Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Rrenka ja też kiedyś na debilke trafiłam i też wrzeszczała dlatego się zraziłam i tak kolejne dwa lata na benzo :( Wiesz to dziwne moja mówi (ale chyba żeby mnie pocieszyć) że to łatwe i wiele osób z tego wyszło a że nasz organizm tak reaguje to norma przecież musi się oczyszczać.Buntuje się bo chce pierdzielonego benzo!!!!!!!!Już wysyłam:) Tez mi powiedziała że mimo wszystko będą nieprzyjemnie objawy ale ja o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani.Mam chwilę przerwy do 13.00, więc wpadłam do Was - mąż już mnie opóścił, a ja wciąż nie wiem, co zrobić z jego dziećmi. Chyba dam im klocki Lego, albo wymyślę jakąś zabawę? Spać mi sie chce, bo mało spałam, tyle miałam do zrobienia i ze zmęczenia rozbolała mnie głowa - wziełam procha i przechodzi. Guniu, dziękuję za miłe zyczenia- odwzajemniam! Rrenko, strasznie fajnie, że o mnie myślałaś w swojej szkole. No i nie wiedziałąm, że na Targówku taaaaaaakie zmiany - fajnie, bo lubię tę dzielnicę. Wrzask dziecięcy jakoś źle na razie na mnie nie wpływa, nie wiem, co będzie potem. CZasem się trochę zestresuję, ale ogólnie jakoś nieźle sobie radzę - panuje nad objawami, bo wiem, że sa wymyślone,a le czasem to takie trudne uczucie, gdy uświadomię sobie, że wszystkie dziecięce i młodzieżowe oczy patrzą na mnie, a mi sie chce dusić, albo co... ale panuję, bo boję się ich przestraszyć - może to dobra ,etoda na lęki? - pomyśleć o innych? Pipku, niech Cie głowa nie boli! Słoneczko, sprzężaj się, ja napisałm pracę mag. przez półtora miesiąca (pracując codziennie 8 godz, więc się da). Malestwo, nie myśl o lekach - Twój orgaznizm na pewno dobrze je zniesie. A może przyjdziesz na spacerek na Kaliskiego? No i trzymajcie za mnie jutro kciuki, bo jutro mam spotkać się z profeosrem z uczelni, który zadzwonił do mnie tajemniczo i poprosił o spotkanie, więc jak pewnie się domyślacie mam czarne myśli, o co może mu chodzić. Boję się!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Pelasia jak na razie u mnie ok ale spacerek mam w inna strone:( Ide do kosmetyczki zaraz a potem na zakupy:) 2 kwietnia jestem u dentysty w przychodni o 11.30 to może wtedy się spotkamy? Ok ja na razie uciekam........ Rrenka wysłałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce slonce ;( Witajcie kochani dzisiaj nie bardzo kontaktuje i moj mozg dziala w zwolnionych obrotach :( spac mi sie chce i chce isc do domu i w ogole jestem na wszystko zla :( ech ... Pelasiu trzymaj sie na tych zajeciach :) na pewno swietnie dasz sobie rade a co do profesora to w ogole sie nie przejmuj na zapas :) na pewno chce Ci cos dobrego przekazac - bede trzymac kciuki :) Malenstwo bedzie dobrze z tymi lekami - zobaczysz - swietnie dasz sobie rade bez tego - ja juz tydzien nie biore zadnych uspokajaczy i narazie jest w miare dobrze :) trzymam caly czas mocno kciuki za Ciebie :) Sloneczko - dasz rade z ta praca :) jak juz tak daleko doszlas to teraz pojdzie z gorki :) Cholercia i znowu ten snieg sypie wrrrrrrrrrrr Pipku - koniecznie rogala prosze na twarzy :D bedzie dobrze - zawsze tak jest .... Zgredku - Tobie zycze przyjemengo pierwszego dnia w pracy :) oby Ci szybko zlecial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo ja przy seroxacie piję 3 kawy dziennie takie z 2 czubatych łyżeczek,nie rozumiem czemu się zastanawiasz czy kawę pic możesz?To chyba nie ma nic wspó.nego kawa z lekiem? Tak myślę,ale teraz mi posiałaś ziarenko niepokiou ,spytam mojego psych.choś przed minutką z nim razmawiałam.Powiedział,że wpadnie do mie do domciu i da mi ta skierowanie do sanatorim leczenia nerwic :-) Zobaczymy jak tam będzie.Może ta cholera mi w końcu odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! u mnie paskudnie, śnieg, mokro, buro, brzydko... feee wiosna?? oddajcie wiosnę!!!!! gdzie jesteś wiosno!!!!!!!! wróciłam właśnie z uczelni z mocnym postanowieniem poprawy :) Wzięłam wolne do końca tygodnia i od jutra rana zamierzam posiedzieć nad pracą mgr koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda faktycznie zimowa,śnieżek pada...ale trzeba będzie się w końcu ruszyć z domku...na szczęście samopoczucie w miarę domaga,ale moze sie szybko zmienić...w każdym razie nic wielkiego nie może się przytrafic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Pelaśka, Ty mnie nie strasz, ja nie mam zamiaru tyle siedzieć nad pracą-ja jestem umysł ścisły-walne fakty prosto z mostu i pozamiatane. Nie będę żadnej wody polewać-40 stron suchych definicji i wyników badań i cześć jak czapka!!!! Ja mam pytanko:Co z tym majerankiem na zatoki? Bo ja mam takie przewlekłe zapalenie, to cholerstwo wlecze się za mną jeszcze dłużej niż NNNN :( Co drugi dzień boli mnie łeb od zatok, mam już żołądek zajechany od Ibupromu :( Powiedzcie, czy na takie przewlekłe, niedoleczone stany zapalne to też może pomóc i jak to przygotować. A może ktoś zna jakieś inne metody pozbycia się stanu zapalnego zatok?? Będę bardzo wdzięczna za wskazówki. Tylko mi o punkcji nie mówcie, bo słabne na samo słowo Na razie przerwa w pisaniu- obiad ide gotować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ammarylis dzięki czekałam na Twój wpis już ide po kawke;) Ja wróciłam cała i zdrowa i nic mi się nie dzieje(poza ospałością i ziewaniem) Magdziapku ja wczoraj tak miałam bo byłam w pracy przy moim szefie a dzisiaj totalny luzik :) O matko pogoda masakryczna ciemno i pada,bleeeeeeeee Biore książke i do łóżeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko ..majeranek się stosuje do inhalacji oraz można z tego zrobić herbatke .Zalewasz wrzatkiem i po zaparzeniu się to pije ;) Ammarylis kawkę przy tym leku mozna pić bo ona nie wpływa na działanie , nawet można wypić jedno pifko ;) Ale dla pewności zapytaj jeszcze lekarza . I bardzo dziękuje za meile :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane Nerwuski! Chciałam Was wszystkich pozdrowić. Nie czytałam ostatnich wpisów tylko \"przeleciałam \" wzrokiem. Pelasia ma rację , zbyt dużo piszecie o lekach, tak jakby leki miały pomóc w walce z nerwicą. Jak można brać leki na coś co nie jest chorobą?! W pierwszym etapie jeśli objawy są zbyt silne to tak ale potem naprawdę nie ma sensu. A tak w ogóle to mam anginę , temperaturę i wcale mi się to nie podoba:-( Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dzionek mija spokojnie ....pozytywne myśli w głowie jak nigdy :) dziś \"N\" znaczy jak na razie to chyba \"N ŚPI\" no troszke pogoda jest boni no cuż... jak sobie dajecie rade bez leków ?? dla mnie to nie możliwe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, już tak bardzo się o Ciebie martwiłam, bo długo sie nie odzywałaś. Szkoda mi Ciebie z ta anginą, ale jak widzisz jakieś te choróbska takie wredne i wierne. Słoneczko,(mam nadzieję, że nie pomyliłam osób, i że to Słoneczko ma kłopot z zatokami?) kup maść majerankową i smaruj sobie pod noskiem (tak się robi niemowlakom) - to najprostrza metoda z majerankiem, choć Ewci sposoby tez są prawdziwe, tylko bardziej czasochłonne. Poza tym ja wyleczyłam zatoki homeopatią, teraz też do tego wróciłam (zamiast antybiotyku i jest coraz lepiej): krople do picia euphorbium Compositium S (10 kropli na odrobine wody) oraz do ssania: Sinuspax (2 tabletki do 6 razy dziennie). Po trzymiesięcznym leczeniu, zrobiłam prześwietlenie zatok i nie było nawet śladu po chorobie. Tylko że zatoki lubią się przypominać, więc przy każdej chorobie wraca mi to cholerstwo i muszę je \"mocniej\" traktować, ale zapalenie nigdy mi nie wróciło. Spróbuj, pobierz 3 miesiące i zobacz, czy jest poprawa. Magdziu, miałaś rację, poradziłam sobie z maluchami. Z klasą pierwszą miałam trochę kłopotu, by ich ogarnąć, ale tak przez 5 minut, potem ładnie mi pracowali, a drugą klasę zabrałam na budowanie z klocków Lego, więc byli bardzo szczęśliwi. Co do prac magisterskich: moja była humanistyczna i wymagali, zeby miałą ponad 80 stron, ale skoro umysły ścisłe tyle pisać nie muszą, to na pewno się uda i będzie dobrze. PUNCA, a Ty się bierz do roboty - walcz o wykształcenie, żebyś mogła swoje marzenia spełniać. Mój mąż już w kinie, dzownił, ze na pizzy dzieciaki były: cytuję, \"świetne\", więc wygląda na to, że jest wszystko ok, a ja już w domku - trochę się za nim stęskniłam, Tyle lat tkwiłam w tych czterech ścianach, a teraz tyle wrażeń każdego dnia, Miłe to nawet. Staram się nie mysleć o tej jutrzejszej rozmowie, ale jakoś zaczynam się coraz bardziej denerwować - ja mam naprawde poważne kłopotu na uczelni - mój temat nikomu się tam nie podoba i wciąż mnie gnębią. Boze, co oni wymyślili tym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinko, nie ma rzeczy niemożliwych! Dla Ciebie to też możliwe, tyle tylko, że na razie się do tego nie przekonałaś. Zobaczysz, za jakiś czas sama zmienisz zdanie. Dziś rozmawiałam z psychologiem w szkole, która pracowałą w Instytucie Nerwic na Sobieskiego i powiedziała, ze to podstawowy błąd neurotyków, że wierzą bardziej lekom niż sobie. Jesteśmy silniejsi niż nam się wydaje. Wielu z nas przeszło już takie koszmary, że normalny człowiek dawno by się załamał i wylądował w Wariatkowie, a my.... trwamy dzielnie na posterunku życia. Olinko, radzisz sobie z lekami, bo w nie wierzysz. Jesli uwierzysz, że bez nich będzie tak samao, też sobie bedziesz tak samo radziła. To tylko głowa - nic innego, wyobraźnia, fantazja, iluzja, wrażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasia będzie dobrze nie martw się na zapas :) Ja czarownica nie czuje nic złego ;) Już ze mną bardzo dobrze napięcie odpuściło całkowicie więc ide czytać dalej bo musze dzisiaj skończyć książke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie ma nikogo i Olinka też sobie poszła. To tylko napiszę, że jutro czekają mnie moje przedszkolaki. Nawet nie wiecie, jak ja je kocham! Tęsknię za nimi strasznie - to MOJE dzieci. Już się jutra doczekać nie mogę. Zaraz przygotuję im zajęcia :) KurczeMolek - lubię te dzieci, szkolne zresztą też. Ciekawe, czy mi sie odmieni? Ciekawe, kiedy napiszę Wam: \"Ja już nie mogę - uciekam od tych POTWORÓW!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenstwo my to już mamy wpisane w charakter ;) że biegniemy z pomocą jak trzeba . Dziękuje za medal :D tylko jak będzie taki wielki czy ja go ...dzwignę ? :O My tu Wszyscy jesteśmy Wspaniali i jedyni w swoim rodzaju ...i kazdy coś z Siebie daje ... nioo ! Wszystkim się należa medale ...Za dzielność i odwagę i siłę woli ... oraz za pomoc w potrzebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Maleństwo: pojawiasz się i znikasz! Idź czytaj, skoro dziś musisz skończyć tę książkę ;) Ide coś wziąć na kaszel, bo zaczłą mnie męczyć i nie chce przestać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciu, ale dla Ciebie szczególny! A powiedz Ty mi przy okazji: co z Twoim synem i jego kaszlem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Pelasiu, Olinko , Maleństwo :) Obiad ugotowany, jeden podrozdziałek pracy zakończony więc mam już sjestę :) Pealsi przypominam uprzejmie o galeryjce, skoro już sama się wygadała że jest w domu i ma dostęp do zdjęć :P oraz dziękuję za rady dotyczące zatok-pędzę do apteki kupić te kropelki. Ja mam chore zatoki już tyle lat że przegnił mi już na pewno nie tylko mózg ale i kawałek szyi i pleców. Słyszysz pomarańczowy-nas tu więcej gnijących :D Cieszę się bardzo że niektórzy skopali w dniu dzisiejszym NNN tyłek i biedna zwiała gdzie pieprz rośnie (tak, tak maleństwo, ukłon dla Ciebie). A Pelasia to jest taki hojrak (Matko, nie wiem czy dobrze napisałam), tyle razy dała NNNN po pysku-chodzi do pracy, wariuje z dzieciakami że ta twoja biedna NNNN chyba sama przez Ciebie nerwicy dostanie hihihihihi Olinka widzisz-w końcu każdemu się udaje-powodzenia, wytrwałości i pogody ducha a sama się przkonasz że można NNN pogonić. I spanko będzie spokojniejsze. Ale się napisałam :) Zmykam do wanny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasiu on juz tak strasznie nie kaszle ...ale coś tam jeszcze jest a do lekarza jeszcze trochę czasu zostało bo dopiero wizyta na koniec marca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko, mam tylo nadzieję, ze ta nerwica na dzieci nie przeskoczy :) Żal by ich było - choć niektórzy i tak ją będą mieli, już widać, szkoda dzieci, ale ci ich rodzice to popieprzeni, ze .... Efciu, to dobrze, że mu trochę lepiej, gdyby to była astma samoczynnie by nie przeszła, ale dziwny taki kaszel - już niedługo wizyta, to się dowiemy. Słoneczko, a Ty to co? też jesteś dzielniacha, że aż piszczy ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🖐️ dziewczyny Sloneczko dzieki za pps super ale sie usmiałam fajne Amarylis tobie tez dziekuje zawsze cos fajnego podeslesz U mnie pada i pada zamiast marzanny to balwana utopie hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×