Szukam ludzi z wwy...

miało byc od razu przepraszam

do nina skoro Ty go nie chcesz to pewnie nie ma sensu co? :)

śliwka - hehe ;) no, to stic masz u nas dwóch tak zwany fpierdol, delikatnie rzecz ujmując ;)

bosze ninna a nie nina przepraszam

no jak go nie chce?? - toć z nim mieszkam!! - styka, nie? ;) poza tym to kwestia gustu... ja gustuję w innych typach... u know... ;)

nic nie robię tylko przepraszam :( cześć Śliwka

samotna, loozik :) możesz do mnie po imieniu - wtedy przez jedno N ;)

ninuś jak kolega a) sztywny -w sensie postawy, b) blondyn, c) w okularach i obowiązkowo poukładany w tej swojej sztywności nieprzechodzącej w drętwotę - szczególnieumysłową (ufff) to ja go chętnie poznam...

hehehhe cos Ty ja tylko gustuje w skurczybykowatych bawidamkach :D

No widzisz jak tu wesoło - uderz w stół a norzyce się odezwą :) Samotna>>>....no a teraz to z kwiatkiem...Ja się nie gniewam...będzie się działo ;)

samotna a w jakiej branży Ty się tak zaharowujesz ?

Śliwka>>>Z kodeksem karnym w majtasach :P

paliwowej ale csssi

super to powiedz proszę to co mam zrobić by zostać członkiem zarzadu Orlenu ;) Stic >> bardziej preferuję panów z kodeksem cywilnym :P i to w innym miejscu (w głowie albo w teczce) :P

niestety musze juz leciec. Jutro jadę do rodzinnego domku do przyjaciół. musze jakies zakupy zrobic. jesli ktos bedzie wieczorem to z domu napisze a jak nie to do jutra. DZIEKUJE WAM BARDZO ZA BARDZO MIŁE PRZYJĘCIE!!!

śliwka - w takim razie obwieszczam, że mieszkam z Twoim Ideałem ;) kurde... przez moment pomyślałam, że go znasz! ;) hmm... a może by Was faktycznie jakoś spiknąć?... chociaż wtedy jest ryzyko, że będzie przyprowadzał Cię na nocki a ja nie będę mogła spać!... ;) muszę to gruntownie przemyśleć ;) ja też wolę takich trochę trudnych... no cóż... ;)

z dobrym jest mi trochę za nudno...

Śliwka>>>Ja jestem zajebiście poukładany, mam ksero KC z \"torbie\" :D Co Ty na to ??

zawsze mi mamusia mówila - każda potwora znajdzie swego amatora - nawet takie potwory jak wyżej opisany ;) narazka nowalijko rozumiem że jeszcze do nas wpadniesz?? Czekam na odp. dotyczącej Orlenu ;)

śliwka myśle ze nie chciałabyś zarówno droga jak i stołek nie beda usłane rózami...

stic nie kuś - no i musiałbyś się przefarbować ;)

ale te odprawy...... ;)

no tak... ja nie jestem z orlenu chociaż jakas mała afera mogłaby ozywic troche moje zycie ...:D teraz to juz naprawde lece baj

Blondasek ze mnie bedzie malowany jak ułan na koniu :D Aby usztywnić się śiwatopoglądowo, obowiazkowo mam kręgosłup moralny prosty jak kij od szczoty pani Jadzi z Liceum Ogólnokształcącego Nr III im. Unii Lubleiskiej w Lublinie, który podpierodliłem w akcie podkreślenia swojej pozycji na drabinie szkolnej subkultury społecznej, a za co dostałem naganę i karę finansową związaną ze zwrotem przedmiotu kradzieży - który w między czasie się połamał :(

echh... i romansik gotowy! ;) i widzicie, po co Wam było forum dla singli, skoro TU spotkaliście swoje przeznaczenie!.. ;)

:D :D :D słuchajcie zmieniam chwilowo temat - jak przyżadzacie krewetki?? Mam ochotę na makaron z tymi żyjatkami ale nigdy nie robilam sama??? HELP!!

w tym temacie to chyba Blondi byłaby najbardziej pomocna... ja nigdy TEGO nie gotowałam, nie odważyłam się... ale skoro smakuje jak kurczak, to i przyrządza się może podobnie?.. zaryzykuj ;)

kurczak ??? Profanie :( Oooo matko jak ja napisałam przyrzadzać :O dobra idę stąd - jutro napisze co mi z tych kretwetek wyszło Pa

Mój sposób: bierzesz koncentrat pomidorowy i rozcięczasz go z oliwą i wodą (dwie łychy oliwy) tak aby było gęste, dajesz to na patelnie - dodajesz zioła jakie tam chcesz (oregano zazwyczaj, niezłe jest z przyprawą do sałatek Kamisu). Bierzesz krewetki mrożone koktailowe (nie te w zalewie broń boże tylko mrożone) wsypusesz zamrożone do sita, polewasz gorącą wodą (wrzątkiem) aż zmiękną (próbujesz czy są rozmrożone) i dodajesz do sosiku robiącego się na wolnym ogniu, dusisz 5 minutek i masz sosik do makaronu....

No nie Stic rozbawiłeś mnie :P Ironiczna dobra dusza buhaha ;) a co że ja niby nie pracuję :D