Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Dieta 1000 kalorii po kopenhaskiej - kto wchodzi ???

Polecane posty

musze sie pochwalic:) dostalam sie do komisji wyborczej:) wiec jakas kaska wpadnie:D:D:D na dieta .pl 100 gr fasolki szparagowej jak sie nie myle to ok 40 kal a ja mam chyba 200g tyle ze nie mam wagi i tak na oko licze bo nie ma jej duzo:). juz mam zrobiony dzbanek herbatki czerwonej i bede sie nia "zalewac";) kupie sobie dzis chyba super Linie dodatek specjalny tam sa diety i cwiczenia:) dziewczyny mam takiego lenia ze skoda gadac siedze w domu caly czas bo nie pracuje:( i zamiast dokonczyc pisac prace lic to ja tylko zagladam na topik .... MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucy a mi znowu kaska bokiem, bo ja nawet nie słyszałam ze mozna do jakiejs komisji sie dostac , a jak to załatweic to tym bardziej :( siedze jak ten ciołe w robocie nawet jednego telefonu nie było.a goraco tu jak doabli- mówie wam sauna .juz jest nowa super linia.ostatnio było z dodatkiem o oczach.musze poszukac i sobie tez kupic.aerobik w wodzie 75 zł dodatkowo szefowa chce mnie wyciagnac na normalny aerobik za 40zł :( :( :( fAJNIE by było gdybym 400 nie zarabiuała ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felina---> moze powinnas zapisac sie na zwykly areobik. a kase ktora zaoszczedzisz przeznaczysz sobie na zwykly basen albo na saune :). Ja musze pomyslec nad lodowiskiem to tez spalanie kalori a mam niedaleko do niego. i kosztuje gdziesz godzinka 3 zl.A ruch to zawsze ruch:) ide zjesc fasolke bo w brzuchu mi burczy mimo wypicia 2 szklanek mineralki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja mam wstręt do aerobików :-0 brrrrr Wlaśnie wtrzącham marcheweczkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wypiłam kubusia i zjadłam 2 brzoskwinie :) ide usiasc na korytarz tam jest chłodno przynajmniej jezeli chodzi p ruch to przeszlam spacer 1 km i weszłam na 2 pietro :) hihi jaka ja wygimnastykowana jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:-D a wieczorkiem może też jakaś gimnastyka będzie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bedzie bedzie ...musze chate posprzatac:P no cóż cały tydzień tam prawie nie mieszkałam i kurz mi osiadł :( ... ale mam wrazenie ze o inna gimnastyke i chodz i:P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Feliś jak ściągniesz ten program w domku to daj znać to ci zapodam adresy jakichś fajnych stronek do szukania tego co cię interesuje. Nie przeszkadzam ci na gg bo widzę że Klyent :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
TO JA JESZCZE !!!!! pierwszy dzień na kapuścianej i 1 kg w dół :-D :-D :-D LUCY *****168cm**** 60kg(1,09)*** GAGATEXXX ****168****57,5(31.08)*** FELINA21 ******* 168*****69.00(1.09) MAGI22 ******** MYSTERY *******164*******64kg (01.09.05)** LATKA *******174******60,5 (1.09..05) LESNA ******* TRISKELL ******174******81kg (1.09.05) GALLATHEA ******157 cm***** 62kg (31.08.05) PRZEMĄDRZAŁA ****** wymiary: biust - 93 cm - pod biustem 81 cm talia - 75 brzuch - 86 dupa - 101 biodra - 98 udo (mniej więcej w środku :-P) 53 łydka - trochę pod kolanem tam gdzie najgrubiej - 37 uffff - nareszcie coś do mierzenia i ważenia wpadło mi w łapki :-) wzrost 164 cm 26 lat dziecko sztuk jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka raz jeszcze:D przed chwilka przejechalam kole3jne 4 km:) czyli razem 7. na kolacje zjem salatke z ziemnia pomidora i ogrka. wieczorem 100 brzuszkow i chyba dzis wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymiary: biust - 88 pod biustem 78 talia - 78 brzuch - 90 dupa - 104 biodra - 98 udo (mniej więcej w środku ) 59 łydka - trochę pod kolanem tam gdzie najgrubiej - 36 z tymi klientami to była porazka, na obiad miałam talerz lecza , wiec chyba nie zgrzeszyłam za bardzo.teraz mykam pod prysznic, pozniej posprzatam chate i zrobie sie na cacy.Nastepnie w zaleznosci od przypisywanego mi szczescia albo mam miły wieczór z nim....albo z kumpelami :) a jak bedziesz miec program to daj znac papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucy jestem pełna podziwu :) gratuluje 🌼 do mojego sportu dzisiaj moge zaliuczyc jeszcze 2 razy dodatkowe schodzenie i wchodzenie na drugie pietro i kolejny 1 km spaceru do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Teraz ja LUCY *****168cm**** 60kg(1,09)*** GAGATEXXX ****168****57,5(01.09)*** FELINA21 ******* 168*****69.00(1.09) MAGI22 ******** MYSTERY *******164*******64kg (01.09.05)** LATKA *******174******60,5 (1.09..05) LESNA ******* TRISKELL ******174******81kg (1.09.05) GALLATHEA ******157 cm***** 62kg (31.08.05) PRZEMĄDRZAŁA ****** wymiary: biust - 87 pod biustem 74/75 talia - 68/70 (zależy kiedy się mierzę) brzuch- 77 biodra (najszersze miejsce)- 96,5 udo ( najszersze miejsce) 54 łydka - trochę pod kolanem tam gdzie najgrubiej - 37,5 (strasznie dużo w porównaniu z udami a w kostce to mam chyba z pół metra :-P ( są ogromne- 25cm) ale to genetyczne, u mnie wszystkie panny takie mają w rodzinie 20 lat brak dzieci :-( dziś mam humor okropny i życzę Wam dużżżzoooo lepszego od mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wszystkie tak dokladnie to tez sie wpisze:) talia----> 70 biodra--> 88 biust ---> 86 pod biustem --->75 brzuch---> 80 wdl. diety.pl zjadlam dzis 600 kalori ale wydaje mi sie ze to jednak nie jest zbyt wymierne bedzie chyba wiecej a spalilam ok 300 kalori. Mam nadzieje ze z biustu mi nic nie spadnie bo i nie ma juz z czego:D:D Felina ---> udanej randki:) napisz relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fela trzymam kciukacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja również życzę Ci felinka miłego wieczoru w towarzystwie tego przystojniaka hmm...a ja co??? znów samotnie spędze wieczór bo mój luby ma inne plany na dziś no to chyba ja na rowerek myknę na pół godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozchorowałam sie ;( :( mam 38 stopni.wziełam garsc tabletek.spałam juz 2 godzinki po pracy.zaraz znowu ide...kurcze łeb mi pęka, katar mam :( a rano było ok. on puscił mi sygnałka narazie nie wiem czy przyjedzie i o której przyjedzie...ale dlaczego dzisiaj mnie to złapało :( ide spać- dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FELINA--->No to jak pech to pech:O Mama dzis robila barszcz czerwony i\" wygrzebalam\" z niego gotowane warzywka tj. buraki, marchewka ---> one nie sa chyba az tak tuczace a smakuja mi wiele bardziej niz warzywa gotowane w wodzie:P jak teraz weszlam na wage to rowne 60 kg a biorac pod uwage ze wazylam sie po calym dniu to SUPER!!! a wy tez wazycie sie na czczo?? mam nadzieje ze tak:P ale ja dzis was pytaniami bombarduje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja niestety obecnie nie mam dostępu do wagi więc ważę się tak koło 17.00 ale normalnie zawsze ważyłam się na czczo z rańca i po wizycie w Wc :-) w dodatku golusieńka Ech Felina nic gorszego jak przeziębić się latem - mam nadzieję że szybko dojdziesz do zdrówka i twój przystojnak cię nie zamęczył. Był wogóle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wprawdzie gorączki nie mam...ale czuje sie fatalnie. Był kochane do 12tej i było super,zrobił mi masarz,gadalismy zartowalismy i wygłupialismy sie.całkiem miło było.I nawet w gorączce człowiek umie się cieszyc ....ale wiecie co wam powiem z tego i tak nic nie bedzie.Takie moje spostrzezenia.Spotkamy sie jeszcze pare razy i koniec bedzie. No ale mamy jechac 17go na mojej kuzynki urodziny, a 11 na jego ...jak ja nie lubie planowac nie wazyłam sie , bo po co sie jeszcze bardziej wkurzac.jem własnie musli, pakuje sie do robotki i mykam.odezwe sie jak w pracy bede. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiu_niaa
mam pytanie dziewczyny...Jak czesto sie wazycie?? bo ja staje na wadze codziennie-a to przeciez bezsensu chyba nie??bo niewiele zmian widac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WitAm:) basiunaia----> powinnas sie wazyc raz w tygodniu. ale wiem jak to trudno bo sama prawie codziennie na wadze staje:O ja jak zwykle przy rozpoczeciu diety mam problemy z zaparciami a zadnych ziolek nie chce pic bo po nich srtasznie sie czuje:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na zaparcia stosowałam syrop lactulosum, mi pomógł tedy i nadal widze rezultaty :) co do wazenia moze bezsens ale i tak sie waze bardzo czesto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
felina --> ja tez waze sie bardzo czesto, czasami nawet kilka razy dziennie -a to juz paranoja:) od kiedy osiagnelam wymarzona wage 60 staralam sie wazyc raz w tygodniu i wychodzilo mi to, do czasu kiedy postanowilam zrzucic jeszcze kilka kg:) zbliza mi sie jeszcze miesiaczka ..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty mi nawet nic nie mów na temat wazenia, kiedys wazyam sie raz za jakis czas,pozniej juz dziennie ...a teraz co wejde do ubikacji (wiele razy ) to już obsesja.Aod momentu jak teraz przytyłam te 2-3 kg to juz wogole szału dostaje....bo waga nie spada :( nie ważne ile razy na nia stane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja całe szczęście nie mam dostępu już do wagi - też mialam schizy na tym punkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie:) tylko tym stawaniem na wage jeszcze bardziej sie denerwujemy:O. i mamy weekend:) czy wy tez tak macie ze najtrudniej oprzec sie jedzeniu wlasnie w weekend? bo u mnie wtedy same smakolyki:) np, jutro mama chce zrobic pierogi ktore uwielbiam...:( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w weekend całe szczescie jem najmniej bo ciagle jestem poza domem.latam wszedzie przez cały dzien i noc :) za to w ciagu tygodnia z nudów bym cały czas jadła....nie umiem sie wtedy oprzec ciesz sie ze weekend trwa dwa dni, bo ja musze walczyc z 5 dniami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie weekend też jest dość ciężki. Własnie prze weekendy wszystki moje diety padały. Co do ważenia też mam obsesje. Ważę sie codziennie rano, bez zbędnych obciążeń - czyli ubrania. Wiem, ze to bez sensu i ciągle wznawiam postanowienia by sie nie ważyć tak często, ale i tak mnie ciągnie. Przez rok nie miałam dostępu do wagi i własnie przez ten rok najwięcej przytyłam. Tak więc zaprzyjaźniłam się z wagą i staram sie nie popadać w panikę kiedy waga stoi. Gorzej jak zaczyna rosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×