Moja nerwica...

olabasiu droga, opisałam te najgorsze w mojej kategorii, ale te o których piszesz(o autobusie) były na porządku dziennym i po pewnym czasie nauczyłam się radzic sobie z nimi w identyczny sposób jak ty. jakoś sobie przecież radzic trzeba, musimy życ normalnie na ile jest to możliwe. ale da się, prawda(myślę o radzeniu sobie ,czytaj: w autobusie). jesteśmy dzielne.

dziekuje za wsparcie kobietki ale skapitulowałam zanim lezałam mąz zadzwonił do lekarza powiedział co sie ze mną dzieje lekarz kazał natycyhmiast odstawić lek no to on go spalił i taki finisz , dziewczyny ja po tym leku miałam całkowicie powiększone zrenice totalne ogłupienie i takie zawroty że nie mogłam ustac na nogach wszystko się we mnie trzesło całe ciało mi mrowiło a od tych krećków az zwymiotowałam koniec musze walczyć bez tych świnstw ale nie wiem czy dam rade jak mnie dzisiaj widziały dzieci to były przerazone . Dziewczyny przepraszam że was zawiodłam mimo szczerych chęci .....nie potrafie sobie poradzić ......../

i nie pal tyle ha, ha. też robie to samo. w pracy nie palę, bo nie mam czasu, ale jak wracam do domu, to zamieniam się w lokomotywę.

kitti..........dobre sobie nie pal tyle.........hihihihi ja w pracy tez malo pale Bianka a co Ty za lek bralas...........Ze tak fatelnie sie po nim czulas?

u mnie nikt w domu nie pali tylko ja moj maz wciaz mnie gania........ale tez juz wie kiedy mi moze zwrocic uwage .............

bianka.........slonko nie martw sie to minie u mnie byl taki czas ze codziennie pogotowie bylo znali mnie jak lysego konia..........moje dzieci jak wracaly ze szkoly a z daleka widzieli karetke to bylo wiadomo do kogo ale to juz mam za soba i pobyty w szpitalu tez bo tyle wymyslalam chorob ze hohoh..............ja juz wszystko przerobilam............wiec glowa do gory bedzie dobrze nie daj sie zwarjowac tak jak ja na poczatku.........szkoda naszego zdrowia na dodatkowe urojone chorubska

kochana bianko ja mialam tez takie obiawy na poczatku brania lekow ale minelo po 2 tygodniach

Olbasiu to byłAUREX ale juz go nie ma i nie będzie wiem że zawiodłam wy umiałyście przetrzymać te 2 3 tygodnie ale ja nie bez leków czułam się o wiele lepiej ..........

Bianka nie rób sobie z tego powodu wyrzutów , czasami trzeba czasu i cierpliwiości zanim się dopasuje lek .Trzeba też trochę czasu żeby organizm mógł się nim wspomóc . Ale jak będziesz myślała zanim wezmiesz jakiś lek o skutkach ubocznych to się nakręcisz i wpadniesz w ...panikę ! Andzia ... ..bużki robisz tak że naciskasz nawias [ ..ale prosty i wtedy wpisujesz słowo i zamykasz ] a słowa to usta , czesc, serce, kwiatek , ...a zwykłą bużkę to dwukropek : i wtedy nawias ) i wyjdzie :) a : i duże D wyjdzie :D .....

Andziu tu masz link do ..buziek ;) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

:D

Ewciu nie mozna otworzyc tej stronki

Bianka!!!nie zamartwiaj sie.Moze jakis slabszy lek zazywaj.A najlepiej ziolowe tylko systematycznie. Jestem z Toba i wspieram Cie.Przykro mi sie zrobilo gdy przeczytalam Twoje posty.

ta stronka juz dziala-wejdz Andzia!

Miłej i spokojnej nocki wszystkim życzę

Dobranoc!!

Bianka z lekami też tak miałam ,żadne na mnie nie działały.A z nóg zwalił mnie seroxat .Miałam podobne objawy jak ty,rano brałam lek ,biegiem robiłam coś w domu i póżniej tylko leżałam i szczęśliwa byłam jak mogłam zasnąć.Ból w piersiach przy braniu tego leku był nie do opisania i te prądy i drętwienia wędrujące po całym ciele.Okropność.Wtedy powiedziałam dość i wyrzuciłam leki i od tamtej pory nie biore i juz .Wspiram się ziołowymi no i chodziłam na terapie.Siedziałam półtora roku w domu ,każde wyjscie to był dla mnie koszmar ,dochodziło do tego ,że nie chodziłam sama do łazienki ,a pare dni wgole nie wstawałam z łóżka.Pisałyście o tych dziwnych myślach ,też takie miałam .Kiedyś kiedy byłam w złym stanie pomyślałam ,że pozabijam wszystkich a póżniej samą siebie i już .Aż skóra cierpnie jak sobie pomyslę co w człowieku siedzi.Ale musi być dobrze i coraz lepiej i już.

Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że mój mąż nie zdał znowu egzaminu na dobrego męża i uważa ,że ja tylko udaje.Zresztą na tych na których wydawałoby się ,że czlowiek może liczyć też zawiedli ,ale ci po których bym się nigdy nie spodziewała ,że mi pomogą pomogli i rozumieją mnie.Mam taką koleżanke ,obie działamy w szkole w radzie rodziców już pare lat,obie zajmujemy zaszczytne funkcje i to ona zaczeła mnie ciągać po moich nieobecnościach na zebrania.Zawsze kiedy mnie nie bylo usprawiedliwiła mnie i bylo tylko jedno ja rozumiem nie ma sprawy i śmiać mi się chciało kiedy kiedyś usłyszałam w telefonie -nie kurwa dzisiaj idziesz na zebranie.Zawsze po mnie przyjechała i odwiozła do domu.I tak jest do dziś ,a była tylko zwykłą koleżanką.A ci udawani przyjaciele zawiedli ,ale im juz nie dm się nabrać na przyjażń.

Bianka strasznie mi przykro ze sie nie udalo ale nie traktuj tego tak powaznie ,moze uda sie z innym lekiem? Bianka ile godzin po leku tak sie zle czulas? czy teraz juz Ci lepiej?bo moze pol dnia trzeba by przespac po tabletce aby to \"przespac\"i napewno przydaloby sie dolaczyc uspokajajacy na zmniejszenie objawow,moze za jakis czas sprobuj innego leku,tak wielu osobom pomaga seroxat,pomysl! Dziewczynki ja tez kiedys urzadzilam mezowi scene ,ze jestem walnieta ,ze trace zmysly i blagalam go na kolanach aby mnie nie zamknal w psychiatryku!wiem ze sie wtedy przerazil ale po tym ataku poczulam ulge i maz mnie pocieszyl,ze jetem swiadoma tego co robie wiec nie jestem psychicznie chora,wiele wtedy zrozumialam i wywalilam takie mysli.... mialam pare razy kiedys przeblyski aby lyknac garsc prochow i sie nie obudzic...brrrrr!!!!! ale zawsze przychodzilo otrzezwienie

a ja biore seroxat i czuje juz roznice na poczatku masakra zebt nie Ewcia to bym tez przestala brac

Podaje numer telefonu na wczasy z wyżywieniem 0 91 38 13 136 .To są pokoje z łazienkami i dziewczyne ma stołówke,niestety nie wiem jak w tym roku jest cenowo.

jutro mam bierzmowanie syna na 18ta ,prosze o wsparcie i kciuki! choc nie martwie sie zbytnio ,tylko tak troszke...bede siedzec w moim przedsionku kosciola tam gdzie czuje sie dobrze,pozniej mam na kolacji swoich rodzicow z siostra i tesciow ,posprzatalam ,zakupy zrobilam ,jeszce musze salatke dokonczyc a jutro ttylko troszke przeprasowac no i przygotowac stol przed wyjsciem,mialam dzis pracowity dzien ,3 razy na zakupy latalam a syn kupil te ciezkie rzeczy

Andzia z lekami trzeba trafić ,to jest metoda prób i błedów.Ja miałam dość po serotaxie i postanowiłam nie brać.Strasznie na mnie działał i chodziłam jakbym była po narkotykach.

Ja się tak cały czas czuje ale lekarka kazala mi pezrtrwac.staram sie choc czasem brak mi sił

Rrenka ja będe trzymać kciuki ,wiem co czujesz ,bo ja miałam bierzmowanie tydzień temu i też trzymałam się blisko wyjścia,ale przeżyłam i ty też wytrzymasz bede z tobą myślami.

i ja sie poskarze na meza bo mnie niestety niemile zaskoczyl:wtoczyl sie pod wieczor do domu zalany jak betka!szok bo to nie w jego stylu ,co i jak to nie wiem(tylko sie domyslam)i z jakiej okazji ale zwracal w kiblu to co w siebie wlal i spi od paru godzin,wiem ze rano bedzie mial kaca giganta i dobrzemu tak jak nie zna umiaru:( rzadko sie napije i wlasnie taki efekt ,przecholowal!:(

Właśnie Andzia najgorszy ten brak sił ja rano szybko wszystko robiłam bo wiedziałam ,że zaraz nie bede miała sił,a mam troje dzieci to mam troche roboty.No i ten ból w piersiach ,wieczorem czułam się tak jakbym miała wybuchnąć .Okropnie zniosłam ten lek.

Rrenka ,ale wyobraż sobie go jutro w kościele jak stoi ,a kac go męczy ,a on cierpi,głowa go boli w gębie kapeć .Odrazu ci się humor poprawi.Moze to głupio zabrzmi ,ale mam taką kumpele ,którą mąż po 25 latach małżżeństwa zostawił dla mlodszej ,a ona została sama z trójką dzieci i strasznie to przeżyła i wiesz co jej poprawia humor ja mężulek do niej dzwoni ,wyobraża go sobie gołego z wibratorem w dupie.Zawsze działa relaksujaco.

Ada dzieki za kciuki!bedzie mi razniej:D bardziej mnie stresuje fakt ze gdzies tam kolo mnie bedzie sie platac moj tata z moim malym niesfornym siostrzencem ktory w kosciele zachowuje sie zle i dziadek stoi z nim na bocznicach ,moj maz pewnie tez bedzie kolo kosciola bo po dzisiejszych procentach bedzie mu zle albo wogole nie pojdzie -ale obciach!a moja siostra bedzie swiadkiem wiec wejdzie do srodka ,nasze mamy tez wsrodku pojda klapnac na laweczki....

Ada ale sie usmialam!:D pewnie ze go nie bede zalowac! niech go cisnie i to mocno! cierp cialo.....! teraz tez sie kreci bo go stukot klawiatury budzi ale mam to gdzies,nie bede na palcach chodzic! o nie!:D:D:D