychologiem się skontaktuj. Trochę mnie martwi to myślenie, że inni mówią tylko o Tobie. Nie chciałabym, abyś tak to zostawiła. Nie wkręcaj się, pomyśl, że to fałszywe myśli, bo dlaczego któs miałby mówić wciąż o Tobie i jedynie źle?

chyba większość jest na nowym forum.szkoda że nie można z wami pogadać :-( ja jakoś przywiązałam się do tego forum

Na nowym forum też nikogo nie ma. Andzia przejdzie,musisz być dzielna i nie myśleć że wariujesz bo tak nie jest.Przetrzymaj to a zobaczysz niedługo poprawe:) Gunia i Olabasiu napiszcie mala do Zgredzia z nowym forum . Netka a może za szybko odstawiłaś leki? Nie myśl że masz lęki bo jak cały czas będziesz o tym myśleć to je do siebie sprowadzasz:) Ja jak na razie przy stopniowym zmniejszaniu czuje się ok zobaczymy co dalej ........................

Netko, nie myśl tak. Organizm w koncu się przyzwyczai. Zobacz, ja funkcjonuję bez leków - też sie boję wciąż i też ta franca we mnie siedzi, ale nie trace nadziei. Chcę mieć dziecko -to ważniejsze od mojej francy. Czy pozwolimy, aby ta diablica odebrała nam aż tak wiele? - nasze życie i życie naszych dzieci? Nie, przenigdy. Będę Cię wspierać całym sercem, bo sama też walczę o dziecko. Tez czasem fiksuję: a co będzie, jeśli tak będę czadować w ciąży? a co będzie jak zechcę zabic swoje dziecko? Rodza mi się w głowie takie głupie pytania, ale wiem, że nigdy nikogo nie zabiłąm, a w ciąży po prostu będę unikac stresów i tyle. Nie trać nadzei, bo dla mnie to będzie znak, że ja też mam stracić :(

Pelasia ty musisz mieć stalowe nerwy dziewczyno.podziwiam cię że tak dobrze sobie radzisz. amarylis odezwij się szybko. jestem bardzo ciekawa jak wrażenia. Ada jak wyniki. czekam aż powiesz że wszystko ok bo napewno tak jest.

Maleństwo, Netko, ja jestem na starym forum! Maleństwo, jak sobie radzisz? W końcu umówimy się na ten spacerek, czy nie? Kontaktowałam się wczoraj z Puncą i dziś rano: zadowolona, troszkę się wieczorem zestresowałą i rano trzęsła, ale poradziła sobie bardzo dzielnie. Ludzie jej się spodobali i hotel chyba też, bo nie nocowała u mnie :) A teraz pewnie wraca już do domku i opowie nam o wszystkim ze szczegółami.

maleństwo za szybko ich nie odstawiłam już kiedyś brałam ten lek przez rok i po odstawieniu wszystko wróciło, więc znowu musiałam zacząć brać i znowu wszystko wróciło. dlatego przestałam juz wierzyć że leki coś zmienią. pomogą na początku ale radzić trzeba sobie samemu. Pelasiu broń boże nie możesz tracić nadziei. bez wzgledu na wszystko co ja napiszę.teraz mam bardzo złe dni i tak czarno myślę ale w głębi duszy nadzieję mam zawsze, ze to się skończy, że będzie super, że będzie dzidziuś.

dzielna ta nasza punca. przykład dla nas wszystkich

NETKO, jakie tam stalowe. Ja po prostu radzę sobie, kiedy jestem w sytuacji kryzysowej. Ratuję ludzi mdlejących w autobusach, opatruję rany dzieciom w Kościele, wyskakuję z pociągu, gdy trzeba, ale potem w sytuacjach zwyczajnych, normalnych czuję się jak bez rąk i nóg, jakbym z kosmosu przybyła. Czasem mam wrażenie, że jestem dzieckiem wojny. Kiedy jest spokuj ja schizuję, zwykłe wyjście do sklepu jest dla mnie bohaterstwem, a jazda autobusem to chyba jakimś męczeństwem.

Cześć Pelasia :) A jak Twój nastrój?

Netko, Maleństwo, chodźcie na czata.

WITAM I O ZDROWKO PYTAM U mnie jest w miare ok BIORE Xanax 0,25 na noc a w dzien melise i tak zyje raz lepiej raz gorzej Ada co sie stalo jakie badania robisz moze pomoge Ci cos rozszyfrowac

pelasia ja tez kiedy mogę sobie odpocząć, zrelaksować to zaczynam głupieć.myśleć o sobie i nakręca się cała machina. w sytuacjach kryzysowych gdy podnosi mi się adrenalina też działam i N odpuszcza chociaż po jakimś czasie muszę to odchorować. niestety mam ten minus że gdy komuś robi się słabo przy mnie to mi też.

netka kochanie ,az mi sie lzy zakrecily jak czytalam co napisalas.......nie daj sie ,uwierz ze bedzie lepiej troche gorszych dni po odstawieniu lekow ,moze wspomoz sie czyms ziiolowym i mow sobie stojac przed lustrem ,ze wzielam tabl.(te ziolowa) i ona zaraz zadziala ,mow tak czesto az w to uwierzysz!!!! wiesz ,ze u nas czasem to dziala na zasadzie placebo? poza tym w ciazy moze Ci przejsc wszystko jak reka odjal ,tak czesto jest u kobiet w ciazy z nerwica ,zobacz ile mamy tu mamusiek z N od latmajacych dzieci: kasia100-4 pociech bianka tez 4 dzieci i wiele innych czytalam na roznych forach ze swietnie sobie daja rade pomysl ze w najgorszym razie przesiedzisz ciaze w domu na zwolnieniu! necia a co maja powiedziec kobitki ktoryum sie nie udaje zostac mamami:( tez beda ryzykowac samopoczucie dla tej wspanialej chwili jak uslysza radosna nowine Necia ,kobiety w ciazy czasem biora relanium ,wiadomo ze lepiej nie ale jest on dopuszczalny dla ciezarnych i naprawde nie zrobi dziecku krzywdy!!!!!moja kolezanka brala relanium i urodzila zdrowe dziecko!!!!!

olabasia ,zgredek musi aktywowac Twoje konto gdy juz sie zarejestrowalas ,wiec napisz do niego i poczekaj! on teraz bardzo zajety i ciezko go zlapac! Kochani dalam plame :(bylam w kosciele bylo malutko luddzi i mala kolejka do spowiedzi ,czekalam az ostatni sie wyspowiada i wtedy rusze i ja z lawki dupsko;) bylam mocno zestresowana! ale mi sie nie udalo-ksiadz smignal szybciutko z tego konfesjonalu ,gdyby jeszcze chwilke posiedzial to bym sie zdecydowala:( bylo mi tak wstyd ,ze sie nie udalo ,nogi mi wrosly w posadzke:( spocilam sie jak mysz...... ale sie nie poddam ,jutro ide jeszcze raz ,chce sie wyspowiadac!!!!!!

Kissme! co sie dzieje i jakie leki bierzesz?

kissme ,ob pokaze czy toczy sie jakis stan zapalny i ogolne badania ,to tyle z krwi ......zreszta zalezy od objawow,kontrolnie trzeba zbadac serducho ,cisnienie,pogadaj z lekarzem o meczacych objawach i moze on zaproponuje dodatkowe badania

netka.........slonko trzymaj sie dzielnie.......to napewno przesilenie wiosenne tak na Ciebie dziala............serduszko trzymam kciuki za Twoje dobre samopoczucie buziaczki i pozdrawiam goraco kismme........za Ciebie tez trzymam kciuki uwierz w siebie nic Tobie nie dolega a ta N to potrafi zrobic z nas tak slabych ludzi ze zaczynami watpic w siebie i w to ze bedzie dobrze.........ale ja wierze ze bedzie DOBRZE.......ja 10 lat mam takie hustawki nastrojowe raz jest lepiej raz gorzej.wiara czyni cuda ale w duzym stopniu od nas samych tez duzo zalezy......Powodzenia a wogole to sorry dziewczyny z tego wszystkiego zapomnialam Was powitac .........milusio jak zwykle witam Was

Netka,Rrenka ma racje-zgadzam sie z nia. Netka mysle ze jest to efekt odstawienny lekow.Wspomagaj sie teraz ziolowymi tabletkami.

renka........slonko napisalam do niego meila..........ale sek w tym ze jak tylko wpisuje haslo zaczyna mi ankieta szwankowac wyrzuca mnie i musze pisac od poczatku i tak w kolo Macieju.........

olabasia a zaznaczylas plec ,ze kobieta ?:D mnie tak wyrzucalo

rrenka.........ja postanowilam jutro isc do kosciolka i do spowiedzi pozniej nie bede miala kiedy.........pracuje az do soboty....tz, sobote zalatwilam sobie urlop

i pod obrazkiem wpisac ten szyfr proponowany bardzo dokladnie

rrenka..........tak zaznaczylam.........i za kazdym razem odrzucalo mnie.........a moze ja obojniak hihihihihihi

wpisalam dokladnie

widzisz olabasiu ja dzis poszlam z postanowieniem spowiedzi no i mnie nerwy zjadly wiec sie nie udalo...tak sobie moge postanawiac:( moze jutro bedzie lepiej?W Wielka Sobote jesttez spowiedz ale wtedy sa wielkie kolejki wiec nie ma mowy zebym w niej wystala! Kurcze w kosciele stchorzylam a potem poszlam do GLOBI i stalam w wielkiej kolejce bez najmniejszej N:(

kissme.........przyspieszony rytm.........normalka..........wystarczy lekkie podniecenie niepokoj i juz nie gra...........nie przejmuj sie tym......serce masz napewno jak dzwon

rrenka........dobra jestes...........widocznie zakupy przyjemniejsze ..........zartuje.....

kissme...........meliska pomoze........to dobrze ze nie bierzesz zadnych lekow.........jak mi zal kazdej z Was..........przykro jest mi jak czytam o Waszym zlym samopoczuciu ......bo znam te uczucie bardzo dobrze.......wspolczuje kazdej..........i modle sie aby bylo jak najmiej tych cierpiacych............gdyby to ode mnie zalezalo .mh

a ja biore leki...........i jeszcze pale jak smok........moj maz mnie caly czas sciga za te papierosy.........teraz cieplo to pale na balkonie