Termin kwiecien 2006!!

czesc wam, iga ma pieluszkowe zapalenie skory, to przez inny rodzej pieluszek, dzis bylam z nia u lekarza, i jutro odbieram masc robiona. Oglnie pogodna, ale taka czerwniusma na miejscach intymnych. Biedna. Ja za za to w szale pieczenia, upieklam trzy rodzaje ciasteczek i koncze teraz jeszcze pierniczki, padam juz z nog, bo siedze nad nimi od 15. Wczoraj mialam piec ale mi sie nie chcialo, wiec dzis wszystko:))) jeszcze tylko 5 dni... i wolne, nic nie musiec robic:)))

Silvia jest taki plan że do roczku naszych pociech musimy dobic do 1000 :D Elizbetko podrzuć troche tych ciasteczk , bo ja nie mam chęci do pieczenia, skończy się chyba na tym że kupię gotowe , ale wiadomo że własnej roboty sa smaczniejsze, no i żeby Igusi ta maść szybko pomogła Ide zaraz prasowac , dzieciaczki śpia , chlop tez bo coś dostał gorączki:( eh - teraz mam 3 dzieci bo jak chlop chory to gorzej jak dziecko:( - nieznosze ptasowania ale o tym to juz kiedys pisałam

Sylvia a ztymi zdjęciami Kasiki to chodzi o to że Kasika zmieniła kolor wlosów i ociąga sie z pokazaniem nam w tej fryzurce:)

Tym razem mi się udało rozpocząc stronke:D Dobra spadam juz prasowac :(

dobry wieczor, jeszcze nie przeczytalam wszystkiego. Znowu weekend minal blyskawicznie. Nasza Julka ok, pełza, zebow dalej 0 i mysle, ze w tym roku sie nie doczekamy. Duzo gada i ogolnie kreci zadyme. czasem nawet mnie wola Aga, Aga... Mi niestety czasu brakuje na wszystko, zapieprz w pracy, maz znowu zmienia prace i ja byc moze tez. Leca te dni, tygodnie i bardzo sie ciesze, ze juz niedlugo 1-sza gwiazdka z naszymi maluszkami :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i malenstwa, a propos, ja tez po kilku latach wreszcie zmienilam kolor na glowie, zamiast opatrzonego juz blond balejazu mam ciemny brąz. Wera, dzieki za przepisy! buziaki dla Was

hej:) nie odzywałam sie bo nie miałam czasu:O Wszyscy w domu, trzeba było troche posprzatać:) Ania26 dawno cie nie bylo, fajnie ze sie odezwałaś:) Silvia ciesze sie ze z malym, jest dobrze i ze usg i badania wyszły pomyslnie.:) Joasia to miałaś nockę, biedne maleństwo, nameczylo sie i pewnie mame porzadnie wystraszyło:O napisz jak z małą, czy juz lepiej. Mnie mąz wpienił w sobote ze ho ho bylismy na zakupach w tesco ja robiłam zakupy a on dojechał i sie zaczeło marudzienie ze za duzo ludzi, ze duszno, ze głowa boli. Dziewczyny myślałam ze go pobiję. i kupiliśmy tylko papmersy. Okropienstwo robić z moim mezem zakupy.

Roza chyba zaden facet nie lubi chodzić na zakupy :) Mój mąż też nie lubi ale za to Kacper bardzo się cieszy jak jedziemy do jakiegoś sklepu :) Co do Kasiki to tym bardziej czekam na zdjecia :) Nowy kolor i fryzura no no :) Agnes może Ty też pokazesz nam się w nowym kolorze w końcu zmiana z blond na ciemny brąz to poważna zmiana :) Mnie się też marzy skrócenie włosów i zmiana koloru ( lecz nie tak radykalna ;) ale czasu brak na fryzjera :( Jeszcze w piątek się okazało że mój mąż wyjeżdża do Katowic na 3 dni na szkolenie i zostaniemy sami z Kacpisiem. Dobrze że do Świąt nie ma za dużo szykowania bo spędzimy je u moich rodziców :D Dziś gotowałam bigos a w czwartek będę piekła pierniczki :) Już nie mogę się doczekać tych pierwszych świąt z naszym synusiem :) Elizabetaa zdrówka dla malutkiej

halo .... jest tu kto ?? chyba wszyscy poszli juz spać :( to i ja idę sobie ... bo co tak sama tu siedzieć bedę ... Pa, pa...

Hejka!! Nie było mnie wczoraj ponieważ z nocy z soboty na niedzielę się rozłożyłam. Garło mnie tak bolało, że nawet śliny nie mogłam przełknąć, a co gorsze \"kość bolały\" mnie tak, że każdy ruch sprawiał mi ból. Dzisiaj już jest dużo lepiej i z gardłem i z kościami. Aniutka ja się depiluję depilatorem :) Serek trzymam kciuki, żeby tym razem okulista jakoś zaradził na to oczko Asi Silvia bardzo się cieszę, że Kacperek nie ma wady wrodzonej i refluksa układu moczowego. Mam nadzieję, że i z tą obniżoną odporność coś się zaradzi No i dobrze, że ten pobyt w szpitalu był nienajgorszy. Duży ten Twój Kacperek:) Słoneczko gratuluję postępów w jedzeniu Ja wiem, że to bardzo duże osiągnięcie dla Martynki. dla Niej za to. Agnes gratuluję postępów Juleczki Moja Julka też woła Aga tylko na swoją Siostrę:) Roza no nocki Agusi już są dużo lepsze. Przede wszystkim nie ma już gorączki. No a Julka na szczęście ma nadal tylko katar. Nasze wyjścia z Mężem na zakupy też często są napięte. I często wolę sama iść niż z Nim. Ale nasze zkupy w sobotę były bardzo owocne i może to też zasługa tego, że były to pierwsze zakupy bez dzieci na jakich byliąmy od momentu urodzenia się Juleczki:)

hej Widze ze nie tylko ja mam takie \"problemy \" z męzem he he Silvia ja tez myślałam aby skrocić włosy ale nie bede miała czasu układać, bo mamło mam czasu dla siebie. Joasia to dobrze ze z małą juz lepiej , ale widzę ze Ty sie rozłożylaś , jak pech to pech:O. Wracajcie do zdrowia:) Serek jak z oczkiem, juz coś postanowione? Agnes_Bag jak ząbki sa pozniej to nawet lepiej dla malucha:) bedą zdrowsze:), moja mała też pełza i jest strasznie żwya, cały czas trzeba mieć ją na oku:) Teraz idziemy jeść śniadanko:) Wstawać śpiochy:)

Cześć.Pogoda do kitu a ja mam jechać na zakupy wywołać zdięcia tak mi sie niechce.Boje sie złodzieji bo to najleprzy okres dla nich. Słoneczko nic nie było wieczorkiem :( bo mąż wolał sobie pograć ale ja mu sie odwdzięcze.

A i mój mąż mnie dzisiaj wkurzył bo dzwoniłam do kardiologa ustalić termin wizyty i wypada to we wtorek,on nie może bo wolnego nie dostanie i pojade sama brrrrrrrrrrr.

Kobity ja tylko TROSZKE przycięłam włosy i zmieni,łam ODCIEN. Takze zmiana nie jest za bardzo widoczna (przynajmniej dla mojego mężą ) Pozdrawiam wszystkie

Wera ja do ortopedy dziś też jade sama:( Wogóle ostatnio to tylko na siebie mogę liczyć Doła mam:(:(:(

Hej dziewczynki.Ubieracie juz choinki, my czekamy na bombki bo zamowiłam nietłukace na allegro no i sa tansze niz na targowicy.Ciekawe jak nasze dzieciaczki zareaguja na choinke, napewno beda sie cieszyc z migajacych lampek....

ja tez czasem mam takie wrazenie:O pojechac z nami do lekarza to owszem ale wyjsc z nzmi na spacer to juz gorsza sprawa. Wczoraj przykro mi było widzac na zakupach małzenstwa z dziecmi, moj wolał jechac na rybki i potem odsypiac. buu

Viki My choinkę ubieramy pod koniec tygodnia, już się nie mogę doczekać bo tak jaoś jeszcze nie czuje tych Świąt:O Wklej link do tych bombek jak możesz. Ja też czekam na zakupy z allegro, kupilam mu te butki co Wam mówiłam Asmana, Aniutka śpicie?:P

Viki my czekamy do wogilii , u nas jest tak od zawsze i zamierzamy kontynuowac to dalej:) Ja nic nowego na choinke nie kupowałam:)

Róża skąd ja to znam

no prosze a myslałam ze tylko moj maz taki chetny do spacerów jak były wybory i go wyciagnełam to cały czas marudził ze go nogi bola i mi sie odechciało spacerów

Ja jak się wkurzę, to nikogo o pomoc nie prosze, pakuje małego i jedziemy sami. Nie chce, to nie łaski bez:O Dzis to jestem na niego poprostu wściekła,

he he ja tak samo jeszcze mu dogryze i trzasne drzwiami i sobie ide, wiem jak to mu cisnienie podnosi:P

Hej :0 U nas od samego rana pada ...deszcze:( A mój chlop rozłożył sie i cały czas śpi przywalony kołderką, ąh szkoda gadć U n nas z zakupami podobnie ,chociaż na większe jeżdzimy razem , ale zawsze męzulo mnie pogania Joasiu ja tez sie ciesze że zjadła ,ciekawe jak będzie dziś??? no i zdrówka adla Ciebie i córeczek Wera a to Ci niedobry mąż ale skąd ja to znam ,mój tęz lubi grać nie ugotuj mu za to biadu dzisiaj:) Viki dzieciaczki napewno będą zachwycone światełkami , moja napewno bo lubi wszystko co świeci i gra a nasze światełka graja melodyjki kolęd więc pewnie będzie pod wrażeniem:) Kasika tak to jest z chlopami że nie zauważaja zmian we włąsnych żonach:) róża my choinketęz ubieramy w Wigile chociaz w tym roku chyba ubierzemy w sobotę:) Zmykam bo Martynia krzyczy:)

ja tez narazie zmykam, mała kłaśc spać:) Słoneczko to masz w domu chorego męża, ajj dodatkowa osoba do opieki ;)

Róża to idz, pa, mój mały właśnie śpi:) Słoneczko bidna kobito, jeszcze mężem się trzeba opiekować. Nie wiem jak twój, ale mój przy gorączce \"umiera\":D Zero odporności psychicznej:P

No i poszły sobie...

Kasika a mój mówi że ledwo żyję tak właśnie zero odporności , ciekawe co by byłójakby mieli rodzić:) Róża no zgadza się a dziś jeszcze wywiadówka , będę musiała chyba zabrać Tynię , cuyba ze zaśnie ti tyle chyba jej przypilnujt ten mój mąż

Połóż mu małą do łóżka i szybko leć na wywiadówkę:P Pogoda się robi, może za pranie się wezmę..?!

aj i znowu literki mi nie takie wskakuja ale córcia mi przeszkadza a pisaniu , zxmykam więc na kawusię:)

Ja tez się chyba kawy napiję, bo nie mam na nic sił..