Termin kwiecien 2006!!

Renolka duzo zdrówka dla Juleczki. Moj Siostrzeniec od urodzenia miał do samo, teraz ma 7 lat i coraz mniej oznak tej choroby, a mojej szwagierce całkiem przeszło. Dla Was Wszystkich kochane Dziewczyny buziaki i dziekuje za wszystko. Próbuję się nie rozpasć na kawałki!

Hejka!! Widzę, że dzisiaj nie jestem pierwsza. Muisałam od samego ranka szykować Agnieszkę, bo dzisiaj idzie do żłobka na teatrzyk (moich Rodziców znajoma jest kierowniczką żłobka koło bloku moich Rodziców i zaprosiła Agnieszkę). 15 grudnia idzie tam też na Mikołaja (musimy Jej zrobić jakąś małą paczkę). Właśnie Mąż z Agnieszką pojechał do mojej Mamy. Agusia z Mamą pójdzie do żłobka, a Konrad będzie odsypiał nockę. A My z Juleczka zostałyśmy w domku. Dobra lecę. Miłego poranka

Hurra jestem szczesliwa mąż ma wolny dzień w Wigilię ....

Hurra Asmana jest szczęśliwa!!!!! I zaczęła stronkę!!!!

co do filmu to macie rację, moja Asia się tak rozbeczała ze nie mogłam jej uspokoić :0 tak czekała na te śluby :) Aniu i Joasiu

idę zrobic sobie kawkę bo widzę że już Was nie ma :)

aniutka hejka ja jestem zawsze na pogotowiu...

Asmanka co Ty masz tam jakis dzwoneczek, który dzwoni jak pisze ??? Jak tam Izulka? Lepiej?

aniutka :) nie mam dzwonka, ale u mnie komputer jest cały czas włączony, i stronka mi sie odświeża co jakiś czas wiec widzę co się dzieje:P Izulka patrząc na nią to chyba lepiej, ten katarek jakby mniejszy , nie kaszle, ale ciiiii Tosieńka jak??

a tam daj spokój toczę z nia bój zeby coś jej do tego nosa wpsikać... już wczoraj było lepiej a dzisiaj znowu jej furczy ale nie leci, siedzi gdzieś ten katar :( Ja też mam włączony ale komuter jest u dzieci w pokoju a ja z reguły z Tośka siedze u siebie więc nie widze co się dzieję, musze specjalnie zasiąść i zajrzeć :)

Ha komputer jest u nas w pokoju a do dzieci przenosimy dopiero za dwa lata - wtedy będziemy dorabiać biurka. Moja dużo raczkuje więc ten katar mimo woli jej sam spływa. Natomiast coraz bardziej się martwie, że ona nie chce siedzieć... Kup ten Pulmex baby dobra sprawa jest naprawde.

nie chce siedzieć tzn. sama nie siada czy nie chce siedzieć jak ja posadzisz? Tosia siedzi jak ją posadzę i potrafi juz tak z0,5godz posiedzieć ale trzeba razem z nia bo sie zaraz nudzi :( Izulka to chociaż raczkuje więc sie potrafi sama zająć a ja mam czasami dosyć bo jak ja sama zostawię na dłużej niż 5 minut to juz jest płacz :( A Pulmex dzisiaj kupię :)

ciekawe co z Kasiką... nie odzywa się mam nadzieje że nic się nie stało

dzień dobry:) Wy juz na nogach:) Asmana to tylko sie cieszyć wigilią:) Aniutka moja mała tez sama nie sieda tzn jak lezy o coś oparta to sie podniesie jak na płasko to nie, ale jak ja posadzę sama to siedzi.

oan wogóle nie siedzi jak ją łapie za rączki to nawet się nie chce podnieść, jak ja posadze to straszie płacze no i ja od razu mam w głowie najgorsze myśli. 29 grudnia idę do specjalisty zobaczymy co powie.

no właśnie coś nam zamilkła:O

aniutka co do Kasiki nie martw ię złego diabli nie biorą:P Roza witaj .. Niestety ja na nogach jestem od godziny 4:30 dokładnie ...

Asmana moze jest ok:) zobaczymy co spaejalista na to. Majeczka to jak sie do niej rece wyciągnie to łapie odrazu. Teraz mi sie drze, zaraz ją spac sprobuje położyć. Moze bedzie chwilkę spokoju.

Ja szybciorem zmykam do sklepu, bo Iza zasneła to wykorzystam ...

Witaj Rozyczko Asmana ja tez tak miałam jeszcze 3 tyg temu, jak ja posadziłam to płakała ale zaczęłam jej dawać zabawki do zabawy na siedząco i bawiłam sie z nia i jakos polubiła siedzenie a poza tym zastanawiałam się czy ja czasem pieluszka w brzuch nie uciska jak siedzi i zaczęłam troche luźniej zapinać, zreszta zaraz przechodzę na pampersy te z gąsienicą tylko skończy mi się opak. Huggiesów podobno należy zacząć się martwić jak dziecko nie siedzi mając 10 m-cy ale lepiej iść sprawdzić czy wszystko ok. chociaz jesli raczkuje to wydaje mi się że nie masz co się martwić :) Ja Tośke własnie połozyłam i powinnam iśc myć głowe ale nie chce mi się :(

no to poszły nam spać dzieci :) to ja tez zmykam, może wsadze tą głowę pod kran :)

Ja już wróciłam :):)

Znikłam bo mąż na kawe zajechał:) Aniutka to ranny ptaszek z ciebie:) My mamy krzesełko dla małej i bujawke i we wsztstkim płacze, nie wiem jak mam ja przyzwyczaić choc do krzesełka:( Lece bo marudzic zaczeła, jak zasnie to wpadne:)

no to wypij Rozyczko z mężusiem kawkę :) ja głowę umyłam, zjadłam śniadanie i Tośka się obudziła :( nie zdązyłam wysuszyć głowy...więc teraz będę robiła to na raty a mam takie włosy ze jak na szczotkę nie wyciągne to siano na głowie, schodzi sie z pół godziny Asmanka zostawiłaś Izulę samą? a Natalia w przedszkolu czy tez została?

Natalia w domu, bo nie mam jak jej zaprowadzac do przedszkola, bo z Iza nie wyjde. Sklep mam w bloku obok , więc 5 minut mnie nie ma

Cześć.KUrde nie mogłam w czoraj wejść na forum,myślałam że znowu coś zepsułam ale nie tylko ja nie mogłam.Ja też wróciłam ze sklepu.Robie dzisiaj babeczki to zapraszam. Oskarowi już przechodzi odczau doczasu zakaszle i katarku już mniej. Kasika a ty co szukasz peruki :P :P Co proponujecie na obiad?

Może kawke :)

wera witaj słonko...Ja dzisiaj na szybko spaghetti

U mnie wczoraj mama zrobiła.

a no to Ci pzrypilnowała Izuli :) Werka ja chętnie się napiję kawki i na babeczkę też sie chętnie załapię :) ja wczoraj ugotowałam miesko w sosie pieczarkowym z makaronem (taakie grube wstążki) i surówka z pekińskiej...mam tez na dzisiaj no i jeszcze ogórkowa :) a spaghetti zrobię chyba jutro :) Tośka w kojcu...ciekawe jak długo wytrzyma z zabawkami bez mamy :) idę suszyć głowe :)