Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Gość nikt2
znowu mnie dopadło:( a jak nigdy nie przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie mądre powiedzenie-aby pokonać lęk trzeba stanąć z nim twarzą w twarz;trzeba stanąć tak przed samym sobą i odkryć prawdę o sobie,a każdy ma swoją, swoje życie, uczucia,emocje,sposób patrzenia na świat. I żaden psychiatra czy psycholog nie odkryje tego za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka witam was kochane nerwusiatka Mazanek a Ciebie w szczególnisci :-) wskocz na poczte napisałam do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
szramka_26 ja się boję że jak mu pozwolę tak naprawdę mnie dopaść to zwariuję, zacznę krzyczeć wybiegnę z mieszkania i narobie takiego zamieszania ze na osiedlu przez 2 lata będą mieli o czym gadać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt ja moge pomóc to ja zawsze czyms sie zajmowałam jak mi rece drzały to prasowałam robiłam byle co byle tylko sie czyms zająć i nie myslec co bedzie i co sie stanie za chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szramka ma racje musisz sama sie przekonac wiem ze fajnie sie mówi ale uwiez mi wiem z własnej autopsji ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szramka-wlasnie chodzi ,że ze \"zryta\'psychika bez swiadomosci tego co sie dzieje ciagle drepczemy ta sama sciezka.wpadamy w te same koleiny.psychoterapia uczy\"wychodzic\"z tych kolein i wydreptywac nowe zdrowe szlaki.wazny tez jest nowy zdrowy sposob postrzegania otaczajacej nas rzeczywistosci. 🌼 nikt 2-kazda tak mysli!ja czasem uwazalam ,ze teraz to tylko wariatkowo......;)wyglaszalam glosno swoje obawy i jak mi przeszlo to juz w zartach pytali -i co jedziemy?nigdy nigdzie nie pojechalam... ot glupia choroba i tyle. marna pociecha co napisze ale -nie zwariujesz. w czasie ataku staram sie cos robic,cos co wciaga.straaaaaaaaasznie trudno sie wtedy skupic...niestety.wiem ,ze brzmi jak glupia rada ale mi pomaga:)nie koncentruj sie na ataku bo bedzie trwal dluzej. trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za poparcie:) Warto pamiętać,że żadna krzywda się nie stanie, że to psychika a nie ciało szwankuje. No i że uciekanie przed lękiem powoduje jeszcze większy lęk, który na pewno się pojawi. Trzeba przygarnąć kropka, pozwolić lękowi przyjść aby mógł szybciej odejść. Nikt, ktoś:) - to w czym teraz tkwisz to diabelski krąg lęku, lęk przed lękiem- przerwij go. Tzymam kciuki, napisz czy i jak sobie poradziłaś. Afobam do kosza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.
nikt2 ja tez nie mam żadnych fizycznych objawów, tylko czasem tak czuje jak mi serce bije czy po prostu czuje jakby mi głowe rozsadzało i mam jakies dreszcze.. dzis jechałam godzine dłuzej przez Warszawe zeby uniknąć metra. w metrze wariuje, w autobusie odwróce sie do okna i jakoś to znosze.. czy ziołowe tabletki na uspokojenie wam pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po pracy mam zabrać dzieciaka do lekarza i też mi główka pracuje, czuję jak wzrasta niepokój, co to będzie jeżeli coś mi się stanie w trakcie...zlewam to słuchajcie, jak ma znowu przyjść lęk to niech przychodzi...zapraszam;) Jakoś pierwszy napad paniki miałam podczas spaceru z dzieckiem 3 lata temu...hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge wam podesłać trochę muzy relaksacyjnej jak chcecie?:) Bardzo dobre na prejście stresu i skupianiu się na tym co zaraz się stanie jest układanie puzzli, własnie przy tajkiej muzyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.
jeśli mozesz to prześlij. ja juz nawet radia nie moge słuchać, bo reklamy czy inne gadanie mnie wkurza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór...widzę że nikogo tu nie ma...a mnie dzisiaj męczy...oj strasznie, oczywiście już miałam ze dwa zawały...kosmiczne ciśnienie... najdziwniejsze jest to że zaczynam podchodzić do tych ataków strasznie logicznie...tzn odczuwam te wszystkie stukania i mocniejsze uderzenia serca...gulę w gardle, gorącą i zimno na przemian...ale tylko momentami uczucie lęku i narastającej paniki - akoś udaje mi się to zatrzymać zanim puls ze 110 skoczy mi do 170..... chciałabym wierzyć że to etam wyzdrawiania...ale to jest takie trudne.... no i oczywiście zaczynam ( jak to mamy) zastanawiać się że skoro nie mam tego dziwnego lęku z takim nasileniem jak zwykle - to może faktycznie jestem chora i mam chore serce i dostanę zawału, albo jakiegoś innego ataku z którego mnie już nie odratują.... Ten ciągły strach o życie ....tak bardzo chcę żyć - nie wiem czy zauważyłyście kochane że wbrew temu iż jest nam tak źle z tą chorobą to my panicznie wręcz chcemy żyć! I tylko momentami dopada bynajmniej mnie takie zwątpienie ....że jest mi już wszystko jedno - że mogę nawet umrzeć...że nie mam już siły walczyć..... a później następnego dnia jak już minie najgorsze znowu walczymy o każdą minutę normalności ...żyjemy ciągłą tęsknotą do czasów kiedy żyłyśmy normalnie...kiedy nie było nerwicy..... kur.... chce mi się płakać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i przepraszam za błędy ...ale same wiecie jak to jest podczas ataku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.
tak, to prawda, żyjemy tęsknotą do czasów kiedy było normalnie.. Ja miałam atak wczoraj w kawiarni. musiałam wyjść juz nie mogłam wytrzymać.. ludzie.. i wszyscy sie na mnie gapią.. znacie to uczucie?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta normalność to pojęcie względne. Życie stanie się normalne jak nauczymy się żyć z nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmarzena60
witam wszystkich i ciebie Liduszka dawno mnie nie bylo ale to nie znaczy ze jest ok jest tak samo leze na xanax i cos na noc dobieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dzisiaj mam \"suuuper \"dzien😠 dziecko dzwonilo ze szkoly -boli ja brzuch😭 poklocilam sie z męzem😡 cisnienie mam 90/50 i spie na stojaco.... mdli mnie od wczoraj😭 a to dopiero 11-ta! ciekawe co do wieczora sie wydarzy? odpornosc na stres zerowa. no to pomarudzilam:D..... lekka ulga;) pozdrawiam wszystkich. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry. U mnie troszkę lepiej...nabrałam się ziołowych tabletek i poprostu usnęłam, dzisiaj rano jako - tako.... niestety zbliża mi się miesiączka i to jest pewnie powodem tych powracających ataków.... do jasnej cholery mam już tego dość naprawdę.... życie ucieka pomiędzy palcami... I ta pogoda.... Boszzzzz do zarzygania....ja chcę Słońca! Xanaxik - trzymaj się Dziewczyno - ja też mam czasami takie dni - wtedy jak naszybciej wracam do domu i rezygnuję ze wszystkiego - kładę się do łóżka i mówię - niech się dzieje co chce ...mnie nie ma! (Mam nadzieję że z Córcią wszystko będzie ok) Buziaki dla Wszyskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany
Dawno nie pisałem, ale mam dobre wieści-jest o wiele lepiej:) I tutaj moje pytanie-6 tygodni biore neurol sr 0.5mg, raz dziennie, przed snem... i sie zastanawiam, jak to odstawic... ma ktos pomysły? bo przechodzenie na mniejsza dawke nie jest mozliwe(bo 0.5mg to najmniejsza dawka SR, czyli długodziałająca), a nie wiem, czy odstawienie z dnia na dzien to dobry pomysł... brac co drugi dzien? sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie mam silllllll
mecze sie z tym juz 2 tym 30 lat i zadnej poprawy, teraz doszly jeszcze zawroty glowy ,przy tym siemnosc przed oczami serce wali jak mlot i rece mokre .szkoda gadac co to za chorobsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj znerwicowany.ciesze sie ,ze jest lepiej:D nie bralam nigdy xanaxu sr.gdyby to byl zwykly to jakies manewry sa przy sr nie ma.ani dzielic ani zmniejszyc dawki sie nie da..... co na to psychiatra?pytales? tylko nie odstawiaj nagle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany
Zadzwonię jutro do mojego psychiatry... I tak się zastanawiam... bo niby rzeczywiscie nagłe odstawianie to nie jest dobry pomysł-ale przy każdym odstawianiu dochodzi sie kiedys do najmniejszej dawki i przestaje sie ja brac już w ogóle. A tutaj nie mam już jak zmniejszyć dawki, przechodzi na benzo długodziałające tez nie ma sensu, bo neurol sr jest własnie długodziałający... Ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich i ciesze sie ze co niektorym jest po prostu lepiej ....u mnie do wszystkich tych objawów doszła jeszcze grypa ból gardła , katar i inne .....ach mam juz dosyć jeszcze miałam za mało problemów to jeszcze mi los dokopał ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletka_powlekana
Cześc i czołem ;) Dziś zapomniałam wziąc tabletkę, zarzywam Rexetin czy ktos z was moze mi napisac czy bedą tego jakies konsekwencje? Ale czuje sie wysmienicie ;) Zapomniałam już co to lęk,bole w klatce piersiowej, nogi z waty,bole głowy, oraz brzucha.Czego i wam serdecznie zyczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosi24
Czesc czy jest tu ktoś kto chciałby pogadac na temat nerwicy.Ja sie mecze od 2lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowany
O, chyba znalazłem rozwiązanie problemu. 0.5 mg alprazolamu(czyli tego, co jest w xanaxie) to 10mg diazepamu(a ten dziala dużo dłużej, nawet niż xanax sr). A diazepam można dostać w dawkach nawet 2mg... Wiec jednak przejscie na inne benzo to nie taki goopi pomysł chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×