pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Słoneczko, Twoje objawy wskazują, ze masz alergię na drzewka owocowe. Ja też się męczyłąm przez wiele lat - kurz, wełna, pierze, śierściaki i topole oraz zboże.Nie odczulałąm się, tylko brałąm leki anty i wiecie, ostatnie testy wykazały, że wszytsko zwyciężyłam! Czasem tylko jak dużo kurzu, to nos mi puchnie i krtań, ale wezmę Cirrus i przechodzi cała ta męka. Andzia, a może Ty tak bardzo tęsknisz za krajem i domem? Ja tak miałąm jak byłąm w Austrii, tyle tylko, ze tam się trzymałąm, a jak wróciłąm do Polski, to przestałąm z domu wychodzić. Dziwna opóźniona reakcja, ale tak się stało i do dziś się boję, gdzy wychodzę. CHOć w Austrii bardzo mi się podobało, nawet zabrałam tam na miesiąc męża - nie wiem, dlaczego mnie tam tak porąbało, ale tęsknota byłą tak silna, że nerwica wygrała - wcześniej całkiem nieźle sobie radziłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Andzia24 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Może to jest przyczyna nie wiem , zastanawiam sie ale wiele spraw sie zlozylo na to np.miesiac temu pochowalam ojca ciezko chorowal na raka pluc troszke przeszkismy,, moja ciaza ,porod Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Andzia ti ty jetseś mloda mama tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Ja zawsze latałam nigdy w domu mnie nie było ,a teraz tylko w domciu.Dobrze ,że mąż kupił mi auto to jakoś sobie radzę,a tak to bym siedziała jak kwoka na jajach i myślała odupie marynie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Wiecie co czasami się zastanawiam jak to było kiedyś o czym myślałam jak tak sobie normalnie szłam .Nie pamiętam ,dziwne nie.A teraz jak mam wyjść to z asystą ,niedaleko no i trasa wyznaczona musi być ,bo jak padnę to ,żeby było gdzie dzwonić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 poczytalam troszke kafe i zmykam konczyc salatke,pa! DOBRANOC!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Dziewczyny, cisezcie się, ze czytacie mnie żywą. Właśnie umierałam.... ze śmiechu... co Wyście tu nawypisywały? :) Ależ ubaw: na początek wyobraziłam sobie Kitty czychająca na śpiącego męża pod drzwiami pokoju z kuchennym nożem w dłoni, wypiekami na twarzy i walącym sercem, potem zobaczyłam Bianki męża palącego w umywalce leki, które tak skrzętnie kazałyśmy jej brać (Bianko, może idź na dobrą psychoterapię - i poradzisz sobie bez leków - mniej stresu), a na koniec zobaczyłam RRenkę klęcząca przed mężem i błągająca go, żeby jej w psychiatryku nie zamykał (dziwisz się dziewczyno, że on po takich przeżyciach czasem wypić sobie musi). Dziewczyny tak się śmiałąm, że mój mąż nawet przeczytał Wasze wpisy. Nic biedak nie zrozumiał, ale powiedział, że przypomina sobie, że tuż po slubie nigdzie nie mógł noży znaleść, gdy zapytał mnie gdzie są, odpowiedziałam, że nie wiem, bo tyle razy zmieniam im miejsce, ze do wieczora zapominam, bo boję się, ze w nocy go zabiję, a on na to: \"a czemu chcesz mnie zabić tuż po slubie?\", a ja: \"nie chcę, tylko boję się, ze to zrobię\". I pewnego dnia zrobiłam eksperyment (straszny - wrażliwi nie czytać): on spał, wzięłam jakiś tępy nóż, stanęłam nad nim z tym nożem.... i nic - cały strach przeszedł - spojrzałam strachowi prosto w oczy i zrozumiałam, że nie byłabym zdolna do morderstwa, tym bardziej na mężu, o którego trzęse się jak galareta, gdy nie odbiera telefonu. Andzia, czytaj i bądź mądrzejsza! Potem mój psychoterapeuta powiedział, że takie myśli są skutkiem tłumionej zwyczajnej agresji, np. ktoś nas wkurzy, a my jesteśmy dla niego mili. W końcu szala się przelewa i pojawiają się straszne myśli - lęki, że komuś coś zrobimy. Musimy być bardziej asertywni na co dzień i wcale niemili! Brak kultury wskazany! Jak sobie radzić z takimi myślami? - otóż, dopuścić je do siebie: \"Co czuję? skoro boję się, ze kogoś zabiję, wiem, ze nikomu nie zrobię krzywdy, ale wiem, ze boję się, ze mogłabym to zrobić\" i trzeba wyobrazić sobie, co by było gdyby... okazuje się, ze nic i myśli znikają. ADA, no i co z ta Twoją kwaterą> Gdzie jest i na kiedy mogę zarezerwować termin dla dwojga. Mój mąż jest za - najlepiej na 10-12 dni (lipiec lub sierpień). Odpowiedz, please! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Wiesz, Ada, ja też nie pamiętam, jak to było kiedyś. Chyba tak zwyczajnie, ze nie zapamiętałyśmy tego, ale czasem mam sny, że jadę autobusem i jestem sama i czuję ten komfort z tamtych lat. Znam go więc ze snów - pięknych i dajacych poczucie ogromnej wolności. Dziwne, ale jako dziecko wciąż uciekałam z domu, wciąż przesiadywałam u kogoś, albo szwendałam się po całym mieście - trochę bałąm się jak było ciemno, ale poza tym to mama nazywała mnie \"kitatajkopcicha\", czyli łażąca po cudzych kominach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 *............_. ,-\'``; . . . . . . . . . .,`. . .`-----\'.. . . . . . . . . . .,. . . . . .~ .`- . . . . . . . . . . ,\'. . . . . . . .o. .o__ . . . . . . . . _l. . . . . . . . . . . . (#) . . . . . . . _. \'`~-.. . . . . . . . . .,\' . . . . . . .,. .,.-~-.\' -.,. . . ..\'--~` . . . . . . /. ./. . . . .}. .` -..,/ . . . . . /. ,\'___. . . . . . . . . . . . /\'`-.l. . . `\'-..\'........ . . . . . ;. . . . . . . . . . . . .)-..... Jezeli jestes sam... . . .l. . . . .\' ---........-\'. . . ,\' i niemasz nikogo do . . .\',. . ,....... . . . . . . . . .,\' przytulania . . . .\' ,/. . . . `,. . . . . . . ,\' wez poprostu . . . . .. . . . . .. . . .,.- \' i usciskaj . . . . . \',. . . . . \',-~\'`. ; MISIAKA . . . . . .l. . . . . ;. . . /__ . . . . . /. . . . . /__. . . . .) ^^ . . . . . \'-.. . . . . . .) . . . . . . .\' - .......-` Znalazlam takiego fajnego...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kitatajkopcicha Napisano Kwiecień 20, 2007 że jak?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 pelasia zgrabnie to podsumowalas! hi,hi! podoba Ci sie misio? a ja wczoraj parsknelam smiechemjak wyczytalam tu na kafetakie tytulyjeden pod drugim: Krosty na odbycie Zapalenie pecherza i cewki moczowej Refluks zoladkowy Jak przytyc Gastroskopia i wiel innych i ta mieszanka wywolala u mnie napad glupawki ,smialam sie tak ze oplulam monitor! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 kto to pomaranczowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 papatki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Misio, wspaniały! KITATAJKOPCICHA= kitataj patataj, ale z kitką+kopcicha od kopcącego pieca. Proszę wyjaśnienie! Dobrych snów: sleep well! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 U nas to rodzinne - tworzenie nowych słów! Dzielę się z innymi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Na mnie mąż wołał Tiereszkowa,że niby latam po orbicie jak ona.Pelasia kokretny termin podaj ,a powiem ci czy mam coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Kwiecień 20, 2007 Dobranoc laski . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Dzień dobry :D Miłego dnia wszystkim życzę :D ja zabieram się za pisanie pracy... a na dworze ślicznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grzesznica.magdalena 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 śpiochy kochane :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Cześć dziewczynki a co wy śpicie??? Ja dalej się ide kurować bo teraz doszłedł ból głowy i padam.Ale samopoczucie ogólnie ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Witam !!! Renia -misio extra! Dzis mam troche prac domowych. Ale bede zagladac. Zycze milego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Wszystkim,ktorym cos dzis dolega-duzo zdrowka.Mnie bola korzonki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 czesc wszystkim. życze udanego dnia. u mnie niestety nie zaczął się najlepiej. miałam koszmarną noc. zasnęłam dopiero o 4 nad ranem. zrywałam się jak szalona a serce mi tak nawalało że szok. dziś cała klatka piersiowa mnie boli. nie wiem co to było ale było okropnie. ranek przywitał mnie małym ataczkiem. Superos poprostu! ataczek minął. popłakałam sobie i teraz jest spoko. Dziewczyny poczytałam wczorajsze posty.ja nigdy nie myślałam o tym, że mogłabym komuś zrobić krzywdę. myślałam o tym żeby sobie coś zrobić.własciwie to pisałam już listy pożegnalne. gdybym wtedy w porę nie poszła do lekarza to strach pomyśleć co by ze mną było. Bianka bardzo ci współczuje tego ,że tak cierpisz.całym sercem jestem przy tobie.tak bardzo życzę ci abyś czuła się lepiej.w nocy gdy mi było tak źle, myślałam że ty pewnie też w tym momencie cierpisz.jesteś w tej dobrej sytuacji że twój mąż jest przy tobie. ja niestety jestem sama.pozdrawiam cie.napisz koniecznie jak się dziś czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 dziewczyny ja wiem,że nigdy byście nawet muchy nie skrzywdziły.tylko chciałam napisać że nigdy takich myśli nie miałam. ale kto wie co jeszcze może pani N mi podarować za doznania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Neci przykro mi ze mialas fatalna noc:( wiesz nerwosol byCi napewno pomogl to opanowac a to przeciez ladogny srodek..... ja tez poszlam pozno spac o 2- ej spac a to dlatego ze sie krzatalam w kuchni szykujac na te imprezke ....no ja nocny marek jestem a moj maz o dziwo poszedl dzis dziarsko do pracy,pewnie kacyyk byl bo na sniadanko skromnie zjadl-plateczki na mleczku ,spalam ale widze po zawartosci zlewu:D pipek ,olabasia idziecie na te badania dzis? podziwiam was tam pewnie beda dzikie tlumy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 reniu własnie musze sobie kupić coś ziołowego na uspokojenie. bo w szafce miałam tylko hydroksyzyne i nie chciałam jej brać, jestem jednak zadowolona że nie panikowałam i przeżyłam to wszystko jakoś na spokojnie. jak tak się zrywałam to w końcu myślę, nie będe spała i leżałam sobie z otwartymi oczami. w końcu zasnęłam chyba z przemęczenia.ostatnie co pamiętam to że zegar wybijał czwartą. Reniu faceci raczej dobrze znoszą kaca. mój mąż po imrezie zawsze rano wstaje jak gdyby nigdy nic. tylko on w przeciwieństwie do twojego na drugi dzień ma ogromny apetyt.ale właściwie to on ma zawsze ograomny apetyt, co widać :-) już on krzywdy nie da sobie zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 wiecie jaka mialam jazde po nocach? otoz grubo po polnocy pod moimi oknami dlugo stal i pyrkotal i pyrkotal jakis samochod ,dzwi trzaskaly ,jakies zapite glosy glosno dokazywaly(nie widzialam niczego bo balkon zaslania) ,ja w tej kuchni urzedowalam ale mnie to zaczelo wkurzac ze po nocach tak pyrkocza i belkocza ,wiec zadzwonilam po straz miejska i wyobrazcie sobie za pare minutek juz na maksa ciekawa czy podjechala ta straz bo dalej pyrkocze ,wyszlam na balkon a tu patrze ,ze to co tak pyrkocze to STRAZ MIEJSKA! ktora obtrynia sie z dwoma pijaczkami! ale sie zdenerwowalam ,ze zaraz mnie odwiedza i objada ,zimny potmnie oblal,brrrrrr! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 reniu a u ciebie dziś rodzinna uroczystość. ja juz sobie wyobrażam jakie tam smakołyki przygotowałaś.życze wam wspaniałego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 renka to niezły numer. ja w takich sytuacjach dzwonie i nie podaje swoich danych. nieraz sie kogoś wezwie i zanim przyjadą to już jest po całym zdarzeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Kwiecień 21, 2007 Neci moj maz rzadko tankuje i ma slaba glowe i zwykle ma kaca ale teraz poszedl spac juz o 19-tej wiec do 7 rano to wszystko \"wyspal\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach