Szukam ludzi z wwy...

ja jeszcze nic nie zaplanowawałam na koniec karnawału. Bibliotekarki ( w większości) to stare, niemiłe grube, baby bez poczucia humoru, które tylko w lepiają kary za przetrzymywanie książek....więc wiesz.....chyb nie chciałabyś tak skończyć pokryta kurzem za życia :) A to Ty masz nieżle ustawiony grafik skoro już wiesz ze 24 marca odpadasz....

uwierz mi Landi - ja mam grafik ustawiony poniekąd do maja a jakbym się uparła to i coś na czerwiec mam powpisywane... Grube baby - były kiedyś młodymi laskami którym na pewnym etapie życie zamarzył sie spokój i cisza ;) nie no pewnie że bym nie chciała byc bibliotekarka (z całym szacunkiem dla nich) chyba bym rozniosla bibliotekę albo co najmniej rozkręciła tam dodatkowo jakiś biznes ;)

Ja jeszcze nie wiem co będziemy robić, ja najpierw musze dojść do siebie a potem podeliberuję :P Na razie najchętniej pod kocyk i mizianie :D

Blondi---->Kocyk i mizianie :D dobre Śliwka---->Wow...prokuratorzy, highlive...a ja zwykły zjadacz chleba i draży :( Ladni--->Ciekawe, ciekawe - muszę w moim grafiku sprawdzić co ja mam 24 bo ja na cały rok mam grafik ;) - oooo nic - NIEMOŻLIWE - muszę coś mieć

o Dżiz a ja sobie ubzdurałam 24 luty a wy o marcu!! Nie no to ja pojęcia nie mam co będę robiła możliwe,że domówkę:P

blondi - PASKUDO Landi >> szukajcie a znajdziecie :P Stic >> to kumple ze studiów - jakoś tak się ludzie porozłazili dobra idę poćwiczyć dupkę >>jedyna okazja ;) bo nie mam tak dobrze jak niektórzy.... :D

co Wam się wszystkim stało?????? zwariowac mozną-to pewnie efekt przedłuzającej się zimy a bedzie tylko gorzej bo wieosny NIE BEDZIE!!!!!!!! Cwir co krok to Swir!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

a o czym mówisz?????

No właśnie bo ja też nie rozumiem Landi ??

Moze być od razu lato no problem :D Landi nie bądź Kasandra :P Bo jak nie to chyba się zahibernuję albo wybędę w lepszy klimat pogodowo-polityczny :o

ehhh tak sobie tylko dogaduje a Kasandrą nie jestem -tylko niestety oglądam wiadomości

cześć pączkowe :) Wczoraj taki dostałam wycisk na aerobiku że dziś bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia zabieram się za pączki :) właśnie wtrącham pierwszego - mniamuśnego z ajerkoniakiem :) pychota!!! A co tam raz się żyje ;)

dziędobry :) na mnie też już czeka cała taca pączków - moi dwaj panowie dbają o moją linię... żeby była gruba i wyraźna ;) ale co tam, podobnie jak śliffka wczoraj na tbc zrobiłam sobie miejsce na te dwa dodatkowe pączki - szkoda, że to idzie w biodra, a nie w cycki :P smacznego! ;)

ha ha ha brawo nina - aż się zakrztusiłam kawą - dobre :) smacznego!!!!

Heyka.... Ninna_---->Szkoda że pączki nie wpływaja na wiekość męskiego kaloryfera :( Śliwka---->Się zsinglowałaś ?? Landi---->Jak leci ?? Ogólnie to mi jakoś wszytko \"zwisa\" :(

stic? kaloryfera - a już myślałam że czego innego :P Na singlach jest żywotniej...

stic, kaloryfera powiadasz... ciekawe określenie, nie powiem.. ;) niech Ci będzie, że kaloryfera.... - pączki może GO nie zwiększają, ale SINGE, na których urzędujesz.... jest szansa ;) śliwka singluje?.. muszę się wybrać w wolnej chwili ;) czyli nieprędko ;)

Odnosze nieodparte wrażenie że Ninna_ i Śliwka pracują w \"kołchozach pracy\" :( Nie no single to single :)

hej:) a ja zupełnie zapomniałam że dziś jest tłusty czwartek....z resztą jakoś nie przepadam za pączkami. Jednak gdyby zamiast w biodra szły wyzej na pewno zmieniłabym zdanie. To co powiedziała Nina przypomniało mi pewną rzecz. Kiedyś ktoś ja jakimś topicu o kosmetykach (ale nie nowo załozonym tylko w trakcie jakiegos starego) napisał, że istnieje krem o nazwie top secret, którego używanie powoduje, ze tłuszcz z dolnych części ciała (pupa, biodra) zostaje przeniesiony wyżej -dzięki czemu piersi stają się większe....wiem wiem brzmi debilnie.....:):):) Ale przez 20 kolejnych stron panie błagalnie poszukiwały tego kremu, rozwodziły się nad nim niemal ekstatycznie, wymieniając dziwaczne uwagi, a autor tego pomysłu zwodząc je jak 5-latki cukierkiem musiał turlać się ze śmiechu i załąmywać ręce nad naiwnością bab Stic---> co nie w humorku....dzis??????

hahaah... naiwność ludzka nie zna granic ;) ;) ;) powinnam powiedzieć: \"babska\", ale śmiałe teorie głoszą, że \"kobieta też człowiek\" ;) stic nie w sosie? albo za mało pączków przyswoił, albo wzięcia na singlach nie ma :P - to tak na moje krótkie oko ;)

Oj coś nam tu zaczyna słabo topic funkcjonować singielki wy moje kochane :P

blondyna ile pączusiów juz wchłonęłaś i jak Twe szlachetne zdrowie - czy moc sprawcza miziania okazała się zbawienna ;)

Cześć Śliwka :) Pączek sztuk jedna :D w zasadzie nie jadam pączków w tłusty czwartek :P Zdrówko ok, byłam dziś w pracy już.

ja właśnie wciągnęłam drugiego, ale nie obiecuję, że to już ostatni ;) generalnie też nie jadam pączków, lecz w tłusty czwartek jakoś tak wyjątkowo dobrze smakują :)

a potem bedzie płacz....:)

nic z tych rzeczy. dieta jutro i znów linia sprzed tłustego czwartku ;)

landi nie strasz... ja jestem już po 4 :) ale przyznam że już wymiękam... robię przerwę do wieczora, wtedy będą faworki :)

Nie to, ze nie lubię, czasem mam chęc na pączusia :D Ale nie lubie przymusu tych wszystkich świąt, dni itp :P Że tłusty to mam sie porzygać pączkami? :P never :P:P

ja uwielbiam szarlotkę i bajaderki :) aha i ptysie z cytrynowym kremem :) mniam

A mnie dziś naszła chętka na zupę chińską więc pitraszę