Termin kwiecien 2006!!

Elizabetaa fajne:) Wera to dobrze, e rzezczka nie wylała. A jak po sobotnich opadach. Kasika no to mnie za kilka miesięcy też to czeka. Rybka a jak tam Wasze starania.

Pomyliłam się, wyliczyłam sobie termin na 25 marca i zapisałam się da marcówek 2009.

Joasia gratuluję : ) :) :) :) :) :) :) to teraz będzie chłopczyk takie mam przeczucie :)

Joasiu z całego serducha gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wspaniała wiadomośc!:):):)Naprawdę sie cieszę Waszym szczęściem!:) :) :) Ale to nie znaczy,że przeniesiesz się całkiem do marcówek?????:(

wow, Joasiu super!!!!! gratulacje

Gorące jak słońce i szybkie jak wiatr pozdrowionka z Czarnkowa przesyła Wasze słoneczko:D Joasiu super nowina !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!moje gratki, trzymam kciuki Buziale dla wszystkich kwietnióweczek

Wera bardzo dziękuję. Może wreszcie doczekam się Krzysia:) A jak nie to nie wiem jakie imię wymyślę dla dziewczynki, bo brak mi już pomysłów na żeńskie imiona:) Anna bardzo dziękuję. Oczywiście, że będę co razo zagladać i tutaj. Asmana bardzo dziękuję. Słoneczko bardzo dziękuję. Pogode na wyjazd macie super. Oby tak dalei:) Muszę się przyznać, że najpierw niezbyt może byłam szczęsliwa na myśl o ciąży, bo chciałam iść w przyszłym roku do pracy. Ale co tam odchowam dzieci i wtedy pójdę:). A teraz się coraz bardziej cieszę. Na pewno też dzieki Wam.

hej, melduję się na 1-szym dniu wolnego :-) Nadrobiłam zaległości na forum, ale w domku czeka mnie tyle roboty, że szok, nawet nie wiem za co się zabrać. Napiszę po troszku co u nas. Julka ( odpukać) ostatnio nie choruje. Złobek jej służy, co prawda miała tydzień kryzysowy jak poszła do starszej grupy i codziennie rano był ryk ale potem minęło. Dalej jest szczuplakiem, waży 12 kg, ciuszki ubieram jej na 92-98 na długość są ok ale raczej wszystko luźniejsze. Siku woła jak jej się podoba, gorzej z kupą, wtedy zawsze musi mieć pampersa na dupce. Wykorzystam wolne i będę ją cały czas na majteczkach puszczać, szczególnie, że tak ciepło. Julka do gadki średnio się garnie ale ostatnio śpiewa ciągle \" Kolege mam, kolege mam...\" Gdziekolwiek jakiś ma siniak czy zadrapanie to zwala na tego kolegę. Żal mi bardzo, że tak mało czasu w tygodniu spędzamy razem, rano z półtorej godzinki max i po pracy od 17-18 do 20 -21. No ale trudno, jakoś damy radę. Ja ciągle jestem zmęczona, choruję też ciągle na anginę i zatoki. Muszę jakoś doprowadzić się do porządku :-) Widzę, że kolejna ciąża na naszym topiku! Joasiu79 - bardzo serdecznie gratuluję!!!! Planowane nieplanowane ale widocznie tak miało być :-) To jeszcze jest Maciejka i Kasika czy ktoś jeszcze? Ja nie wiem czy się zdecydujemy świadomie, a wpadka nam nie grozi, bo cały czas używamy gumek, tym bardziej, ze do dziś nie wiemy jak to się stało z Julką. Na prawdę uważaliśmy! Czasami chciałabym mieć drugie dziecko, nawet ze względu na Julkę, żeby nie była sama. Niestety z każdym rokiem różnica coraz większa. Zmykam robic porządki , odezwę się i wkleję fotki z wczorajszego pobytu nad jeziorkiem. Papa!

Joasiu:))) gratuluje:) ale ci fajnie:) a mysmy sie wczoraj spiekli, posmarowalam mojemu chlopowi polowe plecow, jakos wyszlam zzalozenia ze druga sie nie opali (jasnosc pomroczna czy co) i teraz smiesznie wyglada jak flaga bialo czerwona. Ja natomiast mam cale plecki czerwone. i tak skonczylo sie moe wyprobowanie nowego kostiumu kapielowaego. A kupilam sobie w tchibo, bo maja wyprzedaz taki rozowy. Tym razem nie tankini a bardzo skapy dwuczesciowy. :)) milego dnia dziewczynki e.

Witam Joasia gratulacje wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie ukrywam Ze ciesze się razem z Tobą ale i zazdroszcze, ja czekm na sądny dzień do 5 sierpnia i coś czuje że na kwiecień się nie załapie :( no ale chyba na inny 2009 tak (mam nadzieje) :) My w sobotę byliśmy na weselu a Marcel był u babci a wczoraj po południu pojechaliśmy nad jezioro i było bardzo fajnie, Marcel super się bawił tylko mnie denerwował tym że chciał głęboko wchodzić . Kasika brzuszek masz super Miłego dnia

Cześć. Wczoraj byliśmy nad wodą Oskar się wypluskał, wybawił, potem pojechaliśmy na Krzemionki, bardzo był zaciekawiony jak garncarz wyrabiał garnki , dzbanki, siedział i bacznie się przyglądał jak to wszystko powstaje. Potem pojechaliśmy do teściowej coś zjeść, a później do babci, przyjechała jeszcze siostra Erniego z dzieciakami także Oskar jak wróciliśmy na 21 to zjadł mleko i zasnął. U nas straszny upał nie da się siedzieć na dworze. Słoneczko dziękujemy za pozdrowienia, trzymaj się i wypoczywajcie :) Asmana Anna80 Joasia może będzie i Krzyś ale jak będzie dziewczynka to może Krystynka :) :D Agnes elizabet Rybka to się wybawiliście :) Pozdrawiam ide gotować obiadek pa pa

a moja Natalia ma zapalenie ucha:((((((( a taka piękna pogoda

Witam ja jak zwykle pojawiam się na chwilę po dłuższej przerwie. właśnie mój 5-miesięczny Stasiu się obudził po tym jak jedna z wczasowiczek mojej mamy spytała, czy może skorzystać z kompa, Kingunia i mój siostrzeniec Mateuszek też są opalone pomimo że stosujemy wysokie filtry, słońce w tym roku jest bardzo ostre. Serdecznie gratuluję Joasu, dzieciątka to najwspanialsza rzecz pod Słońcem!fajnie że co trzy lata!!!! życzę synka-rodzynka!!!! odezwę sie przy najbliższej okazji!!! pozdrawiam Mamusie i dzieciaczki

Joasiu serdecznie Ci gratuluje!!!!!

Jutro idę do lekarza. Już się nie mogę doczekać:) Często pobolewa mnie brzuch. Mam mdłości i ciągle chce mi się spać. A tak to czuję się dobrze. Agnes fajnie, że masz urlop:) Dobrze, że Julka nie choruje:) i że żłobek jej służy:) Fajnie, tak wysoka i szczuplutka:) Pewnie już niedługo będzie robić kupkę na nocnik. I jeszcze bardziej się rozgada Dziękuję bardzo. Ja też tak uważam, że czy planowane czy nieplanowane ale widocznie tak miało być :). Elizabetaa dziękuję bardzo. A jak Wasze plecy po opalaniu? Rybka dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że jesteś już w ciąży. Trzymam za to mocno kciuki. No to mieliście rozrywkowy weekend. Super!! Wera super mieliście niedzielę. Asmana dużo zdrówka dla Natalki. Macieja ale to Twoje Maleństwo rośnie. Dziękuję bardzo. No z tą różnićą to fajnie wyszło:) A czy będzie rodzynek to zobaczymy:) Ania dziękuję bardzo. Zmykam, bo mam dziś prasowanie i na 11 idę do kosmetyczki.

Dzień dobry, Zdjęcia Julki z niedzieli: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efe2a485661c35bb.html Suchy prowiant od babci http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eabe88ae3ce5cb9e.html Zaraz idziemy do laryngologa - niestety męczy mnie cały czas, jestem po drugiej kuracji antybiotykiem i teraz już jest lepiej. Odezwę się później.pa!

:) :) :) :) :) Cześć, u nas upalnie idę robić obiadek pozdrawiam Was bardzo gorąco papa

cześć.Oskara obcięłam, wykąpany, właśnie mleko wcina i usypia. Macieja co takie puchy ????????????????? pozdrawiam i idę pod prysznic :)

wercia Oskarek już pewno chrapie , a Milenka jeszcze z tata samochód myje na polku :) Agnes ja mam podobne rozterki co do drugiego dziecka, niby chciałabym,zwłaszcza że Milenka uwielbia dzieci i bardzo sie do nich garnie, ale problemy w pracy mojej ,męża no i wspomnienia traumatycznego porodu...jakoś mnie stopują....I ciągle mówię jeszcze nie...Tylko kiedy?????????????????????????????????????????? :O No chyba,że los nam sprawi niespodziankę :) Agnes nie gniewaj się ,że zapytam ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam...mimo stosowania gumek ;) zaszłaś w ciążę? śliczne foteczki :) Asmanka duzo zdrówka dla córci!Bidulka z niej :( Joasiu słyszałam takie przysłowie: \"Dzieci nieplanowane są najbardziej kochane\" :) Ja moge to potwierdzic!:) ;) No i zycze Krzysia :D :D :D A jak Twój mąż? słoneczko dziękujemy za pozdrowienia!!!!!!!!!!!:) Alez udała Wam sie pogoda na wypoczynek! elizabeta macieja rybka kasika

Witajcie!! Dzisiaj na 11:40 jadę do ginegolog. Nie wiem, czy będzie mi zakładać książeczkę ciąży, bo ja idę do niej tylko teraz, bo ta lekarka co chcę żeby prowadziła ciążę jest na urlopie i zapisałam się do Niej dopiero na 20 sierpnia. Potem pojedziemy z dziewczynkami do Izy (Konrada szwagierki) i pewnie poczekamy jakoś do 20 jak Konrad po nas przyjedzie.

Agnes super zdjęcia:) Ale duża jest Juleczka. Wera u nas też upały:) No to podziwiam, ja jeszcze nikogo nie obciełam i grzywek dziewczynek, też nigdy sama nie obcinałam. Anna no proszę, jaką pomoc ma Tatuś. Dziękuję bardzo. On jest szczęśliwy, że ma dwie Córeczki, więc mówi, że teraz mogłabym urodzić chłopca dla siebie:)

Ania, ja też mam taką małą traumę po porodzie, niby się już tego nie pamięta ale mimo wszystko to było hardkor jak dla mnie. Wtedy nie używaliśmy gumek tylko uważaliśmy - naprawdę. Teraz gumki to dla mnie najlepsza ochrona - taka fizyczna bariera :-) Z tabletkami róznie bywa - ostatnio znajoma zaszła w ciążę mimo tabletek, z powodu jednodniowej niedyspozycji i problemów żołądkowych. Niestety później poroniła. Też jeszcze brakuje mi impulsu, żeby się zdecydować na drugie, ciągle coś stoi na przeszkodzie. A to z mężem się średnio układa, a to męczą mnie infekcje itd. Daję sobie czas z decyzją do 30-tych urodzin. Julka to jest mały lump, ciągle poobijana, smiejemy się, że powinna w kasku chodzić. Oba kolana w strupach, wczoraj nakleiłam jej plasterki z Kubusiem to miała radochę. W piątek jedziemy na 5 dni do Gdańska, mam nadzieję, że pogoda się utrzyma. Joasia napisz nam co i jak u gina. Miłego dnia wszystkim!

Hej laseczki, u nas bez zmian, tzn. Natalie ucho już nie boli, ale antybiotyk tak czy siak musi wziąć do niedzieli. Macie wahania co do drugiego dziecka, ja strasznie nie chciałam mieć drugiego dziecka, zapierałam się rękami i nogami, ciągle powtarzałam nigdy więcej dzieci, jedno wystarczy, i nagle przyszedł impuls i bach;) Pogoda zapowiada się śliczna, ugotowałam już obiadek, więc mam chwilke bo Izula cały czas śpi. Jenki jak mnie drażni to jej przychodzenie do nas do łożka. Słoneczko :))ale Ci pogoda dopisała- masz szczęście, ja to cholercia namawiam mojego męża na wypad do Gdańska tak mi się marzy

Asmanka Ty o 8 rano ugatowałas juz obiad????????????????????????????????????????????????????? Nie no, dobra jestes .Ja nawet nie wiem jeszcze CO gotowac.Ale Ci dobrze..............:) :) :) Agnes ja pytałam o gumeczki bo własnie odstawiam tabletki, niestety muszę.Po ponad roku stosowania organizm zaczął się buntowac... No mnie do 30 zostały 2 lata czyli niewiele.........Mam nadzieję,że będzie tak jak napisała asmanka.Impuls i dzidzia.Bo na pewno nie chcę miec jedynaczki...........:) Miłego dnia!

Cholerka a co to sie stało,że jest pogrubienie???

czesc dziewczynki:) ja tez mam gotowy obiad, faszerowane papryki, wystarczy wtawic do piekarnika i bedzie obiadek:)) co do stosowania antykoncepcji:) to jak iga miala pol roku odstawilamn tabletki cerasette i wiem kiedy mam dni plodne. Nie chce juz brac tabletek, przez prawie 4 lata non stop bralam, przytylam i potem mialam problemy z zajsciem w ciaze. ale moze kiedys pomysle nad jakas inna metoda. A jak sie przytrafi jakis maly czlowieczek to nieszczescia raczej nie bedzie:))) ide do kosmetyczki na regulacje brwi i henne. Ostatnio odkrylam wosk, na cieplo i na zimno dla siebie, depilatora nie lubie, bo buczy, a woskiem pach pach i juz po sprawie, dzis sobie nawek okolice bikini wywoskowalam, ała, ale czegos sie nie robi, dla nowego bikini:)) mykam myk myk

Wróciłyśmy ze spaceru, kurcze jak mi brakuje jakiejś bratniej duszy do pogadania, a tak to wszędzie sama i sama:(

Witajcie. Oskar wczoraj zasnął dopiero o 21.00, a jak jadł mleczko to łapał dzemka jak to on mówi :) Upał jest straszny :P pozdrawiam pa

asmanka >>>my zawsze chętnie pogadamy!Dawaj! :)

Witajcie Anna80 :) Asmana co cię kochana dręczy :) ?