Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Widzę, ze Ty z ojcem Wioli nie masz najlepszych stosunków :(. Szkoda :(. A wracając do tego keisy jej pwoiedzieć to ja myślę, ża jak najwczęsniej. Oczywiście tak żeby zrzumiała, powoli i bardzo ciepło, żeby sie nie przestraszyła. Ja Maksowi już tłumacze cała sytuację chociaż nie wiem ile z tego do niego dociera. Staram si przy tym nie mówic nic złego na jego ojca ale czasem emocje sa silniejsze ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak go widze,to jedyne co robie to rzucam mu pogardliwe spojrzenie,ktore zabija!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie interesuje się Wami? Trudno, musicie sobie jakoś radzić. Na szczęście masz wsparcie w Adrianie i w reszcie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że tak postepuje :( Nie wie co traci bo ma naprawdę super dziecko :). Zdaję sobie sprawę jakie to jest dla Ciebie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola...Trudne? Co tu duzo mowic... Kiedys wolalam umrzec niz zyc bez niego:( Wiola to caly tata... Boli mnie kiedy to mowia inni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek - czekamy. Loli - pewnie ciężko Ci na nią patrzeć, co? Ale musisz wziąść sie w garść i zapomnieć o nim i o krzywdach jakie Ci zrobił. Teraz jesteś szczęśliwa z Adrianem i to się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak swoja droga,powaznie to juz zapomnialam o nim :) Ale boje sie o Wiole... Martwi mnie jego mama,ktora zjawia sie tylko przy jakiejs okazji i psuje mi chumor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kombinezon-ten czerwony:) troche przykrotkie ma nogawki;) Buciki mam jedna pare po siostrzenicy,no i to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie dlatego musisz Wioli powiedzieć prawdę jak najwcześniej bo wyobraź sobie, że spotka kiedyś na ulicy \"babcię\" i ta jej wszystko opowie ale nie tak jak było tylko ze złością i pogardą dla Ciebie. Koniecznie tłumacz jej juz teraz to wszystko. Może nie zrozumie ale przynajmniej osłucha się z historią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na kurtke,ktora kupil jej moj tata w Niemczech,ale siostra ubrala w nia Vivianke,ktora ma prawie 4 latka wiec nie wiem czy bedzie jej pasowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola masz racje ta kobieta jest wstanie tak powiedziec... Ale co mam jej mowic?Ze ma 2 tatusiow?Dobrego i zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córka siostry ma ciekawe imię. Właśnie miałam się pytać o Twojego tatę, bo nigdy o nim nie piszesz, ale jakoś mi tak niezręcznie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko z praca,a tam mialo byc tak pieknie;) no ale nie jest tak do konca... Mial przyjechac miesiac temu,ale ciagle czekaja na kase:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie! Ale że ma też innego ojca, który tylko przyczynił sie do jej stworzenia i nic więcej. Że wychowuje i kocha ją Adrian i że to on na zawsze będzie jej prawdziwym tatą. Nie mów o tym drugim, że jest zły bo ona kiedys zaprawgnie to sprawdzić. A jak on jej nakupuje cukierków kiedy Ty jej będziesz tego zabraniała to on w jej oczach nie będzie zły a Ty wyjdziesz na kłamczuchę. Musisz mówić jej kto ja wychpwuje, kto ją kocha i kto o nia dba pomimo tego, że \"nie zasiał ziarenka\". To jest moje zdanie i nie musisz się do niego stosować ale dużo o tym czytałam i tak wydaje mi się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks śpi jak niedźwiedź. byłam przed chwilą sprawdzić jak \"wygląda sytuacja\" i nie zapowiada się na pobudkę ale niedlugo musze już kończyć bo trzeba coś na obiad przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede musiala sie do tego przygotowywac powoli... Bedzie to trudne... Jak sie urodzila to kupilam pamietnik,mialam tam napisac cala prawde i dac jej jak bedzie wieksza... No ale zapisalam tylko kilka wierszy o ,,nas,, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×