Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

nooo jak jest słoneczko - to solarium nie potrzebne - trzeba wystawić głowę do słonca żeby organizm wyprodukował samodzielnie ten hormon szczęścia zapobiegający depresji:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xanaxsik będziesz mieć lato jesienią. a u mnie stało sie to co zwykle. jak się wczoraj pochwaliłam doskonałym samopoczuciem tak dzisiaj zawiesił sie mój umysł. chyba ze 4 minuty powracałam do siebie. może mój mózg przyzwyczaił się do nowego mieszkania i robi to co zwykł robić zawsze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrówko, ja myślę że poprostu sama wywołałaś atak - niejako wspominając jego brak tu na forum - i się przytrafiło...nie przywiązuj do tego uwagi - masz już dowód na to że jak się zajmiesz i nie masz czasu na nic - to i nic Ci nie jest....czyli klasycznie nerwica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandzia...a Ty co??? Mam nadzieję że u lekarza było ok??? Napisz jak Ci poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiuni, masz chyba rację bo przez te ostatnie dni to nawet nie mialam czasu zjeść. teraz niby też ale jakoś rozluźnilam się i tu cos zjem, tu chwilę się ponudzę.,czyli mózg znowu ma chwile znudzenia. matko, a ja myślałam że to koniec;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, bylam rano u tej ginekolozki-endokrynolog i powiedziala,ze niedoczynnosc tarczycy ma zwiazek z depresja wiec dala leki na podniesienie hormonow ktore obecnie podbiera mi tez dzidzia zaskoczylo mnie to,ze pytajac o relanium powiedziala,ze 1 tab 2mg to jest dla dzieci ,ze moge brac nawet 3 razy dziennie i nic sie nie stanie,ze stres jest gorszy od tabletki kazala isc do swojego psychiatry i niech pomysli nad lekami dla mnie kazala sie polozyc i dla mojego spokoju zrobila usg i pokazala ,ze serce dzidzi bije i zebym sie nie martwila ale tak mi namacila w gliwie dawkami lekow ktore mam brac ,ze jestem zakrecona i troche sie przejelam... nikt a nie wiesz jakie to leki mozna brac w ciazy na depresje? dziewczyny dzis milion razy pomyslalam\"nie chce mi sie zyc\" boje sie,ze to sie poglebi, musi mi ktos pomoc bo oszaleje,coraz gorsze leki i coraz czesciej:( jak mnie moja psychiatra zawiedzie to gdzie szukac pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt2
madzia, nie wiem dokładnie ale gdzieś w necie czytałam wypowiedź dziewczyny która była w ciąży i brała - dziecko urodziło się zdrowe i nic do tej pory mu nie dolega, musisz zapytać psychiatrę on na pewno będzie wiedział pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia-jak lezalam w szpitalu przed porodem (corci nie spieszylo sie na swiat;))to regularnie dziewczyny dostawaly relanium.niektore lezaly kilka ,kilkanascie tygodni.wszystkie urodzily zdrowe dzieciaczki:D tylko tyle wiem na temat relanium w ciazy. pogadaj z psychiatra.ginekolozka ma racje.niech on pomysli jak ci pomoc. trzymaj sie i pozdrow dzidzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Xanaxik dziekuje! psychiatra kazala mi brac relanium 2 razy dziennie ale to na lęki nie pomaga a i ciagle płacze wiec moze wymysli cos innego bardzo sie boje ,ze jej jutro nie bedzie a pomocy potrzebuje natychmiast bo jak dzis maz wrocil z pracy ja bylam otulona w koc po noc i sie bujalam placzac i mruczac\"niech mi ktos pomoze\" jak o tym pomysle w jakim jestem stanie to az mnie sciska w gardle... posiedze tu z wami zeby bylo mi razniej moze naucze sie jakos opanowac zle mysli i odpychac lęki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantka 99
czesc wszystkm dawno nie pisalam ale czytam jestem na bieżąco mandzio co do tego relanium to moja koleżanka tez brała i dzidzie były zdrowe wspólczuję ci na tą bezradność bo wiem jaka ja bylam przewrażliwiona na punkcie mojej ciąży a wtedy byłam ok tzn bez lęków życzę ci spokoju i radości bo ciąża to wsaniały stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu-po tym jak opisalas teraz stan w ktorym zastal cie twoj mąz wydaje mi sie ,ze masz depresje..... to wlasnie taki paskudny stan ktory nie mija,wlecze sie ,męczy wysysa energie,przepelnia lekiem.ogolnie takie obrzydlistwo...gdzie radosc i sens zycia znika i nawet jak bardzo chcesz nic nie mozesz z tym zrobic.... dobrze ,ze szukasz pomocy.poczujesz ulge juz niedlugo. relanium nie dziala bo na depresje nie zadziala... jezeli nie czujesz zadnej poprawy po nim to nie nie bierz pomaga ci to relanium troszke czy nic? powiedz mi jeszcze czy jest taka pora w ciagu dnia kiedy czujesz sie lepiej? przytulam cie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xanaxik ale na relanium jest napisane,ze to lek na lęki itp. najlepiej czuje sie wieczorem kiedy leze w lozku z mezem wtulona w jego ramiona, czuje sie bezpieczna i chce zeby ta chwila trwała! najgorsze sa poranki bo budze sie w niepokoju,strachu i troche panice z tego wszystkiego zaczynam płakac... jedna ginekolozka powiedziala,ze czytala gdzies,ze w II trym. mozna brac leki na deprsje wiec moze psychiatra mi cos poradzi w mniejszej dawce? maz mi kaze pozytywnie myslec , mowi,ze bedzie dobrze bo musi ale jak mnie zobaczyl w takim stanie chyba sie troche przerazil bo juz nie krzyczal na mnie,ze sobie wmawiam i sama sie nakrecam tylko sie przytulal... trzeba cos z tym zrobic puki czas bo zwariuje! te lęki mnie tak opetały ,ze mam ochote uciekac tyle,ze nie mam gdzie:(to straszne:( a ten Validol pomaga na depresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochani.. drugą noc spędzam sama bo mieszkam teraz w mieście na czas praktyk. wczesniej mieszkała ze mną kuzynka kilka dni ,teraz jestem sama. pewnie wyobrażacie sobie jak muszę się czuć. fizycznie nawet nieźle ale jest mi już za cicho,markotnie, za strasznie.. co robić ech..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu-pytalam o pore dnia dlatego ,ze w depresji najlepiej czlowiek czuje sie wieczorem... ze mna tak bylo.nie kladlam sie spac do 2-3 nad ranem bo mi szkoda bylo. a rano-koszmarrrrrrr od nowa.:( validol na depresje nie pomoze. masz racje relanium jest na leki ale jak mnie pogotowie zgarnęlo to najpierw w doope zastrzyk dali (relanium)i guzik pomoglo.dalej czulam co czulam....... przepisali - afobam-nie zadzialal...... myslalam ,ze sie przekrece.. dopiero xanax (co dziwne bo to to samo co afobam)w ciagu 15 minut poukladal mi wszystko w glowie. na krotko ale przynajmniej wiedzialam ,ze jak bedzie bardzo zle to mam kolo ratunkowe.bardzo tego potrzebowalam wtedy. lzejsze stany depresyjno -lekowe leczylam u homeopaty.dostalam wtedy kuleczki na depresje i atak paniki(teraz tak mysle ,ze te 1,5 roku przerwy w nerwicy to moze wynik tych kulek???).nawet te same kulki wlączylam w leczenie drugiego epizodu depresji i mysle ze dlatego szybciej niz za pierwszym razem wstalam z wyra... .jak chcesz to przeryje swoja apteczke w poszukiwaniu buteleczki. dziecku nie zaszkodzi na 100% .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jak wstane dam znac czy nadal mam leki przy wstawaniu bo wzielam wieczorem relanium moze jakos zalagodzi ten strach... zdrowko ja tez odczuwam pustke kiedy nie ma nikogo w domu a ja jestem sama! stres-stop🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xanaxik to mnie zdolowalas:( relanium nie pomoze, validosl tez nie to co ja mam teraz zrobic buuu nmoja ciotka mowila,ze brala oxazepam w ciazy i to duze dawki i bylo ok zanim zaszlam w ciaze bralam długo asentre na derpresje, troche citaxin i ostatnio setaloft ktory mi pomagal wiec moze asentra jak i ten setaloft jest lekiem dosc łagodnym jak na psychotropy ehh tak bym chciala do nich wrocic by czuc sie szczesliwa dla siebie ale i najwazniejsze dla dziecka!!! jasne daj te liste leku, zobacze sobie co to jest, musze sie czyms ratowac bo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia-nie chcialam cie zdolowac:(skoro wzielas teraz a nigdy tego nie robilas to faktycznie zobaczymy co bedzie rano. oby byla ulga. aurum-valeriana-firmy WALA 3x dziennie 10 kulek veratrum album-firmy BOIRON 3 kulki w czasie ataku. veratrum-uspokajalo mnie tak w 40% moja kolezanka w 100%....szczesciara.. trudno w necie znalezc ulotke do lekow homeopatcznych. dla aurum valeriana bedzie na butelce. generalnie lek ten tonuje wegetatywny system nerwowy.itp. sprobowac warto .czesc ludzi uwaza ,ze to nie dziala.tez tak myslalam dopuki wysypka u corki ktora nie znikala 3 tyg znikla po 2dawce leku homeopatycznego....zasugerowac sie nie mogla bo miala 6 miesiecy... ps.sama zaczynam jesc te kulki.ciekawe dlaczego o nich zapomnialam? moj nastroj tez jakis taki -bleeee madziu-trzymaj sie .musi byc gdzies pomoc dla ciebie! przeciez mamy 21 wiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka 8909
Witam. Magnez bierz , kwas foliowy jest wskazany na płód , przy takich nerwach jakie teraz masz to wysysa z Ciebie wszystko i nic nie chroni dziecka , musisz brac koniecznie witaminy , a nie użalasz sie nad sobą i szukasz pocieszenia na forum. Tu kazdy pisze co innego i nikt nie jest lekarzem. Jestes w ciazy potrzebujesz fachowej opieki ,a ty zadajesz durne pytania na forum co masz wziąć zeby sie uspokoic!!! dla mnie to albo są jakies kity , albo ty masz coś z głową na powaznie !! wez sie w garsc i do lekarza .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, przeczytałam wszystko.... Milka - Ty chyba dziewczyno nie miałaś nerwicy i nie wiesz co czuje człowiek podczas ataku? Co się dziwisz dziewczynie jak jest przez cały dzień sama ze sobą i ze swoimi lękami? To takie dziwne że szuka tutaj rady? Pewnie że idzie do lekarza - bo tutaj nikt jej recepty na lekarstwo nie da - ale może np. zapytać przy wizycie lekarza czy lekarstwo o takiej nazwie jest dla niej wskazane w jej stanie. To nie są żadne żarty ...niestety i ja i myślę iż większość osób z nerwicą lękową i depresją ją rozumie.... Więcej wyrozumiałości dziewczyno. A Ty Madziu mam nadzieję że dzisiaj już lepiej się czujesz. I z całego serca życzę Ci udanej wizyty u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minikol
jejku, przecież tu jest prawie jak na forum narkotycznym. ludzie opanujcie się, dla własnego bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiuni obudzily mnie straszne lęki i tak mecza do teraz, zaczelam wpadac w panike, nastraszylam meza nie wiem co ze soba robic do lekarza mam isc po 14 ale nie wiem czy bedzie bo pielegniarka jest chora a jedna bez xrugiej nie przychodza! gdzie w tedy szukac pomocy?nie wytrzymam juz dłuzej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandzia wlacz muzyczke poloz sie i odprez, na uspokojenie tez cos wez ziolowego a potem sprobuj wybrac sie o tej 14 do lekarza. ja tez dzis nzow czuje sie do kitu, pije kawe wlasnie...ale ide sie polzoyc bo masakra ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandzia, posłuchaj Stres-stop spróbuj się zająć czymś... nie wiem - poprasuj? Nastaw pranie...zmuś się do jakieś pracy... i idź dzisiaj, nawet jak nie masz pewności czy Cię przyjmą - poproś niech Cię ewentualnie zapiszą na najbliższy termin -jesteś w ciąży do jasnej...to powinni CIę potraktować priorytetowo...a jeżeli nie - to nie wiem czy finansowo jest to możliwe - ale powinnaś udać się prywatnie.... bo naprawdę tego potrzebujesz. I nie martw się wszystko będzie dobrze - tylko musisz starać się być silną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Stres Stop ...chyba tak, oczywiście -nie życzę nikomu kto tak pisze żeby dostał takiego ataku - ale wydaje a raczej wydawało mi się że na posty można odpowiadać jak się naprawdę wie na co się odpowiada albo jak się samemu czegoś podobnego doświadczyło...no bo w innym przypadku jaki to ma sens? Mandzia - Ty się takim wpisami w ogóle nie przejmuj ...niestety są Ludzie którzy mają bardzo niski poziom empatii ...i to już jest dowód na to że nie wiedzą o czym piszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agni-kotka
Litując sie nad innymi sprawiamy, że zaczynają sie oni litowac nad sobą!!! w tym przypadku tak jest z MANDZIA! czytajcie uwaznie posty swoje i jej! bo wydaje mi sie , czy wy ludzie nie macie pojecia o czym piszecie, albo i zadnego wyksztalcenie nie posidacie -tyllko krecicie sie wokół nerwicy , leków i ciagle tego forum, przeciez was trza leczyc w zakladzie zamknietym bez kompa, zebyscie tu tych bredni nie pisali. Bo jak człowiek ma tylko nerwice, badz depresje to przynajmniej zachowuje swój rozum, a u was tak nie ma, bo głowe trzeba leczyć porzadnie . Albo przez psychotropy po prostu nie mozecie spojrzec na świat realnie tylko przez palce . Nie wiem ja mam nerwice i potrafie zachowac trzezwosc umysłu. Czego i wam życze z serca. A depresja ustąpi ,nawet jesli sie o to nie staramy. Nie wpadajmy wiec w rozpacz, kiedy jestesmy przygnebieni, po nocy zawsze przychodzi dzień. Jest to jedyna pozytywna cecha frustracji, której nie spotyka sie w wypadku uczucia lęku i gniewu. Praktycznie mozna byc przez całe życie nieśmialym, lękliwym czy niespokojnym, a także zawziętym, zgorzkniałym, nienawistym i złym. W wypadku depresji zaś można zawsze liczyć na jedno: minie bez względu na to, czy się bierze lekarstwa czy nie. Minie nawet wówczas gdy sie nic nie rokbi. Bez wzgledu na to, jak fatalnie i ponuro sie niekiedy czujemy nalezy pamietac że wczesniej czy pózniej wszystko przeminie.Można byc tego całkowicie pewnym. Nie trzeba wychodzic z siebie, zeby przetrwac trudny okres. Wystarczy miec tylko cierpliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No gratuluję polotu...naprawdę! Agni-Kotko - Ty nie masz zielonego pojęcia o nerwicy i depresji ...proponuję poczytaj sobie to forum uważnie, zanim zdobędziesz się na kolejną wypowiedź. Nie wiem, jaki ma związek według Ciebie posiadanie nerwicy czy też depresji z wykształceniem - ale sądząc po Twojej wypowiedzi właśnie brak wykształcenia może być powodem przelewania swoich flustracji na agresję względem innych Osób. To że tutaj różni ludzie piszą wszyscy to widzą i to naprawdę nie jest dla nikogo problemem - w koncu po to są fora... można poprostu ich nie czytać jeżeli to Kogoś denerwuje. I proponowałabym na koniec zobaczyć coś więcej niż czubek swojego własnego nosa - ponieważ Twoje własne doświadczenia związane z jak to nazywasz \"nerwicą\" nie są dowodem na to że inne Osoby nie mogą przechodzić przez takie stany zupełnie inaczej, gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wlasnie wrocilam z szczawna zdroju bylo fajnie bo zdala od domu inni ludzie i trzeba bylo sie mobilizowac do wszystkiego do wstawania o 7 choc ja zawsze spalam ile sie dalo bo przez to nerwice uciekam w spanie bylam w 4 os pokoju to wiecie jak jest w takim stadzie hi hi ale dalam rade chodzilam na zabiegi cwiczylam czasem do kawiarenki na ciacho i bylo ok choc zawroty glowy mnie trzymaly czasem to szlam na zlosc glowie teraz w domu przyzwyczajam sie ale i tak spie i nerwy mnie biora ze 11 a ja w wyrku a cotam >?? ktos sie pytal o moja wnusie narazie jest dobrze chodzi do szkoly dostala apetyt i jest pod kontrola wiecie schudlam 3 kilo jak sie ciesze bo bylam na diecie tam pozdrawiam i sciskam was wszystkie choc jesien zaczyna mi dawac popalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×