Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Ludziska, ja nic takiego o tym cholernym afobamie nie pisałam. Afobam też brałam i nic mi nie pomógł, ale niczego nie powodował z moim sercem. Netka, już mi nie dokuczaj! bo naprawdę zwariuję i będziecie miały prawdziwą i nieobliczalną wariatkę w swoim gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StaraBabo, leki na reumatyzm są bardzo mocne - mogą powodować takie skoki ciśnienia. Obawiam się, że to raczej nie nerwica. Kochani, mi minął dobrze ten dzień, nie wyskoczyłam ani z autobusu ani z tramwaju, mimo iż moje ściśnięte gardło wołało na cały głos: \"Wyłaź cholero!\". Zachowałąm spokój. Potem poszłam do koleżanki - sama, poprosiłam męża, by zostawił mnie samą, żebym mogła spróbować. Udało się, ale miałąm przygodę. Weszłąm do jej bloku i okazało się, że domofon nie działą, a moja komórka całkowicie się wyładowałą. Do domu nie dojdę - 16 przystanków, do koleżanki nie mam, jka zadzwonić i nie spanikowałąm - w sytuacjach ekstremalnych zawsze zachowuję jakiś tajemniczy spokój: poszukałam ochroniarza osiedla i poprosiłąm, by mnie wpuścił - musiałąm się nałazić po różnych uliczkach, ale udało się. Potem koleżanka powiedziałą, że musi iść do sklepu, ale mogę na nią poczekać, jeśli sie boję, a ja na to: \"no, co Ty? - małe kroczki - idę z Tobą, muszę uczyć się chodzić bez męża\". I się wcale, ale to wcale nie bałam. Efciu, nie osądzałam Cię, cieszę się, że to napisałaś, chodziło mi tylko o to, że ktoś włazi i wymusza na nas jakieś zachowania. Pozdrawiam Was serdecznie - trzymajcie jutro za mnie kciuki, bo mam badania, zebym z jakimś urządzeniem w pochwie nie uciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaco20
Czesc wam Wszystkim :) Wracam :)::) Bo bylem w Lonynie 10 Dni :) i tak chcialem sie przywitac :) Wiec czesc KOchane KObietki :) hhe no i Panowie :) Halo :) Powiem wam ze ja Po powrocie z Londynu Bo lecialem Samolotem :P Jakos dziwnie sie czujee. nie potrafie tego okreslic :P myslalem ze, ze mna juz bedzie oki ale jednacz czasem moje mysli wracaja a jak wracaja to juz na dosc dlugoo :(:(:(:( jakos ostatnio nie czuje sieSoba :(:(:( Skupiam sie na sobie :(:(:(:( ehhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaco20
Pelasia Dasz rade :P heheh albo ich tam nastukaj :P i po problemie :P hhihih ja 3mam KCIUKI !!!!! :P i pozdrawiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżbym ja dziś wszystkich wyprzedziła? Hexo, odpiszę Ci dzisiaj. Jaco, i tak byłeś bardzo dzielny - 10 dni w Londynie i samolot! A te myśli tak już mają, że czasem wrazcają - nie martw się nimi: przyszły to i pójdą. Kochani, pozdrawaim Was wszystkich, życząc dobrego i spokojnego dnia. U nas mgła - widzę tylko blok na przeciwko, a dalej mleko. Przed zaśnięciem było mi jakoś potwornie smutno - nie wiem, dlaczego, ale poćwiczyłam, zrobiłam sobie detoksykujący masaż twarzy i dziś czuję się całkiem, całkiem, a powinnam się bać, bo od 7 rano do 19.30 bedę jak palec sama w domu. Rrenko, Pipku, Maleństwo i reszt warszawiaków, jak nie wytrzymam w tej samotni, to zwalę się komuś na głowę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yovi
Witam. w sumie nie miałam czasu dokładnie zapoznać się jeszcze z waszymi wpisami. Ale czytałam trochę na formum na temat fobii, i chyba coś bym u siebie znalazła. Dobrze jest wiedzieć że nie jest się samemu sobie...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj miałem słaby dzien tzn.nocke bo w tym tygodniu mam nocki. Niewiem czy to N czy moze zmęczenie i pierwsza noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, o nieprzytomej jak dla mnie godzinie,ale dzis mam pedzacy dzien, no idobrze. troche mnie dzisiaj zatyka przy oddychaniu i mimo , ze niechcialabym o tym myslec natretnie mi sie przypomina, mam nadzieje, ze to stres a nie serducho. 🌼 KATARZYNY, KASIE I KASIENKI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLKA J
Witam, Ja cierpie na napady lęku juz ok 4 lat.Biorę seroxat od dwuch i pół roku,było dobrze,raz na jakiś czas oczywiście pojawiały sie lęki ale były one lekkie i szło nad nimi zapanować.Dwa tygodnie temu umarła mi mama, wszystko się wróciło,rano jak wstaje mam napady paniki i wydaje mi się że zwarjuje,boję się że czasami tak się stanie.Mam 24 lata i powiem tyle że ciężko jes wygrać z tą chorobą ,wystarczy jedna przykra rzecz i wszystko wraca na nowo.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero wstałam więc będe musiała się dobudzić mocną kawką. Ola tak to jest że przy tak silnym stresie,bardzo mi przykro i mocno trzymam kciuki za Ciebie. Pelasia ja pamiętam że kiedyś też bałam się siedzieć sama w domku,a teraz .....uwielbiam.Oczywiście tylko w dzień bo w nocy to jeszcze ciężko to znosze(czsamai nawet bardzo). Teraz życze miłego i spokojnego dnia wszystkim a ja ide doprowadzić się do porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffff ja też dopiero wstałam i siedzę przy kawce.Zazywam lek nasenny trudno mi się dobudzić.Wstaę o 6.00 rano z psem otwieram jedno oko ,a potem znów do wyrka wchodzę.Ola je tez zazywam seroxat prawie rok(bedzie w kwietniu)czuje sie lepiej,ale N jeszcze mi całkiem nie odpuściła ;-(PIPKU nie widziałam ze tez chcesz przepis na raffaello,piekłam 2 razy,bardzo nam smakował.na jutro robimy z córką tiramisu,ale nie wiem co wyjdzie ,bo to pierwszy raz :-) IŁEGO DNIA KOCHANE NERWUSKI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak daleko gwiazdki świecą na niebie Tak daleko i my jesteśmy od siebie. Nie możemy dziś rozmawiać na słowa, Więc niech nas połączy ta stronka internetowa. TO DLA WAS KOCHANI ZA TO ZE JESTESCIE❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammariylis, ten wierszyk jest bardzo sympatyczny. Wiecei co, ja wstałąm rano, poczytałąm trochę i zasnęłam nad książką - dopiero się obudziłam. Ostatnio zasypiam nad książką. Olu J, żal mi Ciebie, ale postaraj się przyjąć, że każdy, nawet malutki stres osłabia naszą psychikę i lęki się nasilają, a co dopiero taki wielki cios, jak śmierć kogoś bliskiego. \"Normalni\" ludzie często po takim wydarzeniu przez kilka miesięcy są na psychotropach, a co dopiero my - nadrważliwe \"dzikie kaczki z postrzelonym skrzydłem\". Jesteśmy z Tobą. Pisz, jeśli ma Ci to przynieść ulgę - nam przynosi. Główka i nosek do góry - Ty nie dasz rady? Nie ma takiej możliwości! Pozdrawiam. Basiuijuż, miłej harówki w pracy - oby wszystko szybko się wyprostowało z Twoją pomocą. Spidermanie, witaj, myslałam, że już nas opuściłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis, zmieniłam Twój wierszyk: \"Jak daleko są gwiazdki na niebie tak my blisko mamy do siebie, dzięki możliwościom internetu, łączymy się w kilka sekund\" Co Wy na to? Zapraszam do dalszej twórczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA J
dziękuje za wasze odpowiedzi, nigdy nie pisałam na żadym forum, czy to pomaga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamma
dziewczyny i chłopaku, a co realnie oprócz tabletek i grupy wsparcia robicie na swoją nerwicę? pytam poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA J
Jedyną osobą która mnie rozumiała była moja mama,tylko do niej mogłam zadzwonić jak mi się coś działo,teraz czuję się samotnie.Jestem na chorobowym do końca tygodnia, bo nie potrafie się opamiętać, mam stale nawracające lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nerwuski :) ja zaraz oszaleje co mam takie urwanie glowy w pracy a do tego glowa mnie rozbolala - masakra ... ale dzisiaj mam spotkanko u pani psycholog to jakos przezyje wieczor :) wczoraj mnie bralo ale na szczescie moj mezczyzna ciagle staral sie mnie czyms zajac i spokojnie przezylam wieczor :) Wieczorem sie odezwie to poczytam wszystkie posty bo niestety teraz nie moge :( Pozdrawiam wszystkich i zycze SPOKOJNEGO dnia - bez pani N :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś nie mam weny:-( nic mi do głowy nie przychodzi ale oczywiście podaję wierszyk, który bardzo lubię. Pelasiu! Właśnie skończyłam naprawianie wczorajszej zmarnowanej pracy. Pewnie pomogły mi Twoje Aniołki:-) Ammarylis jestem Ci wdzięczna .że nie czujesz do mnie urazy za tamte słowa. Chciałam dobrze , a uraziłam kilka osób. Słuchajcie , nie wiem czy dostaliście pps 2+ 2 dzisiaj znowu dostałam zwrot emaili. Nie wiem dlaczego! A teraz wierszyk: Na każdy kłopot , który nosi Ziemia Albo jest lekarstwo ,albo też go nie ma Jeśli jest, spróbuj je odnaleźć Jeśli nie, nie myśl o tym wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiaijuż ja może wtedy troszke poczułam się dotkięta ale miałam PMS więc wtedy przeżywam wszystko głębiej.Bez przesady,ja się szybko nie obrażam a jeśli mi się to przytrafi to jeszcze szybciej o tym zapominam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,witam i o zdrowie pytam! Witam nowych uczestnikow! Witam Jaco i Spidermana oraz Yovi! Witaj Olka J!:D Olka J,przyjmij wyrazy wspolczucia z powodu smierci Mamy.pamietaj ,ze Mama napewno nie chcialaby abys sie tak zamartwiala i przezywala.przykre to jest,ale zycie toczy sie dalej mimo wszystko.Mamie juz nie pomozesz,a sobie mozesz zaszkodzic.Moje leki zawsze wracaja i trwaja jakis czas po smierci osob bliskich.I juz tak bedzie.W ciagu poltora roku pochowalam 3 bardzo bliskie mi osoby i za kazdym razem ladowalam u swojej psycholog,bo tak mnie bralo.Ona tlumaczyla,ze zawsze,przy bardzo silnych przezyciach bede miala nawrot.I tak jest.Trzeba zawsze myslec pozytywnie,odpuchac czarne mysli i nie rozmyslac za duzo,bo nie ma takiej potrzeby.Pozdrawiam Cie.zagladaj do nas czesciej i pisz co Ci lezy na sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola J,czy pomaga siedzenie na forum to sama musisz ocenic. Mnie pomaga.Czuje sie tu rozumiana,wiem,ze nie jestem sama ze swoimi problemami.zawsze ktos cos powie madrego ,udzieli rady.Mozna sie posmiac,pozartowac no i ...poplakac.Jest fajnie.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu niestety tu zaglądać.... SZKODA Wiecie co, przyłapuję się ostatnio, że zazdroszczę waszystkim, którzy się umieją wyluzować i cieszyć z dnia codziennego. OT - tak poprostu i patrzą na zycie z optymizmem. Az trudno uwierzyć, że kiedyś i ja byłam takim lekkoduchem optymistą. Było mi wtedy lżej a i więcej w życiu się udawało. Teraz już jestem stara, bez przerwy mnie coś boli, same problemy dookoła. Nie ma forsy na realizowanie swoich pasji..... a nawet gdyby się ta pieprz.... forsa znalazła to zapewne bałabym się gdzieś ruszyć.... i kóleczko sie zamyka. Ale smęcę...... Pozdrawiam Was serdecznie Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis - prześlij mi na pocztę przepis na rafaello.... Bardzo proszę. Troszkę sobie w weekend chwile osłodzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA J
sporóbuje się w kręcić w wasze forum, mam nadzieje że mi to pomoże,dziękuje za odpowiedzi,obecnie się ucze mam ostatnie egzaminy w ten weekend i jest mi ciężko bo nie potafie się skupić, skąd macie takie fajne smajliki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Gosiak,czemu nie masz czasu tu pobyc z nami chociaz wieczorkiem/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×