Termin kwiecien 2006!!

Wercia

Hej Wera fajnie mas żę wizyty u stomatologa dobrze wpomnasz:) a co do budzenia w nocy na jedzenie to odpwiem Ci tak jak Joasia że Tynia też budzi się na cyca pare razy, ale wiem że moja kuzynka ktróra ma córcie z maja 2006 tez jeszcze niedawno dawała jej mleko w nocy a teraz tylko herbatkę:) Renolka super żę Julka powiedziala Ci takie cudowwne słowa, Tyni atakzę mówi że mamy nie kocha jak ją o to pytam ale za to po chwili przyjdzie mnie mocno uścisnąc i dać buziaka:)fajnie żę Julcia tak miło spędza czas w tym centrum:)i jeszcze jedno powtarzaj sobie codzienie a nawet 2 razy dziennie że jesteś super kobietą, masz 2 wspaniałe zdrowe córki i myśl optymisytcznie:)będzie dobrze:) Joasiu super że dziewczynki zdrowe oby u Aguli szybko zadziałał ten antybiotyk na gardełko.Też jestem zdania że przedszkole dużo daje pozytywnego dzieciom:) Kasika nie nastawiaj się co miesiąc na ciąże po prostu pozostaw bieg sprawy losowi i jeszcze jedno bo tak robiła moja kuzynka z mężem oni kochali sie tylko z myślą żeby zaszła w ciąże i długo im to nie wychodziło, po prostu pelen luz i przedwszystkim dużo z tego przyjmności tak jak to zawsze byc powinno:)a ani się obejrzysz a dzidzia będzie w drodze:D Jutro z Tynia na kontrole do pediatry , wiem że Tynia jest już zdrowa zastanwia mnie tylko że robi od wczoraj po 3 kupy(pakpowate)jak myslicie czy to może być skutek brania antybiotyku???Dziś skończyliśmy brać antybiotyk zobaczę co będzie jutro:) Papa

Joasiu niestety nie jestem z Łodzi, mieszkam blisko trasy Czestochowa-Katowice ale mój mąż czesto wyjeżdza więc jak bedzie jechał na Łódz tozbiore Julke i gdzies tam mozemy sie spotkac, podam mój gg możemy ustalic co i jak napisz: 8612058 Kasika Ty deprecha? niemozliwe zawsze taka optymistyczna!!!!!!!! masz tylko jakieś ciut gorsze dni ale popieram cie w staraniach o rodzentwo dla Kacperka!!!! czym mniejsza różnica wieku tym lepiej! gdybym teraz była młoda to bym wiedziała ale niestety nikt mi nie powiedział!!!!!!!!!!!

Słoneczko dziekuję za takie miłe słowa!!!!!!!!!! ale trudno sobie dac samej rade w tym wszystkim, jakoś sie nie moge odnaleśc w tym byciu przede wszystkim matką, tęsknie za pracą i w ogóle za czasem dla siebie

Słoneczko - oczywiscie że po antybiotykach kupki sa odmienne od tych co zazwyczaj!

Renolka dzięki za odpowiedź , tak też myślalam, ja czasami mam też dość i czasmi chciałbym iść juz do pracy i mieć czasu troche tylko dla siebie ale póki co cieszę się ze moge spędzać czas z dziećmi a wiem że na prace i calą reszte przyjdzie czas:) Główka do góry:)

Wczoraj Dziadki bardzo zadowolone były z tego co było przygotowane w przedszkolu przez Agusi grupę. I były zabawy i były piosenki i były wierszyki i był poczęstunek. I każdy coś dostał. Mama Konrada komposycję suszonek, Tata Konrada talerzyk pokolorowany, moja Mama rysunek, mój Tata ramkę na zdjęcie:). Jutro miał być w przedszkolu bal przebierańców z rodzicami, ale ponieważ do Agusi do grupy chodzi pięć dzieci i w pozostałych też jest mało (podobno panuje szkarlatyna i wiatrówka) więc bal bedzie dzisija po śniadaniu i tylko dla dzieci (bo miało być w szkole na sali gimnastycznej a teraz bedzie w przedszkolu). Agusia będzie wróżką:) Konrad jutro ma do odebrania 3 godziny (bo jak był an urlopie na 3 godziny wezwali Go do pracy) i chyba pójdziemy do sali zabaw z dziewczynkami:)

Kasika trzymaj się i nie daj się depresji. Wera dziękuję bardzo. Agnieszka nie ma nawet ani trochę kataru ani kaszlu, więc nie wiem skąd ta wydzielina. No ale krople Jej podaję i mam podawać do niedzieli. Słoneczko u nas Julia mówi wszystkim, że Ich kocha. Nawet przez telefon. I jak powie mama kocham leci zaraz dać buziaka i przytulić mnie. Jest to naprawdę słodkie. A Tynia pewnie mówi nie oby się przekomażać, bo Jej gesty świadczą o czymś innym. Ja myslę, że na pewno te kupki to przez antybiotyki. U nas Julia miała to samo i podaję Jej lakcid. Buziaczki dla Tyni i dużo zdrówka. Renola już sobie Ciebie wleiłam do listy kontaktów. Dzięki bardzo.

Dzięki kochane babole moje Na kogo, jak na kogo, ale na Was można zawsze liczyć:) Maiałam doła, bo spotkalismy sie wczoraj z naszymi znajomymi, Koleżanka jest w 5 miesiącu i cały czas pytała, kiedy my i czy się staramy i czy coś nie tak blee:( Ale dziś mi już lepiej, co ma być to będzie.. Słoneczko, Kacpi jak biedrze antybiotyk to zawsze robi luźne kupki i jest ich więcej, więc się nie martw kochana. Wercia, nasz Kacpi budził się na picie kilka razy w nocy, ale odkąd wyrzuciłam butelkę, nie wstaje i wytrzymuje do rana. Joasia jak bedzioesz mogła, to wklej zdjęcia wróżki. Renolcia- dzięki, ja też uważam, że im mniejsza różnica wieku, tym lepiej, a jaka jest miedzy twoimi dzieciakami?? I tak na koniec, mały na dzień babci i dziadka nauczył się mówić STO LAT, ale jak przyszło co do czego, to teściowej powiedział PIF PAF:D Czyżby jakaś aluzja;)?!

Izunia woła siku na nocniczek :))) a kupka gorzej, ale i to opanujemy:)) Wczoraj cały dzień spędziliśmy w aqua parku- było odjazdowo. Dziewczyny się wyszalały za wsze czasy

Asmana! gratuluje nocniczkowego sikania!!! A z kupką to juz pójdzie jak z płatka. Kasika - u nas to różnica az 10 lat wiec teraz dobrze wiem ze lepiej sie pomordowac w jednym czasie, odchowac dzieci i zajac sie swoja karierą......

Dzisiaj w nocy Agula miała 39,3stopni gorączki. I raz wymiotowała. Nie wiem co to znowu. Konrad wyciąga kartę na dzisiaj do lekarki. Agusia\\ę oczywiście nie posłałam do przedszkola. Ale nie wiem co dzisiaj z salą zabaw i jutrzejszym basenem i wizytą u Przyjaciół. Mam nadzieje, że to nic takiego. Już nie mam siły do tych chorób:( Kasika no to nie dziwię się skąd to złe samopoczucie. Ale nie martw się. Napewno niedługo Twoje pragnienie Dzidziusia się spełni. Wczoraj nie zrobiłam Agnieszce zdjęcia, ale w Sylwestra była przebrana, więc jakie wkleję. Asmana gratulacje dla Izuni. Buziaczek za tak trudną umiejętność. Fajny wczoraj mieliście dzień.

Renolka- każde rozwiązanie ma swoje dobre i złe strony. Asmana dawaj kochana przepis, jak nauczyć łóbuza sikać na nocnik. Joasia-dzięki:)

Hej Tynia zdrowa na te kupki mam podawać lakcid i jeszcze 2 tygodnie inhalcji z pulmicortem i dodatkowo Zytrec w kroplelkach:( strasznie gorzkie świństwo Mati dziś przyjeżdza razem z eks bratówka jej mężem i dzieciakami no i starszy KLaudiusz zostaje u nas nn ferrie bo mu zaczynaj sie od dziś:) Asmanka gratulacje dla Izulki fajnie że dobrze się bawiłyscie:) Joasiu zdrówka dla Agnieszki oby to nic poważnego Kasika u mnie jest 6,5 roku między dzieciakami i ja póki co jestem zadowlona:)zreszta w klasie Matiego jest sporo takich właśnie dzieci co maja sporo mlodzsze rodzeństwo, wszystko ma swoje dobre i gorsze strony:) Pa lec sprzątac i piec ciacho i robic sałatkę:) Miłego dzionka

cześć.U nas jest narazie ok. Joasiu możliwe że to wirus rota, bo znowu się pojawił, oby nie to. Mojej koleżanki córka jest teraz w szpitalu własnie na ten wirus.Życzę zdrowia Asmana jak tego dokonałaś , bo Oskar wogóle nie chce sikać do nocnika Kasika

cześć. Joasia i co jest Agnieszce?

A co tu takie puchy co ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

witam niestety pusto pusto tutaj, wszyscy zajęci..... ciekawe czym

Wczoraj Konrad była z Agulą u lekarza. Albo to wiatrówka albo początki grypy. Mam Ją obserwować, jeśli wiatrówka to w weekend powinno Ją wysypać. Cały czas Ją goraczka wysoka trzyma:( Konrad dzisiaj w pracy:(

Kasika nie ma za co. Słoneczko super, że Tynia zdrowa. Koniecznie nam napisz o powitaniu Matiego I Tyni:) Dzięki bardzo. Wera rota Wirus tona pewno nie jest. Raz wymiotowała i to chyba przez goraczke. Ale bardzo Ci dziękuję.

Dostałam @, szkoda.

Hej Tynia nad ranem miala goraczke i znwu zaczęło jej cieknąć z ucha:( Teraz jest ok gorączka spdła do ucha dostał krople:) Mati już jedzie będą tak koło 13:00:)

Joasiu zdrówka dla Agnieszki Kasika wcozraj przeczytałm że jedna para strała się o dzidzie robili badania i wszystko bylo ok. lekarz zalecił im przez miesiąc nie starać sie o dziecko wogóe nie mysleć o tym , tylko seksic sie ile sie da i gdzie się da:D i oczywiście kobitka zaszła w ciąże, przyczyna nie zachodzenia była taka że z bardzo sie starali i tylko z tą myslą kładli sie do łóżka:)- powodzonka lece:)

Hejka!! Agnieszka nie ma krost, więc to nie iwtrówka. Gorączki już nie ma. Ale boli Ją gardło i trochę ma buzię napuchniętą i boli Ją w tym miejscu co zatoki. Jutro z Nią pójdzie Konrad do lekarza, to zobaczymy.

Kasika szkoda:( Słoneczko buziaczki dla Tyni. Myslałąm, ze chociaż Tynia wyszła z choróbstwa:( Dzięki bardzo.

Cześć. U nas wczoraj w nocy tak wiało, że drzewo nam złamało upadło na płot, Zdrówka dla wszystkich chorowitych dzieciaczków oby jak najszybciej wrócili do zdrowia. Pa pa

Konrad był wyciągnąć kartę do przychodni dla Agusi i już był komplet. No ale z Agusią nie jest gorzej, więc jutro z Nią pójdzie. W tym tygodniu będzie chodził Konrad na 14 do 24. Nie lubię tego:( Wera no to mieliście niezłą noc. Dobrze, że na płot, a nie w dom. Słoneczko jak Tynia?. Jak powitanie Matiego?

Hej Dziś byliśmy u laryngologa Tynia dostała natybioyk w kro pelkach do uszka:( Mati przyjechał w sobote ,Tynia była na poczatku troche zawstdzona le to dlatego że dawno nie widziała wujka i cioci:) Po pól godzinie bawiła się już Matim, Klaudim i \"dzidzi\"-Wiktorkiem(8 miesięcy)Pograli w pike a do Wiktorka byla bardzo opiekuńcza i delikatna:) Klaudiusz został u nas na tydzień i jak narazie dobrze się z Tynią dogadują:)lepiej jak z Matim:) Wercia u nas też wiało i lało ale nic się nie wywrwało , tylko 1 godzinkę nie było prądu:) Joasiu oby Agusi nic poważnego nie było, Adam też idzie na 14 i też w domku jest ok. 24 też nie lubię jak ma popołudniówki:( Miłego dnia Pa

Hejka!! Konrad wczoraj pojechał do Medicovera (prywatna klinika za którą płaci Jego praca) i dostał sporo skierowań na badania. I dzisija jedzie i na pobranie krwii i na RTG barku i do laryngologa. A potem przed pracą z Agą do lekarza. Słoneczko biedna Tynia. Dopiero co zdrowa... Buziaczki dla Niej. Fajnie, że Tynia tak mile spędziła sobotę:) Dziekuję, wszystko dzisiaj się wyjaśni. No to same jesteśmy w tym tygodniu popołudniami:(