Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Witajcie wszystkie nowe Mamusie! Widze ze przetłuszczajace sie włosy, to nie tylko moja zmora, rano je umyje a wieczorem znow....bllllleeeee. Evi mowiłaś juz rodzicom? Napisz jak zareagowali? Zycze ci zebys juz dziś zobaczyła swoją Kruszynkę! Całuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Dziewczyny, ja pomalutku uciekam. Do "zobaczenia" jutro a z niektórymi pewnie "zobaczymy" się tutaj wieczorem, mam na myśli Ciebie droga EVI :) Odezwij się zaraz po przyjściu od lekarza. Życzę wszystkim Mamuśkom i ich upragnionym Falsolkom miłego i spokojnego popołudnia :) Buziaczki, pa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macieja - dziękuję :) moje włosy są ok, nie przetłuszczają się, w szystko w normie. ale za to cera... jak byłam nastolatką to chyba gorzej nie wyglądałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zegnam narazie spadamy do domu mam nadzieję że podróż sodkami komunikacji minie bez przygód bo już raz miałam przymusowy spacer do domu w połowie drogi, strasznie mnie zmuliło w asutobusie. Pozdrawiam i potaram się włączyć wieczorkiem PAPA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
to może 20:00 to bedzie godzina o której znowu się spotkamy ?? Macieja, co Ty na to ?? Dobra, zmyka już Raz jeszcze pa, pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się chyba najszybciej pojawię ok 21 bo mam zebranei zarządu wspólnoty na 20 ale jak wrócę do domu to wpadnę na forum jak nie to do usłyszonaka jutro Narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kwietnióweczki!!!U mnie nic nowego.Na kilka dni ustały mdłości, myślałam, że to już koniec ale niestety przeliczyłam sie...Wczoraj wróciły z taka siłą że chciało mi się płakać, czułam się fatalnie...Dzisiaj też nie czuję się za dobrze, nie mogę doczekać sie kiedy to minie... Ania26>>>Co do rozpoczęcia pracy-jasne, denerwuje się ale tak bardzo marzyłam o tej pracy, że chyba bardziej ciesze się niz denerwuje...Mam nadzieję, że ewentualny stres nie zaszkodzi dzidzi...Kiedy zamierzasz powiedzieć w szkole? Ja chyba tego boję się najbardziej, dyrektor na 100% będzie rozczarowany...Dopiero mnie przyjął a ja mu taki numer wykrecam :O... No ale cóż...Planowaliśmy dzidzie troszkę później ale zycie zaplanowało za na inaczej...Pozdrowionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!! mamie jeszcze nie mowilam, jakos nie mam odwagi :( powiem pod wieczor, napisz co i jak do gin za godzinke jejku juz sie stresuje :) a Was juz nie ma :( dziekuje za zainteresowanie moja osoba ❤️ co do problemu z wygladem to moge dodac ze skora zrobila sie sucha :( i wyskakuja mi dookola ust takie krosteczki malutkie (nie bable) nie wiem co to jest nigdy tego nie mialam :( co do rozjasniania to 2 dni temu farbowalam cale wlosy farba l\'oreal (na blond) przynajmniej to mi humor poprawilo :-P ok mykam odezwe sie jak przyjde :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna80! Nie wiem czy bede musiałą mówić, bo prędzej chyba zobaczą, bo u mnie brzuszka przybywa, ale jak juz to powiem dopiero w 4 miesiacu, jak juz ten pierwszy trymestr minie. Mysle, ze moze w październiku. Mam troszke lepsza sytuacje, bo juz pracuje 2 rok i dostałam umowe na stałe i u mnie władza, to same kobiet: dyrektorka i dwie wice, wiec same maja dzieci, moze predzej zrozumieja. chociaz moja kol. tez miała dyrektora i zaszła w ciaze na stażu, właśnie w piątek urodziłą synka i dyr. jej powiedział, ze przedłuzy jej umowe, bo przeciez to normalna rzecz, ze zostanie mamą. Mam nadzieje, ze twoj tez bedzie wyrozumiały. Przestraszyłas mnie z tymi mdłosciami, bo ja tez mam nadzieje, ze minęły na dobre i juz nie wrócą. A sama przed powrotem do pracy mam trochę stresa, bo dostałam wychowawstwo i nie wiem czy sobie poradze. Do kiedy masz zamiar pracować, bo ja mysle ze do konca połrocza, jak wszystko bedzie ok. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! wlasnie wrocilam z usg :) widzialam dobrze pecherzyk i zarodek data na 28.04.2006 :) powiedzial ze wszystko idealnie jestem taka szczesliwa dostalam recepte na czopki 😠 (nudnosci) i mase badan do zrobienia pozdrawiam acha wielkosc 14.4 mm ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje Evi! Ciesze sie ze w koncu doczekalas sie, zeby zobaczyc swojego Skarbunia. A słyszałas Serducho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
No to gratuluję :) Masz taki sam termin jak ja :) Teraz tylko czeka cię jeszcze przeprawa z rodzicami. Myślę że jak zobaczą zdjęcie z usg to na pewno sie ucieszą mimo twojego tak młodego wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie cieszę , fajowo :) kurcze ja to chyba sie nie doczekam wizyty Powiedziałam rodzicom :) juz wszyscy wiedzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
I jaka była reakcja ?? Jak im to powiedziałaś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama sie cieszyła, a ojciec powiedział ze jestem nieodpowiedzialna, ale wcale sie tym nie przejmuje, w koncu jestem w stałym związku i nie ma 15 lat , wkurzył mnie ale przeciez mam sie nie denerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mu sie nigdy nie podoba, wszystko ma być jak on chce, , ale jestem zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Spokojnie, pamiętaj że nerwy szkodza Fasolce :) tato na pewno przemysli to sobie i poukłada w tym męskim móżdżku i też będZie się cieszył. W końcu dziadkiem zostanie a to prawdziwy powód do dumy :) Ja do swoich rodziców jade w ten weekend ale chyba jeszcze nie bedę nic mówiła. Poczekam do 2 usg i jak wszytko będzie dobrze to dopiero obwieszczę najblizszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole sie tym nie martwie:) najważniejsza jest nasza fasolka, teraz sobie czytam jak sie rozwija i mam zamiar sie tym cieszyć :) A ty jak sie czujesz??? Ja tez sie jeszcze boje, ale zaraz pukam się w czoło , bo bedzie wszystko dobrze, u ciebie też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Ja czuje sie jak na razie nie najgorzej. Jedyne dolegliwości to zmęczenie i senność oraz bolące (tylko nocami;) piersi. Mąż który mi tu stale dziś przeszkadza mówi że mam jeszcze jedna dolegliwość.... zrzędzący mąż :) i jak tak dalej pójdzie to wcale nie bedę zaprzeczała :) A tak poza tym to chyba jeszcze wszytko przede mną ... no wiesz mdłości, zgaga i te sprawy :) Acha nie mogę patrzeć na jogurty natomiast mam straszną ochotę na ogórki kiszone i żeby były słone to wtedy jest pełnia szczęścia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
widzę że chyba jesteśmy same na tym forum :) nasza mała EVI pognała chyba na rozmowę z rodzicami, ciekawe jak to przyjmą ?? Wiesz ROSA ja pracuję w dużej firmie i ostatnimi czasy bardzo dużo dziewczyn rodziło lub pojawiają się nowe z brzuchami. Rozmawiając z nimi bardzo trudno powstrzymać mi sie by nie powiedzieć że ja tez nosze w sobie maleństwo. Kurcze jakie to jest trudne :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silvia wiem ze trudno , dlatego ja już wypaplałam:P A ja odwrotnie mam zjadłabym sobie teraz danio, a ogorków jakoś nie i to w zadnej postaci. Mam nadzieje ze mdlości nas nie dopadną ;) mnie tez ciekawi jak tam Evi, mogłaby sie odezwać, pokazać na chwilkę:) chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Wiesz co, ja serki tez mogę jeść, mleko piję w dużych ilościach natomiast na sama myśl o jogurtach owocowych robi mi się niedobrze. Kiedy masz najbliższą wizyę u gina? Z tego co pamiętam to masz termin na 29.04 czyli dzień po mnie i EVI :) Co do EVI to myślę że na relacje ze spotkania z rodzicami będziemy musiały poczekać do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wizytę mam na 5.09 :) Silvia tez myślę ze jutro sie dowiemy:), kochana ja uciekam bo moj nos zaraz wyląduje na klawiarurze. dobrej nocki życzę🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Ja tez już zmykam bo ostatnimi czasy 21:00 to moja godzina "00" :) Dobranoc Roza i do "zobaczenia" jutro :) Pa, pa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nas tu mało wróciłam po zebraniu wspólnoty myślałam że sobie pogadam z mamusiami a tu tylko dqwie zosatły na placu boju. Obawiam się, że reszta może już śpi, powiem szczerze że mnie też się oczy kleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvia27
Witaj macieja, właśnie stwierdziłyśmy z Rozą że wybiła godzina 21:00 więc pora zmykać do łóżek by rano hnie mieć problemów ze wstaniem :) Tak więc do zobaczenia jutro. Życzę spokojnej nocy, pa, pa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie jestem po rozmowie z mama (tata za granica mama poinformowala go przez telefom) nie obylo sie bez lez itp mama jest zawiedziona i rozczarowana :( mowila ze wyobrazala sobie studia slub a potem dziecko ciagle mowi co w rodzinie powiedza (jestem jedyna ktora bedzie miala dziecko przed slubem w tak mlodym wieku) oczywiscie zaraz chca przyspieszony slub mama tez widzialam ze plakala :( na sama mysl jest mi smutno :( musze sie pozbierazc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania26>>> Gratuluję stałej umowy!Dla mnie to obiekt westchnień...;) Ja chciałabym pracować tak długo jak zdrówko mi pozwoli, do szkoły mam 5 minut drogi i tylko 2 godzinki dziennie więc raczej się nie zmęczę a zależy mi na tym by długo pracować ze względu na staż. To wszystko jeszcze zależy od mojego zdrowia no i dzidzi!Co do nudności to istny koszmar, zwłaszcza wieczorem...:( Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi, dasz radę! Pomyśl o Maleństwie, ktore w sobie nosisz! A mama za niedługo zapomni o rozczarowaniu, jak zobaczy ze ty jestes szczesliwa i swiata poza wnusiem(wnusia) nie bedzie widziec. Trzymaj sie dzielnie, jestesmy z tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×