Dieta 1000 kalorii po kopenhaskiej - kto wchodzi ???

Cześć Dziewczyny! Nareszcie piątek!!! Iwcia -> fajnie że sie zdecydowałaś. Ja nie mam dużego problemu żeby nie przekroczyć 1000 kcal, ale trochę mnie ciągnie do słodyczy. ćwicze codziennie rano 30 min. Chyba ze mam więcej czasu to godzinkę. Kalorie liczę ze strony www.dieta.pl. Część produktów jest podawana w gramach ale niektóre np. w sztukach. Napewno to troche pomoże. Moja waga w chwili obecnej stoi :-(. ALe jak tylko przestaję liczyć kalorie to jem z dnia na dzień coraz więcej i ciągle przybieram na wadze. WIęc już lepiej stac w miejscu niż ciągle tyć. Na tej diecie czuję się świietni ni emam napadów wilczego apetytu, bo tak naprawdę jem prawie wszystko tylko w małych ilościach. Magi22 -> dużo zdrówka życzę. Dla mnie ból gardła jest drugą najgorszą rzeczą po bólu zęba.Mam nadzieję że szybko minie. Nie mogę rano jeść więc na sniadanie wypiłam Kubisia i wmusiam w siebie chlebek ryżowy. Miłego dnia!

Gallathea - bo rano to się nie je na pusty żołądek - to niezdrowo jest, najpierw kawa ;-) narrrrreszcie piątek - wczoraj nie wytrzymałam oczywiście i wlazłam na wagę ale po cAŁYM dniu i w dzinsach ważyłam 63.7 więc bez dzinsów i z pustym brzuchem coś 62.7 - i hurra. Żołądek skurczył mi się na maxa

Tak Mystery kawa to jest to czego mi brakowało :-). Musze nadrobić straty.

hej dziewczyny kawa ...kawa to jest to o czym marze :) zaraz sobie zrobie.dzieki maggi za odpowiedz, mam realna szanse znalezienia pracy w pewniej fabryce.we wtorek składam podanie.dzisiaj tam byłasm po specjalny arkusz.jest to praca 3 zmianowa Maggi22 przykro mi z powodu gardła, wiem jak jest to uciazliwe. icwcia fajnie ze dołaczyłas do nas. na stronce www.dieta.pl mozna fajnie obliczac kalorie.ja z niej korzystam.Oczywiscie wtedy jak wiem ze nie przekrocze kalorri zaczynham prace.pa

ja mialam nie wchodzic na wage ale sie nie moglam oprzec:P no i niepotrzebnie bo tylko sie denerwuje:( zastanawiam sie czy to ma sens ....... brrrrrrrrrrr a dzis poki co zjadlam pol serka o smaku sernika (calego nie dam rady bo slodki) i kawka oczywiscie:)

Hej laseczki hmm Mystery widzę że Ci wga w dół leci, moje gratulecje ja dziś niemiałam czasu sie ważyć a teraz jestem już po kawie, papryce, serku wiejskim i kromce Wasy wczoraj mój chłop wyciągnęł mnie do pizzeri i wmusiła we mnie dwa male kawałki pizzy bez dodatków z samym seram (to tak na oko myślę że około 350kalori) ale byłam zła na niego bo naprawde niechciałam tego jeść ale jego wkurza to moje odchudzanie moje wymiary dziś to :-) biust 86/talia67/biodra 95 wszystko mi zleciało i sie bardzo cieszę jutro weselicho ale sie obkupiłam i wydałam majątek :-( uciekam do roboty pozdrawiam

wlasnie wybieram sie na mecz siatkowki a tu dowiedzialam sie ze zgina siatkarz A. Golas:( :(

:( :(

tragedia taki fajny chłopak ... ufffff i piątek po południu nareszcie :-P - jutro postaram podać aktualne wymiary i wagę - dzisiaj 4 kromeczki wafli ryżowych :-D dla wszyskich

tragedia taki fajny chłopak ... ufffff i piątek po południu nareszcie :-P - jutro postaram podać aktualne wymiary i wagę - dzisiaj 4 kromeczki wafli ryżowych :-D dla wszyskich

tragedia taki fajny chłopak ... ufffff i piątek po południu nareszcie :-P - jutro postaram podać aktualne wymiary i wagę - dzisiaj 4 kromeczki wafli ryżowych :-D dla wszyskich

mystery jak nie piszesz to nie piszesz...a tu 3 takie same posty. a ja zjadłam 2 rogaliki z twarogiem.Jak na mnie nie jest zle.... i do tego nie mam obiadu...mama strajkuje :) ale za to sa bobaski w lodówce :( o ja biedna przed taka próba postawiona.Pewnie ulegne :(

Felinko ważne aby w pracy szanowali Cię jako człowieka..., jak mawiała babcia mojej przyjaciółki \'najgozej w życiu to z idniotami pracować\' ;) Lucy - hihihih a ja ważę się teraz co jakieś 2-3 dni i mniej więcej tyle samo spada mi co 2tyg. jakiś ,kilogramik i wolę się nie nerwować ;) Mystery - gratuluję spadku wagi i mi również smutno z powodu tragedii Gołasia... (ale napisze to tylko raz... a co nie cem być lepsza...;)) BUZIALE PIKNE KOBIETKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII :):):):):):)

Niechcący jakoś wyszło z tym potrójnym postem wstrętny net. oficjalnie 62.5 kg :-D

hejka wrocilam z meczu:) teraz ide na piwko ale tylko 1:)

kochane jade do kuzynki na 18tke, bede jutro :) nie wiem w jakim stanie..... ale bedzie impreza pozdrawiam

ło matko! Sprzątałam mieszkanie od 10 tej do tej pory. Mam nadzieje że spaliłam dużo kalorii, bo wieczorem przychodzą do nas znajomi i napewno troche zgrzeszę. CHoć przygotowałam trochę odchudzone menue. DUżo warzyw i owoców. Zero słodyczy. Bawcie się dobrze. Buziaki.

hejka ja znow dzis na meczu bylam:) Jak ja to lubie:):):) a dzis zjadlam niewiele bo zaganiana bylam. na sniadanie jajko a na obiad kotleta z burakami. i tyle :)

biust***************95 cm - bz pod biustem***** 81 cm - 80 talia***************74 cm - 73 brzuch************86 cm - 86 dupa*************100 cm - 97 biodra*************97 cm - bz udo*****************51 cm - bz łydka************** 37 cm - 35 jak wynika z powyższego - tyłeczkowi mówimy \"pa\" :-D LUCY ************168 cm*****59,0 kg***(05.09.05)*58,0kg*(12.09) GAGATEXXX ****168 cm*****57 kg***(11.09.05) FELINA21 *******168 cm*****69,0 kg***(01.09.05)*71kg*(09.09)*69.6*(12.09) MAGI22 **********169 cm*****60,0 kg***(05.09.05) MYSTERY ********164 cm*****63.0 kg***(10.09.05)**62,0kg (17.09.05) LATKA ************174 cm*****60,5 kg***(01.09.05) LESNA ************178 cm*****93,0 kg***(01.09.05) TRISKELL ********174 cm*****80,5 kg***(04.09.05) GALLATHEA *****157 cm*****62,0 kg***(31.08.05) Npmk*************168 cm*****69,0 kg***(03.09.05 ) Iwcia*************?????????*****66,0 kg***(10.09.05) i pa pa - do jutra ;-)

biust - 88 pod biustem 78 talia - 78 brzuch - 90 dupa - 104 biodra - 98 udo (mniej więcej w środku ) 59 łydka - trochę pod kolanem tam gdzie najgrubiej - 36 waga nie wiem nie wazyłam sie , bo dopiero wrociłam, jako ze jestem po 18tce ..odmeldowuje sie :) musze dojsc do siebie

hejka laski:) dzis weszlam na wage i niby 58 ale ciekawe ile bedzie jutro:O oby nie wiecej:P a dzis na sniadanko kawka 2 jajka i pol grahamki\":) pozdrawiam

Cześć laseczki! Noi jak po weekendzie?. Z jednej strony to dla mnie on był za krótki ale z drugiej to całe szczęście że juz się skończył. Zdecydowanie trudniej jest utrzymac 1000 kcal w weekend. Nieby jadłam tylko dietetyczne rzeczy ale zdecydowanie więcej. CO widać po dzisiejszej wadze. Ale dziś już normalnie czyli mało jem, a w dodatku idę na aerobic. Zajęcia o dźwięcznej nazwie \"FAT KILLER\" :-) :-) :-) No zobaczymy czy wystąpi jakiś cud i spale wszystko co nadrobiłam w weekend. Ja na śniadanko jajeczko, chlebek wasa i kiszony ogórek. Miłego dnia :)

Galathea - ja też tak mam :-0 weekend to zabójstwo. Najgorsze jest to, że w weekend jem nawet gdy nie jestm głodna. Po prostu mam \"ochotki\" :-0

witam, wczoraj też miałam ochotkę - na matiasy w oleju - pożarłam pół opakowania 250 g :-0 były pyyyyyyyycha ;-)

sorki dziewczynyale w tym tygodniu mam połaczenie studiow z praca, plus udzielam korepetycji z maty i mase innych obowiazkow wiec wybaczcie , ale moze mnie nie byc w tym tygodniu. pozdrawiam mystery ale ty masz smaki....maybe baby??

Matiasy Brrrrrrrrr!!! Nie lubię. Ale Twoje Matiasy przypomniały mi pewne zdarzenie. Jakiś tydzień temu mój R przyjechał po mnie do pracy. Jako że był bardzo głodny wstąpił do McDonald i kupił jakiś zestaw chyba cheesburgerów. Ogolnie to nie przepadam za jedzeniem z McDonald. Normalnie przechodze koło niego i nawet przez chwilę nie pomyślę ze mam na coś ochotę. R wspaniałomyślnie kupił jednego dla mnie. Odmówiłam ku jego uciesze, ale po prostu myślałam ze umrę jak nie zjem tego cheesburgera. Czułam fizyczny ból. Dostałam ślinotoku. Gdybym go ugryzła chyba wepchnęłabym go całego do buzi. Do tej pory nie rozumiem dlaczego mój organizm tak zareagował i jestem narawdę zaskoczona. Dlatego doskonale rozumiem Twoją chętkę na sledzie. :) :) :)

hejka:) ja tez mialam wczoraj smaki:O zjadlam troche sernika potem podjadalm sliwki no i ok 20 zachcialo mi sie pol bulki grahamki z wedlina:O Tak wiec dzis sie nie waze:) buzka

yy tamto u gory to ja ...mam 5 minut przerwy, zaraz pociag i jade na cwiczenia.wklady odpadły mi dzisiaj ze wzgledu na prace. ja troszke zabiegana jestem wczoraj sucha byłka, kubus i zapiekanka dzisiaj jajecznica, bułka i kubus:) ale sie odzywiam

witam ale tu pustki:( ja caly dzien dzialnie sie trzymam ale wieczor to masakra:O zjadlam kawalek ciasta i ciagle cos przegryzam niby nic duzego bo sliwki albo jednego banana albo innego owoca:( papatki

Rzeczywiście pustki jak nie wiem - kiedy ostatni raz widziałam post Triskell, Maggi, albo Lesnej ech - Iwca pulchna też chyba odpadła :-0 Ja się czuję rewelacyjnie - praktycznie mogę cały dzień nic nie jes ale za to wczoraj wypiłam piwko sobie :-) Felina - żadne maybe baby tylko okres mi się zbliża ;-) - ii tak dobrze że to nie smaki na słodkie :-P Trzymajcie się i wytrwałości